Strona 1 z 1

Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 05 sty 2019, 14:19
autor: Egzator
Cześć,
Postaram się opisać wszystko to, co jest związane z moją drukarką Anycubic 4MAX. Jest to moja pierwsza styczność z drukarką 3D, jak i drukiem 3D, więc jestem zupełnie zielony i czasami jeszcze błądzę we mgle, przez co może być to ciekawa "relacja".

1. Zamówienie
W tym wątku zapytałem się co kupić. Padło na Anycubic 4MAX. Drukarkę zamówiłem 27.12.2018 z oficjalnego sklepu Anycubic na Aliexpress za 279$, z magazynu PL (wysyłka przez DPD). Po 40 minutach dostałem numer śledzenia, ale do DHL. Jak się szybko okazało, zmienili mi magazyn na DE. Poczekałem do 29.12.2018, ale numer śledzenia nadal był pusty, czyli nawet nie wygenerowali na nim listu przewozowego. Tego dnia napisałem do sklepu na Aliexpress z zapytaniem co się dzieje z wysyłką. Nie dostałem żadnej informacji zwrotnej. Postanowiłem odezwać się do Aliexpress z pytaniem, czy sklep może bez mojej wiedzy zmienić mi formę wysyłki i magazyn (30.12.2018). Po kilku godzinach dostałem informację, że sklep powinien to ze mną uzgodnić... I faktycznie, 31.12.2018 sklep się do mnie odezwał i napisał, że przepraszają, w polskim magazynie skończyły się te drukarki i zmienili mi magazyn na niemiecki. Już nic im nie odpisywałem, bo szykowałem się na sylwestra. Po nowym roku (02.01.2019) nadal numer śledzenia był pusty, ale coś mnie tknęło, by sprawdzić jeszcze raz numer na Aliexpress. Bingo - zmienili mi numer śledzenia na prawdziwy, do tego paczka była w formie jakiejś szybkiej wysyłki. W każdym razie była już w doręczeniu 03.01.2019, ale akurat tego dnia nie mogłem jej odebrać, więc odebrałem ją następnego dnia (03.01.2019).

2. Składanie
Od razu muszę przeprosić za brak zdjęć, ale po prostu o tym nie pomyślałem.
Zacznijmy od tego, ile cały proces trwał. Wiele razy gdzieś widziałem komentarz, czy nawet filmik na YT, że można ją złożyć w godzinę. Może faktycznie da się to osiągnąć, gdy ma się już większe doświadczenie. Mi to zajęło ponad 4 godziny. Zacznijmy od pakowania. Wszystko jest super zabezpieczone, nic w środku nie lata. Woreczki ze śrubkami i małymi elementami są ponumerowane, więc podczas czytania instrukcji zawsze wiesz, co ci będzie potrzebne. Sama instrukcja też jest bardzo dobrze zrobiona. Napisana prostym językiem, dokładnie opisująca co masz w danym momencie zrobić. Zdjęcia są wysokiej jakości, więc nie trzeba się domyślać co na nich widać.
Nie będę opisywać co po kolei robiłem, napiszę jedynie na co uważać, gdy nie masz żadnego doświadczenia, oraz jakie problemy miałem podczas składania.
- dokładnie czytaj instrukcję! Dzięki temu możesz uniknąć kilku małych błędów, jak zła kolejność zakładania elementów, zła pozycja elementów itd.
- miałem problemy z włożeniem prowadnic (rurek) osi Y i Z. Otwory w stelażu były minimalnie za małe, musiałem wspomóc się młotkiem
- założenie paska zębatego na osi Y przysporzyło mi sporo problemów. Męczyłem się z nim 40-50 minut, nie potrafiłem go prawidłowo ustawić i naciągnąć
- po założeniu zasilacza dokładnie czytajcie instrukcje i zastanówcie się parę razy, czy na pewno dobrze poprowadziliście przewody i nie będą one przeszkadzać podczas poruszania się stołu i ekstrudera
- zakładanie ścian to była najgorsza robota, zajęło mi to chyba większość czasu. Prawidłowe ustawienie nakrętek młoteczkowych to zabawa dla wytrwałych. Zmuszenie ich do obrotu w profilu tak, by się tam zablokowały sprawiło mi bardzo dużo problemów
- przedni i górny panel z jednej strony nie miały założonej folii ochronnej przez co są porysowane. Domyślam się, że ściągnęli folię, by nadrukować napis i wzór ozdobny. Na zdjęciach widać tylko te najmocniejszy rysy i zadrapania, nie mam zbyt dobrego aparatu w telefonie, więc nie wszystko uchwyciłem
IMG_20190105_133425[1].jpg
IMG_20190105_133434[1].jpg
- niektóre panele chyba są źle wycięte, przez co w niektórych miejscach jest przerwa na kilka milimetrów, a w innych trzeba użyć pięści, by elementy prawidłowo wskoczyły.
IMG_20190105_133544[1].jpg
IMG_20190105_133524[1].jpg
3. Kalibracja
Tutaj dopiero zaczęły się moje problemy...
- limiter osi Z działa dziwnie(?), potrzeba na jego ustawienie kilkanaście prób, ale wydaje mi się, że stół nie zawsze zatrzymuje się w tym samym miejscu i występuje lekkie przesunięcie (nie mam suwmiarki, ale wydaje mi się, że różnica to około 0.3-0.5 mm, jednak jest to pomiar "na oko" i może jednak zatrzymuje się w tym samym miejscu)
- wypoziomowanie stołu jest bardzo trudne. Ściągnąłem do tego skrypt, który sam kieruje ekstruder w odpowiednie współrzędne. To trochę przyspieszyło cały proces. Oczywiście ustawiam wszystko tak, jak jest napisane w instrukcji - na grubość kartki papieru. Jednak i tak czasami dysza ekstrudera rysuje stół. Nie jestem pewien, czy to oś Z za wysoko podjeżdża, czy pokrętła do regulowania stołu mają jakiś luz. Nie jest to jakaś straszna rysa, po prostu czasami dysza jeździ po stole

