Popieram Protest Lekarzy

[tig33r]

O nie... To już 100% polityka...

LOL ten temat od początku to czysta polityka. Widać jak Kali ukraść krowę to dobrze, a jak Kalemu to nie.

[FlameRunner]

Nie mogę się nadziwić - propaganda działa, uwierzyłeś że protest rezydentów jest protestem politycznym...

[pszczelaszkov]

Ci tu nadal o tych lekarzach, ale wiesz majster ze w demokracji nie unikniesz rozmow o polityce, na tym ona polega ze kazdy jest w nia wplatany
Wystarczy 1 punkt zapalny. Ale chyba faktycznie juz starczy.

[McKee]

Mam starą oponę i nie zawacham się jej użyć, tylko powiedzcie gdzie jest ten punkt zapalny. Jeszcze resztki fiamentu gumowego dorzucę - będzie się dymiło jak trzeba.

[virgin71]

Nie mogę się nadziwić - propaganda działa, uwierzyłeś że protest rezydentów jest protestem politycznym...

Wszystko jest polityczne:)
Mój kolega na rezydenturze mi powiedział, że nie popiera protestu, bo jest wyłącznie polityczny. Nikt u nich nie protestuje, bo się nie zgadzają z połową postulatów. Wzięli udział tylko w pierwszym dniu protestu.
Ja się tym nie interesuję, zatem ani nie popieram, ani nie nie popieram:)
Pozdrawiam, tych co zamiast głodować oddawali krew.

[Berg]

ciekawe z którą połową się nie zgadza Twój kolega. Może jest za wzrostem nakładów i za zwiększeniem zatrudnienia (pkt 1 i 2) ale to wyczerpuje połowę, to znaczy że jest przeciw pozostałym, czyli jest za dłuższymi kolejkami wzrostem biurokracji i za pogorszeniem warunków pracy.
A może odwrotnie, zali interesujące.

[pszczelaszkov]

2,3 i 5
Przypominaja mi postulaty Kononowicza

[dziobu]

Tyle że te postulaty nie są oderwane od rzeczywistości. Brzmi jak Kononowicz, ale porównanie burdelu w branży do nazwijmy to "podejścia" Konowicza to był by zaszczyt.

Głównym problemem tu nie jest sam rząd (TEN rząd) tylko twory którymi zarządza. Faktyczną kpiną jest MZ i NFZ. Ale wszystkie protesty do pośredników zawsze kończą się tekstem "to nie my, nam tak kazali". Także protestują w prawidłową stronę a robienie z tego sprawy politycznej jest tak samo głupie jak wypowiedzi macierewicza. Ale trzeba ludziom pokazać wroga, więc ten protest niech będzie próbą puczu ;p

[McKee]

Od d... strony się za to zabierają jeżeli takie hasła proponują.
Ja poproszę tańsze paliwo i zdrowsze powietrze.
Mniej biurokracji? A co rząd ma do tego? Posadzić sekretarkę, koło lekarza i niech notuje, a lekarz 2 razy tyle pacjentów przyjmie w tym samym czasie (i zarobi na siebie, i na nią).
Zgadzam się, że jest problem ale ten sposób (jak na plakacie powyżej) powoduje, że właśnie stracili moje poparcie.
(tak chcę mniejsze kolejki .... ale co z tego ... organizacja w przychodniach jest zła (przynajmniej to widzę jako pacjent w państwowej i prywatnej służbie zdrowia (a bywałem (jako pacjent/proste przeziębienie, nawet zapalenie płuc) w u lekarzy w EU i USA - inną organizację pracy tam widziałem - lekarz leczył / zajmował się pacjentem, ale od tego jest pracodawca a nie ministerstwo).
Ogólnymi postulatami problemu nie rozwiążą.

PS.: Weźcie zamknięcie ten wątek, bo tylko ciśnienie podnosi.
(W trosce o zdrowie przydałoby się włączyć jakąś opcję typu ignoruj/ukryj temat).

[dziobu]

Od d... strony się za to zabierają jeżeli takie hasła proponują.
Ja poproszę tańsze paliwo i zdrowsze powietrze.

Przypomnę że walczą o zdrowsze powietrze. Efekty są jak rząd - g*wniane. Wymieniają piece zabudowując przy okazji całe miasto.

