reprapy.pl

FlameRunner pisze:Swoją drogą w Polsce płatności przez internet stoją na świetnym poziomie.

Inna sprawa jak masz VAT UE to ci może zrobić przelew na konto firmy (bank z którego wysyła przewalutuje na PLN)... mniej zautomatyzowane ale możesz spokojnie po UE wysyłać. Choć i tutaj zapewne można połączyć wyciągi z konta jakoś z sklepem bo wiele firm tak robi...

To może inaczej: w UK płatność bank bank idzie około 20 sekund, całą dobę cały rok.

Płatność kartą 1.69% jak maszynka za darmo, 1.1, może 0.9% jak kupujesz maszynkę za trzy rolki filamentu
Ta sama stawka za płatność na www, kasa od merchants raz dziennie wchodzi.

Maszynkę do kart możesz też do PayPal sobie podpiąć, stawki takie same.


Umowy właściwie na karty nie trzeba, ludzie na carboots mają takie maszynki do kart i działa jak trzeba.

@mcxmcx

W PL niestety jeśli chodzi o karty są bandyckie prowizje dlatego wiele sklepów niechętnie do tego podchodzi lub ma ceny wyższe przy płatności kartą. Nawet w stacjonarnym Komputroniku jakiś czas temu kupowałem plecak i przy płatności gotówką był tańszy i to chyba z 20zł - czyli widać zachęcają do takich płatności i olewania kart...

Nadal? Przecież tyle trąbili o zmniejszeniu, dlatego Biedronka się odbraziła na karty.

FlameRunner pisze:Jeśli chodzi o płatność za zakupy przez internet, w Polsce śmiało możemy wzgardzać kartami i PayPalem.

Nie do końca się zgadzam. Ani przelew ani BLIK (choć wygodny i szybki) nie dają takich gwarancji jak płatność kartą. W przypadku problemów ze towarem lub usługą zgadzasz problem u wystawcy karty Visa/Maestro a nie siedzisz na łasce/niełasce polskich banków.

McKee pisze:

FlameRunner pisze:Jeśli chodzi o płatność za zakupy przez internet, w Polsce śmiało możemy wzgardzać kartami i PayPalem.

Nie do końca się zgadzam. Ani przelew ani BLIK (choć wygodny i szybki) nie dają takich gwarancji jak płatność kartą. W przypadku problemów ze towarem lub usługą zgadzasz problem u wystawcy karty Visa/Maestro a nie siedzisz na łasce/niełasce polskich banków.

Ale tylko ponad 109€ czy £.

Za drobnicę nie ma ochrony.

Skąd ta informacja?
Może piszesz o ubezpieczeniu karty?
Chargeback żadnych kwot nie definiuje o ile wiem.

A, bo chargeback jest upierdliwy, wymaga najpierw przejścia reklamacji i ewentualnego odwołania u sprzedawcy

Przy kredytowce to dzwonisz i masz. Niezależnie od czasu, statusu i nastawienia sprzedawcy do reklamacji.

sp6vgx pisze: W PL niestety jeśli chodzi o karty są bandyckie prowizje dlatego wiele sklepów niechętnie do tego podchodzi lub ma ceny wyższe przy płatności kartą.

To raczej zamierzchłe czasy. U mnie jest płatność kartą w sklepie fizycznym i w necie, bo prowizje już dawno są znormalizowane, unijne i niskie. Do tego właśnie dochodzi łatwy chargeback. Śmiało mogę powiedzieć, że stacjonarnie, zdecydowana większość płatności jest dokonywana kartą.