Witajcie.
Szczerze mówiąc nie myślałem że napiszę jeszcze coś w tym wątku ale skoro miały miejsce zmiany to nie mogłem tego tak zostawić
Ale po kolei.
Drukarka przedrukowała sporo filamentów bez większych problemów, najwięcej ABS którego miałem sporo oraz PLA i PET-G i w tych przypadkach jakość była świetna. Jako że jeszcze latam dronami od czasu do czasu trzeba było wydrukować coś z TPU. Generalnie dało się drukować ale jakość nie była idealna i zacząłem kombinować nad możliwością założenia extrudera direct. Aktualnie czekam na ramę do innego projektu z kinematyką corexy ale puki nie dojdzie reszta komponentów ( napiszę o tym w innym wątku ) pomyślałem że zaznajomię się z tym napędem przerabiając mikrusa. Po kilku wydrukach i popołudniach popełniłem taką przeróbkę.
kinematyka to corexy na wałkach fi 16 ( wiem że przesada ale takie miałem w warsztacie i nie musiałem kupować ) i łożyskach liniowych LM 16 LUU i titanie . Kilka fot poniżej jak to teraz wyszło.
Zmieniłem też wałki na Z
Szybka zmiana ustawień w marlinie i można było coś spróbować druknąć. Poleciała standardowo kostka na pierwszy ogień. Wiem że muszę paski naciągnąć lepiej
:
Puki się nie zorientowałem że założony termistor zawyża mi sporo temperaturę to się namęczyłem z ustawieniem retrakcji
Nie miałem do tej pory do czynienia z directem i retrakcją poniżej 1mm
I generalnie myślałem że już będzie z górki dopóki nie wydrukowałem marlina. Zaznaczę że nie zmieniałem silników i są 200 kroków na obrót.
Wygląda jak by mu brakowało rozdzielczości. A może to problem mechaniczny ?
Linie proste drukuje bez zastrzeżeń ale łuki to masakra. Czy zmiana silników na 400 kroków pomoże ?
Doradźcie proszę bo wydruki czekają a z taką jakością łuków nie chcę drukować.