reprapy.pl

Mam do Was pytanie próbował ktoś kalibrować flow tą metodą ?
http://www.desiquintans.com/flowrate

Trzeba ustawić Extrusion width na 0.48 przy dyszy 0.4 i to mnie w sumie najbardziej zastanawia bo Cura oblicza mi ten parametr automatycznie na 0.4 z kolei spotkałem się z innymi publikacjami które podają jeszcze większe wartości np z tą.
http://adventuresin3-dprinting.blogspot ... value.html

Sprawdzę to sobie powolutku ale pytam bo może ktoś już próbował więc po co znów wynajdywać koło.

Wiem co zapewne powiedzą mi niektóre osoby że powinienem ustawić liczbę kroków silnika ekstrudera tyle że radełko w PLA wcina się inaczej PET głębiej a FIBERFLEXA jeszcze głębiej co zmienia efektywną średnicę pracy radełka więc wolał bym zdecydowanie regulowąc prawidłowość ekstruzji tym parametrem.

Ja robiłem tą metodą:
http://wiki.solidoodle.com/flow-rate
W zasadzie podobna. Jeśli chodzi o grubość ścianek to są różne teorie, najpopularniejsze to od 0,8-1,2 średnicy dyszy, ale w sumie to do kalibracji ma małe znaczenie. Chodzi o to, żeby ekstruder wypychał tyle, ile jest obliczone. Zatem jak zrobisz dla głowicy 0,4 grubość ścianki 0,48 i taki osiągniesz wynik, to jak zmienisz na auto czy 0,56 to tyle samo powinien slicer wyliczyć, a ekstruder wypchnąć (oczywiście w ramach fizycznych możliwości).

A i jeszcze jedno, flow calibration, to nie kalibracja ekstrudera, którą trzeba zrobić najpierw. Zatem najpierw upewniasz się, że 100mm to 100mm, a potem czy ektsruder wypycha tyle materiału, żeby osiągnąć zamierzoną grubosć ścianki. W tej kolejności.

Myślę że te 0.48 czyli 1,2 srednicy dyszy jest tam wspomniane w takim celu że kalkulator na stronie oblicza właśnie do tego parametru. Wiesz co kalibracje kroków robiłem do PLA i tyle ile milimetrów chcę tyle wciąga ale tak jak czytałem po sieci w PETG radełko wrzyna się mocniej co sprawia że średnica jego się zmniejsza co sprawiało by konieczność przekalibrowywania kroków silnika za każdym razem kiedy założę inną szpulę.

WIesz... generalnie zasadą powinno by to, że każda szpula ma swoje parametry i powinna być osobno kalibrowana. Osobiście o ile samego ekstrudera nie kalibruję za każdym razem, to flow rate zdecydowanie tak. Różnice jakie mam to od 0,85 do 0,96 na różnych filamentach, a to sporo. Potem sobie numeruję szpulki a w nazwie ustawień wpisuję numerek i następnym razem tylko używam zapisanych ustawień.
Co do nacisku na filament generalnie powinno się tak ustawiać śrubę, zeby radełko przesuwało swobodnie filament, nie ślizgało się, ale też nie wrzynało, bo to się odobija na jakości wydruku.

Jutro pokombinuję. Narazie zjechałem prawie całą szpulę PLA ale teraz muszę na PET się przerzucić to muszę się za to zabrać.

samezrp pisze:WIesz... generalnie zasadą powinno by to, że każda szpula ma swoje parametry i powinna być osobno kalibrowana. Osobiście o ile samego ekstrudera nie kalibruję za każdym razem, to flow rate zdecydowanie tak. Różnice jakie mam to od 0,85 do 0,96 na różnych filamentach, a to sporo. Potem sobie numeruję szpulki a w nazwie ustawień wpisuję numerek i następnym razem tylko używam zapisanych ustawień.
Co do nacisku na filament generalnie powinno się tak ustawiać śrubę, zeby radełko przesuwało swobodnie filament, nie ślizgało się, ale też nie wrzynało, bo to się odobija na jakości wydruku.

Tak właśnie męczę ten temat i jedna myśl mnie naszła odnośnie tego. Faktycznie samezrp kalibracja ekstrudera jest niepotrzebna bo tam tylko chodzi o to aby np. 100mm to było 100mm. Jednak zmierzyć i wpisać do slicera średnicę filamentu jest wymagane IMO. Inna objętość wpychanego filamentu i następnie inne nastawy już nie są precyzyjne. Czy się mylę? /Bo już mi to rodo myślenie zaciemnia./

Horizontal expansion też ustawiasz za każdym razem czy raczej jedno ustawienie powoduje już dokładne wydruki?

