Quo Vadis?

Rozmowy na luzie np. o pogodzie lub śmiesznych kotach
Awatar użytkownika
Fest
Postów w temacie: 3
Posty: 348
Rejestracja: 17 paź 2022, 13:32
Lokalizacja: Wlkp. Wsch.
Drukarka: prawie Tronxy xy2
x 137

Quo Vadis?

Post autor: Fest »

Czy reprapowe konstrukcje za rok, dwa będą jeszcze budowane?

A może wogóle za kilka lat nie będziemy mieć drukarek 3D, bo powstaną huby usługowe jak w przypadku płytek drukowanych?

Która technologia się rozwinie a która odejdzie do lamusa?
Andrzej_W
Awatar użytkownika
Jarewa
Drukarz
Postów w temacie: 2
Posty: 1602
Rejestracja: 26 sty 2021, 22:16
Lokalizacja: Głogów
x 369

Re: Quo Vadis?

Post autor: Jarewa »

Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie budował bo to pasja i z tego ludzie nie zrezygnują, tak jak w przypadku PCB do tej pory spora cześć ludzi wytrawia/frezuje a nie zamawia by było na "już" a także że to ich pasja.
Andrzej_W, Artu
Awatar użytkownika
Andrzej_W
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 1795
Rejestracja: 16 lut 2020, 20:25
Drukarka: 3d Pen
x 766

Re: Quo Vadis?

Post autor: Andrzej_W »

Sowo klucz hobby
Mam znajomych co wydali na wędki więcej niż kosztuje bambus :D
A wystarczy się przejść do sklepu rybnego i masz gotowe a nawet zamówić przez Internet.
rastula, Artu
Awatar użytkownika
Abys
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 807
Rejestracja: 09 lut 2019, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Drukarka: Ender 3 SKR1.4T,..
x 361

Re: Quo Vadis?

Post autor: Abys »

Drukarki 3d będą prostsze w obsłudze i mniej awaryjne, szybsze itd. itp.
Ale budowanie nie zniknie, nawet jest potrzebne do kolejnego rozwoju.
Warto spojrzeć na inne branże, np. motoryzacja.
Ludzie sobie budują motocykle,rowery,quady,przerabiają auta, itd. a można też kupić gotowca.
Spora część ludzi czerpie większą przyjemność z grzebania, tworzenia, przerabiania jak z wydruków.
konradsdev1
Ender 3 SKR 1.4 Turbo / MKS Gen L V1, Bambu Lab P1P
Awatar użytkownika
roman
Postów w temacie: 3
Posty: 508
Rejestracja: 02 wrz 2022, 00:27
Lokalizacja: Dokładnej lokalizacji skippera nie zna nawet The President Of The Ju-Es-Ej
x 345

Re: Quo Vadis?

Post autor: roman »

Bardzo dobre pytanie ;) Na tym forum kiedyś wymodziłem dwa przydługie posty odnośnie przyszłości, itp. (ale teraz ich nie znajde).

Co by nie przynudzać - samodzielne budowanie nie zniknie, a wręcz przeciwnie. Będzie to niejako osobna gałąź dalszego rozwoju przy masowym upowszechnianiu się druku 3d. Tak dzisiaj się zamawia "coś drukowanego" jako usługę, tak w przyszłości firmy zewnętrzne przejmą wyspecjalizowane druki (np my drukujemy zderzaki, albo spojlery do aut), albo trudne materiałowo, albo produkcje mało i średnio seryjną - to będą robiły firmy zewnętrzne. Poza tym, druk będzie dostępny w castoramach, leroyach, itp. ale nie tak, że przynosisz im swoją STLke, tylko będziesz miał katalog z modelami parametryzowanymi. A w domu drukarka nawet i kowalskiemu się przyda (np zabwki dla dzieci). We wszystkich tych płaszczyznach nastąpi rozwój. No i hobbyści - tu też widzę rozwój, np budle dla zaawansowanych, dla początkujących, itd.
Awatar użytkownika
Fest
Postów w temacie: 3
Posty: 348
Rejestracja: 17 paź 2022, 13:32
Lokalizacja: Wlkp. Wsch.
Drukarka: prawie Tronxy xy2
x 137

Re: Quo Vadis?

