reprapy.pl

http://centrumdruku3d.pl/tymczasem-gdzi ... ow-polsce/

Filip pisze dla 3dwpraktyce. Marek udziela wywiadów. Ale tu celebrytów

Mentalna piąteczka

Marku, jeszcze raz teraz bardziej oficjalnie chciałbym podziękować za dobre słowo
To mobilizuje nie tylko mnie a także cały zespół, do ciężkiej i systematycznej pracy!

A fragment, dotyczący nas wyląduje w specjalnej gablocie w nowym biurze!

Super wywiad, fajnie takie rzeczy poczytać

Dokładnie, jak można zostać milionerem, jak się chce:) Tylko gdyby się tak się chciało, jak się nie chce:) Brnij dalej , bo dobrze Ci to wychodzi

Julian pisze:...A fragment, dotyczący nas wyląduje w specjalnej gablocie w nowym biurze!

Dzień bez wazeliny dniem straconym

Artu pisze:

Julian pisze:...A fragment, dotyczący nas wyląduje w specjalnej gablocie w nowym biurze!

Dzień bez wazeliny dniem straconym

Gdybym był "zwykłym sklepem internetowym" z drukarkami 3D i filamentami, i miał podobny wolumen sprzedaży w tym obszarze co firmy mające całkowity przychód kwartalny na poziomie kilkuset milionów PLN (ABC Data 994 mln PLN za Q1 2017), to również bym zacieszał z tego powodu jak Radek.

Paweł CD3D pisze:

Artu pisze:

Julian pisze:...A fragment, dotyczący nas wyląduje w specjalnej gablocie w nowym biurze!

Dzień bez wazeliny dniem straconym

Gdybym był "zwykłym sklepem internetowym" z drukarkami 3D i filamentami, i miał podobny wolumen sprzedaży w tym obszarze co firmy mające całkowity przychód kwartalny na poziomie kilkuset milionów PLN (ABC Data 994 mln PLN za Q1 2017), to również bym zacieszał z tego powodu jak Radek.

Odpowiem na obydwa komentarze za jednym zamachem.
Arturze: Czy wazelina? Myślę, że nie. Jest to docenienie naszej pracy i jesteśmy z tego dumni. W nowym biurze będzie gablota zawierająca referencje od klientów wraz z ciekawostkami znalezionymi w internecie (na nasz temat) oraz fotografiami z targów i wszelakiego rodzaju eventów. Myślę, że fragment wywiadu Marka, jest zarówno ciekawostką jak i referencjami

Pawle: Jesteśmy postrzegani jako "zwykły sklep internetowy", co stanowi dobrą przesłonę dla konkurencji. Tak naprawdę, zaczynamy działać coraz bardziej w obszarze sprzedaży hurtowej zarówno do innych sklepów internetowych (wszelakiej maści resellerów) jak i do wszelakiego rodzaju zakładów. Nasza lokalizacja jest dość dużym atutem, gdyż dużo firm mieszczących się w Warszawie i okolicach zajmuje się prototypowaniem własnych produktów, które docelowo produkowane są w innym miejscu.

Wspomniałeś o przychodach ABC DATA. Z jednej strony rywalizuję z nimi o klientów, gdyż spora część moich klientów to resellerzy (ABC DATA sprzedaje głównie, lub wyłącznie do resellerów). Z drugiej strony, póki co nasza firma zajmuje się tylko tym i aktywnie prowadzi sprzedaż rozwijając rynek zbytu (wszystkich oferowanych przez nas produktów) również za granicę.
ABC DATA, traktuje to bardziej jako dodatek. Ponadto, ważnym czynnikiem jest chociażby budżet na marketning. Podejrzewam, widząc akcje promocyjne tej firmy, że ich budżet jest wyższy niż mój kwartalny przychód.

Pamiętajmy także o tym, że ABC DATA wchodząc w druk 3D, miała tak naprawdę dużą sieć sprzedaży (w tym także za granicą). Wystarczy spojrzeć, w jakich sklepach (nie związanych wcześniej z drukiem 3D) można zakupić np. filamenty. Jest ich od groma i stanowią problem dla małych sklepów. Zazwyczaj nie prowadzą magazynów, zaniżają ceny, a sprzedają materiały jednego czy dwóch producentów nie wiedząc czym jest filament i czym się od siebie różni. My zaczynaliśmy w październiku 2015 roku bez jakiejkolwiek sieci sprzedaży, bez ogromnego budżetu, bez magazynu, a z zapałem i chęcią do pracy czym doganiamy konkurencję (tą największą również).

