reprapy.pl

Macie koledzy racje, nie warto oszczędzać na bezpieczeństwie.
Odpaliłem tą grzałkę na krótko omijając bezpiecznik to powiem wam, że spokorniałem odrazu, bo w moment rozgrzała się do czerwoności i zrozumiałem, że jej działanie to krok od pożaru

Zastanawiam się jednak czy zamiast tego bezpiecznika lepsze nie byłoby zamontowanie termostatu: https://allegro.pl/oferta/termostat-ele ... 3146889318 (widzę, że pierwszym poście nie dwa razy wrzuciłem ten sam link, więc to jest ten termostat, o którym pisałem wcześniej)
Będzie się to nadawać i czy będzie spełniać funkcję bezpieczeństwa?

Nie będzie spełniał funkcji bezpieczeństwa. Bezpiecznik termiczny jest po to, aby w przypadku awarii sterowania (podania pełnej, niekontrolowanej mocy na grzałkę) przepalić się i skutecznie wyłączyć grzałkę. Termostat może jedynie służyć za element sterujący, ale nie zabezpieczający.

Termiki są skuteczne, tanie i nie ma co się zastanawiać.

Jedynie można się pokusić o mechaniczny samoresetowalny by nie był jednorazowy.

W takich przypadkach wolę jednorazówki. Resetowalny może maskować problem.

Są jeszcze ręcznie resetowalne.

Raczej bez sensu. Taki termostat służy do regulacji temperatury, ale czujnik umieszcza się w nagrzewanym obiekcie, a nie przy elemencie grzejnym. Jakbyś dał koło grzałki to pewnie ten czujnik albo jego kabel by się rozpłynął od emisji podczerwieni z grzałki (w przypadku zatrzymania wiatraka) zanim by zdążył zadziałać. A do regulacji temoperatury w środku to ten bimetal wystarcza. Ja mam co prawda inną suszarkę (marki Concept ), ale i tak zawsze włączam rozrkęconą na full, niby 70C.

Termostat umieszczony przy grzałce jak najbardziej będzie spełniał funkcję bezpieczeństwa. Bo niby dlaczego miałby tego nie robić?
Wyłączy przy nadmiernej temperaturze, tak samo jak bezpiecznik termiczny.
Różnica jest "tylko" taka że bezpiecznik jest pewniejszy w działaniu, bo służy tylko i wyłącznie do zabezpieczania. Nie ma tam styków jakie mogły by się skleić.
Termostat będzie większy (może się nie zmieścić), i jest ryzyko że skleją mu się styki.

Dlatego też odradzam zastosowanie tam termostatu. Ale nie przesadzałbym z tym że termostat to zupełnie co innego.

Dla pewności czy odradzacie kompletnie zamontowanie tam termostatu (właśnie z powodu konstrukcji jak radzi kolega atom1477) czy po prostu zamiast bezpiecznika nie ma co tego tam montować?
Bo rozważam dodanie tam termostatu oraz bezpiecznika w takim układzie jak tam był dotychczas. Głównie dlatego, że obecnie jest zwykłe pokrętło do ustawiania temperatury, ale tak naprawdę to nie wiem jaka tam jest temperatura (musiałbym zamontować termometr z ekranem i tak, więc równie dobrze mogę dać termostat).

Jak dla mnie oba. Przy czym termostat możesz wziąć W1209. Jego dokładność starcza aż nadto. Używam ich m.in. do fermentacji.