Elektroniczna suwmiarka

Zastanawiasz się co wybrać? Zapytaj tutaj.
tig33r
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 629
Rejestracja: 15 lip 2017, 16:07
Drukarka: Hypercube Evolution
x 100

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: tig33r »

itepe pisze:
Andrzej_W pisze: Z Mitutojo koledzy w pracy nie mają takich problemów. Zawsze mozna trafić lepiej lub gorzej
W rzeczy samej. Nie opieram się na testach w stylu "robili śmy, testowaliśmy, wyszło" - nie, to niemiarodajne. Mam dwie cyfrowe z Casto i z Allegro - żadna nie trzyma powtarzalności pomiaru. Przeciętnie 0.01 do 0.02 mm róznicy, nigdy nie zgadniesz na plus czy minus.
Nie ma co dyskutować, dobre analogi z certyfikatem są dla mnie lepsze. Mam taka jeszcze od ojca - powtarzalność pomiaru 100% ;)
I gdzie taki błąd pomiaru ma znaczenie? W jakim przemyśle?
Pracuję na co dzień przy plastikach wtryskiwanych (injection molding) gdzie przy pomiarze części na skanie tomografem jesteś w stanie 0.02mm tylko zmianą punktów pomiarowych "ukraść" i funkcjonalnie to nie ma znaczenia, a ty mówisz, że tyle suwmiarką jesteś w stanie wyłapać.
Litości, mówimy o suwmiarce dla hobbystów FDM gdzie drugie miejsce po przecinku ma małe znaczenie.
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 18
Posty: 8951
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5873
Kontakt:

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: dziobu »

tig33r pisze:I gdzie taki błąd pomiaru ma znaczenie? W jakim przemyśle?
Mechanicznym.
Tylko że przy pomiarze takich wielkości nie używa się suwmiarki.
tig33r pisze:Litości, mówimy o suwmiarce dla hobbystów FDM gdzie drugie miejsce po przecinku ma małe znaczenie.
Zależy co robisz. Odkąd mam dobrze skalibrowane drukarki, to ma ogromne znaczenie czy detal ma 10.02 czy 10.09mm.

I ciekawostka - tak w środku wygląda lepszy model:
t1.jpg
t2.jpg
t3.jpg
Abys, Berg
Awatar użytkownika
emartinelli
Zasłużony
Postów w temacie: 5
Posty: 1197
Rejestracja: 19 kwie 2016, 16:54
Lokalizacja: Łódź
x 424

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: emartinelli »

dziobu pisze:Odkąd mam dobrze skalibrowane drukarki, to ma ogromne znaczenie czy detal ma 10.02 czy 10.09mm.
10,09 - 10,02 = 0,07
i każda z tych naszych marketowych suwmiarek raczej taką różnicę pokaże :)
McKee
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 18
Posty: 8951
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5873
Kontakt:

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: dziobu »

"Raczej" :D
10.09 +/- 20um
10,02 +/- 20um
I już optymistyczne 0.07mm zamienia się w 0.11mm, albo 0.03mm. Jednemu to zbędne, drugiemu nie. I to oferuje Tesa. A "chińczyk" jaką ma dokładność? Nie muszę pytać; tego nie wie nikt ;)
Awatar użytkownika
McKee
Zasłużony
Postów w temacie: 14
Posty: 2630
Rejestracja: 20 kwie 2016, 23:00
x 717

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: McKee »

dziobu pisze:A "chińczyk" jaką ma dokładność? Nie muszę pytać; tego nie wie nikt ;)
Zadziwiająco szybko ginie wiedza w narodzie :shock:
Przypomnę post sprzed około 2 lat (9-ta strona tego wątku!):
emartinelli pisze:Poniżej podsumowanie naszego porównania ze zlotu:
"Jeszcze parę słów o suwmiarkach... nawet nie wiem ile ich tam było ale dzięki, że zabraliście!
Były dwie suwmiarki mitutoyo a reszta chińczykowo/marketowa i teraz konkluzja:
Na płytkach kalibracyjnych (dzięki za zabranie!) Mitutoyo nie do pobicia, wskazania w 90% z dokładnością do nawet nie wiem ile bo pokazywały wymiar płytek, te 10% wskazań to różnica 0,01mm.
Natomiast praktycznie wszystkie marketowe trzymały się tolerancji 0,02mm czyli np. przy płytce 1mm wskazywały 0,98 itd.

