Hejka.
Kolejne pytanie odnośnie żywicy. Cały czas się mówi o tym jak bardzo należy uważać na żywice. Że maska, rękawiczki. Że jest toksyczna, podrażnia itd. Chciałbym dowiedzieć jak to jest z punktu praktycznego. Załóżmy, że zrobiłem jakiś mały gadżet i wystawiłem go na promieniowanie uv itd.
Czy gotowy projekt jest nadal niebezpieczny? Załóżmy, że zwierzak czy małe dziecko go poliżę, albo będzie się nim bawiło i potem nie umyje rąk i wsadzi do buzi albo po prost ugryzie?
Toksyczność żywicy
- FlameRunner
- Zasłużony
- Postów w temacie: 1
- Posty: 6568
- Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
- x 2056
Re: Toksyczność żywicy
Niebezpieczna / niezdrowa / śmierdząca / nieprzyjemna jest żywica nieutwardzona.
Po poprawnym utwardzeniu, nie ma się czym za bardzo przejmować.
Lizania (a tym bardziej połykania) oczywiście nie polecam - ale to dotyczy większości rzeczy w otoczeniu, nie tylko wydruków z żywicy.
Po poprawnym utwardzeniu, nie ma się czym za bardzo przejmować.
Lizania (a tym bardziej połykania) oczywiście nie polecam - ale to dotyczy większości rzeczy w otoczeniu, nie tylko wydruków z żywicy.
- virgin71
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 1
- Posty: 2581
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 23:07
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ultimaker | U30
- x 497
- Kontakt:
Re: Toksyczność żywicy
Poprawnie utwardzony element jest nieszkodliwy. Poprawnie jest tu jednak kluczem. Po połknięciu, poszedłbym jednak do lekarza.