Przecież są w pierwszym poście. Z każdej stronymalyhenio1 pisze:Pokaż zdjęcia bliżej tej karetki
V-Core 2 buduję
-
- Postów w temacie: 20
- Posty: 509
- Rejestracja: 10 maja 2020, 17:28
- Lokalizacja: Okolice Poznania
- Drukarka: Ender 3, V-Core2 i 3
- x 171
Re: V-Core 2 buduję
panWiadr0
-
- Postów w temacie: 20
- Posty: 509
- Rejestracja: 10 maja 2020, 17:28
- Lokalizacja: Okolice Poznania
- Drukarka: Ender 3, V-Core2 i 3
- x 171
Re: V-Core 2 buduję
Jak na znanym (polskim) portalu aukcyjnym wpiszesz frazę "300x300 230V" to na pewno znajdziesz
Re: V-Core 2 buduję
Myslalem ze masz cos konkretnego, cos sprawdzonego bo wiesz jak to jest z tymi Chinskimi rzeczami
Wiem ze E3D ma w swojej ofercie takie stoly ale chwilowo brak na stanie.
Wiem ze E3D ma w swojej ofercie takie stoly ale chwilowo brak na stanie.
-
- Postów w temacie: 20
- Posty: 509
- Rejestracja: 10 maja 2020, 17:28
- Lokalizacja: Okolice Poznania
- Drukarka: Ender 3, V-Core2 i 3
- x 171
Re: V-Core 2 buduję
Dalsza część zabawy z drukarką.
Chciałem spróbować jak będzie się zachowywał direct w tej konstrukcji, stąd kupiłem nowy silniczek "kanapkę" oraz przy okazji wiatrak na hotend, który uszkodziłem oraz sztywne sprzęgła do silników osi Z. Karetkę trzeba było znowu zaprojektować samemu. Problemem (dla mnie) było chłodzenie wydruku, ciężko mi było to sensownie rozwiązać, ale ostatecznie zaadaptowałem kanał z Prusy mk3 (z wentylatorem 5015 umieszczonym przed hotendem pionowo). Pierwsze wrażenia pozytywne - udało mi się praktycznie bez żadnych dodatkowych działań pozbyć się blobów z wydruków, a retrakcja na poziomie już 0,4mm wystarcza, aby przy PETG pozbyć się niemal całkowicie nitkowania.
Aczkolwiek mam nieodparte wrażenie, że coś w tej drukarce jest nie tak z temperaturą. Wydrukowałem wieżę temperatur z PETG w zakresie od 220 do 175 stopni i co dziwne nawet przy tej najniższej temperaturze wydruk szedł dobrze, choć im zimniej tym bardziej kruchy. Przy 220 stopniach wyglądało to okropnie, malutkie dziurki w wydruku, słabe mosty i ogólne wrażenie kiepskie. Na Enderze najlepiej drukuje mi się z petu w 225 stopniach, a poniżej 200 bardzo ciężko jest przepchnąć filament przez dyszę. Sprawdziłem temperatury dodatkowym, pewnym termistorem podłączonym do innej płytki i wyszło, że odczyty są wiarygodne. Podmieniając pt1000 na rezystory 1k i 2k odczyty z dueta również książkowe, także to też nie to. Może to takie wrażenie, ale 200 stopni dla PET to wydaje mi się trochę mało.
Wydrukowałem jeszcze benchy z PLA i tu poza kadłubem wygląda dobrze. Druk ze 100% chłodzeniem trochę poprawił sytuację, ale nie na tyle żeby ktokolwiek mógł być z tego zadowolony, także muszę grzebać dalej.
Więcej zdjęć wieczorem
Chciałem spróbować jak będzie się zachowywał direct w tej konstrukcji, stąd kupiłem nowy silniczek "kanapkę" oraz przy okazji wiatrak na hotend, który uszkodziłem oraz sztywne sprzęgła do silników osi Z. Karetkę trzeba było znowu zaprojektować samemu. Problemem (dla mnie) było chłodzenie wydruku, ciężko mi było to sensownie rozwiązać, ale ostatecznie zaadaptowałem kanał z Prusy mk3 (z wentylatorem 5015 umieszczonym przed hotendem pionowo). Pierwsze wrażenia pozytywne - udało mi się praktycznie bez żadnych dodatkowych działań pozbyć się blobów z wydruków, a retrakcja na poziomie już 0,4mm wystarcza, aby przy PETG pozbyć się niemal całkowicie nitkowania.
