Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
Opiszę to bardziej jako log bo efekty średnie.
Nie wiem jak ja to skręcałem wcześniej, ale wystarczyło mi oddzielić sprzęgła od śrub i w tym momencie już widziałem, że na luźno śruba nie trafia w otwór sprzęgła, było kilka (3-4) mm przesunięcia.
Wymieniłem śruby na nowe bo i tak miałem, ale w sumie te i te wydają się proste.
Wciąż zostało może 1mm w osi X (wychodzi na to, że stół mam o te kilka mm za szeroko skręcony)
Wydrukowałem to samo 100mm/s 100% i krawędź wyszła identycznie pofalowana
zrezygnowany, wróciłem do prusa slicera (z simplify3d, którego jakoś nie mogę zostawić w spokoju) fale są może mniejsze?
rozkręciłem wszystko (stół i śruby Z) zjechałem stołem na sam dół i tam skręciłem aby mieć wycentrowane nakrętki (na samym początku posta wychodzi na to, że jeszcze bardziej je skrzywiłem)
drukowałem na początku hotend 215 stopni, potem 200, może ciut mniejsze fale po powyższym skręceniu
nie wiem, rozkładam ręce, na dzisiaj koniec.
sprzęgła kłowe gdzieś wyczytałem, że są dobre te co kupiłem, niestety poprzednie gdzieś mi zniknęły...
jakieś rurki to nie mam gdzie tego kupić sprawnie,
nakrętki POM te co mam są sprawdzone i były dobre na śrubach 2mm skok..
Nie wiem jak ja to skręcałem wcześniej, ale wystarczyło mi oddzielić sprzęgła od śrub i w tym momencie już widziałem, że na luźno śruba nie trafia w otwór sprzęgła, było kilka (3-4) mm przesunięcia.
Wymieniłem śruby na nowe bo i tak miałem, ale w sumie te i te wydają się proste.
Wciąż zostało może 1mm w osi X (wychodzi na to, że stół mam o te kilka mm za szeroko skręcony)
Wydrukowałem to samo 100mm/s 100% i krawędź wyszła identycznie pofalowana
zrezygnowany, wróciłem do prusa slicera (z simplify3d, którego jakoś nie mogę zostawić w spokoju) fale są może mniejsze?
rozkręciłem wszystko (stół i śruby Z) zjechałem stołem na sam dół i tam skręciłem aby mieć wycentrowane nakrętki (na samym początku posta wychodzi na to, że jeszcze bardziej je skrzywiłem)
drukowałem na początku hotend 215 stopni, potem 200, może ciut mniejsze fale po powyższym skręceniu
nie wiem, rozkładam ręce, na dzisiaj koniec.
sprzęgła kłowe gdzieś wyczytałem, że są dobre te co kupiłem, niestety poprzednie gdzieś mi zniknęły...
jakieś rurki to nie mam gdzie tego kupić sprawnie,
nakrętki POM te co mam są sprawdzone i były dobre na śrubach 2mm skok..
- majek
- Drukarz
- Postów w temacie: 3
- Posty: 811
- Rejestracja: 28 gru 2020, 18:17
- Drukarka: vn-corexy, EZT-3D T1
- x 454
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
Co z tym?
Dostałeś kilka sugestii, że winą może być grzanie stołu, ale jakoś zarzuciłeś całkowicie ten kierunek.
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
nie rzuciłem tematu, poczyniłem kilka rzeczy:
1. wyłączyłem grzanie na samym poczatku, wydruk startował od 50 stopniach (imo to jest już na tyle mało, że nie powinno mieć wpływu, zwłaszcza, ze wydruk idzie w wysokość)
2. nic w implementacji stołu nie zmieniałem
3. mam ustawione sterowanie PIDami i SSR i zrobiony pid tuning
4. mam duży stół z alu 330x330x6mm i bezwładność cieplna tego jest taka, że nie ma mowy o falowaniu temperatury
5. przez dzisiejsze grzebanie przy śrubach mam wrażenie, że subtelnie się poprawiło
ale fakt, dla świętego spokoju jutro zrobię wydruk na zimnym stole i zobaczę, jakoś taką opcję przeoczyłem.
coś jeszcze?
- morf
- Drukarz
- Postów w temacie: 1
- Posty: 3259
- Rejestracja: 17 sty 2017, 12:28
- Drukarka: Reprapy, Prusa MK3S
- x 1613
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
Wiem że może strzał trochę od czapy ale czy flow na pewno się zgadza, np jak masz -5% to efekt jest taki sam?
Done is better than perfect.
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
z flow się bawiłem trochę, bo mam problem, że w S3D ścianki są grube i nie równe jak drukuję zwykły kwadrat o grubości 1 ścianki, w prusaslicerze są równe
no ale zmieniałem slicer, a tu i tu są totalnie inne ustawienia
- Fest
- Postów w temacie: 5
- Posty: 364
- Rejestracja: 17 paź 2022, 13:32
- Lokalizacja: Wlkp. Wsch.
