reprapy.pl

Jakoś przed świętami akumulator w laptopie żony DELL Latitude przestał współpracować... Miga na pomarańczowo led akumulatora, pokazuje 43%, ale po odpięciu zasilania wyłącza się
Prawem serii, w moim Lenovo Z50-80 to samo, ale wskaźnik pokazuje 0% i komunikat "ładuje", ale bez efektu

Podejrzewam, że "wyczerpał się" licznik ładowań Czy jest szansa na regenerację, czy tylko zakup nowego akumulatora ?

Próbowałeś podłączyć do ładowania na dłuższy czas?
Mi ostatnio w Latutude się wyłączał na 60%/40%, na początku nie chciał ładować i tak samo po odłączeniu padał od razu.
Procenty kompletnie się nie pokrywały z rzeczywistością, status baterii był dobry.
Podłączyłem go na wł i wył, podładował i zrobiłem kilka cykli.
Aku wrócił w miarę do normy bo potrafił się wył na 10%, może jeszcze kilka cykli więcej potrzeba.
To się stało od nieużywania, stał z pół roku albo rok nie używany.
Telefon też można tak rozładować głęboko że po podłączeniu do ładowarki nie wstanie, potrzeba czasu.

Albo opcja wymiany,resetu tak jak piszesz
Spróbuj podładować ale obserwuj, nie zostawiaj go bez monitorowania.

Lenovo podłączone do zasilacza od około 8:30 i nadal jak widać:

Poczekaj po prostu, daj mu parę godzin.
Następnie wyłącz i podłącz ładowanie, znów poczekaj.
Cierpliwości, zobacz przy okazji czy wykrywa baterię.

Artu pisze:w laptopie [...] DELL Latitude przestał współpracować... Miga na pomarańczowo led akumulatora, pokazuje 43%, ale po odpięciu zasilania wyłącza się
Prawem serii, w moim Lenovo Z50-80 to samo, ale wskaźnik pokazuje 0% i komunikat "ładuje", ale bez efektu

Podejrzewam, że "wyczerpał się" licznik ładowań Czy jest szansa na regenerację, czy tylko zakup nowego akumulatora ?

W delu regenerowałem aku , na mocniejszy - firma z Wrocka , od roku trzyma prawidłowe parametry , a problem taki pozostał, że obudowa aku lekko spękana po naprawie jest.
W Lenovo (Yoga2) miałem to samo - pozostaje wymiana - ( musiałem rozbierać lapka bo bateria nie jest łatwo dostępna pod względem montażu) - nie każdy sobie z tym poradzi.

Jak się wyłącza - gaśnie natychmiast czy system się 'składa'?
Jeśli spadek pojemności pojawił się nagle to albo uszkodzone ogniwo albo elektronika wymusza wymianę
Najpierw przeczyć styki akumulatora (IPA).
Naładuj go do pełna, wejdź do BIOSu i odłącz zasilanie 230V.
Zostaw tak aż się sam wyłączy tj. zgaśnie (w Dellu możesz wejść na zakładkę pokazującą stan baterii).
Dowiesz się jaka jest rzeczywisty czas pracy na baterii i zresetujesz zapamiętaną w elektronice charakterystykę rozładowania.
Później naładuj do pełna (najlepiej na wyłączonym ale nie jest to wymóg konieczny) i sprawdź czy się coś poprawiło.
Odnośnie przeprogramowania IC baterii to ma to sens tylko jeśli ogniwa są dobre, a układ sterujący rozpracowany.

W Acerze jest przycisk resetu baterii.
https://community.acer.com/en/kb/articl ... tery-reset
Może w Twoich laptopach też tak jest?

Inną sprawą że kupowałem do hp baterie od greencell i nie polecam - po roku totalnie straciły pojemność. Następny zakup był z https://maxforpower.pl gdzie piszą z jakich ogniw składają te baterie i działają kilka lat. W sumie lepiej niż oryginały - szczerze polecam

Delle tak mają, mi padła bakteria dokładnie 5 lat od daty produkcji. Najpierw stopniowo pracował coraz krócej na baterii, ale potem po którymś długim ładowaniu pracował na baterii 2 godzini i padł, pisząc że bateria do wymiany. Na stanie baterii pokazywał 43% i nie dało się uruchomić z baterii. Styk wyjściowy + był zwarty do -. Obecnie bateria śmiga w autku zdalnie sterowanym i nie wykazuje oznak padniętych ogniw. Więc było to czysto elektroniczne zagranie producenta.

@jarekb, dzięki za namiar na sklep.

Pod Linuxem można odczytać różne rzeczy z baterii, pod Win też pewnie jakieś narzędzia są. Tak to wygląda np. dla mojego laptopa: Mając te informacje można więcej powiedzieć o stanie baterii. Zwłaszcza różnica między 'design capacity' a 'last full capacity' pokazuje na ile rzeczywiście ta bateria jest zużyta. Do tego jak jest praktycznie martwa, to warto spojrzeć na 'remaining capacity' i 'present voltage' (czy się w ogóle ładuje).

A co do używania w zabawkach takich zepsutych baterii później, to standard. Sam tak robiłem:-)
Ale to nie znaczy, że te baterie są dobre. Z mojego doświadczenia, to jak bateria ma z połowę fabrycznej pojemności, to do laptopa się już nie nadaje (za duża rezystancja wewnętrzna, za mała wydajność prądowa i za duże spadki napięcia).
A jak się ma ją rozebraną, to miernik i ładowarka modelarska prawdę powie

Poza tym warto też spojrzeć na gwarancje laptopów, gdzie chyba w każdym jest osobny okres gwarancji na baterię (zazwyczaj poniżej roku). Tak teraz się to projektuje - baterie coraz mniejsze, mniejsze realne pojemności co daje większe prądy pracy w stosunku do pojemności czyli trudniejsze warunki pracy. Poza tym LiPo stosowane w bardzo cienkich laptopach mają mniejszą żywotność niż zwykłe ogniwa 18650 LiIon, ale w sumie przecież o to chodzi, żeby kupić nowego laptopa za rok/dwa...

Grzesinski pisze:Jak się wyłącza - gaśnie natychmiast czy system się 'składa'?

Gaśnie natychmiast. Akumulator odłączany, i nie ma żadnego pin-u reset. Spróbuję z tym przyciskiem zasilania.

EDYTA: ten sposób nie działa. Chyba czas na nowe akumulatory.

Artu, z praktyki wiem, że są marne szanse na postawienie baterii na nogi. OK, jak chcesz to można, ale generalnie to rzeźba w guano. Obudowy są zgrzewane. Trzeba to umieć spruć. Kontroler? Tu trzeba siedzieć w tych klockach i wiedzieć, jak się podpiąć. Nie każdy chce się dać odczytać.

Pomijałem kontroler i formowałem od nowa ładowarką modelarską z komputerem. Działało to, ale więcej bym zarabiał oddychając, niż naprawiając. Często problemem była nie cała bateria, a tylko słabe jedno z ogniw. No to weź to teraz rozmontuj i zgrzej nowy pakiet...
Ale najgorsze to mają chyba klasyczne HP-ki. Tu nawet pół roku wystarcza, żeby padła. I nie pomagają żadne magie w stylu - nie trzymaj na zasilaczu - chociaż to jest chyba najlepsza porada dla laptopowca. Że nie wspomnę o słynnym formatowaniu. Teraz to już nie działa.

Ostatnio np. zmieniałem baterię w Toshiba. Jakieś 200 zł. Jak dla mnie wymiana na zastępczy i kolejny rok-dwa z bani. I w sumie podobne koszty.
Jako akt rozpaczy możesz spróbować wpiąć się na krótko w styk i próbować podładować zewnętrzną ładowarką. Bo zawsze jest możliwość, że kość na płycie szwankuje po wylanej kiedyś kawie...

Mi też padła niedawno bateria w HP. 3 ogniwa około 3.6V, jedno 3.2V - czyli padaka. Laptop nie ładuje już tej baterii.. Wytrzymała z 2.5 roku, 220 cykli wg danych z diagnostyki.