4. Drukowanie
Tutaj praktycznie nic nie mogę napisać, bo jeszcze nie udało mi się skończyć wydruku. Na zdjęciach praktycznie nic nie widać, bo aparat jest słaby, ale widać, w 3 miejscach jest nierówne przesunięcie się warstw. Ogólnie te sowy próbowałem wydrukować 12 razy i te na zdjęciu doszły najdalej, są najbardziej kompletne.
IMG_20190105_140235[1].jpg
IMG_20190105_140330[1].jpg
IMG_20190105_140347[1].jpg
Na razie mam takie problemy, których nie potrafię rozwiązać:
- drukarka zawiesza się w losowym momencie drukowania. Czasami drukuje kilkanaście minut, innym razem kilka minut, a czasami zawiesza się zaraz po nagrzaniu się stołu i ekstrudera - dosłownie przesunie się o 1-2 pozycje w osiach i się zatrzymuje.
- przy starcie drukowania zawsze muszę ręcznie pchać filament, bo drukarka nie podaje go sobie automatycznie. Tak ma być, czy jest to błąd? W instrukcji jest napisane, że trzeba przed wydrukiem zrobić preheat i wcisnąć mechanizm pozwalający dojść filamentowi do głowicy, ale tylko podczas wymiany filamentu. Nie ma informacji, że trzeba to robić przy każdym starcie drukowania. Oczywiście przez ten cały czas trzeba ręcznie podawać filament. Tak jest zawsze, czy powinno się to robić tylko przy zakładaniu nowego filamentu?

Co do zawieszania się drukarki, to jeszcze dzisiaj spróbuję ogarnąć nową kartę MicroSD, może to będzie rozwiązaniem.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 05 sty 2019, 14:28
autor: dragonn
Drukujesz z karty SD? Właśnie spróbuj nowej karty, sformatuj ją i pamiętaj zawsze o bezpiecznym odłączaniu karty z systemu!

EDIT

Napisz równie jaki filament to jest i jakie temperatury wydruku.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 05 sty 2019, 14:38
autor: Egzator
Tak, wydruk idzie z karty SD, która była dołączona z drukarką, filament również jest z zestawu. Mam jeszcze inny filament od Colorfill, na nim jeszcze nie sprawdzałem wydruku.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 05 sty 2019, 14:40
autor: dragonn
Zdecydowanie zmień również filament, to co jest dołączane do drukarkę często nadaje się do kosza.
A warto wyeliminować chociaż jedną zmienną z problemów z drukowaniem, a zmiana filamentu to jedna z najprostszych operacji :D.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 05 sty 2019, 14:45
autor: kapi
Egzator pisze:C
- limiter osi Z działa dziwnie(?), potrzeba na jego ustawienie kilkanaście prób, ale wydaje mi się, że stół nie zawsze zatrzymuje się w tym samym miejscu i występuje lekkie przesunięcie (nie mam suwmiarki, ale wydaje mi się, że różnica to około 0.3-0.5 mm,
na YT znalazłem film z montażem, i tam pokazany jest wyłącznik krańcowy z blaszką - jak chcesz precyzyjne ustawienie to musisz z tym powalczyć - sama blaszka ma tendencje do ugięcia, a najlepiej wymienić na optyczną krańcówkę.

na tym filmie : https://www.youtube.com/watch?v=qpyNxLB484Q od 17:19 widać jak zachowuje się szpilka trapezowa z dużym skokiem :) jakby skok gwintu był mniejszy, to samohamowność gwintu była by większa ;)

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 05 sty 2019, 15:04
autor: Egzator
dragonn pisze:Zdecydowanie zmień również filament, to co jest dołączane do drukarkę często nadaje się do kosza.
A warto wyeliminować chociaż jedną zmienną z problemów z drukowaniem, a zmiana filamentu to jedna z najprostszych operacji :D.
Ehh, chciałem przycebulić i na różne testy i ustawienia zużyć ten dołączony filament :P Postaram się dzisiaj załatwić nową kartę, mam nadzieję, że to w czymś pomoże. Już wcześniej widziałem, że ludzie mają takie problemy z kartami SD dołączonymi do drokarki, ale zawsze pojawiało się to w kontekście zatrzymania drukowania, czy gubienia warstw. Jeszcze nie widziałem, posta, że potrafi to zawiesić całą drukarkę.
kapi pisze:na YT znalazłem film z montażem, i tam pokazany jest wyłącznik krańcowy z blaszką - jak chcesz precyzyjne ustawienie to musisz z tym powalczyć - sama blaszka ma tendencje do ugięcia, a najlepiej wymienić na optyczną krańcówkę.

