Wydruki by mata-on

[FlameRunner]

Ale zrób szarą.

[mata-on]

Zrobię jak tylko będę miał szary DD
Wizualnie i jak mawia policja "organoleptycznie" jest znacznie lepiej niż na "kit" owym filamencie. Ja nie mam czasu na jakieś wnikliwe testy i doktoraty z druku. Na chwilę obecną mnie bardzo drukarka zadowala. Ale oczywiście przy każdej nowej partii/szpuli filamentu, kilka próbnych testów będę robił

[Gmeracz]

Mata - mam wrażenie, że od pierwszych wydruków masz jakieś drgawki poziome.
To widać od sowy...
Chyba, że błąd przez światło.

[mata-on]

Hm, na pierwszych owszem zgodzę się
Nie wiem na ile to wina filamentu "zestawowego" na ile moja, na ile maszyny. Być może muszę zdjąć drukarkę z biurka i dać ją na stabilniejsze miejsce. Nawet jak nam wydaje się że miejscówka jest potencjalnie stabilna, to przy szybkich ruchach maszynki czuć mikro drgania na obudowie
Pożyjemy zobaczymy...

[Gmeracz]

A spróbuj tak dla testu osadzić drukarkę na jakiś gąbkach?
Możliwe, że znikną, bo to jakieś harmoniczne drgania?
Jak tak w ogóle amortyzujesz ją? Masz coś, czy leży na stole jak producent przykazał???

Gdy zmieniłem stepy na najnowsze (i tak już cholernie ciche), to mi zaczęło dziwnie drgać przy pewnych ruchach. No to zmieniłem nóżki z twardych piłek na gąbki i znowu cisza.
Do tego paski porządnie napięte - tak na sprężynkę, ale bez przesady. Nie mają brzęczeć, tylko być napięte.

No i oczywiście wieczorna modlitwa to drukarskich świetlików, co by oś(przy)świecały całą drogę podczas druku 3D...

[mata-on]

A spróbuj tak dla testu osadzić drukarkę na jakiś gąbkach?
Możliwe, że znikną, bo to jakieś harmoniczne drgania?
Jak tak w ogóle amortyzujesz ją? Masz coś, czy leży na stole jak producent przykazał???

Gdy zmieniłem stepy na najnowsze (i tak już cholernie ciche), to mi zaczęło dziwnie drgać przy pewnych ruchach. No to zmieniłem nóżki z twardych piłek na gąbki i znowu cisza.
Do tego paski porządnie napięte - tak na sprężynkę, ale bez przesady. Nie mają brzęczeć, tylko być napięte.

No i oczywiście wieczorna modlitwa to drukarskich świetlików, co by oś(przy)świecały całą drogę podczas druku 3D...

Dzięki, spróbuję osadzić na gąbce/piance
U mnie leży aktualnie na dużym stoliku RTV, obok telewizora. Podczas pracy czuć pod opuszkami palców że minimalne wibracje są.
Paski mam w porządku, kontroluję co jakiś czas

[Gmeracz]

Generalnie używamy tanich chińskich konstrukcji, no to mamy co chcemy.
Dlatego np. delta jest loterią i mnóstwem potencjalnych problemów.
Gdy kupiłem swoją, baaardzo zazdrościłem kolegom z forum, że tak ładnie drukują. Moje nie chciały za nic tak wychodzić. Ciągle coś.
Ale pomogło studiowanie postów i systematyczne próby. I tysiąc testów i prób.
Chcesz tego uniknąć? To kupujesz gotowca za 10x tyle.

Teraz sam mam podobną jakość. A wydruki dla mojej żonki zajebiste i to najważniejsze
Ale to rzeźba w gówienku szczerze mówiąc. Tysiąc opcji i rozwiązań i wielu się tu gubi.

Wracając do wibracji - używam na nogi od 3 lat piankowych piłek do squasha czy czegoś-tam. Ostatnio się pojawiły dziwne dźwięki - piłki po prostu stwardniały i się ubiły. Po wymianie jest znowu cisza. Koszt? 5 funtów. Pierdnięcie i tyle.
Ale raz na pół roku smaruj łożyska prowadnic...

[mata-on]

Ostatnie wydruki
Testowa śruba oraz kluczyk do perkusji, sygnowany.

[mata-on]

Uchwyt na jajka do lodówki.
Ciągle mam problem ze miejscami są dziury i opuszczone linie... Dzieje się tylko na jednym rodzaju filamentu. Dokładniej na jednym kolorze. Red wychodzi dobrze i mam opanowany. Poniżej Hot Red, którego nie idzie ogarnąć.
Warstwa 0.2mm

[mata-on]

Dobra jestem po testach... Konkretne wnioski.
1. Miałem gdzieś przytkaną dysze/głowicę, chciałem wymienić filament ostatnio i nie szło go ręką popchać nawet. Radełko rzeźbiło i strzelało filamentem, nie pomagało nawet zwiększenie docisku. Postanowiłem że zmienię cały Hot end. Anycubic daje zapasowy w zestawie z drukarką. Rozebrałem, wyczyściłem radełko i zamontowałem nowy zestaw.
Rurka ptfe była w idealnym stanie. Nawiązując do wymiany filamentu, moim zdaniem najlepiej to zrobić w sposób, że ucinamy kawałek za ekstruderem i pozwalamy mu przelecieć do końca. Jeśli chcemy szarpać energicznie na rozgrzanym popychając wcześniej do dołu ręką może się zdarzyć że tak czy siak coś tam odpadnie i przyblokuje.
2. Czyścik do filamentu obowiązkowy. Wcześniej go nie używałem.
3. Najlepiej kupić oryginalną dysze ale to już panowie wcześniej polecali i pisali. Ja narazie drukuję na tej oryginalnej z drugiego Hot end-u.
4. Radełko skręcone na jak najlżejszy docisk. Filament leci płynnie i w prostopadłej linii do dołu, do stołu drukarki.

Poniżej fotki druku po wymianie.
Warstwa 0.2mm
Temperatura 200 stopni
Prędkość 50mm/s
Ruch jałowy 60mm/s

Są tam jeszcze jakieś małe niedociągnięcia na górze i dole ale to można dopracować już w slicerze i ścieżkach cięcia modelu.