Strona 1 z 1

Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 13 mar 2018, 01:22
autor: karusz
// Temat wydzielony z: viewtopic.php?f=4&t=1987&start=10
// FR


Dzien dobry,
ja też proszę o pomoc. Nie chcę niczego kalibrować i ustawiać, chcę móc drukować drobne rzeczy jak na przykład uchwyt do iPada do klawiatury muzycznej, jakaś drobna rzecz, czy też taką samą drukarkę polecacie?
Czy może lepiej cos kupic z Chin na przyklad Geeetech E180 High Precision Fully Assembled Desktop 3D Printer? Proszę pomóżcie, chcę mieć gotowe rozwiązanie i nie chcę nic za dużo kombinować bo nie mam czasu.
Ach i jeszcze jedno, czy będę mogl projektowac za pomocą google sketchup i pozniej jakos to eksportowac dalej?
Proszę poleccie mi cos do sporadycznych wydrukow ale za okolo 1500 zl chyba ze ta Prusa MK3 to raz wydane pieniądze i zero problemów.
Przepraszam za laicyzm ale to dla mnie punkt wyjścia.
Czy na przykład powiniennem kupić Anycubic MEGA i3...

Re: Pierwsza drukarka. Proszę o pomoc w wyborze.

: 13 mar 2018, 02:17
autor: karusz
Sorry juz nie mogę edytować, jeszcze tak patrzę na JGAurora A5, czy to nie jest lepszy wybór?
Więc rozmyślam między AnycubicMegai3 a JGAurora A5 i nie wiem jeśli nie odradzicie może powiniennem się już zdecydować.

Zgodnie z działem co kupić (niestety link do jaką wybrać drukarkę 3D jest przestarzały)
odpowiadam na pytania
-budżet około 1500 zł, nie chcę więcej wydawać
-chcę drukarkę żeby sobie jakieś wydrukować podstawki do czegos, jakieś uchwyty, i żeby się pobawić, na przyklad zrobić sobie podstawkę na nawigację dopasowaną dokladnie do mojego auta itd., jestem twórczy
-Potrzebuję czasem coś wydrukować elastycznego
- dobrze by było 25 na 25 ale jesli sie nie da to kolo 20 też wystarczy
-jestem w stanie mało czasu poświęcić (moze powiedzmy ze duzo, ale na początek musi działać już zanim rozeznam się dalej),
-Jestem muzykiem, jedyne co umiem projektowac to liznąłem google sketchup, ale mogę się go nauczyć

Re: Pierwsza drukarka. Proszę o pomoc w wyborze.

: 13 mar 2018, 02:51
autor: sp6vgx
Powiedzmy sobie tak drukarki 3D same w sobie są problematyczne i to nie działa tak że "klik" i wychodzi jak karta papieru z zwykłej drukarki... Różnica polega na tym że jak kupisz coś droższego to nie będziesz miał jakiś baboli w konstrukcji (ale to nie reguła), a przy tych z najwyższej półki masz jakiś serwis i support który ewentualnie coś naprawi. Przy tańszych poza problemami z samym drukiem 3D czyli dobranie parametrów, nauczenie się druku na wybranych filamentach itd. czasami trzeba będzie trzeba i coś w drukarce pogrzebać lub naprawić.

Kupując tanią drukarkę z chin trzeba zawsze się liczyć że trzeba będzie trochę poprawić lub pokombinować. Wspomniana I3 Mega tutaj loteria jak wykonana się trafi. Jednak patrząc na niektóre aspekty konstrukcyjne raczej większa szansa że trafi się problematyczna. Jak dla mnie JGAurora A5 wygląda sensowniej ale tak samo to jest z wysyłką z magazynu w NIemczech chyba około 2300zł (jak ostatnio sprawdzałem) czyli takie dwie I3 Mega...

Re: Pierwsza drukarka. Proszę o pomoc w wyborze.

: 13 mar 2018, 04:12
autor: karusz
Bardzo dziękuję trafiła się okazja bo z magazynu w Niemczech z Gear..
I kupilem za znizkami za 515 dolarów JGaurora A5, to znacznie taniej, plus od GivingAssistant dostane jakis zwrot za trzy miesiace. Mam nadzieje ze nie natne sie na jakies oplaty. Ciekaw jestem czy dobrze zrobilem ogladalem tego recenzje ona fajna jest.
W czym sie projektuje modele i skad wziac gotowce?

Re: Pierwsza drukarka. Proszę o pomoc w wyborze.

: 13 mar 2018, 10:14
autor: chemik72
karusz pisze:W czym sie projektuje modele i skad wziac gotowce?
Programy do projektowania:
1. **Fusion360- ten program jest najlepszy z darmowych
2. SkethUp- to taka "zabawka" ale też bardzo dużo potrafi. Jest bardzo intuicyjny i prosty w obsłudze, wielu stawia w nim pierwsze kroki.
inne też darmowe to np:
Autodesk 123D, Tinkercad, Blender, DesignSpark, 3DCrafte, FreeCAD, OpenSCAD itd...

**Osobiście pracuję na SolidWorks Profesional ale to już najwyższa półka i kosztuje majątek :o ale Fusion 360 podszedł mi najbardziej ze wszystkich mi znanych.

Jeśli chodzi o gotowe modele/pliki to polecam odwiedzić stronę: https://majsterkowo.pl/gdzie-szukac-i-s ... -druku-3d/

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 13 mar 2018, 10:17
autor: karusz
Mam nadzieję żę nie wtopiłem z tą drukarką:)

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 13 mar 2018, 10:20
autor: FlameRunner
Koniecznie się odezwij jak już przyjdzie, jeszcze chyba nikt jej u nas na forum nie opisywał.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 13 mar 2018, 14:39
autor: sp6vgx
karusz pisze:Mam nadzieję żę nie wtopiłem z tą drukarką:)
Powiem tak trochę o niej czytałem i patrzyłem na filmiki z YT, widać że ma inaczej rozwiązane to co w I3 Mega jest problemem (zapewne jak bym szybciej o niej dorwał info kupił bym zamiast I3 Mega). No i jak zwykle powiem to co zawsze w tej kasie jest ok patrząc na jej rozmiary itd.
Jak ci nie będzie pasować to się odezwij... może się dogadamy co do odkupienia (w sumie też nad nią myślę) :)

Na pewno jest jakąś konkurencją dla CR10S nad która się zastanawiałem ale nie mam jakoś zaufania do rozwiązania w postaci rolek śmigających po profilach (a raczej trwałości tego czyli jak szybko się wytrą).

