Problem okazał się błędami po mojej stronie, co zresztą Fusion sygnalizował na symulacji zmieniając kolor wrzeciona na czerwony tylko ja głupi podkręcałem symulacje i nie wyłapałem tego
Cały projekt "frezarki w szafce" mam ukończony więc małe podsumowanie dla potomnych
Ogólnie jestem zadowolony , frezarka przy prędkości wrzeciona 14k i posuwie 5000mm/m w płycie drewnianej generowała dźwięk porównywalny głośnością do odkurzacza (przynajmniej mojego
) . Nie ma też problemu z pyleniem, wystarczy włożyć rurę od odkurzacza w drzwiczki i ładnie zbiera, nic nie wydostaję się poza szafkę. Oczywiście nie zaryzykowałbym frezowania z użyciem łatwopalnego chłodziwa
. Jedyny problem to ergonomia i wygoda, niestety trzeba się trochę pogimnastykować, co też raczej zadecyduje nad wyrzuceniem jej w przyszłości jednak na górny blat.
Dziś w formie zabawy i treningu frezowałem miniona widocznego na zdjęciu. Niestety w jednej operacji bodajże frezowania okularów ustawiłem błędne obroty wrzeciona zamiast 14k miałem 1,4k. W trakcie frezowania zagapiłem się na żonę ćwiczącą joge co zakończyło się wyrwaniem elementu z mocowania i zmasakrowaniem górnej powierzchni więc trzeba było ją splanować
taka to nauczka na przyszłość.