na tym filmie : https://www.youtube.com/watch?v=qpyNxLB484Q od 17:19 widać jak zachowuje się szpilka trapezowa z dużym skokiem :) jakby skok gwintu był mniejszy, to samohamowność gwintu była by większa ;)
Będę ten temat obserwować, po wymianie karty i filamentu przyjdzie czas na zabawy z suwmiarką. U mnie czegoś takiego nie ma jak na tym filmiku, trzeba na prawdę mocno popchnąć stół, żeby w ogóle się ruszył. Nie ma szans, żeby sam tak zjechał.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 05 sty 2019, 15:08
autor: RaveOn
Nie ma co cebulić nawet na testy, bo u mnie sam fakt zmiany z Colorfilla, na DD rozwiązał parę problemów z którymi się borykałem :P
Zanim zaczniesz coś więcej drukować, to dokładnie wypoziomuj sobie stół, sprawdź czy ekstruder jest poprawnie skalibrowany, wymień kartę na coś normalnego i początkowy/końcowy g-code sobie dopasuj według uznania :P Ja korzystam z tego który Creality dało i mi pasuje póki co.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 18:04
autor: Egzator
Kupiłem nową kartę Samsung microSDHC EVO Plus 32GB, znalazłem też jakąś Kingstona 16GB i noname 2GB. Na każdej jest to samo - drukowanie zawiesza się w losowym momencie. Najczęściej w pierwszych 2-3 minutach. Drukowanie przez USB z tableta/laptopa działa bez najmniejszego problemu.

Ogólnie w każdym wydruku pojawiają się 1-3 przesunięcia warstwy. Ciągle próbuje się tego pozbyć, ale jakoś nie dam rady.
IMG_20190107_175122.jpg

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 18:06
autor: dragonn
Zawiesza się jak? Może zrób zdjęcie z wyświetlacza co wtedy jest na nim,
to może pomóc zidentyfikować problem.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 18:28
autor: Egzator
dragonn pisze:Zawiesza się jak? Może zrób zdjęcie z wyświetlacza co wtedy jest na nim,
to może pomóc zidentyfikować problem.
Po prostu zatrzymuje się ekstruder, a ekran pokazuje ostatnią pozycję ekstrudera, jego temperaturę i temperaturę stołu. Oczywiście te dane są ze stanu, gdy drukarka jeszcze pracowała. Można ją tak zostawić na ile się chce, a i tak ciągle pokazuje dokładnie to samo. Nie reaguje też na gałkę do sterowania. Jedyne wyjście to wyłączyć i włączyć.
IMG_20190107_182421.jpg
IMG_20190107_182416.jpg

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 18:40
autor: dragonn
Szukałeś czy jest dostępy nowy Marlin na 4MAX?
Może warto wgrać świeży, nowy firmware.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 18:46
autor: Egzator
Tak, szukałem czegoś, jednak nie wiem dokładnie gdzie szukać nowego firmware. Na stronie producenta są tylko pakiety językowe, nic więcej nie znalazłem.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 18:50
autor: RaveOn
Czyli najpewniej Anycubic nic nowego nie zaplanował. Najlepiej wgraj sobie Marlina 1.1.9 i sprawdź czy problem się będzie powtarzał. Co do samego wydruku, to przesunięcia warstw też może powodować kilka rzeczy, ale to sprawdź jeszcze po wgraniu nowego oprogramowania ;)

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 18:52
autor: dragonn
Na pewno nie na stronie producenta,
nie masz tam na co liczyć.
Tak na pierwszy rzut oka https://github.com/jscurtu/Marlin_119_Anycubic_4max to znalazłem to, wygląda na to że ktoś przygotował już Marlina 1.1.9 dla 4MAX. Na pewno do tego musisz jeszcze pobrać samego Marlina 1.1.9 i przerzucić odpowiednie pliki.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 18:54
autor: Egzator
Super, dzięki za pomoc! Zabieram się za lekturę, nie chcę przez przypadek czegoś uwalić wgrywając soft :P

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 18:57
autor: dragonn
Nie ma się co martwić,
tak naprawdę to dość ciężko uwalić tak płytę żeby nie dało się niczego wgrać (oczywiście nie liczę tutaj sytuacji typu złe wpięcie programatora jeśli trzeba wgrać bootloader).

