Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
- alucard321pl
- Postów w temacie: 4
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lis 2020, 18:10
- Drukarka: Ender 5 Pro
- x 53
Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
Witam. Mam problem z filamentem Fiberlogy Fibersilk Orange. Właściwie to problemy są dwa.
Pierwszym problemem jest to, że nie jestem w stanie osiągnąć dobrej spajalności warstw. Producent podaje temperatury w granicach od 210 do 240°C. Robiłem wieżę od 200 do 250. Przy 200 filament nie klei się prawie w ogóle, a przy 250 widać, że jest przegrzany, a warstwy trzymają się siebie niewiele lepiej niż przy 200. Myślałem, że to nadmuch może za mocno wieje, ale przy kolejnym teście okazało się, że nie ma to praktycznie żadnego wpływu.
Drugi problem jest taki, że o ile filament nie chce się trzymać siebie nawzajem, to do stołu przylega jak po****ny. Normalnie jakby wchodził w jakąś reakcję z Hegronem. Probowałem wydrukować na czystej szybie i dobrze, użyłem starej z ubytkami, bo przy próbie oderwania wieży temperatur zrobił się kolejny ubytek. Dodam jeszcze, że próbowałem oderwać wydruk po ostygnięciu stołu. Myślałem, że sprawę załatwię zwiększając Z offset, ale te kombinacje sprowadzają się do dwóch opcji. Albo wydruk jest właściwie nie do oderwania, albo nie klei się, bo dysza już jest za wysoko.
Nie mam pojęcia jak temat ugryźć, a żona wchodzi mi na łeb, bo chce abym jej z tego wydrukował jakiś zbieracz kurzu.
Pomocy.
PS. To normalne, że ten filament brudzi jakby był pokryty jakimś pyłem? W innych silkach z czymś takim się nie spotkałem.
Pierwszym problemem jest to, że nie jestem w stanie osiągnąć dobrej spajalności warstw. Producent podaje temperatury w granicach od 210 do 240°C. Robiłem wieżę od 200 do 250. Przy 200 filament nie klei się prawie w ogóle, a przy 250 widać, że jest przegrzany, a warstwy trzymają się siebie niewiele lepiej niż przy 200. Myślałem, że to nadmuch może za mocno wieje, ale przy kolejnym teście okazało się, że nie ma to praktycznie żadnego wpływu.
Drugi problem jest taki, że o ile filament nie chce się trzymać siebie nawzajem, to do stołu przylega jak po****ny. Normalnie jakby wchodził w jakąś reakcję z Hegronem. Probowałem wydrukować na czystej szybie i dobrze, użyłem starej z ubytkami, bo przy próbie oderwania wieży temperatur zrobił się kolejny ubytek. Dodam jeszcze, że próbowałem oderwać wydruk po ostygnięciu stołu. Myślałem, że sprawę załatwię zwiększając Z offset, ale te kombinacje sprowadzają się do dwóch opcji. Albo wydruk jest właściwie nie do oderwania, albo nie klei się, bo dysza już jest za wysoko.
Nie mam pojęcia jak temat ugryźć, a żona wchodzi mi na łeb, bo chce abym jej z tego wydrukował jakiś zbieracz kurzu.
Pomocy.
PS. To normalne, że ten filament brudzi jakby był pokryty jakimś pyłem? W innych silkach z czymś takim się nie spotkałem.
Z partyjnym pozdrowieniem
Seba
Seba
- dziobu
- Zasłużony
- Postów w temacie: 1
- Posty: 8975
- Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
- Drukarka: ZMorph 2.0(S)
- x 5877
- Kontakt:
Re: Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
Napisz do producenta. Może to jakaś wtopa. Abstrahujac od całej reszty, to filament nie powinien brudzić.
Pozdrawiam
Paweł
Projekty: ELF | AVAT 01 | HotPlate-1
Drukarki: Flsun i3 Plus | Flsun G | Kossel | FF Dreamer | Monoprice MP Mini | Copymaster3D Pro 500 | AIO Robotics ZEUS | Zmorph 2.0 | Climber 7
Też fajne: Wydruki | Moje twory w 3D | Inne
Paweł
Drukarki: Flsun i3 Plus | Flsun G | Kossel | FF Dreamer | Monoprice MP Mini | Copymaster3D Pro 500 | AIO Robotics ZEUS | Zmorph 2.0 | Climber 7
Też fajne: Wydruki | Moje twory w 3D | Inne
- alucard321pl
- Postów w temacie: 4
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lis 2020, 18:10
- Drukarka: Ender 5 Pro
- x 53
Re: Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
Napisałem do nich. Zobaczymy co odpiszą. Jeśli odpiszą.
