Strona 1 z 1

Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 12:17
autor: Tuchajbej
Witam.

Tak wyszło że szef podchwycił temat zakupu drukarki do roboty.
Założenia:
1. Ma być kupiona w PL, na fakturę, z dostępnym serwisem.
2. Ma być zabudowana, żeby nikt paluchów nie wsadził gdzie nie potrzeba, no i oczywiście ze względu na temperature w komorze.
3. Z czego będą wydruki to trudno powiedzieć. Powiedzmy ze z tych popularniejszych materiałów.
4. Ma służyć dwóm celom: prototypowaniu i mikroprodukcji.
5. Koszt to wynik spełnienia założeń, a nie założenie samo w sobie. Powiedzmy, że przyjmijmy na początek przedziały do 10k, do 15k, do 20k.

Wstępny pomysł (nie mój) był na Zortraxa M200.
Czy możecie coś podrzucić?

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 12:33
autor: virgin71
Standardowo powiem, że Ultimaker;)

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 12:36
autor: dziobu
Pooglądaj różne i wylosuj. Ludzie są zadowoleni z każdej drukarki ;p

Do takiego celu jak Twój mam Zmorpha - swego czasu wygrał z M200 i Makerbotem.
Serwis nie wiem jaki mają; nie potrzebowałem. To co się psuje naprawiam we własnym zakresie (mam dwie stare, używane głowice i one generują 95% problemów głównie przez przecierające się kable; nowe są dobre). Kontakt z nimi jest OK.
Mnie urzekła zwłaszcza jedna opcja - wymienne głowice. Mam ich kilka i gdy jakaś się zatka czy generuje problemy (czyli zatka ;p) to podmieniam na inną i pracuję dalej. A jak mam chwilę to tą czyszczę.
Wiem natomiast że soft w modelu 2.0SX był dziwny ale niby w najnowszym znowu jest OK dlatego w razie czego powinieneś ją oglądnąć.

No i jest jeszcze jeden popularny producent do którego nie zabraknie Ci wsparcia czy dodatków - Ultimaker ;p

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 13:04
autor: Tuchajbej
Mi się podoba właśnie ultimaker 2.

Jak się tego typu drukarki mają do naszych reprapow? Mówiąc o awaryjnoaci, powtarzalnością itp?

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 13:26
autor: dziobu
Mają się jak picie w Szczawnicy do szczania w piwnicy :)

Albo napiszę tak - przez 2-3 miesiące po zakupie drukowałem nie mając pojęcia co daje grzanie stołu, jak się go poziomuje albo jaki jest sens nawiewu (i ABS też!) a wydruki wychodziły bardzo ładne. O tym że mam kartę z konfiguracją dowiedziałem się jeszcze później ;p Nie miałem czasu się w to zagłębiać, a do tego wszystko po prostu działało - to i motywacji nie było. Jak z lodówką. Nie wiem czy da się tak z reprapem, ale czytając to forum szczerze wątpię.

Zapewne niejeden reprap po tuningu drukuje lepiej niż moje Zmorphy, tyle że ja w nim grzebałem. W sumie jedyne co zmodyfikowałem to nadmuch ale w nowych modelach i to już poprawili.

Jeśli masz jakiekolwiek pojęcie o sprzęcie, a zapewne masz, to dla Ciebie taki Ultimaker będzie totalnie bezobsługowy.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 13:34
autor: FlameRunner
dziobu pisze: Nie wiem czy da się tak z reprapem, ale czytając to forum szczerze wątpię.
Forum to krzywe zwierciadło, tu przychodzą ludzie z problemami.
Jak masz reprapa w 100% sprawnego i porobione profile, to też po prostu drukujesz, a na forum co najwyżej chwalisz się wydrukami. ;)

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 14:00
autor: dziobu
FlameRunner pisze:
dziobu pisze: Nie wiem czy da się tak z reprapem, ale czytając to forum szczerze wątpię.
Forum to krzywe zwierciadło, tu przychodzą ludzie z problemami.
Jak masz reprapa w 100% sprawnego i porobione profile, to też po prostu drukujesz, a na forum co najwyżej chwalisz się wydrukami. ;)
Tyle że reprapa przeważnie musisz doprowadzić do stanu "100% sprawny" a takiego Ultimakera kupujesz już działającego. Wyciągasz go z pudełka, wrzucasz plastik i drukujesz.
W każdym razie sprzęt ze średniej półki charakteryzuje się tym, że nie wymaga grzebania. Tj można, ale nie trzeba. I w sumie nawet nie trzeba się na tym znać.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 14:05
autor: FlameRunner
Właśnie dlatego ludzie jednak kupują te wszystkie ultimakery, zortraxy i inne makerboty. ;)