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 19:11
autor: RaveOn
4MAX ma pewnie Trigorillę, więc bootloader nie jest potrzebny z tego co kojarzę, po kablu ładujesz FW i tyle :P Dużo wygodniej niż np. w Creality (chociaż ciężko uznać, że odblokowanie bootloadera jest jakieś skomplikowane :D )

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 19:14
autor: Berg
@Egzator , czyli wybór drukarki się sprawdza. Znaczy jako kompletnie nieznana konstrukcja dostarcza wrażeń i niespodzianek. :toast:

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 20:39
autor: Egzator
Dobra, zainstalowałem. Fakt, płyty nie uwaliłem, ale osie już tak. Teraz są odwrócone, tzn. np. zwiększenie wartości osi X powoduje poruszanie się ekstrudera w lewo, a nie w prawo. Drukarka w ogóle nie reaguje na wyłączni krańcowy, po prostu go taranuje. Nawet pokrętło działa w drugą stronę - gdy kręcę nim w prawo, to lista przesuwa się do góry. Teraz muszę przestudiować dokładnie te pliki, które wgrałem i jakoś to naprawić.
rafaljot pisze:@Egzator , czyli wybór drukarki się sprawdza. Znaczy jako kompletnie nieznana konstrukcja dostarcza wrażeń i niespodzianek. :toast:
Tak, bawię się super :D Przez trzy dni zabawy udało mi się wydrukować aż jedną rzecz :P

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 20:47
autor: dragonn
A wrzuciłeś config który podałem z githuba?
Ale nawet jeśli tak, to łatwo to poprawić jak tam jest źle :P. Tylko widzę że jesteś na tyle zaradny że może nie będę podawał rozwiązania na tacy :D

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 20:55
autor: Egzator
dragonn pisze:A wrzuciłeś config który podałem z githuba?
Ale nawet jeśli tak, to łatwo to poprawić jak tam jest źle :P. Tylko widzę że jesteś na tyle zaradny że może nie będę podawał rozwiązania na tacy :D
Tak, config wziąłem z linka, który podałeś. Możesz coś podpowiedzieć, bo na razie nie wiem na co patrzę. Niby osie znalazłem, ale nie wiem gdzie szukać wyłącznika krańcowego.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 21:01
autor: dragonn
Polecam popatrzeć tu:
http://marlinfw.org/docs/configuration/ ... l#endstops
Najlepiej zobacz tez na płytkę gdzie jest dany endstop wpięty
Do tego pewnie będzie interesowało CIę to:
http://marlinfw.org/docs/configuration/ ... -direction

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 22:32
autor: Egzator
W sumie szybko poszło. 20 minut i wszystko naprawiłem, wraz z na nowo wypoziomowanym stołem. Teraz od godziny leci wydruk z karty, chyba najdłużej jak do tej pory. Jutro dam znać, czy błąd z kartą został rozwiązany.

Z takich dodatkowych bolączek, jakie zauważyłem, to skrzypienie przy poruszaniu się stołu na osi Z. Prawdopodobnie trzeba użyć jakiegoś smaru i będzie git. Jeszcze jedna rzecz, którą będę musiał naprawić jak najszybciej. Gdzieś się robi zwarcie (prawdopodobnie na stole) i wszystko leci na ramę i obudowę. Będę musiał jakoś to uziemić, żeby nie uwalić elektroniki.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 22:35
autor: dragonn
Hmmm stół jest tam zasilanie na 230V?? Czy co zauważyłeś bo nie do końca rozumiem?
BTW Wrzuć config który Ci się udało poprawić na forum, może się przyda komuś też :D.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 22:45
autor: Egzator
Po prostu najmocniej kopie, gdy się dotyka bezpośrednio obudowy stołu. Może jakiś przewód ma rozwaloną izolację. Nie wiem, czy dochodzi tam 230V, już dzisiaj nie chce mi się tego sprawdzać. Jutro postaram się to ogarnąć i dam znać.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 22:49
autor: dragonn
Lub brak uziemienia ramy, generalnie zasilacz impulsowe mają to do siebie że one zawsze do uziemienia wypuszczają bardzo malutki, bezpieczny prąd. Tylko w sytuacji kiedy uziemienia jest brak można to czasem odczuć jako "kopanie".

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 07 sty 2019, 22:55
autor: Jakub
Jak stół jest z 230V albo 220V to chyba do złączki stołu lepiej rąk nie pchać. Tym bardziej jak jest opcja że gdzieś jest rozwalona izolacja.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 08 sty 2019, 13:35
autor: FlameRunner
Jakub pisze:Jak stół jest z 230V albo 220V
A jest?

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 08 sty 2019, 15:31
autor: Jakub
No nie wiem ale koledzy coś pisali, mogę poszperać.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 08 sty 2019, 18:36
autor: Egzator
Na razie obudowę złapałem krokodylkiem i podłączyłem do uziemienia w lutownicy. Zostawiam ten temat na weekend.
Teraz chcę rozwiązać problem z przesuwaniem się warstw.
- paski zębate - nie mają luzu. Posiedziałem parę minut przy drukarce i wydaje mi się, że osie poruszają się zgodnie z silnikiem
- temperatura ekstrudera to 210°C, stołu 60°C
- prędkość drukowania:
predkosc drukowania.PNG
predkosc drukowania.PNG (14.43 KiB) Przejrzano 3612 razy
- jeśli chodzi o temperatury na sterowniku, to nie mam jak tego zmierzyć, ale nie wydaje mi się, żeby był jakoś szczególnie gorący. Na razie chłodzenia nie przerabiałem
IMG_20190108_181023.jpg
IMG_20190108_181225.jpg

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 08 sty 2019, 18:40
autor: dragonn
Nadal chyba nie zmieniłeś filamentu?
Zrób to też, dodatkowo zrób kalibrację ekstudera (myślę że znajdziesz jak zrobić to w google).

