reprapy.pl

truskkwa pisze: ↑17 lis 2023, 10:08 Projekt to praca inżynierska więc ma tylko popracować chwilę i tyle. Kwestie samosmarowne raczej nie są ważne.

To olej material a skup sie na wyglądzie. Kup jakies pla czy peta z brokatem co symuluje aluminium a elementy zrob takie zeby bylo widac ze to dosc trudne (llub niemozliwe) do wyfrezowania.

Kazdy material ma skurcz. Pla ma znikomy ale ma. Jesli celujesz w idealne dopasowanie to po prostu wydrukuj, wystudź, zobacz obile sie rozjechało, przeskaluj w slicerze i pusc jeszcze raz.

No chyba ze w profilu materialu sobie to zrobisz, wtedy kazdy wydruk bedzie w pubkt.

Fest pisze: ↑17 lis 2023, 10:12 Wypróbuj ASA. Tylko nakryj drukarkę jakimś niewielkim kartonem, bo potrafi się wrednie rozwarstwiać. No i uwzględnij skurcz w slicerze, oraz projekcie, np. w przypadku otworów.

Nylonu bez komory raczej nie próbuj.

Zastanowię się co do asa . W jaki sposób mozna uwzględnić skurcz w slicerze ? Możesz podrzucić jakiś poradnik czy coś ?

truskkwa pisze: ↑17 lis 2023, 13:52

Fest pisze: ↑17 lis 2023, 10:12 Wypróbuj ASA. Tylko nakryj drukarkę jakimś niewielkim kartonem, bo potrafi się wrednie rozwarstwiać. No i uwzględnij skurcz w slicerze, oraz projekcie, np. w przypadku otworów.

Nylonu bez komory raczej nie próbuj.

Zastanowię się co do asa . W jaki sposób mozna uwzględnić skurcz w slicerze ? Możesz podrzucić jakiś poradnik czy coś ?

dziobu pisze: ↑17 lis 2023, 13:02 przeskaluj w slicerze

dziobu ci to ładnie opisał post wyżej, prościej się nie da. Niemal w każdym możesz zmienić rozmiar obiektu, zrobić odbicie lustrzane, rozciągnąć, skurczyć etc.

P.S. Czego oni was w tych szkołach teraz uczą

Pla jest bardzo dobre na tryby, tylko trzeba smarować zeby się nie grzało , i nieporównywalnie łatwiejsze w druku

Jak tam nie masz za dużo mocy, to play będzie git.

Serio.
Daj plik na próbę

Drukowałem z PLA przekladnię do karuzeli do łóżeczka dziecięcego i jakoś to kilka miesiecy wytrzymało to i te parę minut prezentacji wytrzyma

Okej dziękuję chłopacy za dobre rady

Ja bym się nie bawił w żadne "uwzględnianie skurczu" w slicerze, tylko druknął raz, "na oko" sprawdził ile % powiększyć/pomniejszyć i następna wersja. Myślę, że przy trzeciej, a jeśli nie to przy czwartej wersji trafisz w idealny rozmiar. Jakiś czas temu robiłem jakąś kratkę i by zdjąć dobrze wymiar musiałbym odręcić ze 4 śruby, by wejść tam z miarką lub suwmiarką. Nie chciało mi się, zrobiłem na oko i wydrukowałem. Później kolejna wersja i kolejna. Pomyliłem się dwa razy a i tak przy 4. wersji trafiłem zadowalająco.

Sposób nie najładniejszy, ale skuteczny.

roman pisze: ↑17 lis 2023, 22:08 że przy trzeciej, a jeśli nie to przy czwartej wersji trafisz

A ja głupi nietrafienie za drugim razem uznaję zwykle za totalną porażkę...

Dopasowanie skurczu i ew korekty otworów w slicerze skutkujące takimi samymi wymiarami detali dla różnych materiałów to chyba podstawa dobrych wydruków. Potem można detale z projektu puszczać nie tylko z różnych materiałów ale i na różnych drukarkach i dyszach. I wszystko pasuje zwykle za pierwszym razem.
Polecam.

dziobu pisze: ↑17 lis 2023, 22:37


A ja głupi nietrafienie za drugim razem uznaję zwykle za totalną porażkę...

Dopasowanie skurczu i ew korekty otworów w slicerze skutkujące takimi samymi wymiarami detali dla różnych materiałów to chyba podstawa dobrych wydruków. Potem można detale z projektu puszczać nie tylko z różnych materiałów ale i na różnych drukarkach i dyszach. I wszystko pasuje zwykle za pierwszym razem.
Polecam.

Prosimy nie dołować reszty użytkowników