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 10:25
autor: karusz
Niestety nici z drukarki. Miala byc wysylka z Niemiec ale dzis od Chinoli dostalem info poniższe, chyba coś ściemniają. Moze ktos wie gdzie mozna sensownie kupić te drukarke? Pozdrawiam
Może coś polecicie co jest podobne i wiecie ze da sie kupić.



We extremely sorry for not shipping the package to you yet.

We are sorry to inform that we can not ship battery or power bank out due to shipping policy, there is not shipping method for battery or power bank.

After reviewing your case, we have 2 options to compensate you:

1) Refund on your original payment method

2) Choose another one to replace this item.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 10:30
autor: SQ9KRD
karusz pisze:
We are sorry to inform that we can not ship battery or power bank out due to shipping policy, there is not shipping method for battery or power bank.
To co ty kupiłeś drukarkę czy baterie ;) :yahoo: :shock:

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 10:37
autor: karusz
Drukarkę ale mysle ze to sciema, zarządałem odpowiedzi, to samo im napisalem, i teraz na dodatek jeszcze dodatkowo informacje przez PayPal. A jak nie to o jakiej myslec drukarce> Moze JGAURORA A4?
Czy tej co myslalem wczesniej?

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 10:41
autor: Berg
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

w sumie to też fajne jest "Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować"
a potem wybierasz taką, co jej drugie imię jest "nikt nie wie co to jest, nikt nie pomoże jak coś będzie nie tak, ani na forum, ani producent"
:D

to chyba takie typowe polskie. Lekarz mówi, leżeć w łóżku i wypoczywać przez dwa dni, przejdzie - E co on tam wie. Kupie sobie lek homeopatyczny i pójdę na imprezę. Czwartego dnia, zażywam antybiotyk, którego z kolei nie wziąłem gdy lekarz przepisał innym razem.

OT^2: albo najbardziej usytuowany ekonomista w kraju mówi, dług publiczny, życie państwa na kredyt źle się skończy - E co on tam wie, Musi odejść. Zadłużajmy dalej nasze dzieci - nie ma dzieci, hmmm, to zadłużmy się bardziej, 500+, urodzi się więcej to dług się rozłoży.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 11:49
autor: sp6vgx
karusz pisze:Niestety nici z drukarki. Miala byc wysylka z Niemiec ale dzis od Chinoli dostalem info poniższe, chyba coś ściemniają. Moze ktos wie gdzie mozna sensownie kupić te drukarke? Pozdrawiam
Może coś polecicie co jest podobne i wiecie ze da sie kupić.
Ja jakiś czas temu patrzyłem na tą aukcje:
https://pl.aliexpress.com/item/A5-JGAUR ... 88329.html

heh nawet o niej właśnie myślałem co by kupić... ale na razie dałem sobie na wstrzymanie bo trzeba jednego chińczyka najpierw ogarnąć :)
a5jg.jpg
@rafaljot

Ale to zostało powiedziane - wtedy został by np. Zoltrax itp. gdzie oddaje się do serwisu i ma się w pupie i celuje się w inny budżet.
Teroetycznie nawet kupując coś z XYZ Printing bo można się zmieścić w okolicach 2.5k zł... może wyjść dla kogoś co chce coś bezproblemowego jak tutaj (to akurat czyste podejście "zielonego" który z reprapami widać nie miał nigdy do czynienia):

https://www.youtube.com/watch?v=uh_Sy2kSb1E

Nie oszukujmy się prędzej czy później będzie coś musiał pogrzebać i nie będzie to całkowicie bezproblemowe...

Powiedzmy sobie tak ta JGAURORA A5 to kolejny chińczyk podobny do Anet, Anycubic, CR10 różniący się trochę konstrukcją mechaniczną i tyle... więc jak będzie problem to i tak będzie musiał to ogarnąć i w wszystkich tych wypadkach będzie to na tyle samo skomplikowane dla laika...

Jakiś czas temu odnośnie Anycubic i3 Mega były tematy że elektronika nietypowa, że problem będzie z softem itd. Ja się wtedy trochę z tego śmiałem i pisałem coś takiego do znajomego:
i3megasoft.jpg
i zanim zabrałem się za ten soft to już ktoś kumaty to zrobił... zostało mi tylko zmienić sobie wygląd LCD i trochę inaczej zrobić menu (czyli przeprogramować panel). Nawet prostsze to jest niż myślałem bo wystarczy wgrać swoje pliki na dysk który pojawia się po podłączeniu panelu do USB (przez wyjście USB jakie na nim jest) :)

Więc nie ma co panikować bo to kolejny chińczyk który w moment zostanie ogarnięty...

Z drugiej strony jak wspomniałem ja był bym skłonny nawet odkupić aby kolegę uratować bo i tak zapewne kupie...

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 11:53
autor: dragonn
Za 2.5k masz pruse i3 MK2. A kupowanie czegoś od XYZ to moim zdaniem pakowanie się na minę. Fakt nie mam sam tego sprzętu ale często widzę o naprawdę podstawowych problemach z nimi które zamknięty ekosystem tylko jeszcze wyolbrzmia. Chcesz dobry i sprawdzony sprzet w niskiej cenie - bierz pruse i3 MK2 lub MK3

Wysłane z mojego K10000 przy użyciu Tapatalka

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 11:59
autor: sp6vgx
Ale czym się różni Prusa ? Jak coś się stanie i tak sam będzie musiał grzebać i to już wystarczający problem. Nikt mu tego w serwisie nie zrobi... Natomiast wszystkie te konstrukcje czy chińczyki czy Prusa to są klasyczne konstrukcje raczej właśnie dla dłubaczy... Ja owszem patrzę z perspektywy dłubacza który jest w stanie sobie zrobić i mechanikę i reverse engineering najdziwniejszego softu w mało znanym procku... ale dla osoby chcącej bezproblemową drukarkę jak na w/w filmie głupie rozkręcenie i proste czynności mogą być problemem i Prusa tego nie zmieni...

