Jakby technicy Zortraxa (i właściwie każdej innej firmy stawiającej na jakość wydruków) optymalizowali soft i parametry pod modele które aktualnie są na topie w kategorii "stress test" na Thingiverse Benchy wyszłoby perfekcyjnie. Niestety kupując drukarkę za kilka klocków bardziej interesują ich - przykladowo - skomplikowane modele z CADa które muszą trzymać się stołu roboczego na powierzchni 3mm kwadratowych (+ podpory oczywiście) przy samym czasie wydruku sięgającym kilku dni. Wszystkie modele mają (w teorii...) wychodzić za pierwszym razem bez poprawek i nie wymagać dłuta do zdejmowania podpór - bez żadnego grzebania w parametrach bo docelowy klient nie ma czasu ani tym bardziej ochoty na "naukę drukowania".Nie chce krytykować ale myślałem że lepiej wyjdzie w sumie
A "uniwersalne i niezawodne profile druku" nie stoją na tej samej półce co "ładne Benchy". Z wielu względów. Choćby pierwszy lepszy model z bardziej zaawansowaną geometrią (żeby daleko nie szukać - podpierana "wklęsła" półkula) wysypuje większość amatorskich drukarek na których Benchy wychodzi perfekcyjnie. No, chyba że grzebiesz w ustawieniach. Ale gdzie na rynku są tacy, którzy twierdzili że "nie ma innej drogi niż nauka drukowania" wszyscy wiemy.
Żeby nie było, wspomniane artefakty przy zmianie geometrii to oczywiście żadna zaleta ale znając życie znikną z którąś z kolejnych aktualizacji.