- Drukarka: prawie Tronxy xy2
- x 144
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
Te zmiany są za duże na problemy z temperaturą. Tu jest (wg mnie ) problem z mechaniką. Jeśli autor twierdzi, że rozminął się o milimetry przy montowaniu to problem może być wszędzie. Gdyby nie równe wydruki wazy, to stawiał bym na luźne mocowanie puley na osi silników xy.
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
Myślę, że ten pierwszy akapit mojego postu był niepotrzebny gdyż śruby wtedy wisiały niekoniecznie równo pionowo, potem skręcając wszystko na dole tak naprawdę wróciłem do poprzedniego ustawienia (nie max na zewnątrz nakrętka)
Mam plan na jutro,
Wydruk na zimnym stole,
Podmienię sprzęgła jeśli znajdę jakiekolwiek zastępcze
Podmienię nakrętki na zwykle sztywne
Moze do czegoś dojdę, a muszę przyznać, że śruba w jednej nakręcę chyba zbyt ruchliwa na boki, jakoś to mi się rzuciło, zobaczę.
Tryb wazy wyszedł prawie idealnie, ledwo cień bym powiedział był
Mam plan na jutro,
Wydruk na zimnym stole,
Podmienię sprzęgła jeśli znajdę jakiekolwiek zastępcze
Podmienię nakrętki na zwykle sztywne
Moze do czegoś dojdę, a muszę przyznać, że śruba w jednej nakręcę chyba zbyt ruchliwa na boki, jakoś to mi się rzuciło, zobaczę.
Tryb wazy wyszedł prawie idealnie, ledwo cień bym powiedział był
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
Dobra, to tak:
Wydruk na zimnym stole bez grzania (noo jakies 30 stopni) wymieniłem sprzęgła kłowe na jakiś szajs co znalazłem i efekt tego samego gcode normalnie 100mm/s 100% fan i stół normalnie 62 stopnie
porównując dwie krawędzie wychodzi to samo. tak więc stawiam na nakrętki POM*, których niestety nie zdążyłem podmienić
*no i jeszcze pomęczenie się z centrowaniem śrub do nakrętek bo widać delikatną poprawę po majstrowaniu tam.
jedyne co jest pewne, to to, że przez ten wątek mam chęć to robić, więc dziękuję
EDIT, na obecnych łącznikach pod palcem jest delikatnie gładziej, stwierdziły 2 osoby
Wydruk na zimnym stole bez grzania (noo jakies 30 stopni) wymieniłem sprzęgła kłowe na jakiś szajs co znalazłem i efekt tego samego gcode normalnie 100mm/s 100% fan i stół normalnie 62 stopnie
porównując dwie krawędzie wychodzi to samo. tak więc stawiam na nakrętki POM*, których niestety nie zdążyłem podmienić
*no i jeszcze pomęczenie się z centrowaniem śrub do nakrętek bo widać delikatną poprawę po majstrowaniu tam.
jedyne co jest pewne, to to, że przez ten wątek mam chęć to robić, więc dziękuję
EDIT, na obecnych łącznikach pod palcem jest delikatnie gładziej, stwierdziły 2 osoby
Abys
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
Dobra,
Szanowni Państwo mam to
i przyczyną nie jest do końca to, co tu padało, ale po kolei:
Zabrałem się za wymianę plastików od nakrętek osi Z, aby zamiast POM założyć te zwykłe mosiężne bez sprężyn
No i tutaj usłyszałem pisk od skoszenia + rzuciło mi się w oczy to: nakrętka w plasiku nie jest na środku, jest z boku, a nawet jeszcze jej brakuje, tak jakby podstawę stołu mam za szeroko - brakło regulacji
rozkręciłem stół i chciałem wycentrować aby było tak:
I nastąpił taki psikus: Brakuje mi dobrych 3mm do koszyka z super fajnym łożyskiem LM10LUU misumi, które stwierdziłem, że wymienię z dwóch LM10LU, znalazłem na thingi i wydrukowałem takie amerykańskie koszyki na wcisk idealnie pasujące oh ah... tylko nikt nie powiedział, że one są na inne śruby niż ja mam
Testowy wydruk na zwykłych śrubach i w miarę wycentrowanym wszystkim (śruby nakrętki i tak popiskują jeszcze) (ten sam gcode, standardowo 100mm/s): normalnie w obrazek oprawię
Zdjęcia wyolbrzymia tą krawędź, na żywo niebo, a ziemia z poprzednimi wydrukami.
Naprawa:
Zmiana plastików na nakrętki do Z "z większą regulacją" i temat zamknięty.
Śmieszna sprawa jak to duże nakrętki POM zamaskowały problem, nie widać było krzywizny oraz były ciche, no bo POM...