Więc jak ktoś chce bezproblemową drukarkę to powinien kupić taką że oddaje do serwisu, a nie przychodzi pytać tutaj co zrobić bo to forum dla dłubaczy...

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:00
autor: Berg
sp6vgx pisze: Ale to zostało powiedziane - wtedy został by np. Zoltrax itp. gdzie oddaje się do serwisu i ma się w pupie i celuje się w inny budżet.
Teroetycznie nawet kupując coś z XYZ Printing bo można się zmieścić w okolicach 2.5k zł... może wyjść dla kogoś co chce coś bezproblemowego jak tutaj (to akurat czyste podejście "zielonego" który z reprapami widać nie miał nigdy do czynienia):
nie no pomiędzy Zortraxem a Anet jest jeszcze jakaś przestrzeń, nie mała. Prusa, polskie konstrukcje, jak UBOT, czy lepiej rozpoznane i chwalone chińskie, jak CR-10,
sp6vgx pisze:Ale czym się różni Prusa ? Jak coś się stanie i tak sam będzie musiał grzebać i to już wystarczający problem.
myślę, żę różnica jest gigantyczna. zarówno we wsparciu społeczności. nie ma szans na to byś trafił na problem, który wcześniej nie był rozwiązany. Poza tym możesz odesłać na gwarancji.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:02
autor: dragonn
Czym się rożni? Jakością i wsparciem:
- nie ma ryzyka że np. dostaniesz krzywe wałki
- jak coś będzie zepsute to piszesz do producenta i dostajesz zamiennik w ramach gwarancji! Ba możesz zakupić poskładaną i wtedy masz normalnie gwarancję na całość!

A chińczyk będzie Cię miał w d**** jak coś pójdzie nie tak. Uwierz mi że Prusa i3 MK2/MK3 to najmniej problemowy model w tym przedziale cenowym. I nie powiedziałbym że jest to model dla dłubaczy a na pewno dużo mniej niż taka Anycubic i3 MEGA czy jakaś JGAUROR czy CR-10 czy dowolny chiński produkt, nawet takie XYZ.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:08
autor: sp6vgx
Ale zrozum dalej patrzysz z perspektywy dłubacza mówiąc że masz support... A tutaj nie chodzi o support ale coś takiego jak serwis, oddajesz lub ktoś wpada do domu i naprawia... Jak masz chwycić za śrubokręt a ktoś ci powie którą śrubkę kręcić (support) to już nie jest bezproblemowa drukarka. Natomiast jak wspomniałem i do tej drukarki rozwinie się communit i support w postaci forum będzie.

Jak widać tutaj kupiła osoba nie mająca raczej wiele wspólnego z budową reprapów i jakoś to ogarnia i jest zadowolona:
https://www.youtube.com/watch?v=pb8Hi_sxxLQ

więc nie ma co panikować. Tylko trzeba otwarcie powiedzieć w tej kasie nie kupi się bezproblemowej drukarki i trzeba się szykować na mniejsze lub większe dłubactwo...

Właśnie to jest w/w filmie z XYZ Junior - support jest ale trzeba było rozkręcić itd.

Ale nawet ok Prusa i3 MK2 - za 2k zł nie kupi poskładanej drukarki (czyli bezproblemowej) - bo nie mówmy tutaj o zestawie jak mówimy o bezproblemowości w kontekście laika...

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:14
autor: dragonn
Forum to nie jest support. Co do dłubacza kupując składaną masz taką samą gwarancję jak taki Zortrax czy inny serwis i wcale nie musisz chwytać za śrubokręt. Sorry ale czepiasz się że 'Prusa i3 MK2/3' nie ma supportu producenta i trzeba chwytać za śrubokręt po czym wymieniasz jakiś chiński szmelc i piszesz że będzie support w postaci forum i community?! WTF -_-
I ja Ci wytłumaczę jaki jest problem z chińczykiami - to że ktoś kupił kto nie ogarnia i działa mu dobrze nie oznacza że Ty kupisz i będzie ok. Qualtiy Controll u chińczyków nie istnieje. A w tej sytuacji od strony producenta możesz zazwyczaj co najwyżej liczyć na kupony na aliexpress xD.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:21
autor: Berg
sp6vgx pisze:Ale zrozum dalej patrzysz z perspektywy dłubacza mówiąc że masz support. A tutaj nie chodzi o support ale coś takiego jak serwis, oddajesz lub ktoś wpada do domu i naprawia..
aha. teraz rozumiem ten wybór. Tak JGAurora A5 ma serwis NBD. :D
sp6vgx pisze: Jak widać tutaj kupiła osoba nie mająca raczej wiele wspólnego z budową reprapów i jakoś to ogarnia i jest zadowolona:
https://www.youtube.com/watch?v=pb8Hi_sxxLQ
no tak świeżak kupił :D Jarek pewnie nie wie jak trzymać śrubokręt - zaraz mu podeślę ten komentarz :rotfl:

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:23
autor: karusz
Wasze forum jest niesamowite, czytam te posty. Dostalem Refund z paypala więc nie będzie drukarki.
Jest chodzi o dlubanie ja jestem bardzo sprawny w te klocki logistycznie pod względem oprogramowania ale niestety mechanicznie gorzej. Szkoda bo tamta drukarka mogla drukowac większe troche przedmioty. W takim razie powiedzcie, ja to analizuję dokladnie, ale może rzeczywiści wydam trochę więcej ale chce miec cos co ma support jak się spieprzy