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 08 sty 2019, 18:53
autor: Egzator
Filamentu nie zmieniłem, bo matce drukowałem wazon, a ten kolor jej się podobał. Dzisiaj jeszcze na tym filamencie wydrukowałem to coś, co wysłałem wyżej. Jutro zmienię filament i pokażę rezultat. Dzięki za radę, postaram się zrobić tę kalibrację ekstrudera.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 08 sty 2019, 22:44
autor: virgin71
Przed kalibracją, zmień filament, bo szkoda czas marnować.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 08 sty 2019, 23:15
autor: piotrek3421
Do testów nie zaszkodzi zmniejszyć wartośći jerk/zryw na 8.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 09 sty 2019, 21:15
autor: offroad
w temacie zakłóceń jako że sam z nią walczę to znalazłem taką ciekawostkę może coś pomoże : https://www.thingiverse.com/thing:3296463

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 10 sty 2019, 20:15
autor: Egzator
offroad pisze:w temacie zakłóceń jako że sam z nią walczę to znalazłem taką ciekawostkę może coś pomoże : https://www.thingiverse.com/thing:3296463
Dzięki! Na pewno się tym zajmę, bo faktycznie sporo osób na to narzeka. U mnie zapewne też to występuje.

Wczoraj się nie odzywałem, bo starałem się jakoś ustawić drukarkę. W sumie wczoraj nic oprócz drukarki nie ruszałem, ale myślę, że było warto. Zapewne jeszcze bardziej da się tę drukarkę ulepszyć pod względem jakości wydruku, ale na razie jestem bardzo zadowolony. Wy się na tym znacie, więc oceńcie, czy jest to w miarę ok :P
IMG_20190110_200714.jpg
IMG_20190110_200501.jpg
IMG_20190110_200421.jpg

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 10 sty 2019, 20:18
autor: dragonn
Zaczyna już to na coś wyglądać, ale zdecydowanie widać że oś Z nie pracuje zbyt równo.
Zacząłbym od wstawienia tych sprzęgieł https://www.thingiverse.com/thing:602481 i sprawdzenia czy śruba jest prosta, do tego warto nasmarować całą oś.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 10 sty 2019, 20:25
autor: Egzator
dragonn pisze:Zaczyna już to na coś wyglądać, ale zdecydowanie widać że oś Z nie pracuje zbyt równo.
Zacząłbym od wstawienia tych sprzęgieł https://www.thingiverse.com/thing:602481 i sprawdzenia czy śruba jest prosta, do tego warto nasmarować całą oś.
To prawda, oś Z nie przesuwa się równo, czasami nawet stół potrafi zjechać o 0.5 mm. Dzięki za linka, ogarnę to. Wczoraj nasmarowałem całą oś i starałem się ustabilizować śrubę podczas poruszania, tak by nie miała za dużo luzu.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 10 sty 2019, 20:52
autor: kamilxxg
Wstawiłem to sprzęgło drukowane i widać poprawę w jakości na enderze, zanim to zrobiłem to miałem sprzęgło elastyczne z kulką z łożyska w środku jak ktoś na forum polecał ale różnica była bardzo delikatna.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 11:48
autor: Egzator
Teraz mam dziwny problem. Filament w ogóle nie chce się trzymać stołu, praktycznie od razu się odrywa. Ustawień nie zmieniałem. Puściłem do wydruku to, co parę dni temu wydrukowało się bez problemu i nic - filament się odkleja. Sprawdziłem wypoziomowanie stołu i wszystko jest ok.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 11:53
autor: dragonn
Jaką masz powierzchnię stołu? Pryskasz czymś?
Standardowo polecam zapatrzyć się w hergon

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 11:58
autor: Egzator
Stół to szkło. Na razie nic do pryskania nie kupiłem, bo wcześniej nie było tego problemu. Wydruk dosyć mocno się trzymał stołu, nie było szans, by sam się odkleił.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 12:04
autor: RaveOn
Spróbuj nawet zwykłego lakieru do włosów, albo jutro zaopatrz się w Rossmannie w Hegron :P Klej w sztyfcie też robi niezłą robotę ;)

