reprapy.pl

To mój pierwszy post, ale też pierwszy problem z drukarką Anycubic 4Max pro. Od niedawna drukarka zaczęła przesuwać warstwy zawsze od tego samego miejsca, przykładowo na 1.5 cm wysokości od stołu. Drukowalem pewien element (długi czas druku 9h), wydrukował sie bardzo dobrze, a następnie chciałem powtórzyć wydruk - ten wyszedl juz przesunięty. Na początku myślałem że to może problem z modelem, wiec zeslajcowalem w Cura ponownie - wydruk nadal przesunięty. Puściłem prosty walec wysokości 4cm - tutaj wychodzi ok. bez żadnych przesunięć. Napięcie pasków w porządku, stoł przymocowany sztywno. Problem pojawia się gdy włączam model, który drukuje się sumarycznie 9h, pierwsze przesunięcie pojawia się ok 3godziny. Zawsze w tym samym miejscu... model raz wyszedł perfekcyjnie, a każda kolejna kopia drukuje się z przesunieciem na tym samym poziomie. Czy mialby ktos jakis pomysł co jeszcze mogę sprawdzić?

Przydało by się zdjęcie...

Opcji jest kilka dlaczego silnik gubi kroki :
1. Sterownik się przegrzewa - ale wtedy przesunieć powinno być wiecej
2. W wydruku jest jakaś nietypowa geometria nawisu/mostu która powoduje ze wydruk lokalnie sie podwija i dysza zawadzając zawsze w tym samym momencie i miejscu gubi kroki.

Załączam zdjęcia. Dzisiaj puściłem jeszcze raz

Z jakimi prędkościami drukujesz, jaki prąd masz ustawiony na silnikach, płyta ma aktywne chłodzenie??

Jak mechanicznie wszystko gładko pracuje to trzeba sprawdzić czy nie odkleiły się radiatory z stepstików i czy nawiew działa.

W sumie nie wiem nawet jakbym miał to sprawdzić. Drukarkę kupiłem i nie bawiłem się w hardware.
Próbuję teraz z innym slicerem, dziwne jest to że przesunięcie warstwy zawsze występuję w tym samym miejscu

Z zalecanymi prędkościami 50 mm/s. Pierwszy model wyszedł ok, każdy następny już nie, cały czas ten sam plik jest na karcie. Sformatowałem jeszcze kartę SD i użyłem slicera Cura 15.04, czekam na efekt. Dam znać czy cos się zmieniło

Wygląda na problem mechaniczny. W 4maxach były przypadki poluzowanego mocowania stołu.

obrms pisze:Wygląda na problem mechaniczny. W 4maxach były przypadki poluzowanego mocowania stołu.

Stół sztywny jak poranna sztyca

To jeszcze spróbuj kartę SD podmienić na jakąś porządną.

Mikkele92 pisze:
Stół sztywny jak poranna sztyca

Hmm... Porównując z chińską drukarką to ten tego hmmm... To można leczyć

Wygląda na to, że sformatowanie karty SD oraz zmiana slicera na Cura 15.04.6 pomogło

Ale zdajesz sobie sprawę że cura 15.xxxxx to baaaardzo dawna wersja Cury i nie jest zalecana?

Aha czyli mam się męczyć z nową wersją oprogramowania i drukować przesunięte wydruki bo Cura 15.xx nie jest zalecana xD Dzięki za poradę

Po tym jak z formatowałeś kartę sd wychodzi że to był z nią problem. A używając starej wersji Cury troszkę się ograniczasz.

Mikkele92 pisze:Aha czyli mam się męczyć z nową wersją oprogramowania i drukować przesunięte wydruki bo Cura 15.xx nie jest zalecana xD Dzięki za poradę

Nie, mówię Ci to byś zdawał sobie sprawę. Nie spodziewaj się że ktoś Ci na starej wersji wytłumaczy jak włączyć tryb wazy lub jakie parametry zmienić aby lepiej wychodziły mosty. Może być brak takich opcji jak np. zmienny nadmuch zależnie od czasu pojedynczej warstwy itp. To jakiego slicera używasz mam tam gdzie się mogę w dupie pocałować, mnie to serio nie obchodzi

Znowu #winaslicera ?

FlameRunner pisze:Znowu #winaslicera ?

Slicera lub karty SD

Mikkele92 pisze:

FlameRunner pisze:Znowu #winaslicera ?

Slicera lub karty SD

Oswój się z tym że takie błędy nie są błędami slicera. Na podglądzie gcode widać z bardzo dużym 99.9% przybliżeniem jak będzie drukować sie obiekt (nie mówię o nawisach/mostach itd które Twoja drukarka może spierdolić z powodu nieubłaganej fizyki druku). Jak na podglądzie nie ma przesunięć to winna jest drukarka - w ten lub inny sposób.

"#winaslicera" proszę traktować jako kpinę.

Slicery różnią się możliwościami, interfejsem użytkownika, podejściem do pewnych niuansów związanych z cięciem modeli, ale każdy popularny slicer pozwala otrzymać poprawne wydruki. Jeśli problem taki jak tu w wątku ustąpił po zmianie slicera (a nie samym formacie karty), to w zasadzie na pewno miało to związek ze zmianą parametrów druku, a nie slicera samego w sobie i rozwiązać problem można by poprawnie ustawiając poprzednio używany program. Problem jak w tym wątku może się brać na przykład ze złych ustawień szybkości bądź przyśpieszeń.

Żeby nie było: wierzę, że sformatowałeś kartę, zmieniłeś slicera, a następnie udało się wykonać poprawny wydruk. Nie oznacza to jednak, że przyczyną problemu był slicer sam w sobie, ani że zmiana slicera jest właściwym rozwiązaniem.

Czemu to wszystko piszę? Bo wydajemisie, że rzekoma "wina slicera" stała się szkodliwym, nieprawdziwym mitem.

PS Oczywiście nie mówię tu o sytuacji takiej, że któraś wersja któregoś slicera ma jakiegoś buga.

#winaslicera to należy rozumieć tak "zmieniłem slicer z ustawieniami od zera i teraz działa dobrze". W większości przypadków reset slicera i wprowadzenie podstawowych ustawień od zera mogło by dać ten sam efekt.
Ewentualna druga opcja "nie ogarnąłem jakiegoś ustawienia w slicerze a, w b tej opcji w ogóle nie ma/domyślnie jest wyłączona".