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:35
autor: karusz
[/quote]

Ja jakiś czas temu patrzyłem na tą aukcje:
https://pl.aliexpress.com/item/A5-JGAUR ... 88329.html

heh nawet o niej właśnie myślałem co by kupić... ale na razie dałem sobie na wstrzymanie bo trzeba jednego chińczyka najpierw ogarnąć :)
a5jg.jpg
@rafaljot

Jak Ty to znalazles. Dla mnie wchodzi w rachube tylko wysylka z Europy, no zastanawiam sie nad nią jak mi kasa wróci. Ale próbuję czytać jeszcze, bo faktycznie nikt mi nie pomoze jak cos. Jest jeden gosc ktory robił recenzję na youtube, to tylko on chyba:)

Moze takiej duzej jak ta A5 nie potrzeba mi, ale tez zalezy mi zeby przedmioty nie były koniecznie małe

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:38
autor: FlameRunner
rafaljot pisze: w sumie to też fajne jest "Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować"
a potem wybierasz taką, co jej drugie imię jest "nikt nie wie co to jest, nikt nie pomoże jak coś będzie nie tak, ani na forum, ani producent"
Tak dla ścisłości, tytuł wątku ja wymyśliłem - aczkolwiek na podstawie treści pierwszego posta. ;)
karusz pisze:Wasze forum jest niesamowite, czytam te posty.
To pochwała czy wręcz przeciwnie? :D

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:40
autor: karusz
Dobra, Ktora drukarka ma support, tak że jak się spieprzy coś to ja nie muszę dlubac?
A skąd kupić pruse i3 MK2 lub MK3tak żeby był support?

Pochwała, naprawdę lubię to forum, przepraszam ja jestem świerzak to te wypowiedzi moje czasami są chaotyczne, bo duzo do ogarniania a czasu malo, praca czeka inna twórcza, więc mogę poświęcać czas ale nie nie wiem ile na drukarkę. Musi mi to działać:)

Jeszcze jest opcja ze kupię z tej aukcji na Ali tę A5 i najwyzej z kolegą się dogadam jak nie będe ogarniać. Jakoś intuicja mi mowi ze to moze być fajne. Ale co przemaiwa za MK3 Prusa?

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 12:56
autor: dragonn
https://blackfrog.pl/zestaw-diy-prusa-i ... -1017.html
https://blackfrog.pl/zestaw-diy-prusa-i ... -1289.html
https://www.3drukarki.pl/PRUSA-i3-ORIGI ... Prusy-p545
Te sklepy na 100% oferują oryginalną Prusę i3 MK2/MK3 która ma pełny support producenta. Dodatkowo warto dodać że MK3:
- jest cicha
- posiada czujnik zablokowania się lub końca filamentu
- potrafi wykryć zgubienie kroku na osi i dalej prawidłowo drukować
- potrafi kontynuować wydruk po utracie zasilania.
- magnetyczny stół
Poczytaj sobie tutaj https://www.prusaprinters.org/original- ... ody-smart/

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 13:11
autor: sp6vgx
rafaljot pisze:
sp6vgx pisze:Ale zrozum dalej patrzysz z perspektywy dłubacza mówiąc że masz support. A tutaj nie chodzi o support ale coś takiego jak serwis, oddajesz lub ktoś wpada do domu i naprawia..
aha. teraz rozumiem ten wybór. Tak JGAurora A5 ma serwis NBD. :D
Nie kelego... i nie chcę być złośliwy ale masz chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem (to niestety częsta przypadłość jaką spotykam.

Wyraźnie z mojej wypowiedzi wynika że nie ma czegoś takiego jak drukarka bezproblemowa... Przynajmniej w tej kasie... Mówiąc o Zoltrax mówię o całym zamkniętym systemie z dedykowanym filamentem itd. Dla większości tutaj to wada dla laika zaleta. Dobieranie parametrów druku dla materiałów różnych producentów to też pewna problemowość...

Natomiast jak już zgadzamy się z tym że taka problemowość będzie w mniejszym lub większym stopniu i będzie trzeba coś podłubać, oraz kupujący ma tego świadomość to dlaczego nie taki chińczyk ?

Natomiast co do Jarka ok poradzi sobie z mechaniką, ale co będzie jak problem będzie z elektroniką?

Prawda jest taka że owszem te chińczyki są czasem kiepsko wykonane itd. (to rekompensuje cena) i trzeba je często trochę ogarnąć (czyli zgadzamy się na brak bezproblemowości) więc w czym problem?

Z drugiej strony też czeka na ofertę złożonej MK3 z supportem za 2k zł... Ktoś chętny?

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 13:13
autor: karusz
Przede wszystkim tych drukarek nie ma tam i terminy najblizsze na czerwiec, a druga sprawa to one są za drogie dla mnie na hobby. kolo 2 tysiecy gorna granica 2500 jest ok ale ani grosza więcej

Dobra, wypaliłem, sorry bo w jednym z linków jest. Dlaczego mam kupić Prusę to naprawde lepszy pomysl od tej co chciałem?

I dwa moze rzeczywiscie jesli cenowo sie miesci i nie chce miec klopotow to tego Zoltraxa, tam jest normalny support?

Co do przedstawionych w tych linkach ta pierwsza mi się podoba - jest napisane 25 x 21 x 20 cm to duzo mniej niz tej A5 co chciałem?
No i jeśli naprawdę polecacię tę bardziej niż tę chińską A5 co mi się nie udalo?

Przepraszam że jeszcze updatuję post - Zoltrax z dedykowanym filmamentem nie chcę, bo chcę mieć wybór jakim materiałem drukuję. Na przykład z czegoś elastycznego móc wydrukować. Coś źle myślę?