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 19:25
autor: Egzator
Pojechałem do matki i pożyczyłem lakier do włosów :P Faktycznie, szkło dzięki temu jest lekko lepkie. Jednak to nie rozwiązało mojego problemu.
Na zdjęciu widać, jak prawa część elementu wisi nad stołem. Lewa część trzyma się mocno.
IMG_20190113_191734.jpg
Nie wiem czym to może być spowodowane. Ustawień nie zmieniłem, wcześniej bez problemu wydrukowałem jakieś 300g elementów i nie było problemu. Dopiero wczoraj się to zaczęło. Każdy element po pewnym czasie po prostu zrywa się ze stołu. Przyglądałem się też jak pracuje drukarka, myślałem, że to dysza zaczepia o element, ale wszystko jest ok. Stół w każdym miejscu ma taką samą temperaturę.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 19:27
autor: dragonn
Lakier do włosów czasem się nie sprawdza, trzeba mieć konkretny odpowiedni. Kup dokładnie Hegron (ja nie wiem czemu ludzie są tak uparci z niekupowanie tego)

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 19:38
autor: Egzator
Spokojnie, jutro kupię ten lakier. Dzisiaj po prostu chciałem skończyć drukować jeden element, więc pożyczyłem zwykły lakier do włosów od matki :P
Wracając do osi Z. Wydaje mi się, że nie da się w tej drukarce zamontować sprzęgła. Śruba jest zintegrowana z silnikiem i trzeba by było jakoś rozebrać obudowę silnika. Nie da się jej tak po prostu wykręcić albo ja nie potrafię :D

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 19:39
autor: Berg
to PLA, tak? daj 10'C więcej na stole, jeśli było 60'C to daj 70'C psiknij tym lakierem co masz od mamy.
A jak nie pomoże, to jeszcze możesz odrobinę obniżyć głowicę. Na zdjęciu widzę, że mało wprasowana jest pierwsza warstwa.

EDIT: jeśli masz zintegrowaną śrubę, to bardzo dobrze. nic tam nie trzeba kombinować. zintegrowana jest lepsza niż sprzęgła. (dopóki jest prosta i dobrze, centrycznie zamontowany silnik)

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 19:42
autor: Egzator
Na stole mam 60°C, może faktycznie podwyższę do 70. Głowicę i stół ustawiłem tak, że ledwo miedzy nimi mieści się kartka, czuć jak głowica o nią ociera, ale jeszcze bez problemu można kartką poruszać.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 13 sty 2019, 20:04
autor: Berg
no to obniż trochę głowicę na oko ale dopiero jak nie zadziała podniesienie temp. możesz też dać prędkość druku pierwszej warstwy 10mm/s

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 15 sty 2019, 19:43
autor: Egzator
Ja już mam dosyć tej drukarki. Co chwila coś się z nią dzieje. Teraz nic nie mogę wydrukować, bo ciągle pojawia się błąd: "E1 thermal runaway"
Wydruki z ostatnich dni. Od lewej: 13.01, 14.01, 15.01. Już wczoraj coś się zaczęło z nią dziać, ale dzisiaj to już była masakra. Najpierw zaczęła gubić warstwy, a teraz ciągle pojawia się ten błąd z temperaturą. Zatrzymuje się zaraz po tym, jak kończy drukować tę warstwę, dzięki której trzyma się stołu. Nie wiem jak to fachowo się nazywa :P
IMG_20190115_193523.jpg

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 16 sty 2019, 08:49
autor: dragonn
Spróbuj zmniejszyć chłodzenie i posprawdzaj wszystkie przewody.
A na przyszłość pomyśl o izolacji bloku.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 16 sty 2019, 09:27
autor: Egzator
Jednak jestem debilem :P Nie zauważyłem, że blok grzewczy lekko się obrócił i wentylator wiał w czujnik temperatury. Jednak martwi mnie jedna rzecz - po kalibracji ekstrudera wydruk się pogorszył. Przed kalibracją przy wysuwał 21.1 cm, przy zadanych 20. Teraz wysuwa co do milimetra, ale to pogorszyło wydruk. Próbowałem zmniejszyć prędkość drukowania, ale ciężko to jakoś ze sobą zgrać. W ogóle nie wiem od czego to zależy, ale teraz z wydruku wystają takie "nitki", wcześniej tego nie miałem.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 16 sty 2019, 09:29
autor: dragonn
Zawsze dawaj zdjęcie, to da się coś więcej powiedzieć.
Teoretycznie jak przed kalibracją wsuwał Ci więcej niż miał to teraz po kalibracji może być potrzeba zwiększenia odległości retrakcji delikatnie. Ale to już zdjęcie więcej powie.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 16 sty 2019, 09:34
autor: RaveOn
I odnośnie tego Thermal runaway, to możesz sobie zrobić PID tuning przy okazji, nie zaszkodzi ;)
Po kalibracji ekstrudera wypadałoby ustawić jeszcze extrusion multiplier i ponownie ustawić retrakcję, bo inaczej wiele to nie poprawi :P

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 16 sty 2019, 12:29
autor: LUBANG
Uwaga. Zarejestrowałem się bo szukałem innego tematu a znalazłem to, i aż mnie skręca żeby odpisać.

Jestem ponad pół rocznym użytkownikiem 4MAX. Drukarka średnia ale pozytywna. Ma dużo niedoróbek ale ostatecznie z przyjemnością zastąpiłem nią wysłużoną i2.