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 14:51
autor: PrzemoS
Nie wiem dlaczego ale Nigdy bym nie kupil gotowej Drukarki :) Wiadomo do Firmy jak kolega potrzebuje to juz inna sprawa. Ale jako Prywatnie jakos ze tak powiem rajcuje mnie skladanie od podstaw. Mendelx2 teraz Ultimaker i pewnie w przyszlosci jeszcze cos innego . Mam taki zamiar aby sam zrobic Konkurs na naszym forum i bedzie do wygrania Drukarka :) ale to jak fundusze wieksze beda :) Narazie Same wydatki ....

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 14:57
autor: Tuchajbej
Tak. Zgadza się. Ja też wolę sam. Ale to ma być bardziej komercyjnie. I transparentnie przede wszystkim.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 16:37
autor: McKee
PrzemoS pisze:Nie wiem dlaczego ale Nigdy bym nie kupil gotowej Drukarki
[...]
Prywatnie jakos ze tak powiem rajcuje mnie skladanie od podstaw.
W tym drugim zdaniu dokładnie ująłeś swój "problem" :rotfl: - widocznie Ciebie interesuje budowanie drukarek, a nie korzystanie z nich :rotfl:
Są ludzie którzy lubią grzebania w sprzęcie i tacy, którzy chcą żeby drukarka "tylko" drukowała.
Ja nie widzę sensu kupowania drukarki do składania lub tym bardziej składania z własnoręcznie kompletowanych części.
Strata czasu dla mnie - wiem jak działa i używam (jak młotka - nie muszę sobie produkować młotka przecież skoro chce gwoździe wbijać. Mogę go kupić po prostu - będzie taniej i szybciej ;)).

Jako 2-gą drukarkę (bo pierwsza była bezobsługowa) kupiłem CTC/Bizer - miała być "do grzebania", ale zupełnie nie mam ochoty grzebać w niej dla samej przyjemności z grzebania w niej. Składanie od zera jeszcze mniej mnie interesuje.
Drukarka jest "tylko" narzędziem do uzyskania wydruku.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 16:47
autor: anraf1001
PrzemoS pisze:Ale jako Prywatnie jakos ze tak powiem rajcuje mnie skladanie od podstaw.
Spoko nie jesteś sam :D

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 16:48
autor: PrzemoS
McKee pisze:
PrzemoS pisze:Nie wiem dlaczego ale Nigdy bym nie kupil gotowej Drukarki
[...]
Prywatnie jakos ze tak powiem rajcuje mnie skladanie od podstaw.
W tym drugim zdaniu dokładnie ująłeś swój "problem" :rotfl: - widocznie Ciebie interesuje budowanie drukarek, a nie korzystanie z nich :rotfl:
Są ludzie którzy lubią grzebania w sprzęcie i tacy, którzy chcą żeby drukarka "tylko" drukowała.
Ja nie widzę sensu kupowania drukarki do składania lub tym bardziej składania z własnoręcznie kompletowanych części.
Strata czasu dla mnie - wiem jak działa i używam (jak młotka - nie muszę sobie produkować młotka przecież skoro chce gwoździe wbijać. Mogę go kupić po prostu - będzie taniej i szybciej ;)).

Jako 2-gą drukarkę (bo pierwsza była bezobsługowa) kupiłem CTC/Bizer - miała być "do grzebania", ale zupełnie nie mam ochoty grzebać w niej dla samej przyjemności z grzebania w niej. Składanie od zera jeszcze mniej mnie interesuje.
Drukarka jest "tylko" narzędziem do uzyskania wydruku.

To widocznie zle zrozumiales moje przeslanie i to co osiagnalem Budujac Drukarki... To chyba logiczne ze skladajac Drukarke Bede z niej drukowal!!! :lol:
Jestem Osoba ktora woli sam cos zrobic i miec z tego satysfakcje jakies doswiadczenie anizeli kupic Gotowca ,ale SA GUSTA I GUSCIKI Ty wolisz Kupic gotowca inni Wola zlozyc sami i dopiescic ja do Najlepszej Jakosci Druku Tak jak zrobilem Z Mendlem w koncu REPRAP!..kazdy robi to co chce.. :thumbup:

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 17:12
autor: McKee
PrzemoS pisze: To widocznie zle zrozumiales ...
... ale zauważyłeś moje 'ROTFL'-e ' ? ':rotfl: :rotfl:'
PrzemoS pisze:To chyba logiczne ze skladajac Drukarke Bede z niej drukowal!!! :lol:
... napisał gość bez drukarki, bo właśnie składa kolejną ? :rotfl: :rotfl: :rotfl:, takie zachowanie to się chyba nałóg nazywa ;)

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 17:13
autor: anraf1001
McKee pisze:takie zachowanie to się chyba nałóg nazywa ;)
To się nazywa hobby ;-)

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 17:14
autor: PrzemoS
McKee pisze:
PrzemoS pisze: To widocznie zle zrozumiales ...
... ale zauważyłeś moje 'ROTFL'-e ' ? ':rotfl: :rotfl:'
PrzemoS pisze:To chyba logiczne ze skladajac Drukarke Bede z niej drukowal!!! :lol:
... napisał gość bez drukarki, bo właśnie składa kolejną ? :rotfl: :rotfl: :rotfl:, takie zachowanie to się chyba nałóg nazywa ;)
Widze Gosciu masz jakis Problem...Jak masz tak Glupio pisac to moze lepiej nie wtracac sie miedzy wierszami!? a kto Ci powiedzial ze nie mam drukarki? lol :) Nie piszesz z Dzieciakiem.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 18:21
autor: Kopytko
Przemek wydaje mi sie ze mcKee nie mial nic zlego na mysli.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 19:18
autor: PrzemoS
Kopytko pisze:Przemek wydaje mi sie ze mcKee nie mial nic zlego na mysli.

Wiem wiem.

Jesli chodzi o Drukarke do Firmy to jestem za aby kupic gotowa :) ( i sam majac firme nie wahalbym sie na np Ultimakera ) :crazy:

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 19:35
autor: Tuchajbej
Czy moglibyście uzasadnić czemu akurat ultimaker? Muszę wypunktować wszystko. Dlaczego lepiej to niż inne. Mam spoko szefa który gdy słyszy rzeczowe argumenty to przychyla się do tego.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 19:41
autor: dragonn
Jak dla mnie największą zaletą ulitmakera jest fakt że pomimo tego że jest to sprzęt nadający się "do firmy" to jest to rozwiązanie bardzo otwarte, nie jesteś przywiązany do oprogramowania od ulti, nie jesteś przywiązanych do ich filamentów. I cała dokumentacja drukarki również jest po roku od wydania nowej wersji udostępniana na licencji open-source.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 21:27
autor: Berg
w tym budżecie kupił bym dwie drukarki. Dwie drukarki drukują dwa razy szybciej gdy coś ma wiele części. są dwa razy bardziej niezawodne. Ew. mniej zmieniania filamentów.
Za czego jedna mogła by być z opcją dwukolorową.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 10 lis 2017, 23:59
autor: Artur13579
To ja zaproponuję ze swojej strony drukarkę z krakowskiej firmy ATMAT SIGNAL. Ostatnio ponoć bardzo się rozwinęli i drukarka bardzo fajnie drukuje. Powinna spełnić wszystkie wymagania.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 11 lis 2017, 10:07
autor: chemik72
BLIXET...

Re: Kupno drukarki do firmy

: 11 lis 2017, 10:12
autor: Tuchajbej
Błagam. Gdy piszecie jakąś propozycje to napiszcie coś o tej drukarce. Jakieś doświadczenia, cokolwiek. Wyobraźcie sobie że osoba która będzie za to płacić nie zna się na tym, nie zna drukarek, nie wie nawet co to druk 3d. Sama nazwa zupełnie nic nie da

Re: Kupno drukarki do firmy

: 11 lis 2017, 11:19
autor: emartinelli
Ja mimo wszystko rozważałbym Ultimaker lub Zortrax.
Najlepiej to zamów po jednym i tym samym elemencie próbnym w tej samej jakości i dokładnie takiego elementu jakie macie robić i porównaj sobie. Zrobisz to online albo np w Łodzi w salonie CD3D.
Na spokojnie ocenicie wydruki i zdecydujecie.

Jak widzisz tutaj każdy chwali swoje ;) i na dodatek najczęściej bez konkretów.

Re: Kupno drukarki do firmy

: 11 lis 2017, 12:45
autor: dziobu
To dopóki dzieciak je, napiszę kilka słów ;p

W sumie każdy Ci poleci Zortraxa mimo że co jakiś czas pojawia się ożywiona dyskusja o wyższości otwartych systemów nad zamkniętymi ;p To że pozwolili używać obcych plastików to taki sobie argument. Po prostu udostępnili kilka parametrów ale do pozostałych rozwiązań wciąż im daleko. A o zmianie slicera możesz zapomnieć. Ale marketing działa.

Zamawianie wydruków to też fajna sprawa. Ktoś nie obyty z Ultimakerem odeśle jakiś szajs, a drugi ze stuningowaną Anetką wydrukuje cudo. Także to średnio wiarygodny test.

A jak masz możliwość (Wrocław/Warszawa) to możesz mimo wszystko luknąć na Zmorpha. Nie wiem czy z powodu ceny czy podejścia "jak Polskie to pewnie gówno" ale jakoś nie są popularni u nas. Zapewne sami do tego doszli bo łatwiej kupić ich sprzęt w USA, Niemczech czy Rosji niż w wieśniackim Krakowie.
A co samych drukarek - w zasadzie niczego im nie brakuje; mają wszystkie potrzebne (i nie) bajerasy, jak kolorowy panel, wymienne głowice, dokładane chłodzenie, impulsatory na osiach, grzany i wyjmowany stół czy zamykana komora. Na tyle można poszaleć że drukarka jest w stanie obsłużyć plastiki 1.75 i 3mm; do kompletu można mieć podwójną głowicę - zarówno z mieszalnikiem jak i dwoma dyszami. Jeszcze laser coś tam daje ale imho CNC czy pasty są po nic. (CNC jest fajne do grawerowania).
Jeśli chodzi o plastiki - tutaj jest jedno ograniczenie - <255°C (PTFE w głowicy). A tak to drukuję z niemal wszystkich dostępnych na rynku materiałów i jak dotąd, z powodów temperatury, odpadł tylko UniPET. Guma, NinjaFlex, TPU, Nylon, metale, drewno, ...blebleble. W tym jest pełna dowolność. Slicer też dowolny - bawiłem się prawie wszystkimi, w tym ciekawym Kisslicerem, ale zostałem przy S3D. Zabawa zabawą, ale on po prostu działa. Niemniej wybór jest.

Co do wyglądu też nie można im wiele zarzucić - sam nie lubię obłych kształtów ale nie zaprzeczę że sprzęt prezentuje się po prostu ładnie. Całość jest za przeźroczystymi ściankami więc podczas druku wygląda bardzo efektownie (zwłaszcza jak ktoś nie przywykł do takich zabawek). Użytkowo argument żaden ale do firm to czasem ma znaczenie.

Zapomniałem o poziomowaniu stołu. W 2.0S (czyli starej) są do tego "czujniki" dokładane na magnesik i automat na PC który to robi. Oidp w nowych sprzętach jest to już z poziomu drukarki, ale tego Ci nie potwierdzę. Napisał bym coś więcej ale nie pamiętam kiedy poziomowałem stół.

Nawet ichni soft, Voxelizer, choć powoli to jednak rośnie w siłę. Druga wersja ma już nawet drzewiaste supporty i działa na tyle sprawnie że można z niej korzystać (rok korzystałem z pierwszej wersji i też się dało; S3D rozleniwia). W każdym razie to tylko propozycja bo nie musisz z niego korzystać - drukarka jest na smoothie i działa chyba z każdym slicerem.

Jeśli chodzi o grzebanie w firmware - w moich drukarkach mam zmodyfikowane smoothie ale od pewnego czasu "niby" ich soft jest zamknięty. Tzn odkąd mają TFT. Z drugiej strony zapewne nie chcesz się w to babrać więc i tak to Ci po nic, za to Zmorph sprawnie poprawia błędy i dorabia niezbędne funkcje. Nie czekasz na to pół roku tylko tydzień, jeśli aż tyle (w czasach 2.0S tak to wyglądało - ale poprawki z dnia na dzień też były). Podobnie wygląda kwestia rozwoju Voxelizera - jest gałąź "dev" i tam niemal codziennie możesz mieć zmiany i poprawki; rozwija to się wraz z zainteresowaniem więc to że nic się nie dzieje to znaczy tylko że nikt im tego na bieżąco nie sprawdza; w sumie to normalna sytuacja w takich firmach.

Do tego firma z Polski; dogadać się z nimi można. Zrobili mi dysze stalowe, choć w ofercie nie mają (w ogóle mają nietypowe dysze: M8; 55zł netto/szt). STLe do wszystkich plastików są dostępne; jak nie - wysyłają mailem. W razie problemów można im odesłać całą drukarkę do modyfikacji/naprawy/kalibracji.

Takie rzeczy jak pinologia na złączach do głowic czy stołu też są opisane; na tyle trzyma to się kupy że najstarsze głowice z czasów 2.0 wciąż pasują do najnowszego modelu. Ja za to mam w 2.0S stół z 2.0SX (lub VX, nie wiem) i choć jest on już na magnesach to po ich odkręceniu mam piękny, nowy stolik z licznymi poprawkami (głównie to schowana tasiemka zamiast prowadnicy z kablem) pasujący do mojego modelu. Złącze oczywiści też pasuje.

Na ich forum są oczywiście same problemy, ale widać że zgłaszają je w większości ludzie którzy postawili drukarkę obok lodówki i im się te sprzęty mylą. W takich klientów głównie celują i do takich sprzęt jest przystosowany. Jeśli więc nie masz dwóch lewych rąk to spokojnie będziesz serwisować/modyfikować drukarkę sam, a producent jeszcze pomoże (tak, są pomocni). W każdym razie przez 2 lata nie słyszałem żeby grozili utratą gwarancji za grzebanie w drukarce czy robili jakieś sceny.



Przyznam tu uczciwie że miałem pewien czas kontakt z osobą od której kupiłem jednego Zmorpha. Miał on model 2.0 i był z niego wybitnie niezadowolony. (dodam że gość zajmuje się rzeczami totalnie nie związanymi z mechaniką i zapewne jedyny zestaw kluczy jaki miał to ten co był z drukarką). Po tym jak mi go opchnął kupił M200, a z pół roku później - Ultimakera. I wygląda to tak:

- tenże Zmorph wymagał tylko...wypoziomowania osi Y. Nie wiem jak on to zrobił ale oś Y jest na dwóch silnikach i całość była skoszona o ~1cm. Nie dało się tego wyprostować wykręcając stół (więc stół był z jednej strony wkręcony na 100% a z drugiej latał poza gwintem ;p). Operacja zajęła kilkanaście sekund i drukarka pracuje niemal bezawaryjnie od ~półtora roku,

- M200 - po pół roku chciał się pozbyć (nawet dostałem korzystną ofertę ;p) argumentując to ograniczeniem materiałów (on drukuje jakieś formy do odlewania wosków czy coś takiego) i wiecznymi błędami w slicerze przez co kilku rzeczy nie był w stanie zrobić (to zapewne też pokłosie braku żyłki kombinatora, no ale sprzęt reklamują jako bezobsługowy właśnie dla takich osób),
Nie wiem jaki był dalszy jej los ale do dziś jedzie na Ultimakerze.

Natomiast jego Zmorph pracuje u mnie dość dużo i poza chłodzeniem (jak we wszystkich moich drukarkach) nic z nim nie robiłem. Głowice tylko nawalają (przecierają się kable) no ale to cecha tych dwóch starych głowic. Tzn każda nawaliła raz, bo kable po naprawie już prowadzę inaczej. Pozostałe głowce, już z czasów 2.0S są OK.


To tyle o mało znanej firmie i ich drukarce ;)
Nie, nie pracuję u nich ani nic takiego; po prostu nie widzę powodu żeby o nich nie wspomnieć bo szczerze na to zasługują. No i chwalę swoje ;p

Re: Kupno drukarki do firmy

: 11 lis 2017, 12:50
autor: chemik72
Dałem tylko propozycję ale nie chcę narzucać swojej opinii (dla tego nie chwalę swojego ;) )ze względu na to że nie znam za bardzo innych modeli z wyższej półki więc moja opinia była by nie obiektywna. Wybór drukarki leży po stronie kupującego na podstawie tego co jest mu potrzebne i co chce drukować w jakiej jakości. Są podane propozycje teraz trzeba zobaczyć parametry poszczególnych modeli wybrać najbardziej odpowiedni dla naszych wydruków i wysłać zapytania o próbne wydruki. Tak było w moim przypadku gdzie musiałem rozważyć co jest mi potrzebne a co oferuje rynek przeanalizować i kupić...
Wyobraźcie sobie że osoba która będzie za to płacić nie zna się na tym, nie zna drukarek, nie wie nawet co to druk 3d
Wydaje mi się że zakup drukarki z wyższej półki nie mając pojęcia nic o druku 3D na tym etapie to trochę za wcześnie. A zastanawiając się nad cytatem że nawet "nie wie co to druk 3D" to już nieporozumienie. Może skończyć się na tym że jak ją rozpakuje nabywca to się będzie dopiero zastanawiał a co teraz będziemy na tym drukować..??? Jak można coś próbować robić nie wiedząc co to jest...? ;)
I nie dziwi mnie wcale że ta dyskusja poniżej tak a nie inaczej wygląda zresztą jak na większości forach o tym temacie czy jakimkolwiek innym-ile ludzi tle opinii, wypowiedzi coś wnoszące do tematu i konstruktywne a przede wszystkim zgodne z prawdą do wypowiedzi totalnie oderwanych od rzeczywistości i zahaczając o totalne bzdury i nieświadomość co się wypisuje... :unknown:
i tu przytoczę słowa kolegi ale niestety jest to szczera prawda:
"ale widać że zgłaszają je w większości ludzie którzy postawili drukarkę obok lodówki i im się te sprzęty mylą"
Na koniec zadam pytanie:
Który wydruk jest dobry...?
Obrazek
Ano wszystkie zależy do czego to ma być i jakie kto ma wymagania czyż nie...? ;)

Zamawianie wydruków to też fajna sprawa. Ktoś nie obyty z Ultimakerem odeśle jakiś szajs, a drugi ze stuningowaną Anetką wydrukuje cudo. Także to średnio wiarygodny test.
nic dodać nic ująć :clap:

Re: Kupno drukarki do firmy

: 11 lis 2017, 12:53
autor: Tuchajbej
Dzięki bardzo za wyczerpująca odpowiedz. W poniedziałek przedstawię Zmorpha. Może cos z tego będzie

Re: Kupno drukarki do firmy

: 11 lis 2017, 13:18
autor: FlameRunner
chemik72 pisze: Który wydruk jest dobry...?
https://i.imgur.com/4yzgvsv.png?1
Ano wszystkie zależy do czego to ma być i jakie kto ma wymagania czyż nie...? ;)
Ten po prawej jest z zepsutej drukarki...

Re: Kupno drukarki do firmy

: 11 lis 2017, 14:27
autor: dziobu
Tuchajbej pisze:Dzięki bardzo za wyczerpująca odpowiedz. W poniedziałek przedstawię Zmorpha. Może cos z tego będzie
1.
Zapomniałem jeszcze wspomnieć że z powodu takiej a nie innej grupy docelowej, menu w drukarce zawsze było biedne. Służy ono do przygotowania drukarki (jazda, zerowanie, nagrzewanie czy wymiana filamentu) i puszczenia samego druku. Nie znajdziesz tu choćby korekcji przepływu czy kontroli chłodzenia (przynajmniej ja tego nie miałem). Nie wiem też jak w modelu z TFT wygląda dodawanie własnych poleceń do menu.
Komunikacja z PC zostaje więc wszystko i tak możesz dosłać podczas druku przez USB/LAN. Przynajmniej u mnie tak można ale wątpię żeby to zablokowali.

Oczywiście zupełnie inną sprawą jest to czy Ci to potrzebne. Jak celujesz w rozwiązanie "puść wydruk i zapomnij" to to nie ma znaczenia. (Ja po prostu lubię eksperymentować ;p)

(mówię o 2.0/2.0S; nie wiem czy w modelu TFT takie opcje przypadkiem nie są dostępne; nie znam ich od tej strony ;/)

2.
W modelu 2.0SX ludzie narzekali na BRAK możliwości włączenia grzania przed drukiem i puszczenia wydruku dopiero jak się nagrzeje. Chodziło o to że puszczasz wydruk i on dopiero wtedy nagrzewa stół i głowicę i jak się nagrzeje - drukuje. Trochę nie chce mi się w to wierzyć no bo już pisałem co za ludzie to zgłaszają, ale zwracam tylko uwagę że takie coś było. Ponoć w VX już da się normalnie tak zrobić, co sugeruje że albo poprawili (tylko po cholerę mieli by to usuwać wcześniej) albo tam się trafił jakiś ktoś wybitnie nieobyty.

3.
I zapomniałem zupełnie - stół jest na sprężynach ;) Jak wjedziesz w niego głowicą to się ugina a nie pęka ;p

Re: Kupno drukarki do firmy

: 12 lis 2017, 22:56
autor: virgin71
Jak chcesz zobaczyć wydruki z UM i pogadać dlaczego, a jesteś z Wrocławia lub okolic, to zapraszam:)