Post autor: Fest »

No dobra a technologie?

Czy SLS trafi pod strzechy? Przecież są już jakieś mozolne próby.

Temat z czapy, bo ja jestem niespełniony futurysta.
Awatar użytkownika
roman
Postów w temacie: 3
Posty: 508
Rejestracja: 02 wrz 2022, 00:27
Lokalizacja: Dokładnej lokalizacji skippera nie zna nawet The President Of The Ju-Es-Ej
x 345

Re: Quo Vadis?

Post autor: roman »

Temat nie jest od czapy, jeśli nie tu to gdzie? Zresztą, też jestem "futurystą" i marzycielem ;) i chętnie poznam zdanie innych co do przyszłości.

Co do SLS - ja myśle, że nie. Choć jest tutaj pare osób co mają, używają systematycznie i sobie chwalą, to jednak sądze, że ta technologia pozostanie tą z kategorii specjalistycznych, czyli będzie istnieć i żyć swoim życiem, ale to będzie raczej coś dla wtajemniczonych z wyspecjalizowanymi wymaganiami. Kiedyś tam w przyszłości SLS może zostanie wyparte przez technologie (nie pamiętam jak to się nazywa) podoną do drukarek atramentowych. Aktualnie to jest jakieś super drogie, ale te "plujki" mają dużą prezycje i druk żywicą w pełnej palecie kolorów.

Najbliższa przyszłość należy do FDM (dla Kowalskiego) bez dwóch zdań. Myślę, że tu będziemy obserwować "u-ajfonowienie", czyli urządzenia jeszcze bardziej łopatologiczne, łatwo-obsługowe, odporne na błedy itp. być może nawet ze stratą niektórych funkcjonalności lub nieznacznie podnoszące koszty eksploatacji za cenę lepszego user experience. Jedną z takich rzeczy które tu widzę to być może pojawienie się "jednorazowaych" nakładek na stół, które rozwiązałyby częsty problem adhezji, czyli, że nie ma że coś trzeba przemywać, czyścić, smarować. Rozpakowujesz z folii świeżą nakładke, kładziesz i jazda.

Edit: Z tymi nakładkami, nie chodzi mi o te taśme co się nalepia, bo to trzeba równo, itp. Ale o coś jeszcze bardziej łopatologicznego, poprostu położyć i już.
Awatar użytkownika
roman
Postów w temacie: 3
Posty: 508
Rejestracja: 02 wrz 2022, 00:27
Lokalizacja: Dokładnej lokalizacji skippera nie zna nawet The President Of The Ju-Es-Ej
x 345

Re: Quo Vadis?

Post autor: roman »

A sorry, pomyliłem SLA z SLS, Ty pytałeś o SLS a ja miałem na myśli SLA. Także to moje powyżej się tyczy żywicówek. A jeśli chodzi o SLS to nie sądze, zabawa proszkiem jest wysoce niewygodna, wydaje mi się, że to ma świetne zastosowanie w produkcji mało seryjnej i chyba tak pozostanie.
Awatar użytkownika
Jarewa
Drukarz
Postów w temacie: 2
Posty: 1602
Rejestracja: 26 sty 2021, 22:16
Lokalizacja: Głogów
x 369

Re: Quo Vadis?

Post autor: Jarewa »

Moim zdaniem właśnie przyszłość to SLS/SLM(DMLS) ale jak na razie to za drogie na zwykłego zjadacza chleba. Na dzień dzisiejszy w chinach można sobie zamówić wydruk metodą SLM aż tak drogo nie wychodzi nie wiem czy ktoś w Polsce oferuję druk z aluminium czy innym metalem.
Awatar użytkownika
Fest
Postów w temacie: 3
Posty: 348
Rejestracja: 17 paź 2022, 13:32
Lokalizacja: Wlkp. Wsch.
Drukarka: prawie Tronxy xy2
x 137

Re: Quo Vadis?

Post autor: Fest »

Zabawa z proszkiem wcale nie musi być niewygodna, proszek to codzienność w drukarkach laserowych. Kwestia opracowania czystych metod.
ODPOWIEDZ

Wróć do „O wszystkim i o niczym”