Tak jak pisałem nie raz wczesniej, postawie na półce a kiedyś pójdzie do jakiejś szkoły, kolega z pracy chce też pokazać dzieciakom z klasy córki więc jest też jakaś motywacja. A tak ogólnie po co mi drukarki? To takie hobby, więc drukuje tak żeby drukować , całkowicie bez celu
Wiem ,ze dla wielu to niezrozumiałe ale to lepsze niż siedzieć pod sklepem i żłopać z chlorami
Drukuje jakieś dziwne rzeczy i pokazuje innym, dzięki temu też druk się rozwija w jakimś tam stopniu:) A jakby nikt nic nie drukował niepotrzebnego to nie było by na forach nic prócz , kostek kalibracyjnych i zleceń na wydruk czegoś, jedni na tym zarabiają, inni ( Ja) się tym bawią.
Podejrzewam, ze gdyby nie takie głupki jak Ja , to druk 3d w tej formie aż tak by się nie poszerzał. JA lubie coś składać grzebać, wcześniej robiłem to w autach, później przez brak garażu wkręciłem się w drukarki , chwilowo arduino i projektowanie migającej diody
, ale drukarki bardziej wciągnęły. Teraz garaż jest ale już się nie chce wracać do aut:(
A tak poza tym moje KORPO chce otworzyć jakaś świetlice charytatywną dla dzieciaków aby spędzały tam czas i zawsze będę mógł się zaoferować pokazać co i jak, wyciągnąć gdzieś z kartonu jakaś pruse i3 i dać im do złożenia.