Aczkolwiek mam nieodparte wrażenie, że coś w tej drukarce jest nie tak z temperaturą. Wydrukowałem wieżę temperatur z PETG w zakresie od 220 do 175 stopni i co dziwne nawet przy tej najniższej temperaturze wydruk szedł dobrze, choć im zimniej tym bardziej kruchy. Przy 220 stopniach wyglądało to okropnie, malutkie dziurki w wydruku, słabe mosty i ogólne wrażenie kiepskie. Na Enderze najlepiej drukuje mi się z petu w 225 stopniach, a poniżej 200 bardzo ciężko jest przepchnąć filament przez dyszę. Sprawdziłem temperatury dodatkowym, pewnym termistorem podłączonym do innej płytki i wyszło, że odczyty są wiarygodne. Podmieniając pt1000 na rezystory 1k i 2k odczyty z dueta również książkowe, także to też nie to. Może to takie wrażenie, ale 200 stopni dla PET to wydaje mi się trochę mało.
Wydrukowałem jeszcze benchy z PLA i tu poza kadłubem wygląda dobrze. Druk ze 100% chłodzeniem trochę poprawił sytuację, ale nie na tyle żeby ktokolwiek mógł być z tego zadowolony, także muszę grzebać dalej.
Więcej zdjęć wieczorem
Abys
- Abys
- Drukarz
- Postów w temacie: 1
- Posty: 809
- Rejestracja: 09 lut 2019, 19:19
- Lokalizacja: Szczecin
- Drukarka: Ender 3 SKR1.4T,..
- x 361
Re: V-Core 2 buduję
200c dla PETG to mało, nie szukaj problemu gdzie go nie ma.
PETG przy niższych ma problem z ekstruzją, nie drukuj tak nisko z C.
235/240/245C, puść wieże od 255 w dół co 5C
PETG przy niższych ma problem z ekstruzją, nie drukuj tak nisko z C.
235/240/245C, puść wieże od 255 w dół co 5C
Ender 3 SKR 1.4 Turbo / MKS Gen L V1, Bambu Lab P1P
-
- Postów w temacie: 20
- Posty: 509
- Rejestracja: 10 maja 2020, 17:28
- Lokalizacja: Okolice Poznania
- Drukarka: Ender 3, V-Core2 i 3
- x 171
Re: V-Core 2 buduję
Ja nie powiedziałbym, że to szukanie dziury w całym. Wydrukowałem wieżę temperatur tak jak sugerowałeś i wg mnie z tych temperatur najlepiej wygląda 225 stopni, choć tak jak pisałem wcześniej na niższych temperaturach wyglądało to jeszcze lepiej. 200 stopni to był taki kompromis między wyglądem a kruchością.
Dopiero zmniejszenie temperatury druku do 180 stopni i podkręcenie chłodzenia dało zauważalny efekt. Pomiędzy zrobiłem jeszcze jedną próbę przy 200 stopniach, ale z podkręconym na 100% chłodzeniem. Przerwałem druk w połowie kadłuba, bo już było widać, że to niewiele dało.
A na koniec zdjęcie samej nowej karetki: Czyli postępy jakieś są
Wieża retrakcji dla PET-G przy 220 stopniach wyszła następująco:
A tak dla PLA przy 180 stopniach:
Próbowałem także Benchy:
Jak widać dziób wyszedł bardzo słabo, rufa w jednym z rogów zresztą też.
Dopiero zmniejszenie temperatury druku do 180 stopni i podkręcenie chłodzenia dało zauważalny efekt. Pomiędzy zrobiłem jeszcze jedną próbę przy 200 stopniach, ale z podkręconym na 100% chłodzeniem. Przerwałem druk w połowie kadłuba, bo już było widać, że to niewiele dało.