Z partyjnym pozdrowieniem
Seba
Seba
- Abys
- Drukarz
- Postów w temacie: 1
- Posty: 818
- Rejestracja: 09 lut 2019, 19:19
- Lokalizacja: Szczecin
- Drukarka: Ender 3 SKR1.4T,..
- x 372
Re: Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
Ja miałem kawałki chyba metalu wtopione w filament, napisałem do producenta i poprosił o przysłanie szpuli i przysłali mi nową bez wad.
Także coś może jest nie tak z twoją partią, ciekawe ile osób też się spotkało z tym problemem.
viewtopic.php?p=143625&hilit=spectrum#p143625
Także coś może jest nie tak z twoją partią, ciekawe ile osób też się spotkało z tym problemem.
viewtopic.php?p=143625&hilit=spectrum#p143625
Ender 3 SKR 1.4 Turbo / MKS Gen L V1, Bambu Lab P1P
- Fest
- Postów w temacie: 1
- Posty: 358
- Rejestracja: 17 paź 2022, 13:32
- Lokalizacja: Wlkp. Wsch.
- Drukarka: prawie Tronxy xy2
- x 142
Re: Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
U mnie podobne problemy były z ASA o kolorze Aluminium Rosa3D, choć połysk też taki silkowy ten filament ma. Napisałem, olali mnie.
- alucard321pl
- Postów w temacie: 4
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lis 2020, 18:10
- Drukarka: Ender 5 Pro
- x 53
Re: Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
Pomoc techniczna odpowiedziała prosząc mnie o zdjęcia pudełka i filamentu. Mam nadzieję, że jeszcze nie zabrali makulatury z mojego boksu na śmierniki.
Z partyjnym pozdrowieniem
Seba
Seba
- Pjoter
- Drukarz
- Postów w temacie: 2
- Posty: 2018
- Rejestracja: 16 lis 2017, 18:53
- Lokalizacja: Gdańsk
- Drukarka: HEVO, MK3S
- x 881
Re: Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
Hej, podbijam temat. Jak się dalej sytuacja potoczyła? Sam drukuję teraz z fibersilku i mam dokładnie te same problemy. Mam do wydrukowania dosyć niskie litery, więc problem się dodatkowo uwidacznia przy odklejaniu wydruków.
Moje wydruki | Thingiverse | PrusaPrinters
Anycubic i3 Mega - sprzedana
HyperCube Evolution #1 - worklog
Ender-2 - sprzedana
Prusa MK3S - odkupiona używana
HyperCube Evolution #2 - szukam na nią miejsca na razie w odstawce
Anycubic i3 Mega - sprzedana
HyperCube Evolution #1 - worklog
Ender-2 - sprzedana
Prusa MK3S - odkupiona używana
HyperCube Evolution #2 - szukam na nią miejsca na razie w odstawce
- Pjoter
- Drukarz
- Postów w temacie: 2
- Posty: 2018
- Rejestracja: 16 lis 2017, 18:53
- Lokalizacja: Gdańsk
- Drukarka: HEVO, MK3S
- x 881
Re: Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
UPDATE: całą płytę wjebałem do zamrażalnika, odeszło. Nadal się mocno trzymało, ale wydruki się nie odkształciły i nie rozwarstwiły.
Moje wydruki | Thingiverse | PrusaPrinters
Anycubic i3 Mega - sprzedana
HyperCube Evolution #1 - worklog
Ender-2 - sprzedana
Prusa MK3S - odkupiona używana
HyperCube Evolution #2 - szukam na nią miejsca na razie w odstawce
Anycubic i3 Mega - sprzedana
HyperCube Evolution #1 - worklog
Ender-2 - sprzedana
Prusa MK3S - odkupiona używana
HyperCube Evolution #2 - szukam na nią miejsca na razie w odstawce
- alucard321pl
- Postów w temacie: 4
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lis 2020, 18:10
- Drukarka: Ender 5 Pro
- x 53
Re: Fiberlogy Fibersilk Orange - masakra jakaś
Jak się skończyło? Ano producent nabrał wody w usta i przestał odpisywać na wiadomości. Szpula leży na półce i czeka na... właściwie to nie wiem na co czeka, bo ten gównoplast do niczego się nie nadaje. Był to mój ostatni zakup filamentu od Fiberlogy.
Pjoter
Z partyjnym pozdrowieniem
Seba
Seba