Hotend

Jakość druku Cię nie zadowala?
Awatar użytkownika
majek
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 783
Rejestracja: 28 gru 2020, 18:17
Drukarka: EZT-3D T1, vn-corexy
x 450

Re: Hotend

Post autor: majek »

1. Hotend nie wypluwa nic, bo jest albo zapchany, albo masz za niską temperaturę. To że Marlin pokazuje jakąś temperaturę, to nie znaczy, że rzeczywiście taka jest. Osobiście miałem rozrzuty nawet do 20C. Na filmie widać, że extruder przeskakuje i nie podaje filamentu.

2. Oś Z - masz śruby trapezowe + nakrętki mosiężne - tam MUSI być kąt prosty inaczej będzie się blokować. Odłącz silnik i pokręć śrubą ręcznie - ma być opór tylko od silnika. Jak nie, to masz przekosy, które blokują śrubę. I w sumie tak to wygląda z filmu, bo ta płytka sklejki po lewej stronie wygląda na krzywo zamocowaną.

3. Podobnie z napędem stołu. Dziobu już napisał, że tam też musi być wszystko idealnie równoległe, bo się będzie zakleszczać. Zdejm pasek z silnika i stół ma jeździć praktycznie bez oporu.

4. O ustawieniach prądów stepstików już było - sprawdź i ustaw.

5. Jeżeli napis pod szybą, to rzeczywiście moc grzałki, to nawet jak ona będzie działać, to będziesz czekać z pół godziny na jako takie nagrzanie stołu. Nie wiem czym sterujesz ten stół, ale żadna płyta bezpośrednio nie obsłuży 25A, zewnętrzne mosfety na ten prąd też mało który wytrzyma tyle. Do tego masz jeszcze jakieś długie i cienkie kabelki. Jeżeli coś w obwodzie załączania grzałki jeszcze Ci się nie spaliło, to może i dobrze, że ona jeszcze nie działa.

6. Silniki jakie masz? Jakie mają parametry (prąd, rezystancja uzwojeń)? Bo nie wszystko co ma w nazwie 'krokowy' się nadaje do drukarki, a z filmiku nie wygląda żebyś tam wsadzał jakieś popularne 'drukarkowe' silniki. Czy silniki się kręcą, to też posprawdzaj bez obciążenia, bo jak źle podłączysz kable, to też nie będą działać.

Generalnie masz tu duuużo rzeczy do ogarnięcia. Praktycznie, to najlepiej obecnie kupić sobie jakiegoś nawet zdezelowanego gotowca do reanimacji jak już koledzy sugerowali.
Ale jak naprawdę chcesz dalej się w tym grzebać, to ja bym zaczął od dodania poprzeczki po przekątnej ramy (opcja minimum) albo lepiej od przymocowania tej ramki do jakiejś sklejki, bo obecnie każde przesunięcie ją łatwo przekosi, a to się skończy problemem z ruchem w Y. Później ogarniać po kolei po jednej osi, najpierw Y, później Z i X, i na końcu ekstruder/hotend.
Wszystko na raz robione, to będzie wyglądać tak jak teraz: coś się rusza, ale generalnie nic nie działa.
dziobu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kalibracja, problemy”