A na koniec zdjęcie samej nowej karetki: Czyli postępy jakieś są
-
- Postów w temacie: 20
- Posty: 509
- Rejestracja: 10 maja 2020, 17:28
- Lokalizacja: Okolice Poznania
- Drukarka: Ender 3, V-Core2 i 3
- x 171
Re: V-Core 2 buduję
Pora na założenie dobrych silników także na osie X i Y.
Jak myślicie, nada się?
https://blackfrog.pl/silnik-krokowy-ldo ... -1807.html
ewentualnie trochę tańsze
https://allegro.pl/oferta/silnik-krokow ... 9830748971
choć martwi wysoka indukcyjność.
Biorę pod uwagę tylko silniki dostępne w Polsce.
Jak myślicie, nada się?
https://blackfrog.pl/silnik-krokowy-ldo ... -1807.html
ewentualnie trochę tańsze
https://allegro.pl/oferta/silnik-krokow ... 9830748971
choć martwi wysoka indukcyjność.
Biorę pod uwagę tylko silniki dostępne w Polsce.
-
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 1
- Posty: 131
- Rejestracja: 04 lis 2016, 22:31
- Lokalizacja: Katowice
- x 2
-
- Postów w temacie: 20
- Posty: 509
- Rejestracja: 10 maja 2020, 17:28
- Lokalizacja: Okolice Poznania
- Drukarka: Ender 3, V-Core2 i 3
- x 171
Re: V-Core 2 buduję
Pojawiły się nowe zakupy i zmiany w drukarce.
Na początek silniki do napędu osi X i Y. Łącznik bimetaliczny i bezpiecznik termiczny do stołu. Zmiana silników zdecydowanie na plus, poprawiła się trochę jakość powierzchni, zwłaszcza przy dłuższych elementów. Ciężko mi to było uchwycić na zdjęciu, ale tak jakby ściany były bardziej równe. Praktycznie niewidoczne prążki stały się jeszcze bardziej niewidoczne
Razem z łącznikiem bimetalicznym musiałem użyć uchwytu i wentylatora 3010. Łącznik robi robotę, bo mimo tego, że ten 3010 jest bardzo cichy (czyli mało wydajny) nie miałem do tej pory żadnych problemów z czopowaniem, nawet na PLA. Wprowadziłem drobne zmiany w projekcie karetki, wydrukowałem ją z ASA i zamocowałem nowy łańcuch, w nowy sposób umożliwiający zabudowę drukarki również od góry (nie wystaje poza obrys drukarki w dowolnym położeniu karetki) Zamontowałem także jedną krańcówkę, na oś Y. Na oś X nie miałem zbytnio pomysłu z umieszczeniem, także został sensorless. I to wystarczy. Przy obu osiach działało to czasami niepoprawnie (bo w coreXY jeden silnik porusza zarówno X jak i Y, stąd trudność). Teraz działa to już zupełnie bezproblemowo.
Na początek silniki do napędu osi X i Y. Łącznik bimetaliczny i bezpiecznik termiczny do stołu. Zmiana silników zdecydowanie na plus, poprawiła się trochę jakość powierzchni, zwłaszcza przy dłuższych elementów. Ciężko mi to było uchwycić na zdjęciu, ale tak jakby ściany były bardziej równe. Praktycznie niewidoczne prążki stały się jeszcze bardziej niewidoczne
Razem z łącznikiem bimetalicznym musiałem użyć uchwytu i wentylatora 3010. Łącznik robi robotę, bo mimo tego, że ten 3010 jest bardzo cichy (czyli mało wydajny) nie miałem do tej pory żadnych problemów z czopowaniem, nawet na PLA. Wprowadziłem drobne zmiany w projekcie karetki, wydrukowałem ją z ASA i zamocowałem nowy łańcuch, w nowy sposób umożliwiający zabudowę drukarki również od góry (nie wystaje poza obrys drukarki w dowolnym położeniu karetki) Zamontowałem także jedną krańcówkę, na oś Y. Na oś X nie miałem zbytnio pomysłu z umieszczeniem, także został sensorless. I to wystarczy. Przy obu osiach działało to czasami niepoprawnie (bo w coreXY jeden silnik porusza zarówno X jak i Y, stąd trudność). Teraz działa to już zupełnie bezproblemowo.