Nie mam wiele czasu więc napiszę krótko :
1) Miałem źle dobrane łożysko pod wałek przez producenta! Chińczyk..... Łożyska mają chodzić płynnie więc sprawdź czy Ci to pasuje. U mnie był tak wielki opór, tak że pewny do regulacji byłyby prąd na stepstikach.
2) Drukarka jest skalibrowana. Drukuje od początku dobrze.
3) Testuj na początek na PLA bo przy ABS mogą Ci pękać warstwy. Podmuch ma dość duży.
4) (NAJWAŻNIEJSZE) Jak są przesunięcia to stepstiki trzeba trochę podkręcić. Domyślnie mają 0,8V a ja na osi Y dojechałem do 1,3V zanim przestała drukarka gubić ostatecznie kroki. Prawdą jest że mam TMC2130 na wszystkich osiach poza ekstruderem a wcześniej miałem lekko wyregulowaną oś Y. Jak będziesz regulował to po każdym problemie dźwignij o 0,1V. Chłodzenie stepstików daje rade choć przyznaje, że mam wymienione na inne (cichsze).
5) Naciągi pasków muszą być dobre. Inaczej będzie takie rozwarstwienie.
6) Ekstruder to mk8. To "typowy" ekstruder więc z nitkami, o których piszesz można sobie poradzić jak chyba w większości. Więc.... Przy kręceniu blokiem dostałeś nieszczelności między rurką M6x40 z teflonem a dyszą. Tam musi być idealna szczelność (tu patrz ogólne zasady odkręcania i zakręcania dyszy). Mi się tak stało i musiałem tą rurke teflonową wywiercić wiertłem 3,5mm i włożyć nową (miałem kupioną z chin) nie wchodząc w szczegóły czemu od razu wymienić. Dokręcone porządnie i nitki zniknęły. I choć to wygląda jak problem z retrakcją lub złym filamentem to problem był taki prozaiczny (retrakcja 4,5mm na 60mm/s).
Prędkości faktycznie dochodzą do 60tki ale obrys jade max 30. Typowo 50%. Nie robiłem jeszcze testów maksymalnych.
7) w pierwszej kolejności zaprojektowałem regulacje osi Z śrubą. Mam ekstra szybę smarowaną dimafixem. Nie wiem jeszcze czym odtłuszczać baze (szybe z anycubica). Na razie jest to płyn do mycia szyb ale głównie drukuje na szybie z dimafixem. UWAGA : nie psikać w środku dimafixem :) Szyba na klipsach biurowych.
8) Do regulacji osi Z doprojektowałem pokrętło na oś Z aby doregulowywać "w locie" wysokość pierwszej warstwy bo samym wałkiem Ztki źle się kręci.
9) Uwaga na kable z tyłu do osi Z. Zaprojektowałem uchwyty - prowadzenia kabli.
10) Używam program slicer Prusy.
11) Stół schodzi w dół po odłączeniu podtrzymania silnika Z. Raz mi się to podoba raz nie. Dałem hamulec ten systemowy ze sprężyną i nic. W przyszłości dodam jeszcze jedną sprężynę.
12) Wieka z dołu nie montowałem. Wyciąłem z białej "gąbki" z opakowania drukarki dno i na tym stoi drukarka.
- nie ma wibracji
- opadający brud (nitki z ekstrudera etc.) co jakiś czas mogę łatwo wyczyścić podnosząc drukarkę.
13) Przeprojektowałem nawiew na elektronikę aby dać większy i cichszy wentylator.
14) słabo mi chodzi obsługa ekranu LCD (wyświetlanie i responsywność).
15) PID nie ruszałem.
16) Z powodu błędów z elektroniki - wyskakiwał mi też taki error, musiałem już wymienić grzałkę... Tym razem dałem tam kostkę aby łatwo było demontować blok grzejny i w przyszłości samą grzałkę. Powód uszkodzenia grzałki po paru miesiącach drukowania głwónie PLA ? Chińczyk ?
17) Płytka to Trigorilla. Nie sposób jej normalnie podłączyć pod PC i sterować drukarką.

Do zrobienia:
- nowa regulacja osi Z. Chcę dać na głowicy. Kupiłem już 3D Touch ale może nawet zwykła krańcówka zdziała cuda.
- obudowa ekstrudera m.in. z uchwytem na kable (...), czujnik osi Z, nawiew dwustronny (! konieczność !), nowy went ekstrudera bo ten jest mega głośny.
- uchwyt na filament być może z czyścikiem, ten który tam jest, nie satysfakcjonuje mnie w 100%. Dałem gąbkę na filament to zablokował się w czujniku filamentu. Ten ma nietypowy kształt.
- być może nowy czujnik filamentu z innym kształtem.
- update marlina do 2.0. Musze przeanalizować jeszcze temat.
- chciałbym (!) w przyszłości elektronikę przerobić na Lerdge X Controller Motherboard (prosto z chin)

Sorry za błędy, doedytuję coś jak zauważycie aby temat nie ciągnął się na 100 stron. Na thingservie jest już dużo doróbek. Swoich jeszcze nie dałem ale w końcu się za to zabiorę. Na FB są grupy 4MAX. Są tam infa o np. cichszych stepstikach, które mam. Silniki chodzą prawie bezszelestnie.
Ogólnie kupiłem ze względu na zamkniętą przestrzeń. Rama jet solidna, reszta to typowy chińczyk z mk8. Można doprojektować parę udoskonaleń i będzie idealna drukarka. Polecam

