Tronxy X5SA PRO - gubi linie...

[kataklysm]

Cześć, mimo, że prawie nie drukuje to znów mam problem z moją Tronxy X5SA-PRO. Po pół roku walki zmieniłem soft na marlina i zaczęło to jakoś drukować ale do niedawna... drukarka ma może 80h pracy za sobą i już są totalne jaja, na pierwszej warstwie jak i dalej zaczyna przerywać, dzieje się to tylko przy większych obiektach (drukarka ma stół 330x330) Wcześniej było ok. Wszystko skalibrowane, wrzucam zdjęcie jak to wygląda proszę się nie sugerować bladą warstwą przy końcu, myślałem, że to wina poziomu stołu i lekko korygowałem w trakcie druku ale to na pewno nie to. Z resztą widać po zdjęciu, że warstwy robią się blade a linii i tak brakuje.

Ekstruder czysty, radełko czyste, na pewno nie ma problemu z przesuwem filamentu.
Dysza przeczyszczona, na małych obiektach brak problemu.

Filament PLA od Zadar
temperatura nie ma wpływu

czerwona strzałka to początek druku

gubi kroki ?

[dekas]

Cześć,
Pierwszy pomysł - może spada temperatura w dyszy? Przy małych wydrukach, często są naturalne przerwy w druku i dzięki temu plastik jest dobrze roztopiony. Termistor wszak mierzy temp bloku, a nie filamentu.
Na próbę zmniejsz prędkość i/lub może podnieś temperaturę.

[kataklysm]

Cześć,
Pierwszy pomysł - może spada temperatura w dyszy? Przy małych wydrukach, często są naturalne przerwy w druku i dzięki temu plastik jest dobrze roztopiony. Termistor wszak mierzy temp bloku, a nie filamentu.
Na próbę zmniejsz prędkość i/lub może podnieś temperaturę.

Akurat dla tej konstrukcji nie trzymania temperatury nie mogę zarzucić, próbowałem przy PLA do 250C wyżej nie wypada cały czas to samo

[morf]

Próbowałeś na innym filamencie?
Wygląda trochę jak luzy mechaniczne albo nie trzyma kątów po jednej stronie

[kataklysm]

Próbowałeś na innym filamencie?
Wygląda trochę jak luzy mechaniczne albo nie trzyma kątów po jednej stronie

Nie próbowałem na innym jeszcze ale mniejsze obiekty wychodzą w porządku, wygląda to tak, że jak dłużej drukuje jedną płaszczyznę to zaczyna przerywać