Mniej biurokracji? A co rząd ma do tego?

A kto tworzy chore wymagania do świadczeniodawców (lekarz to też świadczeniodawca)? Nie rząd przypadkiem?

Posadzić sekretarkę, koło lekarza i niech notuje, a lekarz 2 razy tyle pacjentów przyjmie w tym samym czasie (i zarobi na siebie, i na nią).

Jak rozumiem tak to wygląda z boku.
To na samym początku miej świadomość że na dany rodzaj świadczenia są ustalone ramy czasowe i jeśli coś ma trwać 45 minut to NFZ zapłaci za 45 minut. Za odstępstwo od normy są kary i kontrole (tzn kary, bo każda kontrola ma zakończyć się karą *1). Nawet jakby w pokoju było 500 lekarzy, to zakontraktowane jest tyle i tyle porad i koniec. Z tego powodu leżą też np RTG; za komuny ustrojstwa mogły zrobić 1-2 zdjęcia i 45 minut stygły. Dziś mogą zasuwać jak francuska pokojówka w niemieckim burdelu ale co z tego jak urzędas tego nie ogarnia. A Ty przychodzisz i czekając w kolejce widzisz jak technik popija kawę.

Zgadzam się, że jest problem ale ten sposób (jak na plakacie powyżej) powoduje, że właśnie stracili moje poparcie.
(tak chcę mniejsze kolejki .... ale co z tego ... organizacja w przychodniach jest zła (przynajmniej to widzę jako pacjent w państwowej i prywatnej służbie zdrowia (a bywałem (jako pacjent/proste przeziębienie, nawet zapalenie płuc) w u lekarzy w EU i USA - inną organizację pracy tam widziałem - lekarz leczył / zajmował się pacjentem, ale od tego jest pracodawca a nie ministerstwo).
Ogólnymi postulatami problemu nie rozwiążą.

Dziś w PL pacjent to tylko uzupełnienie do stosu dokumentacji. Pracodawca to przede wszystkim musi spełnić wymogi MZ/NFZ. To determinuje i działania lekarza i choćby prowadzenie dokumentacji. To co może zrobi sekretarka, ale nie da się wszystkiego na nią zrzucić. I NFZ Ci za nią nie zapłaci. Zresztą jak masz umowę z NFZ to są konkretne wytyczne dla każdego ci jak i petent tylko przeszkadza bo ilość wymagań rośnie średnio co 2-3 miesiące (i weź to śledź jeszcze). I żebyś wiedział - 4-5 lat po Twojej wizycie przychodzi kontrola która wystawia karę 500złza brak pieczątki poradni w dokumentacji medycznej na 11 stronie po 6 punktem. Ch*j że taka pieczątka jest 5cm wyżej i 10cm niżej. Jeszcze baba się czepiała że pieczątka miała 5 wierszy a powinna mieć 4. Tak to działa. Nie dziw się że papiery muszą być prowadzone dobrze i musi ich być dużo.

btw. prywatne gabinety czy poradnie korzystają z tego że NFZ daje d*py i powstają jak grzyby po deszczu. Ludzie wyłożą każdą kwotę na zdrowie więc rynek jest. Zaczyna się walka o cenę i klientów. Niestety spora część z nich to po prostu dupki po studiach co im się wydaje że jak już jest lekarzem to już wszystko może i wszystko mu się należy. U takich wyrabiasz sobie zdanie o środowisku, choć przeważnie jest ono błędne.
Przykre ale ta branża jest jedną najbardziej burdelowatych i niezorganizowanych z jakimi miałem styczność.

PS.: Weźcie zamknięcie ten wątek, bo tylko ciśnienie podnosi.

Zapraszam. Mam świetnych psychiatrów ;p

(W trosce o zdrowie przydałoby się włączyć jakąś opcję typu ignoruj/ukryj temat).

Ale okulistów nie mam ;p (ikonka z kluczem przy temacie -> Zaprzestań obserwacji tematu; powinno wystarczyć)


(*1) Ostatnia kontrola nie wykazała żadnych uchybień no ale że napisałem że kara musi być...to była: ~16zł kary za brak numeru telefonu w jednej komórce na stronie NFZ ;p (formalnie nie musiałem go podawać no ale to była kontrola ;p)