).Próbowałem aż 4 razy, bo wiecznie jakaś część przyklejała się do formy. Sięgając ostateczności natarłem całą formę kremem nivea, a potem posypałem pudrem. Silikon wyszedł z formy jak browar z kraty, bez żadnych problemów i następnym razem spróbuję samego kremu, mam nadzieję, że odlew będzie wtedy czyściutki bo mój ewidentnie nie jest.
Górne wieczko jest przykręcane do rdzenia, chociaż za pierwszym razem były lite- nie zdało to egzaminu.
Dałoby się to w ten sposób ogarnąć ale powierzchnia bardzo porowata, więc nałożyłem po prostu cieniutką warstwę silikonu.
Takie o to moje przygody z tym tematem, bardzo fajna zabawa, polecam spróbować, to na pewno nie koniec kombinacji.
Nakładka pasuje na mk8 jakby ktoś chciał się pokusić, to wstawię stl lub kto co woli. Nie mam imadła, więc forma składa się po prostu z dwóch połówek, które są dokręcane śrubami, pokryw z dwóch stron mocowanych na wcisk(do jednej przykręcony jest rdzeń) i drugiego małego rdzenia(który planuje połączyć z rdzeniem głównym, jako że nie jest on wciskany od góry)