To chcę wybrać między tamtą A5 chińską a tym Prusa

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 13:45
autor: sp6vgx
Ja powiem tak Zoltrax-a bym nie kupił bo dla mnie te ułatwienia dla laika to wielka wada. Co do Prusa to jest fajna drukarka. Ale polecanie zestawu DIY i nazywanie tego bezproblemowością to ja czegoś tutaj nie rozumiem (to trochę tak jak bym osobie pytającej o bezproblemowe auto polecił zakup np. Cobry w zestawie do samodzielnego złożenia)... Natomiast cena złożonej znacznie wykracza poza wspomniany budżet (zestawu diy też bo osobiście jak już kupował bym mk3)...

Natomiast jaką drukarkę kupić hmm... Najpierw uświadom sobie to że nie będzie to w mniejszym lub większym stopniu bezproblemowe. Przygotuj się na to że albo kupisz chińczyka gdzie się przykręca kilka śrubek ale mogą być problemy więc trochę pobujasz się z Chińczykami którzy podsyłać ci będa części zamienne.

Możesz kupić Prusę ktorą sam złożysz z drobnych elementów i jak coś spaprasz przy składaniu też możesz mieć problem...

A może takie wyjście kup Anet wydaj na to jakieś 600zł, przejdź przez całe "bagienko" składania i ulepszeń. Jak to przetrwasz będziesz miał w miarę dobrze drukującą drukarkę i sporo wiedzy aby wybrać sobie kolejną.

Jest do tej drukarki jakaś społeczność i chyba dopłacając parę stówek można kupić od Garage Make Zone z wsparciem (w tym wymiana części itd.)

Urok taki tego rozwiązania że w razie "ale" jak nie przetrwasz walki z drukiem 3D nie utopisz w tą zabawę dużo kasy...

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 15:42
autor: karusz
Dlaczego Ty piszesz ze jak kupię Prusę i cos spapram przy skladaniu to moge miec problem? przeciez ta strona z której polecaliscie zakup to daje normalną gwarancję. I jest support. Support w sensie ze jak na przyklad zepsuje mi się jakas część na gwarancji przy drukowaniu przy normalnej pracy to że mają obowiązek naprawić. Czy to oznacza ze to jest nieprawda i to sciema?

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 15:48
autor: dragonn
A weźcie przestańcie z tym złym poskładaniem, trzeba być naprawdę zdolnym żeby coś 'źle' poskładać jeśli tylko się umie czytać z zrozumieniem. Bo instrukcja do poskładania Prusy jest genialna a głowica przychodzi poskładana. Oczywiscie przy kicie do składania gwarancja obejmuje części a nie całość (analogicznie do składania sobie PC-eta).

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 16:01
autor: karusz
Cały czas mślę o tej JGAurora ze względu na powierzchnię drukowania.
1. Rozumiem że jakość JGAurory to łut szczęścia i może być tak marna że nigdy tego nie skalibruję.
2.W JGAurora jest napisane ze powierzchnia robocza to 305z305x320 Czy porównując do Prusy to warto brać większą?
3. Ile kosztuje wydrukowanie na przykład klocka sześciennego pełnego w srodku o wymiarach 305x305x320? Najtanszym filmamentem
4. Czy ta Prusa, pomijając że jest gwarancja (nie wiem czy to ważne, pewnie tak) to naprawdę jest jakościowo lepsza od JGAurory?

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 16:07
autor: Berg
poczekaj na to co powie @TDI-CAD viewtopic.php?p=37376

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 16:14
autor: sp6vgx
dragonn pisze:A weźcie przestańcie z tym złym poskładaniem, trzeba być naprawdę zdolnym żeby coś 'źle' poskładać jeśli tylko się umie czytać z zrozumieniem.
No i niestety na świecie są takie osoby co potrafią i proste sprawy spaprać. Dlatego czasem warto się postawić w roli takiego laika, bo dla praktycznie większości osób będących na forum sprawy banalne dla niektórych potrafią być bardzo skomplikowane (ale tego nie biorą pod uwagę zakładając że to łatwizna).

Niestety nie znam kolegi karusz i zakładam że mogą wystąpić jakieś problemy (tak profilaktycznie). Ale ciągle mówię to osoba kupująca powinna przemyśleć - popatrzyć sobie na składanie drukarek itp. i odpowiedzieć sobie na pytanie czy da radę. Z drugiej strony Prusa i tak przekracza podany budżet 1.5k zł... Wspomniany chińczyk już przekraczał o przynajmniej 500zł.

Powiem tak bywa tutaj kolega o nicku atom męczy się już z drugą drukarką... ma problem z pomiarami multimetrem itd. viewtopic.php?p=34681#p34681 jak widać sprawy dla wielu tutaj banalne dla niektórych są problematyczne. Zapewne zakończy się tak że podskoczę do tego kolegi (bo już mu to obiecałem) i ogarnę mu te drukarki bo szkoda chłopaka...

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 16:18
autor: Berg
wracając do konkretu, to widzę że JGAurora ma wyświetlacz MKS 3.2'' . Niestety mam z nim przyjemność. Łatwo niechcący zatrzymać druk gdy się chce zmienić temp dyszy itp.
Zdecydowanie zwykły tekstowy z pokrętłem to jest to.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 16:21
autor: sp6vgx
rafaljot pisze:wracając do konkretu, to widzę że JGAurora ma wyświetlacz MKS 3.2'' . Niestety mam z nim przyjemność. Łatwo niechcący zatrzymać druk gdy się chce zmienić temp dyszy itp.
Zdecydowanie zwykły tekstowy z pokrętłem to jest to.
Ja mam odmienne zdanie po zabawie z Anycubic :) i od kilu lat klasyczną obsługą (enkoder) ale to są preferencje dotyczące ergonomii i zapewne będą odmienne dla każdej osoby...

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 16:29
autor: dragonn
atom ma drukarkę która trochę żyję swoim życiem :D. CTC tak już ma. Przy czym uważam że przykład z miernikiem jest mało trafiany bo wątpię żeby przy Prusie zaszła konieczność używania miernika (uszkodzenie kabla da się zidentyfikować inaczej).