Każdy musi sam sobie odpowiedzieć czy warto przy tym co robi bić się o te 0,02mm"
A czym / jak było mierzone widać w wątku zlotu (z 2018r): viewtopic.php?f=54&t=1798&start=350 (polecam zdjęcia).
12.jpg
Jeżeli ktoś dysponuje innymi pomiarami a nie przeświadczeniem, że "przecież wszyscy wiedzą" to można dyskutować, ale w tej chwili dyskusja nie ma sensu (IMHO), bo fakty są takie że kilkanaście przypadkowych suwmiarek należących do różnych ludzi mierzyła tak samo. Mit obalony.
(Chińczykom zdarza się pomylić o kilka mm, lub nawet kilka cm jak mają słabą baterie ale robiąc 2 pomiary to od razu widać, bo gubią zero, mają też kilka innych wad ale mierzą dobrze (jak ktoś potrafi poprawnie użyć ;))).
Szokiem dla mnie jest jak ludzie szybko zapominają (Dziobu: Ty się tam wypowiadałeś przecież :shock:)
Abys, JGFTW
Motto na dziś: "How may I abuse you?"
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 18
Posty: 8951
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5873
Kontakt:

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: dziobu »

Powiem Ci co się zmieniło na przestrzeni ostatnich 2 lat: zyskałem 2 lata więcej doświadczenia metrologicznego w kontakcie z chińskim sprzętem. A ten trzyma poziom jak pijak po zmierzchu. Podłe materiały, wykonanie, olanie norm (zastanawialiście sie dlaczego chińczyki tak żrą baterie? :p) i znikoma powtarzalność. Same zalety :)

Zrób porównanie dziś. Dla tych samych suwmiarek. Wyjdź na upał, wyjdź na mróz. Albo lepiej - zrób pomiar przy jakichkolwiek zakłóceniach (czyli w jakis realnych warunkach).

Naromiast druga część Twojego posta to zwykła pochwała dla tandety. "Moja TATA potrafi sie zjebać na trasie co 30km ale jak sie potrafi jeździć to można z Krakowa do Radomia przejechać tylko z jednym remontem generalnym po drodze! Więc nie wiem czemu ludzie sie czepiają że to chłam".

Jeśli ktoś to akceptuje, to nic mi do tego. W końcu są ludzie dla których narzedzia marki "Cast***ama" są wystarczające. Czy z braku potrzeb, czy z niewiedzy - mi obojętne.
Awatar użytkownika
McKee
Zasłużony
Postów w temacie: 14
Posty: 2630
Rejestracja: 20 kwie 2016, 23:00
x 717

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: McKee »

Tam w zdjeciach ze zlotu jest takie jedno z trzema moimi suwmiarkami: Mitutoyo, Burg-Watcher (zielona) i chińskie NoName (niebieska). Po tych 2 latach wciąż używam wszystkie trzy. I przyznam, że tą chińską najbardziej lubię używać (głównie dzięki metalowemu kółku pod skalą - mocny chwyt zwiększa precyzję). Dokładność mają identyczną. Kilka-kilkanascie razy porównywałem Chińczyka do Mitutoyo i jakoś chińczykiem mi wygodniej. Fakt, że ma już ponad 10 lat - nie wiem jak teraz z jakością (może nowsze są gorsze, ale co tam można popsuć? drukowaną płytkę?) i baterie za 50gr muszę zmieniać raz do roku (a może nawet częściej), ale te koszty mnie nie przerażają. :rotfl:
13(2).png
I nie - to nie jest pochwała tandety, tylko głęboko w 4 literach mam logo na suwmiarce - używam tej, która subiektywnie najlepiej działa, dla mnie - czyli mi jest łatwiej dokonać pomiaru (mierzą tak samo dokładnie dla przypomnienia). Zgadzam się z tym że chińczyk może mieć mniejszą trwałość w warsztacie przy smarach, rzucany na beton, ale mój/moja jest we wzorowym stanie i mierzy tak samo jak markowa. A jak baterie trzeba wymienić to widać to od razu i sięgam po nową do szuflady. I używam bo ma to "magiczne kółko" ;)
emartinelli
Motto na dziś: "How may I abuse you?"
Awatar użytkownika
McKee
Zasłużony
Postów w temacie: 14
Posty: 2630
Rejestracja: 20 kwie 2016, 23:00
x 717

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: McKee »

PS.: Tak, u mnie jest to brak potrzeb (jak to trafnie ująłeś), użycie jest typowo hobbystyczne - chińczyk w zasadzie tylko w domu, w warsztacie Mitutoyo jednak. Ale do drukarki i wydruków zdecydowanie Chińczyk.
Motto na dziś: "How may I abuse you?"
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 18
Posty: 8951
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5873
Kontakt:

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: dziobu »

To widocznie używam sprzętu zbyt intensywnie albo mam za wysokie wymagania. Albo za mało szczęścia do chińczyka.

Btw.
Było sobie te lepsze też z kółkiem kupić :)
Awatar użytkownika
Berg
Zasłużony
Postów w temacie: 9
Posty: 7570
Rejestracja: 05 lis 2016, 11:57
Lokalizacja: Kraków
Drukarka: Lume, K8400, HC Evo
x 2675

Re: Elektroniczna suwmiarka

Post autor: Berg »

Co do zżerania baterii przez suwmiarkę Castoramy, to jej przeszło po wsadzeniu markowej baterii.
Aktualnie ma jakieś 2 albo 3 lata.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Co kupić?”