reprapy.pl

Witam i z góry dziękuję za wyrozumiałość i pomoc.
Chcę zbudować drukarkę o polu pracy 400X200X200. Proszę o podpowiedzi co mam kupić jakie prowadnice i czy 12mm Hiwin wystarczą jakie silniki krokowe i co tam jeszcze potrzeba. Dodam że dysponuje pełnym parkiem maszynowym aby wykonać taką drukarkę w aluminium. Cena aż tak bardzo nie gra roli. Chcę aby była dokładna tak jak wszystkie drukarki powiedzmy do 4 tyś zł jak się da dokładniejszą zrobić to nie ma sprawy. Ma drukować PLA i i tym czymś drewnopodobnym. Nie wiem czy mam ją wykonać wzorując się na zwykłym ploterze CNC czy też musi mieć inna budowę. Jeśli pytania głupie to przepraszam, jeśli chodzi o druk 3D to jestem na poziomie żłobka.

Na początek to trzeba by było może ustalić jaki układ osi będzie najlepszy na taką drukarkę. Mam pytanie o to rozmiary, masz tutaj na myśli tak:
x = 400
y = 200
z = 200
Co nie? Jeśli chodzi o konstrukcję typu "cube" (czyli czy tam jakiś CoreXY czy kartezjański ale z stołem w Z) to moim zdaniem lepiej się trzymać zasady że x=y. Dałby radę tak zmienić u Ciebie? Na przykład to 400 przenieść w oś Z.

Chciałbym drukować przedmioty raczej długie wąskie, więc jeśli wydruk miałby 30X30X350mm to wyglądałoby to jak bym drukował filar i mam obawy czy ten filar by się nie przewrócił. Dlatego jak już to wolałbym zrobić drukarkę X,Y=400 Z= 200mm

@Dragon. CZemu nie. HyperCube Evo się nada. Configurator ładnie wszystko poprzelicza. CZemu nie. Jeśli ważne by po długości była 400. to lepiej przecież 400x200 niż 400x400.
Tylko bym zrobił x=200, y=400
FAjne w tym projekcie jest właśnie to że się spoko skaluje.

btw: spokojnie, podstawa 30x30 - nie przewróci się. poniżej 20x20 - może tak. Jeśli to dla Ciebie OK. to lepiej robić stół 200x200 a 400 na wysokość.

Zrobienie tego 400 na osi Y akurat będzie spoko, faktycznie ważne żeby nie robić tego w osi X . Przy czym na drukarce typu cube nie ma to znaczenia jeśli chodzi o przewracanie się - w sensie więcej wolnego pola nie spowoduje że wydruk się przewróci.

Evo by się nadał ale jak daras ma dostęp do parku maszynowego to nie wiem czy jest sens robić coś co będzie wymagało części drukowanych. Silniki krokowe raczej bym został przy Nema17 co najwyżej kupił jakieś mocne jak np. te co E3D sprzedaje.

Co do Hiwin vs wałki - doświadczenia z Hiwin nie mam ale moim zdaniem jak zrobisz to na wałkach będzie spoko, szczególnie że na Y gdzie najdłuższa oś możesz spokojnie dać 12mm wałki. A na X który będzie 200mm to nawet 8mm by dały radę jak w swojej 300x300 mam 8mm na osi X.

EDIT

Przy czym popieram - najlepsza opcja to zrobić 200x200x400 gdzie 400 będzie w Z - pytanie tylko jak z supportami i wytrzymałością zwzdłuż warstw. Dałby radę dostać jakiś przykładowy element który chciałbyś drukować?

Zaraz postaram się wysłać cos co chciałbym drukować, co prawda nie jest to do końca gotowy projekt ale zarys jest

Zarys spokojnie wystarczy . Drukowanie pewnych detali w niektórych orientacjach potrafi być niekorzystne na wytrzymałość i konieczność stosowania podpór.

Jeśli chodzi o sam detal to ja nie widzę problemu żeby go drukować całego w Z, zero problemów. Pytanie czy on będzie musiał jakieś obciążenia wytrzymać? Bo jeśli to będzie przyłożone wzdłuż jego długości do drukowanie go w Z byłby niewskazane (wytrzymałość wydruk wzdłuż warstw jest zawsze dużo gorsza - nie dotyczy to chyba tylko materiałów jak Nylon).

No to już wiem troszkę więcej, być może będzie musiał ten element utrzymać lunetę celowniczą, ale to jest koncepcja dopiero, jednak nie wykluczam tego. W sumie mogę to zrobić nawet z 2 części. Może jutro skończę ten element projektować do końca i wtedy wrzucę już gotowy projekt.

Ciężko mi powiedzieć jak ciężka jest taka luneta oraz jak to zamocowane jest ale jeśli faktycznie ta luneta ma być mocowana na jednym końcu a na drugim będzie do mocowane do czegoś innego do jednak drukowanie tego w Z może być niekorzystne. A co do ogólnie drukowania w 2 częściach oraz od razu wzmacniania takich elementów - warto się zastanawiać czy w długości takiego elementu nie zatopić np. prętów jakiś, w ten sposób są składane jakieś modele do cosplay (długie miecze itp.) tutaj przykład https://youtu.be/m6y1ypynrvM ale to już bardziej tak sugestia pod kątem projektowania niż drukarki.

Luneta może ważyć nawet 1 kg. Wyglądałoby to mniej więcej tak:

No to moim zdaniem lepiej zostać przy koncepcji drukowania tego w osi Y na długość. Co prawda wydaje mi się że wydrukowane to w oś Z i tak powinno wytrzymać, no ale lepiej robić optymalnie co nie?

Ok to sprawy osi mamy rozwiązane. Teraz reszta prowadnice liniowe na płaskich wózkach, czy prowadnice liniowe okrągłe. Pewnie okrągłe wystarczą bo nie występują tam specjalnie duże obciążenia. Moje pierwsze CNC na okrągłych prowadnicach pracowało w drewnie 10 lat. Co prawda luz był już ponad pół milimetrowy jednak maszyna pracowała ze sporymi obciążeniami.

Popieram również tę koncepcję aby drukować na długość - po osi Y.
Nie trzeba jakichś wielkich obliczeń żeby zorientować się że wytrzymałościowo to najlepsza koncepcja.

Przerabiam obecnie jedną z Prus na drukowanie dłuuugich elementów .
Stół będzie miał po osi Y - 62cm, X - 20 i Z - ok 18,20 cm

Ja myślę że zwykłe wałki będę spoko, okrągłe. Trzeba pamiętać że łatwiej je poustawiać - wybaczają dużo więcej błędów. Przy czym nie szedłbym w konstrukcję jak Prusa a raczej jak Hypercube Evolution, jednak stołu o długości 40cm który jeździ sobie nie widzę :d.

Czy mogę ją zbudować na ten wzór? Pytam bo taki model wydaje mi się najłatwiejszy. Oczywiście to nie ta skala. Drukarka będzie troszkę mniejsza.

Właśnie to jest konstrukcja typu Prusa i moim zdaniem jest ona do drukarki szczególnie o takim rozmiarze niekorzystna, masz dużo masy która niepotrzebnie się rusza. Moim zdaniem konstrukcja tego typu https://i.ytimg.com/vi/GCX5eooH1vU/maxresdefault.jpg lepiej się sprawdza przy dużych rozmiarach.

To jest strasznie skomplikowana konstrukcja w porównaniu do plotera ze zdjęcia. Czy dużo masy będzie myślę że tyle samo a nawet mniej niż w konstrukcji którą pokazałeś. Oczywiście nie twierdzę że nie masz racji, że może i konstrukcja jest lepsza, ale na pewno bardziej skomplikowana.

(post do skasowania - sorki coś mi się dwa razy wysłało to samo)

daras pisze:

trochę zamiast adminia: jak wrzucasz na forum grafikę, to najprościej użyć opcji "załącznik" poniżej. wtedy wiadomo o czym jest rozmowa. Generalnie forum jest po to by to co piszemy zostawało. Twojej fotki już nie ma albo jest dostępna tylko dla Ciebie. Jeśli tam jakaś tajemnica była, to najlepiej na priv.

co do projektu to zdecydowanie odradzam każdemu zaczynanie przygody z drukiem 3D od wymyślania własnej konstrukcji, choć wiem, że kusi, każdy kto ma trochę technicznie w głowi od razu ma 1000 pomysłów jak co zrobić i usprawnić, najpewniej 999 błędnych.

Polecam zrobić, sprawdzony projekt, polecam HC Evo do tego. Albo kupić najtańsze Anet A8 albo oryginalną Prusę, jeśli budżet większy, w tym wypadku chyba nawet lepiej mk2. Niezależnie od wszystkiego Prusa i tak się przyda. Do drukowania mniejszych detali. Podrukować kilka miesięcy. Potem pogadamy co dalej.

Widziałem kilka projektów modyfikacji Prusy. w postaci wydłużenia osi Y - też się da bez problemu.

daras pisze:To jest strasznie skomplikowana konstrukcja w porównaniu do plotera ze zdjęcia. Czy dużo masy będzie myślę że tyle samo a nawet mniej niż w konstrukcji którą pokazałeś. Oczywiście nie twierdzę że nie masz racji, że może i konstrukcja jest lepsza, ale na pewno bardziej skomplikowana.

Będzie mniej masy, nawet u siebie gdzie mam coś ala prusę (LUME) z polem tylko 200x200 i Evo z polem 300x300 to Evo pomimo dużo wyższych prędkości, akceleracji oraz jerku generuje mniej "wibracji" i mam mniej "bezwładności" niz LUME. A konstrukcja ta wcale nie jest skomplikowana. Oczywiście da się zrobić Prusę z tak dużym stołem w Y, zresztą zobaczcie sobie takie CR-10S w wersji 400x400 ale co z tego? Robiąc dużą drukarkę zależy na dużej szykości i akceleracji gdzie w takie CR-10 domyślnie wartości oscylują w okolicach 500mm/s^2

daras pisze:To jest strasznie skomplikowana konstrukcja w porównaniu do plotera ze zdjęcia. Czy dużo masy będzie myślę że tyle samo a nawet mniej niż w konstrukcji którą pokazałeś. Oczywiście nie twierdzę że nie masz racji, że może i konstrukcja jest lepsza, ale na pewno bardziej skomplikowana.

Bardziej skomplikowana, ale nie miotasz stołem 200x400 w te i we w te, a to bardzo ułatwia sprawę

Nie myślcie że się tu zarejestrowałem po to abyście poparli moje pomysły, po prostu pytam bo to zrobiłem sam i byłoby mi po prostu łatwiej. No ale skoro twierdzicie że lepiej jak stół jest nieruchomy to pewnie tak zrobię.

Skoro zrobiłeś taką konstrukcję to na pewno dasz radę zrobić drukarkę corexy.Ten układ jest prosty wbrew pozorom.

Myślę i myślę i dochodzę do wniosku że faktycznie najlepszym wyborem będzie jak kupie gotowca. Chciałbym kupić jednak coś co będzie mi ładnie drukować.Mam prośbę, czy ktoś mógłby podesłać mi fotki faktycznych wydruków 3D. Te wydruki które sprzedawcy pokazują razem z drukarkami moim zdaniem nie pokazują faktycznych wydruków, bo są za ładne. Uświadomiliście mi że muszę najpierw się poduczyć takich wydruków i dopiero zająć się budową maszyny.

Ale czy ten gotowiec musi spełniać Twoje założenia do pola roboczego?

Nie musi, stwierdziłem że na początku mogę ten element złożyć z części. Fajnie by było gdyby przy fotce było napisane jaka to drukarka.

daras pisze:Chciałbym kupić jednak coś co będzie mi ładnie drukować.

Praktycznie każda porządnie złożona i właściwie wyregulowana drukarka będzie "ładnie" drukować
To tak jak z samochodami. Dobry kierowca "objedzie" dobrze wyregulowanym Oplem takiego co ma rozklekotane Porsche
Po pierwsze "drukarz" a później dobrze wyregulowana "maszyna"

Ok, a jaki budżet? I powiem Ci że z tym zdjęciami to średnio sens ma - myślę że 70-80% to umiejętność osoby która obsługuje drukarkę a tylko reszta jaka drukarka. Ale zaproponuje na początek coś sprawdzonego i dobrego - Prusa i3 MK2 lub MK3. To chyba jedna z najlepszych opcji na start.

Oczywiście ORYGINALNA Prusa, a nie jakaś z "armii klonów"

Nie widziałem jeszcze klona oznaczonego MK2/MK3 ale kto wie , faktycznie lepiej to dodać że ma być oryginalna .

Owszem, są i takie klony: https://orballoprinting.com/en/home/181 ... n-mk2.html

Budżet nie myślałem, bo się nie znam, ale jak mam kupić coś powiedzmy co kosztuje 5 tyś, a drugie tak samo drukujące za 1,5 tyś to wybrałbym tą tańszą opcję oczywiście. No ale dla uściślenia budżet tak do 3,5 tyś. Prosiłbym też o link, bo nie chciałbym kupić jakiejś podróby. Może jak macie coś sprawdzonego a Wam się znudziło to ja odkupię.

Jak ci się nie spieszy to ja bym kupił to: https://blackfrog.pl/zestaw-diy-prusa-i ... -1289.html
A jak spieszy się trochę bardziej to to: https://shop.prusa3d.com/pl/drukarki-3d ... -mk2s.html

A może na początek Anycubic I3 MEGA Full Metal Frame FDM 3D Printer


źródło: http://www.youtube.com/watch?v=H3_bIUkDu8c

Czym się różni Prusa MK3 od MK2?

daras pisze:Czym się różni Prusa MK3 od MK2?

O Panie. Ma "trochę" więcej ficzerów https://www.prusaprinters.org/original- ... ody-smart/
-czujnik filamentu
-detekcja gubionych kroków
-możliwość kontynuowania drukowania po zaniku napięcia
Więcej masz w linku który podałem.

Czytałem, faktycznie różnice są, tylko trochę długo trzeba czekać.

Dziękuję wszystkim za pomoc. Kupię Prusa MK2 lub MK3, ale temat budowy pewnie będę ciągnął dalej jak już wkręcę się w tajniki druku 3D.

Warto kupić Prusa MK2 używana kupiona w kwietniu 2017 za 2 tyś?

Jaka Prusa
Ale raczej nie

Pytanie czy oryginalna czy chińczykowa?

Artur pisze:Jaka Prusa
Ale raczej nie

MK2, pisze dokładnie. Nie mówimy tutaj na pewno o żadnym klonie, nowa chodzi o 2700zł. Powiem tak, jeśli przez ten czas drukarka była mało używana to tak opłaca się. Ale jeśli maszyna była mocno eksploatowana to obniżka jest stanowczo za mało.

Drukarka 3D Prusa i3mk2s. Wygląda na oryginał, sprzedający twierdzi że mało używana, ale kto to może wiedzieć, zakupiona w kwietniu. Mogła drukować 8 miesięcy codziennie po kilkanaście godzin. :/

A czasem nie zapisuje MK2S w sofcie ile przedrukowała ? Jasne da się to łatwo skasować ale zawsze to będzie jakaś informacja.

Zapytam, dzięki.

I w tym momencie można pokazać sprzedawcy że coś takiego istnieje

moim zdaniem bez znaczenia ile przedrukowała, jeśli silniki, elektronika, zasilacz są oryginalne i jest na gwarancji. skupił bym się na elemencie negocjacji

Jutro będę miał zdjęcie przebiegu drukarki

daras pisze:Jutro będę miał zdjęcie przebiegu drukarki

Obecnie jest "ustalany"

//sorry za OT

Otrzymałem fotkę z pracy drukarki, aż nie chce mi się wierzyć.

A czy nie ma przypadkiem możliwości skasowania starego zapisu przebiegu i od wczoraj nastukania powyższej ilości?

balgator pisze:A czy nie ma przypadkiem możliwości skasowania starego zapisu przebiegu i od wczoraj nastukania powyższej ilości?

Też o tym pomyślałem.

O 18,30 wysałem wczoraj prośbę o fotkę, dostałem ją dziś coś trochę po 9, ale być może był ten czas przygotowany wcześniej. Z drugiej zaś strony nie można traktować każdego jak oszusta.

To może być jeden (nieskończony/nieudany?) wydruk ale też aż 25 jednogodzinnych wydruków, albo 50 takich po pół godziny - dla kogoś to może być całkiem sporo.
Kupiłem dwie "używane" drukarki CTC z czasami na poziomie 11-13h - jedna nawet nie była skręcona (fabrycznie zostawiają wszystkie śruby luźno do transportu). Zero śladów użytkowania.
Całkiem możliwe. Bierz.

Skasowanie licznika nie jest problemem, wystarczy wgrać na nowo firmware o ile dobrze pamiętam.

daras pisze:O 18,30 wysałem wczoraj prośbę o fotkę, dostałem ją dziś coś trochę po 9, ale być może był ten czas przygotowany wcześniej. Z drugiej zaś strony nie można traktować każdego jak oszusta.

Sprawdź jeszcze datę zdjęcia które Ci przesłał we właściwościach pliku, będziesz wiedział kiedy zrobił.

marek91 pisze:Skasowanie licznika nie jest problemem, wystarczy wgrać na nowo firmware o ile dobrze pamiętam.

Myślisz? W Repetierze nawet wyłączenie EEPROM nie kasuje tego licznika, trzeba wejśc w edysję EEPROMa.

zasada numer 1. nie ufaj ludziom, którzy są nadmiernie podejrzliwi i nieufni.

Kupiłęm ostatnio kamerę na OLX, a właściwie ją wymieniłem u mnie w domu na gitarę. Gość się bardzo śpieszył, a ja stary idiota zobaczyłem tylko przez obiektyw, obejrzałęm stare nagrania i wymieniłem. Jeszcze dobrze gówniarz, bo to gówniarz był, nie odjechał złapałem za kamerę próbuję nagrywać i owszem nagrywa, ale fokus nie działa. Zadzwoniłem zaraz do niego że kamera uszkodzona, odebrał odpowiedział że napewno się mylę i tyle go widziałem. Wiem jak się nazywa gdzie mieszka, tylko co mam mu zrobić, spuścić ojcowski łomot? Odesłałem kamerę do serwisu zapłaciłęm ponad 300 zł i kamera działa. Teraz nie chciałbym się naciąć znów, bo ja z reguły jestem ufny i nigdy nikogo nie podejrzewam że chce mnie walnąć w rogi, dlatego teraz głęboko analizuje zakup.

Data na zdjęciu to 1 styczeń 1980r

Nie wierz w ten licznik. Mam drukarkę od marca ub roku, firmware zmieniałem chyba w czerwcu a pokazuje mi
Filament łącznie: 404,01m
Czas całkowity: 7d:18h:53m.

Tyle to ja w ostatnim miesiącu drukowałem.

Gość mi podniósł cenę na 2200 więc go pożegnałem, kupię nową, tylko nie wiem czy brać od razu MK2 czy może warto poczekać do marca i brać MK3. :/

daras pisze:Otrzymałem fotkę z pracy drukarki, aż nie chce mi się wierzyć.

Kupiłem Zmorpha 2.0S. Używanego. Za kwotę porównywalną z tą która jest w tym wątku. Gość twierdził że drukarka zostałą zakupiona do jakiegoś projektu, jakaś pokazówka była wydrukowana i od ponad roku (!!!) stała nieużywana.
Kupiłem. Przyszła.
W ten sposób stałem się posiadaczem...totalnie nowej drukarki z przebiegiem ok 200g (dostałem resztkę materiału) i dwiema głowicami. Drukarka przyszła w niegorszym stanie niż moja pierwsza, którą normalnie kupiłem w sklepie. Nawet na wałkach nie było jeszcze śladów ruchu. A druga głowica była dosłownie dziewicza.

Także jestem w stanie uwierzyć w taki przebieg i w świecie drukarekd 3D takie rzeczy się zdarzają.

Nie twierdzę że się nie zdarzają i pewnie bym ją kupił, ale cenę podniósł więc nie ma tematu.

Popatrz na to tak:
cenę podniósł jak zobaczył, że da się podkręcić przebieg.
Zatem nie szkoda

Lepiej poczekaj na MK3:
- jest cichsza
- ma stabilniejszą ramę dzięki profilom
- ma udoskonalony czujnik poziomowania który jak zapewniają jest odporny na temperaturę, bo z tym w MK2 przy różnej temperaturze stołu dawał dziwne wyniki
- ma czujnik braku filamentu
- ma możliwość wznowienia wydruku po zaniku zasilania
- dużo lepszy stół umożliwiający w prostszy sposób oderwać wydruk zwłaszcza duży
- podobno wykrywa gubienie kroków, ale nie wiem co i jak

Mam MK2 i zastanawiam się nad MK3 albo upgradem, choć to drugie jest mało opłacalne.

Ale po co ma ruszać przebieg w który i tak nikt nie wierzy?
Jak będzie przedrukowane pół roku i kilometry drutu to nikt tego nie kupi. Jak ma leżaka i go nie używa, to każdy uważa że to oszustwo. Tu nie ma dobrego wyjścia.

bo z kupnem używanej drukarki jest jak z samochodem, można cofnąć licznik, ale i tak patrzy się na inne części.
Dużo zdradzą wałki osi y (stolika), do tego blok, do którego kleją się resztki filamentu i się tam przypala.

Gdyby była możliwość obejrzenia, przed zakupem, ale takiej możliwości nie ma. Nie pojadę 400 km w jedną stronę aby obejrzeć coś za 2 tyś, Więc pewnie będzie tak jak kolega napisał. Poczekam za MK3

Cena już poszła do 2340

Nie warto, ale skończmy Off-Top - temat jest o budowie a nie sprzedaży.