Wymyśliłem sobie że zrobię grzaną płytkę, m.in do lutowania PCB. Zaczęło się od tego że gdzieś tam kiedyś na próbę kupiłem grzane płytki (~400W) a z zupełnie innej okazji mam chiński zestaw do sterowania (regulator, chiński SSR). Także całość powstaje w pewnym sensie po taniości.
Poza tym chciałem jakoś poćwiczyć projektowanie urządzeń, zwłaszcza pod kątem stylistycznym. Gapienie się na rozwiązania innych daje teorię, a mi potrzebna jest praktyka. Myślę że przynajmniej wizualnie to jakoś wygląda:
Pierwsze części do przymiarki: Powrzucałem wpusty: Te w środku też! Czyli dobrze rozplanowałem dziury.
Czas sprawdzić czy wszystko się mieści (np chiński SSR ma inne wymiary niż Fotek którego mam w CADzie):
Gniazdo zasilania z bezpiecznikami schowałem w środku bo zawsze mnie raziło to jak ono paskudnie wystaje: Oczywiście podczas pracy to nie ma znaczenia bo i tak jest kabel, ale to gadżet który pewnie sporo czasu spędzi gdzieś w pudełku, więc może lepiej żeby nic z bryły nie wystawało.
Teraz najlepsze - mocowanie górnej płytki. Wymyśliłem sobie że będzie ona...na styk. Małe wycięcie w które wejdzie boczna ścianka i tyle. Żadnych śrubek. Wyszło tak: