reprapy.pl

Widziałem na kickstarterze narzędzie do zmiany głowicy, ale na razie jest niedostępne. Czy może są na rynku inne rozwiązania podobnego typu - pytam, bo nie chciał bym uszkodzić drukarki, jak mi się klucz omsknie.
Jak nie ma, spróbuję pokombinować z jakimś uchwytem - może mocowanym do ramy? Żeby maksymalnie się zabezpieczyć.

A tu trzeba specjalistycznych narzędzi?
Jeden klucz o takim rozmiarze jak dysza i drugi klucz (np. nastawny) do trzymania bloku grzejnego, to wszystko.

No ale specjalistyczny, to idzie na nim zarobić...

Kiedys gdzies widzialem cos takiego:
https://www.taralu.net/products/nozzle- ... tal-prongs

ale prawda jest taka ze dwa klucze wystarcza.

dale pisze:Widziałem na kickstarterze narzędzie do zmiany głowicy...

"Finansowanie nie powiodło się" https://www.kickstarter.com/projects/41 ... d-printers

Ale tak jak napisano powyżej: Klucz nastawny + klucz nasadowy do dyszy, i jaaaazda

Wystarczą dwa klucze. Do dyszy korzystam z klucza fajkowego, ale to bardziej fanaberia niż konieczność.

I najważniejsze, przed wykręceniem/wymianą dyszy należy nagrzać głowicę do około 160°C

Obawiam się o uszkodzenie kabli bądź łącznika bloku z extruderem. Pokombinuję z jakimś gadżetem do np. blokowania bloku o ramę.
Klucz fajkowy to nie fanaberia - w wypadku lepszych jakościowo dysz, jednakowoż z miękkich materiałów robionych, to zabezpieczenie przed uszkodzeniem. Przy zeskoczeniu normalnego klucza niszczy nam się główka dyszy.

Ty wymieniasz dyszę w domowej drukarce 3D czy planujesz misję serwisową stacji orbitalnej?

dale pisze:Pokombinuję z jakimś gadżetem do np. blokowania bloku o ramę.

Taka kombinacja się skończy tragedia jak się omsknie taka "blokada". Obejmując blok kluczem nastawnym masz nad tym kluczem kontrole i możesz reagować jak się będzie ześlizgiwał. Jak go zablokujesz, to jak puści (a puści jak poruszysz dysze), dopiero będziesz miał roboty.

To nie jest raket sajence żeby się z tego doktoryzować.

FlameRunner pisze:Ty wymieniasz dyszę w domowej drukarce 3D czy planujesz misję serwisową stacji orbitalnej?

Dowcipniś... ostatnio dokładałem ram do kompa. Po cholerę odpinać kable i wyciągać złoma z pod biurka (obudowa big tower chiewteca z customowym chłodzeniem i mocno rozbudowanym wnętrzem). Przecież wystarczy wciągnąć dwie kości i wsadzić nowe...
Tylko nikt nie wziął pod uwagę że wolna wtyczka z chłodzenia otrze się o pin z płyty głównej... Poszła iskra z wyłączonego zasilacza.
Płyta główna i karta grafiki poszły się kochać ze śpiewem na ustach.
Niemożliwe? A jednak.
Od ponad 30 lat majsterkuję, dłubię i poprawiam... nauczyłem się jednego - czasem rutyna, czasem pośpiech a czasem nadmierna pewność siebie sprawia że proste czynności są przyczyną wielu ciekawych fuck'up-ów...

Tu jest wersja "specjalnego klucza" wersja hyperświetlna z dynamometrią obrotową
https://www.thingiverse.com/thing:2613057
Dwustronna !
Do tego super klucz ... np. z chin i jest specjalistyczne narządzie .

Co to jest za drukarka ze misja wymiany dyszy jest obarczona wielkim trudem i potrzebuje specjalistycznych narzędzi?

Parafrazując "klasyka" z pewnego forum o problemach z lagami...
Odkręcaj! K..., odkręcaj!

dale pisze:że proste czynności są przyczyną wielu ciekawych fuck'up-ów...

Najczęstszą przyczyna fuckupów jest dorabianie filozofii do czynności na który nikt normalny nie zwraca uwagi, tylko je po prostu robi. Robienie zagadnienia z odkręcania dyszy jest właśnie świetnym przykładem dorabiania filozofii. Podejrzewam, że 99% osób na forum wymieniało dysze, nawet przez moment nie zastanawiając się czy nie napisać o tym na forum

dale pisze:Niemożliwe? A jednak.

Dlaczego niemożliwe? Uwaliłeś i tyle

dale pisze:Od ponad 30 lat majsterkuję, dłubię i poprawiam

No w tym kontekście rozmowa o specjalistycznym narzędziu do wykręcenia śrubki M6 wygląda dość osobliwie.

Łamaga przedstawiona tu na filmie:
https://www.kickstarter.com/projects/41 ... d-printersto pewnie przykładowy użytkownik "Janusz-dwie-lewe-ręce" uzasadniający dlaczego należy kupić takie oto coś.
Szkoda tylko że łapiąc śliski metal zaraz obok rozgrzanego (!!!) hotendu narobisz sobie tylko bąbli. Poza tym moment z jakim będziesz to dokręcał/odkręcał będzie niewielki i jeszcze zmaleje wraz z kolejnymi oparzeniami Przy takim narzędziu i chwycie nie masz absolutnie żadnego wyczucia, a dyszę jednak trzeba wkręcić.

Blok trzymasz kluczem płaskim czy żabką. Jak Ci się nie chce iść po odpowiednie narzędzie to kombinerkami też się da (*1).
Dyszę wykręcasz kluczem płaskim (wtedy spada), rurkowym, nasadkowym, wspomnianą już fajką... Tak, kombinerkami też się da (*1).
(a jak trzeba dyszę wkręcić to wkręcam palcami dopóki da się jej dotykać)
Nie ma tu miejsca na żadną wymyślną filozofię czy specjalistyczne cuda.

(*1)
Tak, mam poharatane bloki i dysze. Nie wypływa to na wydruk.

@dale, a ile razy w życiu wymieniałeś dyszę? Bo ja to robię notorycznie od paru lat, w zależności od wielkości druku. I wielu kolegów też.

Mam chiński płaski klucz do bloku i nasadkowy do dyszy. Nigdy mi się nic nie omsknęło, no chyba że dokręcasz z chęcią ukręcenia.
Przecież blok jest z miękkiego alu i trzeba to robić z wyczuciem, a nie siłą.