Dziękuję wszystkim za rady, a przede wszystkim za motywację
Szanowni Państwo mam to
i przyczyną nie jest do końca to, co tu padało, ale po kolei:
Zabrałem się za wymianę plastików od nakrętek osi Z, aby zamiast POM założyć te zwykłe mosiężne bez sprężyn
No i tutaj usłyszałem pisk od skoszenia + rzuciło mi się w oczy to: nakrętka w plasiku nie jest na środku, jest z boku, a nawet jeszcze jej brakuje, tak jakby podstawę stołu mam za szeroko - brakło regulacji
rozkręciłem stół i chciałem wycentrować aby było tak:
I nastąpił taki psikus: Brakuje mi dobrych 3mm do koszyka z super fajnym łożyskiem LM10LUU misumi, które stwierdziłem, że wymienię z dwóch LM10LU, znalazłem na thingi i wydrukowałem takie amerykańskie koszyki na wcisk idealnie pasujące oh ah... tylko nikt nie powiedział, że one są na inne śruby niż ja mam
Testowy wydruk na zwykłych śrubach i w miarę wycentrowanym wszystkim (śruby nakrętki i tak popiskują jeszcze) (ten sam gcode, standardowo 100mm/s): normalnie w obrazek oprawię
Zdjęcia wyolbrzymia tą krawędź, na żywo niebo, a ziemia z poprzednimi wydrukami.
Naprawa:
Zmiana plastików na nakrętki do Z "z większą regulacją" i temat zamknięty.
Śmieszna sprawa jak to duże nakrętki POM zamaskowały problem, nie widać było krzywizny oraz były ciche, no bo POM...
Dziękuję wszystkim za rady, a przede wszystkim za motywację
fyme, morf, Abys, Andrzej_W
Re: Podstumowanie upgrade po 4 latach HEVO, Z wobble?
To teraz jeszcze PA ogarnij i już w ogóle będzie luksus
Ja z moim HEVO też przechodziłem przez podobną batalię i wina leżała niemalże dokładnie w tym samym miejscu. W moim przypadku okazało się, że lepsze są śruby Tr8x8 + nakrętki z kasowaniem luzu, a całość uzupełniona o sprzęgło oldhama.
Łączenie śrub trapezowych z silnikami krokowymi za pomocą zwykłego sprzęgła sztywnego (wcześniej miałem drukowane - polecane tu na forum i też było super, jednak często się luzowało).
Po dorzuceniu łożyska oporowego między sprzęgło a silnik - tak żeby masa osi Z oparła się na ramie, a nie osi silnika jakość wydruków znowu uległa znacznej poprawie.
W tym momencie po odcięciu zasilania na silnikach w moim HEVO oś Z sama zjeżdża w dół i może zabrzmi to dziwnie, ale mi to pasuje, bo mam pewność że jest złożona dobrze i nie jest skoszona - jak było u Ciebie. Co prawda rodzi to konieczność robienia Z-tilta przed każdym wydrukiem, ale to drobnostka.
Mi generalnie odwaliło i poszedłem o krok dalej robiąc z HEVO prawie że RatRiga Na ten moment 7500mm/s^2, ~20mm^3/s stabilnego flowrate (Dragon HF) i prędkości rzędu 100-150mm/s. Na dniach będę się bawił w przyspieszanie, może dorzucę chłodzenie pomocnicze po bokach
Pole robocze lekko się zmniejszyło, ale frajda z budowy i jakość druku rekompensują wszelakie niedogodności
Ostatnio zacząłem też dorzucać trochę udogodnień software, takich jak meshowanie tylko strefy wydruku i purge line tuż przy wydruku i te dwie opcje polecam szczerze
Ja z moim HEVO też przechodziłem przez podobną batalię i wina leżała niemalże dokładnie w tym samym miejscu. W moim przypadku okazało się, że lepsze są śruby Tr8x8 + nakrętki z kasowaniem luzu, a całość uzupełniona o sprzęgło oldhama.
Łączenie śrub trapezowych z silnikami krokowymi za pomocą zwykłego sprzęgła sztywnego (wcześniej miałem drukowane - polecane tu na forum i też było super, jednak często się luzowało).
Po dorzuceniu łożyska oporowego między sprzęgło a silnik - tak żeby masa osi Z oparła się na ramie, a nie osi silnika jakość wydruków znowu uległa znacznej poprawie.
W tym momencie po odcięciu zasilania na silnikach w moim HEVO oś Z sama zjeżdża w dół i może zabrzmi to dziwnie, ale mi to pasuje, bo mam pewność że jest złożona dobrze i nie jest skoszona - jak było u Ciebie. Co prawda rodzi to konieczność robienia Z-tilta przed każdym wydrukiem, ale to drobnostka.
Mi generalnie odwaliło i poszedłem o krok dalej robiąc z HEVO prawie że RatRiga Na ten moment 7500mm/s^2, ~20mm^3/s stabilnego flowrate (Dragon HF) i prędkości rzędu 100-150mm/s. Na dniach będę się bawił w przyspieszanie, może dorzucę chłodzenie pomocnicze po bokach
Pole robocze lekko się zmniejszyło, ale frajda z budowy i jakość druku rekompensują wszelakie niedogodności
Ostatnio zacząłem też dorzucać trochę udogodnień software, takich jak meshowanie tylko strefy wydruku i purge line tuż przy wydruku i te dwie opcje polecam szczerze
Abys, obrms