I nie że to ja się upieram przy Prusie i jestem kompletny przeciwny chińczykom ale chyba zgodzisz się z mną sp6vgx że dla kogoś kto chce mieć drukarkę przy której potencjalnie jest możliwie jak najmniejsza szansa żeby trzeba było coś kombinować to Prusa jest lepszym wyborem od jakiegoś chińczyka? Przy okazji poskładanie drukarki w takie formie kit jaka jest Prusa ma tą zaletę że zna się podstawy budowy drukarki a nie poznaje je jak się coś zepsuje :D.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 16:48
autor: sp6vgx
dragonn Owszem bo Prusa to bardzo fajna drukarka ale niestety przekracza budżet i trzeba ją poskładać. Ja powiedzmy niejako "nowy" na forum trochę inaczej spoglądam na świat druku 3D. Wiem jak reagują moi znajomi jak widzą coś wydrukowanego i dla wielu osób to dalej czarna magia. Dlatego mówię dla większości osób z forum sprawy oczywiste dla wielu osób to wyzwanie :)

Zresztą swojego czasu trochę się udzielałem w różnych tematach propagowania wiedzy z zakresu elektroniki itp. i wiem czego można czasem od ludzi oczekiwać. Sam nie mogłem pojąć że ludzie nie potrafią zrozumieć oczywistych spraw - przez to teraz jak mam przed sobą nieznaną osobę zakładam najgorszy scenariusz (po prostu nie chcę aby ktoś potem powiedział - a mówiłeś że będzie łatwo ;) )

Natomiast każdy z nas ma własny rozum, na takim YT można znaleźć niemal wszystko łącznie z tym jak poskładać drukarkę typu Pursa czy inną i każdy sobie sam może odpowiedzieć czy to dla niego trudne czy nie.

W podobnym kontekście nauki wspomniałem o Anet bo to niewielki wydatek i niezły poligon doświadczalny... Jak przetrwa się ogarnięcie takiej konstrukcji to już potem będzie w druku 3D z górki... no i jak wspomniałem w razie niepowodzenia straci się niewielką kwotę (obecnie to chyba poniżej 600zł).

Nawet jak kupi Prusę przyjdzie walka z filamentami itd. jak wybierze filament używany przez wiele osób ok... ale jak kupi inny tak samo może być problem. Dzisiaj zrobię wreszcie wpis w temacie Anycubic odnośnie druku z PET-G i problemów jakie napotkałem bo już są legendy że chińczyk PET-a nie jada (no ale tutaj znowu będzie to konkretny filament i z innym będzie zupełnie inaczej)... ;) Jak widać różnie to bywa...

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 17:35
autor: SQ9KRD
I ja dorzucę swoje 3 grosze.

To jak drukuje drukarka w 80% zależy od drukarza

Ciągle słyszę powtarzane legendy o XYZ podobnie jak to że np "Oplu tylko dowód nie rdzewieje". Czy naprawdę uważacie iż NAJWIĘKSZY PRODUCENT I SPRZEDAWCA NA ŚWIECIE drukarek 3D segmentu Global Personal/Desktop Printers zostałby nim gdyby wypuszczał produkt tak marnej jakości?? Największą wadą tych drukarek w Polsce jest ich dystrybutor firma AEMCA. Na mojej przedrukowałem ponad ponad 25 km filamentu i ona nadal drukuje poprawnie. Wydruk puszczam i leci powtarzalnie za każdym razem. To tyle tytułem obalania mitów.

Sam posiadam Anycubic I3 Mega i składaniem się nie powinieneś martwić będziesz miał do przykręcenia 8 imbusów i wsunięcia 3 wtyczek których pomylić się nie da. Drukuje przyzwoicie i w tej cenie dla mnie jej jedynym konkurentem może być JGAurora A5. Czekam na TDI-CAD`a i jego szczegółową recenzję nim podejmę decyzję co do zakupu.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 18:37
autor: kapi
każdy patrzy w stronę dużego stołu, dużego wydruku.
proponuję, ze swojego skromnego doświadczenia, zainstalować program do drukowania, nieważne jaki, Cura, jakiś Repetier, Slicer,
ustawić jakąś drukarkę - są "preinstalowane" w programie, wtedy program powinien ustawić wielkość stołu, lub zdefiniować samemu.
później , np z strony Thingiverse.com pobrać jakiś model i umieścić na stole w programie.
i spróbować go "pociąć" na tych ustawieniach jakie proponuje program.
do czego zmierzam - czy mając zostawić "jakąś" drukarkę bez nadzoru na kilkanaście godzin..... czy ktoś o tym myśli ? rozważa ?
ja mojego "czołga" nie zostawiam bez nadzoru - nie ufam mu mimo że jest to przeszczep do pełnej metalowej obudowy, a mając otwartą konstrukcję - no nie wiem.... i to jeszcze w domu.
takie moje sugestie i spostrzeżenia w tym temacie.
na razie dłuższego wydruku niż 8h (sobota) nie zaliczyłem ;) - tak dobieram modele.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 19:24
autor: sp6vgx
@SQ9KRD

Bo da Vinci 1.0 Pro to fajny sprzęt... Ja zastanawiałem dawno temu nad wersją bez "Pro" i zrobić z nią pro wiadomymi sposobami ;) Cena Pro już mi się mniej podoba od starej klasycznej 1.0 (niestety już u dystrybutora niedostępnej). Kiedyś tak patrzyłem na jej mechanikę i za chiny ludowe osoba nie mająca własnego warsztatu (cnc/laser itp.) nie była w jej cenie w stanie zrobić takiej mechaniki bo koszt usług jakie należało by zlecić będą bardzo wysokie.