Praktycznie najłatwiej jest zmieniac flow rate jako jedyny parametr. Ekstruder jako liczbe krokow kalibrujesz raz srednica filamentu powinna byc stala a flow rate latwo zmienic w slicerze. Wyobraz sobie gdybys mosial zmieniac liczbe krokow srednice i flow dla kazdego filamentu to trzy parametry a blad przy kazdym chocby o ulamek moglby wprowadzic duzy blad w wydruku

ja reguluję średnicą filamentu, do trzeciego miejsca. tzn przykładowo mam ustawione 1,745 albo 1,755 bo jak mówicie - 100mm podawanego ma odpowiadać 100mm otrzymanego. zmienia się objętość własnie. i albo chcę więcej albo mniej materiału.

kapi pisze:ja reguluję średnicą filamentu, do trzeciego miejsca. tzn przykładowo mam ustawione 1,745 albo 1,755 bo jak mówicie - 100mm podawanego ma odpowiadać 100mm otrzymanego. zmienia się objętość własnie. i albo chcę więcej albo mniej materiału.

Nie sądzisz że to dużo trudniejsze od standardowej kalibracji współczynnika flowrate ? Masz na to gotowe kalkulatory masa publikacji

Tutaj się zgodzę z kolegą kapi, slicer zawsze zakłada, że kroki są dobrze skalibrowane, więc sam w gcodzie reguluje flowrate na podstawie średnicy filamentu. Ja robię podobnie, wyrywkowo mierzę średnicę drutu w 3-4 różnych miejscach i uśrednioną wartość wpisuję w programie. Robiłem podgląd gcodu i flow na różnych odcinkach zmienia się w zależności od tego co wpisałem.

tpila1 pisze:Tutaj się zgodzę z kolegą kapi, slicer zawsze zakłada, że kroki są dobrze skalibrowane, więc sam w gcodzie reguluje flowrate na podstawie średnicy filamentu. Ja robię podobnie, wyrywkowo mierzę średnicę drutu w 3-4 różnych miejscach i uśrednioną wartość wpisuję w programie. Robiłem podgląd gcodu i flow na różnych odcinkach zmienia się w zależności od tego co wpisałem.

No ale wiesz jeśli ma sztywno ustawione flow sztywno ustawione średnicę filamentu i sztywno średnicę ekstrudowanego materiału na 1,2 x średnica dyszy to chyba nie powinien tego robić prawda ? Wykluczam oczywiście przypadki gdzie simplify3d np zmienia zapewne flowrate żeby wykonać grubszą lub cienszą ścierzkę lub wypełnienie przez Variable Extrusion Sizing

StudioKamar pisze:

kapi pisze:ja reguluję średnicą filamentu, do trzeciego miejsca. tzn przykładowo mam ustawione 1,745 albo 1,755 bo jak mówicie - 100mm podawanego ma odpowiadać 100mm otrzymanego. zmienia się objętość własnie. i albo chcę więcej albo mniej materiału.

Nie sądzisz że to dużo trudniejsze od standardowej kalibracji współczynnika flowrate ? Masz na to gotowe kalkulatory masa publikacji

wiesz, mi ta metoda odpowiada,
mam kalkulator, ew excel. ale to zbyt wyrafinowane narzędzie.
wychodząc z prostych zależności, nawet mierząc materiał w jednym miejscu, ustalam jakąś wartość. i patrze na wynik.
drukując naszą forumową kostkę, przy wartościach między 1,745 a 1,75 ścianka oscyluje wokół zadanej grubości ścieżki, więc efekt zamierzony został osiągnięty.
rzadko się zdarza bym w trakcie wydruku coś zmieniał, chyba że prędkość

kapi pisze:

StudioKamar pisze:

kapi pisze:ja reguluję średnicą filamentu, do trzeciego miejsca. tzn przykładowo mam ustawione 1,745 albo 1,755 bo jak mówicie - 100mm podawanego ma odpowiadać 100mm otrzymanego. zmienia się objętość własnie. i albo chcę więcej albo mniej materiału.

Nie sądzisz że to dużo trudniejsze od standardowej kalibracji współczynnika flowrate ? Masz na to gotowe kalkulatory masa publikacji

wiesz, mi ta metoda odpowiada,
mam kalkulator, ew excel. ale to zbyt wyrafinowane narzędzie.
wychodząc z prostych zależności, nawet mierząc materiał w jednym miejscu, ustalam jakąś wartość. i patrze na wynik.
drukując naszą forumową kostkę, przy wartościach między 1,745 a 1,75 ścianka oscyluje wokół zadanej grubości ścieżki, więc efekt zamierzony został osiągnięty.
rzadko się zdarza bym w trakcie wydruku coś zmieniał, chyba że prędkość

W sumie każdy robi jak lubi ważne że działa i wynik jest osiągnięty