Strona 2 z 6
Re: Hegron Gel Spray
: 15 paź 2017, 23:21
autor: McKee
rafaljot pisze:kłopot mam z tym, że jak Dimafixu jest już bardziej mniej niż więcej w opakowaniu, to nie specjalnie działa w poziomie.
... ale kto mówił że pryskać trzeba w poziomie?
Puszkę trzymamy pionowo.
Ooo... tu jest to rozwiązanie dla leniwych (ver 1.0):
http://www.mojreprap.pl/viewtopic.php?f ... 314#p77314
Re: Hegron Gel Spray
: 15 paź 2017, 23:43
autor: Berg
o jeżu! to ja wolę zdjąc szybę
Re: Hegron Gel Spray
: 15 paź 2017, 23:52
autor: McKee
To tylko tak wygląda(-ło)
Nałożenie pudełka na stół trwa tyle co zdjęcie jednego klipsa
I nic się nie brudzi poza pudełkiem i stołem.
Re: Hegron Gel Spray
: 16 paź 2017, 07:18
autor: Artu
Kopytko pisze:...podobają mi się rozwiązania ze zdejmowanymi stołami w każdej postaci, oczywiście takimi ,ze nie trzeba ciągle robić kalibracji po demontażu.
Mam 3szt lustra cięte z tej samej tafli, więc nie mam problemu kalibracji "po podmianie" na stole
rmatysiak pisze:w Krakowie po 10 zł, przesyłka prawie tyle co koszt żelu
W Krakowie nie ma sklepów stacjonarnych z kosmetykami ?
Re: Hegron Gel Spray
: 16 paź 2017, 07:59
autor: rmatysiak
Przepraszam źle się wyraziłem, w Krakowie można kupić w klepie za 10 zł, ale ja mieszkając w łodzi muszę drugie tyle dołożyć do przesyłki.
Re: Hegron Gel Spray
: 16 paź 2017, 08:01
autor: Artu
A w Łodzi nie ma sklepów z kosmetykami ?
Za 10zł, to pewnie 150ml, bo takie też są
Re: Hegron Gel Spray
: 16 paź 2017, 08:31
autor: rmatysiak
Pewnie są ale jakoś nigdy nie miałem potrzeby czegoś w nich kupować
Re: Hegron Gel Spray
: 16 paź 2017, 16:40
autor: Zepco
Myję stół po każdym wydruku i tego preparatu starcza na naprawdę wiele aplikacji, także nawet za 15zł bardzo oþlaca się kupić te 300ml.
Ja na tym drukuję wszystko, PLA, ABS, PETG, nawet drewnopodobne. Z PETG trzeba uważać, bo przywiera najmocniej.
Re: Hegron Gel Spray
: 16 paź 2017, 17:14
autor: Artu
Zapuściłem ekstremalny wydruk
Jak na razie prawie 50% i nic się nie odkleiło
Re: Hegron Gel Spray
: 16 paź 2017, 19:30
autor: Artu
I nic się nie odkleiło