Kolejna sprawa wszystkie drukarki mają w zasadzie tą samą zasadę działania, różnią się pewnymi rozwiązaniami po której osi coś tam sobie jeździ (czyli inaczej zbudowana mechanika)... w zasadzie w najgorszych wypadkach przy dziwnych drukarkach wystarczy sobie kupić u chinola Arduino + Ramps za parę groszy i uruchomi się na tym każdą konstrukcję... Jak ktoś w jakimś chińczyku nie lubi dotyku najmniejszy problem sobie wstawić enkoder i dowolny wyświetlacz jaki lubi... Za zwyczaj i tak to wyjdzie taniej niż niektóre rozwiązania oferowane w PL, a niekoniecznie warte swojej ceny... Z tym że tutaj trzeba lubić dłubać... a jak ktoś nie chce dłubać to za to słono płaci... np. kupuje drukarki po 20k zł i płaci za filament po kilka stówek ;)

Jedyne co nie zgodzę się to z Anycubic - ale jak mówię pod kątem osoby która chce odpalić i drukować. Bo jak wspominałem tutaj można trafić na problem z osią Y (niektórzy mają szczęście i jest ok inni nie). Natomiast robiłem też research odnośnie JGAurora A5 i tutaj nie znalazłem informacji o jakiś większych problemach (jak już to pierdoły).

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 19:28
autor: dziobu
Tak wcisnę swoje pińć groszy.
karusz pisze:Cały czas mślę o tej JGAurora ze względu na powierzchnię drukowania.
A ile potrzebujesz?
karusz pisze:1. Rozumiem że jakość JGAurory to łut szczęścia i może być tak marna że nigdy tego nie skalibruję.
Kupując u skośnookich zawsze masz tą możliwośc.
A jak pokazuje życie - droższe konstrukcje u nas również mogą cierpieć na tą przypadłość.
karusz pisze:2.W JGAurora jest napisane ze powierzchnia robocza to 305z305x320 Czy porównując do Prusy to warto brać większą?
215x235x165 pozwalało mi przez 2 lata robić co chciałem i obstawiam że tyle by Ci spokojnie wystarczyło (dopiero od kilku dni mam 300x300x420 ;p).
Poczytaj też o wadach duzych stołów, bo to nie tak że dowolnie powiększasz powierzchnię roboczą.
karusz pisze:3. Ile kosztuje wydrukowanie na przykład klocka sześciennego pełnego w srodku o wymiarach 305x305x320? Najtanszym filmamentem
Nie ma to sensu, ale będę pomocny ;)
Na szybko: 300x300x300
Dysza 0.4, 120mm/s
wypełnienie 100%
materiał: ok 30 szpul PLA (przy założeniu 323m/1kg)
czas druku: ~600h (25 dni)
karusz pisze:4. Czy ta Prusa, pomijając że jest gwarancja (nie wiem czy to ważne, pewnie tak) to naprawdę jest jakościowo lepsza od JGAurory?
Owszem, jest. I kupisz dobry sprzęt, a nie "coś".
Druga sprawa - pisałeś o wydrukach z elastycznych materiałów. Część (wszystkie?) wymienione drukarki mają bowdeny - nie wiem jak to pogodzić z pojęciami typu "prostota" i "niezawodność" w kontekście osoby początkującej. I pewnie mówimy o filamencie 1.75mm, co tu nie pomoże.

ALE:
co Ty z tą gwarancją? Co ma Ci się zepsuć? Co będziesz odsyłał i po co? Rozumiem że nowe i się boisz, ale wybierz konstrukcję znaną i popularną - częsci kupisz wszędzie a i każdy Ci pomoże (zwłaszcza w niedzielę i święta, gdy firmy nie pracują ;p). Tutaj nie ma cudów (nie mówię o konstrukcjach zamkniętych) więc da się większość (wszystkie?) napraw zrobić w warunkach domowych. No i pisałeś że jesteś majsterkowicz - to w czym problem? Mechanika? Skoro ja (JA! omc programista...) złożyłem drukarkę (viewtopic.php?f=34&t=2304&p=37115&hilit=flsun#p37115) i ona działa, to nie wiem jak można sobie nie poradzić. Posty piszesz składne więc spokojnie dasz radę to złożyć i/lub serwisować samemu.
A tak to musisz wybrać - <=1500zł, trochę zabawy, sporo wiedzy i nauka (*1) VS 2-3x drożej i gotowy produkt + podejście typu "czarna-magia".

(*1)
Ta wiedza przyda Ci się wcześniej niż myślisz. Drukarka 3D tej klasy nie jest urządzeniem samoobsługowym, przynajmniej dopóki sam do takiego stanu nie doprowadzisz. A na pewno prędzej czy później z czymś będziesz miał problem.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 20:08
autor: karusz
Dzieki, to szok. Od razu mi przeszedł pomysł drukowania dużych rzeczy. To jest nieracjonalne.
Nie wiem czy nie rabnalem sie wczesniej w literkach, NIE jestem majsterkowiczem, nie mam czasu na to. Ogarniam oprogramowanie dobrze i komputery ale nie chce miec wiecej zajęć.
Post był bardzo pomocny. Krótko mówiąc albo kupię Pruse albo te A5 bo tańsza i chyba cos w niej jest. Spojrzałem na ten worek z częściami i w życiu nie chce tego składać tak jak szafki z ikei. Po prostu nie mam czasu.
Ja potrzebuje sporadycznie wydrukować jakis uchwyt i drobiazgi. I marzy mi sie wydrukowanie dedykowanego mojemu autu podstawki pod telefon.

