W dzisiejszym odcinku - montowanie kamery IP w szafce. A konkretnie - w tej szafce:
z wykorzystaniem widocznych otworów.
Do tego jest potrzebne mocowanie z regulacją w każdej osi żeby spokojnie dopasować kamerę do otworów.
To po kolei:
Oryginalne mocowanie wygląda tak:
Wystarczy podmienić spód na coś regulowanego. Przykładowo - na to:
I już po wydruku: (FormFutura ApolloX Black)
Po zamontowaniu
widać to co ma być widać. Super.
Tylko pojawił się problem - samą kamerę też widać:
No to do roboty! W sumie to najprościej jakby była po prostu czarna. W czym problem...
Kamera:
Rozkręcanie pominę bo tam nic ciekawego nie było. 5 wkrętów do plastiku. Do tego odtłuszczenie i przygotowania zakończone.
Fajnie jakby w razie czego dało się odzyskać oryginalny kolor. Niestety nie mam niczego czym mógłbym pokryć plastik, ale mogę sprawić żeby farba była zmywalna wodą. Wystarczy do farby dolać tego cuda:
Oczywiście na obudowę nie idzie żaden podkład, samej obudowy też nie szlifuję.
Malowanie... dwie minuty i gotowe.
Kolejne 10 minut i farba sucha (utwardzona będzie za 1-2 dni, ale dalej będę mógł ją zmyć wodą; sprawdziłem). I żadnego lakieru. Taką powłokę można łatwo potem uszkodzić nawet lekko uderzając czymś twardym, ale akurat w tym wypadku trwałość nie jest pożądana.
Skręcona kamera:
I w porównaniu z wersją niemalowaną:
Efekt:
Z tego:
|
Mam to: (tak, tu jest kamera )
|