Prowadnica liniowe vs wałki

Awatar użytkownika
Enter
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 35
Rejestracja: 03 kwie 2017, 11:48
Lokalizacja: Bydgoszcz
x 1

Prowadnica liniowe vs wałki

Post autor: Enter »

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad budową drukarki bądź alternatywnie wrzuceniem bizera na aluminiowy stelaż - a przy tym zrobić upgrade całej konstrukcji itp.

Niezależnie od opcji czeka mnie budowa nowego stelaża, na którym wszystko będzie osadzone jak i planowanie co ma się na nim zawrzeć - i tu pytanie:
Jakie są istotne różnice pomiędzy standardowymi wałkami a prowadnicami liniowymi? Kojarzę, iż te drugie są cichsze, ale mają większe opory przesuwu, ale to jedyne różnice (poza ceną oczywiście)?
Awatar użytkownika
Hejterro
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 161
Rejestracja: 21 sie 2017, 20:40
x 17

Re: Prowadnica liniowe vs wałki

Post autor: Hejterro »

Ja mam całą drukarkę na prowadnicach - po jednej na X i Y oraz 2 na Z. W sumie to nie mogę złego słowa powiedzieć o tym rozwiązaniu.Wydaje mi się, że drukarka jest mniej podatna na Z-wobble. Jednak trudniej jest je ustawić równolegle, co przy tych wózkach jest kluczowe. Poza tym nie wiem co jeszcze dodać :P
Awatar użytkownika
MaxXxi47
Postów w temacie: 1
Posty: 396
Rejestracja: 14 wrz 2017, 23:31
Lokalizacja: Bydgoszcz
Drukarka: Tronxy X5S
x 98
Kontakt:

Re: Prowadnica liniowe vs wałki

Post autor: MaxXxi47 »

Odnośnie ustawiania wózków prowadnic liniowych dawidu00 może się z pewnością wypowiedzieć bo miał z tym tematem (niemiłe) doświadczenie :D
DRAGON CUSTOMS
Awatar użytkownika
Enter
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 35
Rejestracja: 03 kwie 2017, 11:48
Lokalizacja: Bydgoszcz
x 1

Re: Prowadnica liniowe vs wałki

Post autor: Enter »

Hejterro pisze:Ja mam całą drukarkę na prowadnicach - po jednej na X i Y oraz 2 na Z. W sumie to nie mogę złego słowa powiedzieć o tym rozwiązaniu.Wydaje mi się, że drukarka jest mniej podatna na Z-wobble. Jednak trudniej jest je ustawić równolegle, co przy tych wózkach jest kluczowe. Poza tym nie wiem co jeszcze dodać :P
A jak masz wtedy podpartą drugą stronę prowadnicy?
Awatar użytkownika
McKee
Zasłużony
Postów w temacie: 1
Posty: 2630
Rejestracja: 20 kwie 2016, 23:00
x 717

Re: Prowadnica liniowe vs wałki

Post autor: McKee »

W skrócie: Prowadnice są lepsze, ale dużo trudniejsze do ustawienia.
Motto na dziś: "How may I abuse you?"
Awatar użytkownika
HIWIN
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 1
Posty: 38
Rejestracja: 09 gru 2016, 16:07
Lokalizacja: Bytom
x 5

Re: Prowadnica liniowe vs wałki

Post autor: HIWIN »

MaxXxi47 pisze:Odnośnie ustawiania wózków prowadnic liniowych dawidu00 może się z pewnością wypowiedzieć bo miał z tym tematem (niemiłe) doświadczenie :D
Równolegle to pikuś jak się ma czujnik zegarowy. Problemem jest ustawienie ich na tej samej "wysokości" a to przy CoreXY było kluczowe.


Ale według mnie to jest kwestia podejścia do projektu ;)
Awatar użytkownika
Hejterro
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 161
Rejestracja: 21 sie 2017, 20:40
x 17

Re: Prowadnica liniowe vs wałki

Post autor: Hejterro »

Enter pisze:
Hejterro pisze:Ja mam całą drukarkę na prowadnicach - po jednej na X i Y oraz 2 na Z. W sumie to nie mogę złego słowa powiedzieć o tym rozwiązaniu.Wydaje mi się, że drukarka jest mniej podatna na Z-wobble. Jednak trudniej jest je ustawić równolegle, co przy tych wózkach jest kluczowe. Poza tym nie wiem co jeszcze dodać :P
A jak masz wtedy podpartą drugą stronę prowadnicy?
Tutaj masz fotki drukarki :) To jest takie i3, tyle że na prowadnicach.
viewtopic.php?t=1220#p20034
Awatar użytkownika
Berg
Zasłużony
Postów w temacie: 1
Posty: 7563
Rejestracja: 05 lis 2016, 11:57
Lokalizacja: Kraków
Drukarka: Lume, K8400, HC Evo
x 2661

Re: Prowadnica liniowe vs wałki

Post autor: Berg »

nie mam prowadnic, ale przemyślenia mam takie. Jeśli mam budżet na drukarkę powiedzmy 1500 albo 2000 i mam wybierać, czy prowadnice, czy dobrej jakości zasilacz i elektronika, ekstruder, to prowadnice pewnie będą gdzieś daleko na liście.

moje dotychczasowe obserwację są takie, że przede wszystkim ma chodzić bardo lekko. i być lekkie. Jeśli prowadnice tu coś wnoszą, to dajcie znać, spróbuję.

Pewnie inaczej jest w delcie. Bo tam każdy wózek sobie chodzi niezależnie i przynajmniej w tym względzie nie ma potrzeby go ustawiać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mechanika”