// Usunąłem cytat.
// Po co cytować taki blok tekstu, zwłaszcza gdy odpowiadasz bezpośrednio po nim? ;)
// FR

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 20:37
autor: kretu
Spojrzałem na ten worek z częściami i w życiu nie chce tego składać tak jak szafki z ikei. Po prostu nie mam czasu.
Szczerze? Moim zdaniem NIE kupuj drukarki 3D. Serio spokojnie ze jej cenę zlecisz wydrukowanie tych wszystkich gadgetów a znacznie mniej czasu na to poświęcisz. Pamiętaj że dojedzie jeszcze nauka slicera, nauka jakiegoś oprogramowania do projektowania 3d, dobieranie parametrów wydruku do plastiku jaki kupisz itp. Drukarki poniżej 10k nie są dla osób które "nie chcą się ubrudzić" a jedynie klikać drukuj.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 20:45
autor: karusz
Adminie dzięki za porządek, poprawie sie!
A co do kretu, to ja chcę kupić i sie troche pobawić. Interesuje mnie to. Tak samo chce sie pouczyć oprogramowania. Także oczywiscie przesadziłem w druga strone. Pytanie czy Aurora czy Prusa ale moze Aurora mi wystarczy

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 20:53
autor: SQ9KRD
Wystarczy przynajmniej na ROK czasu zabawy i nauki.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 21:03
autor: dziobu
karusz pisze:Dzieki, to szok. Od razu mi przeszedł pomysł drukowania dużych rzeczy. To jest nieracjonalne.
I po to jest właśnie potrzebna wiedza tematyczna, bo to co piszesz nie jest prawdą.
Wydruki rzadko są pełne w środku, do tego duże rzeczy robi się większymi dyszami na wyższych warstwach i małym wypełnieniem (ono w sumie tylko trzyma ścianki żeby się nie rozpadły; tutaj dodam że drukuje się wazony w ogóle bez wypełnienia - jedną ścieżką).

Tam liczyłem dla dyszy 0.4mm, warstwy 0.25 i wypełnienia 100%. Ten sam blok dla dyszy 0.8, warstwy 0.5 i 2% wypełnienia - ok 1 szpula i ~7h druku.
karusz pisze:Nie wiem czy nie rabnalem sie wczesniej w literkach, NIE jestem majsterkowiczem, nie mam czasu na to. Ogarniam oprogramowanie dobrze i komputery ale nie chce miec wiecej zajęć.
(...)
Włączyłem się do wątku bo w sumie to rozumiem Twoje podejście. I reakcję innych także.
Chcesz drukarkę żeby sobie coś narysować i wydrukować. Haczyk, uchwyt, pierdołę. A reszty się nauczysz z czasem. Sam zresztą tak piszesz ;p Fajnie, bo ja zaczynałem tak samo z takim samym podejściem. W sumie to w ogóle niektórzy wątpili czy ten grat nie będzie tylko kurzu zbierał.

I kierując się takim podejściem (ok 2 lata temu) wybrałem... Zmorpha 2.0S. Nie ukrywam - pierwszy wydruk wyszedł od kopa; pojęcia o druku nie miałem i wyszło. Ale żeby móc wydrukować tak 95-99% tego co mi się chciało to musiało minąć ponad pół roku (czyt. tyle "uczyłem się" slicera i plastików i w tym czasie uzysk był raczej niewielki).
Ale sam zobacz jak daleko jest Zmorphowi do tej chińszczyzny. Zastanów się więc czy w dobrą półkę celujesz z takimi wymaganiami. Proponuję CI zmienić podejście lub zacząć przygodę z drukiem od Prusy. Jest jeszcze jedna opcja - Lume (produkt krajowy; producent ma konto na forum).

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 21:18
autor: karusz
Pawel, co masz na mysli zmieńic podejście? Nastawić sie na problemy i zabawę albo kupic Pruse ktora prawie działa od „kopa”?
I jeszcze - co masz na mysli mówiąc bym zastanowił sie jak daleko jest Zmorphowi do Chińszczyzny? A zmorph to co?
A Lume to jeszcze lepszy pomysł niż Prusa? Glowne różnice? resztę juz sam doczytam bo za duzo chyba pytam.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 21:29
autor: dragonn
Fakt, LUME to też dobry pomysł. Jest trochę tańsza od MK2 i tak ogólnie poza brakiem autoleveling to bym powiedział że jest na tym samym poziomie co MK2 + rama jest sztywniejsza.

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 22:17
autor: karusz
Poprawiam sie - o Zmorphie pisales a ja nie zalapalem


Sent from my iPhone using Tapatalk

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 22:22
autor: karusz
A no I Zmorph to strasznie droga sprawa:)

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

: 14 mar 2018, 22:48
autor: dziobu
karusz pisze:A no I Zmorph to strasznie droga sprawa:)
Z reguły nie stosuję wprost zależności cena <-> jakość, ale rozwiązania techniczne i ogólna budowa sprawia że drukarka jest stosunkowo niezawodna (przynajmniej model 2.0S ;p) i bezproblemowa. A mimo to nie jest to sprzęt bezobsługowy (czasem jakiś kabelek poleci, dysze trzeba czyścić, głowice rozbierać, itp), a żeby uzyskać wymaganą jakość/funkcjonalność to trochę musiałem je zmodyfikować.

Widzę tu dwie drogi - będziesz grzebał w tym co kupisz, albo drukarkę sprzedasz. W podanym przedziale cenowym nie ma i nie będzie opcji bezobsługowej. A sądząc po tym co piszesz (rózne materiały, w tym elastyczne) to raczej nie zostaniesz na długo na rozwiązaniach domyślnych tylko zaczniesz kombinować (inny nawiew, głowica, firmware, jakieś czujniki, itp).

Żeby nie ciągnąć tego wątku w nieskończoność - zakładając że na początku nie chcesz nic z nią robić, to jako pierwszą drukarkę kup coś co na pewno działa - a w razie problemu będziesz miał się do kogo zwrócić (wsparcie na forach, materiały w sieci; no i producent choć tu bywa różnie). Czyli Prusę lub LUME (*1). A jak opanujesz podstawy i zrozumiesz co i jak, kupisz drugą już bardziej pasującą do wymagań i możliwości.
Ta opcja niestety kosztuje więcej, no ale tak to wygląda.

(*1)
Tutaj dobrze żeby ktoś znający LUME się wypowiedział.

// Trochę podzieliłem temat...
// Dyskusja o LUME(+) jest tu: viewtopic.php?f=4&t=2379
// A tu jest dalszy ciąg wybierania drukarki przez @karusz: viewtopic.php?f=4&t=2380
// Ten temat zamykam.
// FR