To ja chyba dam sobie spokój, i kupię nowe baterie... Tylko w maxforpower nie ma obecnie ich na stanie
Do wiosny wystarczy mi zasilacz, to może pojawią się w sklepie do czasu "wypadów na pole"

Kontroler? Tu trzeba siedzieć w tych klockach i wiedzieć, jak się podpiąć. Nie każdy chce się dać odczytać.

Nie każdy chce gadać, co raz częściej jest zaprzęgana tu jakaś grubsza kryptografia. A czasami (o czym niżej) kontroler po prostu popełnia celowego samobója.

Często problemem była nie cała bateria, a tylko słabe jedno z ogniw.

nie tylko często, ale wręcz przeważnie;)

No to weź to teraz rozmontuj i zgrzej nowy pakiet...

to nawet nie byłby większy problem. Zwłaszcza, że dobrą zgrzewarkę można ogarnąć w cenie mniej więcej współczesnej firmowej baterii. Ale...
1: te ogniwa to często jakieś fikuśne chujumuju w customowym formacie i praktycznie nie do zdobycia, zamiast pospolitych 18650 (bo w modne płaskie laptopy 18mm nie wejdzie.
2: Kontroler potrafi popełnić sepuku, jak mu cokolwiek z szeregu wypadnie. Czy to z powodu wspomnianej awarii pojedynczego ogniwa, czy podczas wymiany ogniw (więc nawet wymieniając sprawne, acz zużyte trzeba to robić pod zewnętrznym napięciem. Precyzyjnie dobranym, bo przy większej różnicy też się sk*** potrafi zabić.

Że nie wspomnę o słynnym formatowaniu. Teraz to już nie działa.

w lipo/liion to i tak nie ma sensu. jedyne co się może stać (choć niełatwo) to ogniwa mogą się rozbalansować. ale to już powinien bms ogarniać w trakcie normalnego cyklu ładowania.

Jako akt rozpaczy możesz spróbować wpiąć się na krótko w styk i próbować podładować zewnętrzną ładowarką.

a to akurat brzmi jak dobry sposób na rozbalansowanie ogniw;p

(jakoś mi wyszedł podwójny post)

//EDIT
sprawdź zamienniki w swiatbaterii.
nie, żeby ich baterie były jakoś ponadprzeciętnie dobre, ale przynajmniej wiem, ze nie robią żadnych problemów ze zwrotem, jak się laptop z podrobioną baterią (kijciwpupe, lenovo!) nie będzie chciał dogadać.

mpk pisze:

Jako akt rozpaczy możesz spróbować wpiąć się na krótko w styk i próbować podładować zewnętrzną ładowarką.

a to akurat brzmi jak dobry sposób na rozbalansowanie ogniw;p

Hehe.. No nie do końca. W modelarstwie niektórzy używają komputerowych ładowarek, co to potrafią sporo. Sprawdzają milion pińcet parametrów, a z termometrem w... środku to już wyczyniają cuda-wianki...

Będą majtać każdym ogniwem, aż je wyrównają. Do tego mają wiele różnych fikuśnych programów 'ratunkowych'.
Jednym z takich uratowałem akku w aucie

Ale w lapie już nie pykło...

Aaa.. no tak, jeśli mówimy o podłączeniu każdego ogniwa z szeregu do ładowarki, to oczywiście co innego. Można powalczyć, o ile są wyprowadzenia.
Zrozumiałem, że chodzi o podpięcie +/- na końcach pakietu;)

Pół roku temu miałem problem z Latitude E7470. Objawy u mnie były trochę inne, bateria się nie ładowała i laptop się wyłączał nawet przy wpiętym zasilaniu. Tracił zasilanie podczas startu systemu. Po wykręceniu baterii pracował normalnie na wpiętym zasilaniu. Przeczyściłem styki i zamontowałem tą samą baterię i wszystko wróciło do normy.

Artur, kup niedrogi, dobry zamiennik.

Sprzedaliśmy sporo baterii firmy Mitsu. Nie mieliśmy żadnych z nimi problemów.
Są powszechnie dostępne na rynku.