Zabrałem się za rozbebeszanie drukarki praktycznie do każdej śrubki by pozmieniać trochę rzeczy w tym zapakować BTT SKR v1.4T + Raspberry PI + nowe okablowanie + ciut większy silnik napędu osi Y + nowe paski itd... taki tam przegląd drukarki i jej wyczyszczenie.
Zacząłem już składać wszystko do kupy i... zauważyłem coś czego być może nigdy wcześniej nie zauważyłem, bo cała oś X przesuwając w kierunku Y (przód-tył drukarki) chodzi dobrze, bez przycięć...
zauważyłem, że jest... krzywa??... wrzucam poniżej kilka zdjęć. przy dojeżdżaniu karetką do końca drukarki jak i do przedniej ścianki, jeden koniec jest w innej odległości od ścianki, a drugi w innej... tak jakby cała oś była przekoszona.
Teoretycznie wydaje mi się na oko, że silnik jest bez przekoszenia, tak jakby sama karetka to wszystko wyrównywała, ale to może być tylko złudzenie.
Pytanie.. czy ktokolwiek mający tę drukarkę może zerknąć jak to wygląda u niego? Czy to normalne? (bardzo ciężko mi w to uwierzyć)... niestety nie powiem czy i kiedy się to stało, bo wcześniej tego nie zauważyłem, a drukarka drukowała dobrze poza:
- odwiecznym problemem z ghostingiem, z którym sobie nie poradziłem
- wydłużaniem wydruku w osi X.. Zamiast kwadratu drukowało prostokąt, zamiast koła elipsę... wydłużenie o jakieś 0,2-0,3mm.. też odwieczny problem z którym nie potrafiłem sobie poradzić.
Czyli w sumie żadne problemy patrząc na to co powinno się dziać widząc takie przekoszenie.
Wałki osi X są równej długości. Aktualnie po napięciu pasków w osi X oraz Y, obydwie osie przesuwają się łagodnie.. po zluzowaniu kół zębatych na wałkach osi Y- nic nie pomaga, popuszczenie pasków osi Y - nic nie pomaga.
Poniżej zdjęcia przedstawiające problem oraz zbliżenia na "rogi" przy dojazdach na przednią ściankę i tylną.