Julian pisze: W nowym biurze będzie gablota zawierająca referencje od klientów wraz z ciekawostkami znalezionymi w internecie (na nasz temat) oraz fotografiami z targów i wszelakiego rodzaju eventów.

Nie wiem czy ktoś to jeszcze pamięta ale swego czasu miałem na sklepie rubrykę "Devil Design w sieci" z takimi samymi treściami i wzmiankami. Kiedy to było...

Arturze, może i ten temat to jedna wielka beczka wazeliny, ale wszyscy wszyscy piszą prawdę, a chwaleni ciężko zapracowali na te pochwały.

Artu pisze:

Julian pisze:...A fragment, dotyczący nas wyląduje w specjalnej gablocie w nowym biurze!

Dzień bez wazeliny dniem straconym

Wydaje mi się, że Artu tylko zażartował. Nie bierzcie tego tak do siebie

Wiemy że Artu to śmieszek

A ja cieszę się, że Marek wspomniał o Julianie, bo naprawdę się wyróżnia choć rynek jest oczywiście dla wszystkich - codziennie powstają sklepy internetowe, codziennie też upadają. Na rynku są Spółki akcyjne jak i "zwykłe" działalności gospodarcze i wszyscy razem istniejemy jako branża druku 3D. Każdy robi swoje, każdy na swoim poziomie, każdy realizuje własne cele.

Sukcesem będzie, jeśli za kilka lat to Julian będzie udzielał wywiadu np. CD3D i będzie mógł wspomnieć, że kiedyś zaufał i zaryzykował z Devil Design i mu się udało. I wtedy to my powiesimy sobie taki komentarz w gablotce

PS. Julian ma w sklepie nie tylko Devil Design i nie tylko same filamenty...

I powstała "gównoburza" z niewinnego żarciku Trochę więcej luzu... nie spinajcie się tak Panowie

A ja ubolewam nad umiejętnościami czytania ze zrozumieniem naszej lokalnej społeczności drukarkowej.
Jaka wazelina?
Przecież Julian w ramki oprawia kawałek artykułu mówiący o Julianie.
Jeżeli wazelinuje to tylko samego siebie.
Chwała Julianowi !


PS.: Tak trzymać Panowie/Chłopaki. Gratulacje dla wymienionych, ale też dla osób z drugiego rzędu, które też przyczyniły się do sukcesu... Dobra robota...

PS.: Zauważyliście (na poprzedniej stronie), że Julian o sobie mówi w liczbie mnogiej?
Chwała Wam Julianie!

McKee pisze:
PS.: Zauważyliście (na poprzedniej stronie), że Julian o sobie mówi w liczbie mnogiej?
Chwała Wam Julianie!

McKee, Mówiłeś o czytaniu ze zrozumieniem?

Mówiłem, w liczbie mnogiej, My jako, sklep, zespół ludzi, ekipa, etc.

Ja tutaj tylko zamiatam. Powoli zaczynamy działać jak dobrze naoliwiona maszyna. Każdy ma swoje zadanie.
Moim zadaniem jest właśnie między innymi kontakt z Wami

Pozdrawiam!

Ty wiesz że ja żartuje (chyba?).
Ja wiem, że Wy Julianie też żartujecie (chyba?).
Pełne zrozumienie. Chwała ci/wam
Chwała ci sklepie i chwała naoliwionym pracownikom

Ps.: Piątek, piąteczek, piątunio dziś mamy.... ja też (?) już się zacząłem się oliwić.
Ps2.: I naprawdę: Twój wynik robi wrażenie. Gratulacje (Tobie i minionkom (choć to inna kreskówka)).

Julian pisze: Moim zadaniem jest właśnie między innymi kontakt z Wami

Pozdrawiam!

Nie no co ty czasami też szkryfniesz jakiegoś mejla do namolnego klienta

SQ9KRD pisze:

Julian pisze: Moim zadaniem jest właśnie między innymi kontakt z Wami

Nie no co ty czasami też szkryfniesz jakiegoś mejla do namolnego klienta

No przecież pisał że kontakt i sprzątanie (namolnych klientów? ).

Wiecie co mnie przeraża? Mianowicie, że niechcący stałem się gwiazdą wątku, mimo że powinien być nią Marek - człowiek który udowodnił, że się da nawet jak się nie da! Ewentualnie prawie się nie da.

23 sekunda .... i wszystko jasne


źródło: https://www.youtube.com/watch?v=Kiyj4MNKWHM