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 16 sty 2019, 17:03
autor: Egzator
dragonn pisze:Zawsze dawaj zdjęcie, to da się coś więcej powiedzieć.
Teoretycznie jak przed kalibracją wsuwał Ci więcej niż miał to teraz po kalibracji może być potrzeba zwiększenia odległości retrakcji delikatnie. Ale to już zdjęcie więcej powie.
Na zdjęciu mało widać, zresztą te nitki są ledwo widoczne.
IMG_20190116_164814.jpg
LUBANG pisze:...
Wow, dzięki! Nawet połowy z tego, co napisałeś nie zrozumiałem, ale w wolnych chwilach postaram się poczytać o zagadnieniach, które wymieniłeś. Na razie najbardziej przeszkadza mi to, jak porusza się stół. Nawet przy wyłączonym silniku ledwo da się go ruszyć. Teraz drukuję tylko w PLA, najpierw chcę skończyć ustawianie drukarki. Czyli, z tego, co napisałeś, to w zasadzie z mechanicznych rzeczy, które muszę naprawić na już, to oś Z, reszta to elektronika. Z ustawieniem elektroniki mam największy problem, bo nie mam gdzie postawić drukarki obok komputera, a 5 m przewód USB nie ogarnia transmisji (z drukarką laserową nie ma problemów).

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 06 cze 2019, 21:17
autor: Egzator
Cześć,
Znowu powracam do ogarniania drukarki. Od stycznia w sumie mało się działo - zużyłem może 3 kg filamentu. Ciągle mam z tą drukarką problemy i wydrukowanie czegoś to jedna wielka niewiadoma. Główne problemy, jakie miałem to:
- luzowanie się całej głowicy - po kilkudziesięciu minutach drukowania z hotendu wypływa filament. Kupiłem podróbkę E3D V6, ale potrzebowałem nowego mocowania. Niestety, ale nie dałem rady tego wydrukować, więc chciałem wstawić jedynie nowy hotend - termistor pokazywał złą temperaturę. Próbowałem to zmienić w ustawieniach Marlina - bez efektów. Kupiłem inny termistor, z nim jest to samo. Ogólnie skończyło się na tym, że dokładnie wyczyściłem stary hotend i wszystkie łącznie uszczelniłem taśmą teflonową.
- drukarka w losowych momentach się zawieszała - w trakcie drukowania po prostu zatrzymywała wszystkie silniki, jedynie wentylatory pracowały. Działo się tak jedynie, gdy drukowałem przez OctoPrint, z karty SD normalnie mogłem drukować. Co najciekawsze ten problem pojawił się nagle (wcześniej drukowanie przez OctoPrint przebiegało normalnie) i tak samo nagle się skończył.
- nawet po skalibrowaniu ekstrudera filament nie zawsze jest podawany tak samo. Czasami za dużo, czasami za mało.
- ostatni problem, z którym mam największe problemy - czasami pojawiają się za duże wahania temperatury i wyskakuje błąd "E1 THERMAL RUNAWAY". Drukarka potrafi drukować normalnie przez kilkanaście godzin i nagle wyskakuje taki błąd. Czytałem, że czasami nadmuch trzeba zmniejszyć, bo 100% zbyt mocno dmucha na dyszę. Zrobiłem eksperyment i zupełnie wyłączyłem nadmuch, 0 różnicy nadal czasami pojawiają się duże wahania.
Obrazek
Przez większość czasu wykres temperatury hotendu jest bardzo podobny do tego od stołu. Maksymalne wychylenia to 3 stopnie. Gdy dzieje się coś takiego, jak na zdjęciu, to różnica dochodzi do 15 stopni.

Teraz mam kilka pytań:
Wiecie jak naprawić powyższy problem? Może zwiększyć limit, przy którym wyskakuje błąd z temperaturą? Chociaż wolałbym, żeby nie spalił mi się dom :P Znacie jakiś plugin do OctoPrint, który pozwala wznowić drukowanie po pojawieniu się tego błędu? Teraz największy ból mam z tym że coś drukuję parę godzin, pojawia się ten błąd i tylko tracę czas i pieniądze, bo nie mogę wznowić drukowania od momentu, gdy drukarka się zatrzymała.
Czytałem na Reddicie/Fb, że nie warto zmieniać głowicy MK8 na E3D V6, nawet na ten oryginalny. Różnica w wydruku jest mała. Dopiero przy Titan Aero widać różnice. Za to każdy pisze, by wymienić ekstruder na coś innego. Tylko za bardzo nie wiem, na co konkretnie.
Polecacie jakąś w miarę tanią kamerkę, by można było robić timelapsy przez OctoPrint? Może być na USB albo podłączana do Raspberry Pi 3B+.

Re: Anycubic 4MAX okiem świeżaka

: 06 cze 2019, 21:33
autor: Berg
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :crazy2: :