Strona 1 z 1

RFID na odległość min 50cm

: 21 cze 2017, 00:35
autor: samezrp
Tak się zapytam czy zna ktoś rozwiązania na czytnik RFID, który przeczyta kartę z odległości ok 50cm?
Kot mi jeden się rozbrykał ze szczaniem i chciałbym zamontować spray wyzwalany obecnością kota. Na ruch nie zda egzaminu, bo to różne miejsca, używane przeze mnie też, a tak na szyi bym szmacie zawiesił i by wyzwalała. Te co znalazłem to na ok 6cm działają. Nie namówię kota, zeby przed zeszczaniem przytulił się do czujnika... :/
O coś takiego bym chciał wyprodukować:

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=ray89M2tehU

Re: RFID na odległość min 50cm

: 21 cze 2017, 08:56
autor: mcxmcx
Zrób dwustrefowa czujkę ruchu. Jak nisko to spory, jak nisko i wysoko to nie wyzwala. RFID nie ogarniesz na 50.

Re: RFID na odległość min 50cm

: 21 cze 2017, 15:17
autor: mscichu
Poszukaj na 125kHz. Są same moduły. Do tego wielkościowo dużą antenę (są różne rodzaje) trzeba dobrać doświadczalnie. Ogólnie samo 125kHz ma dużo większy zasięg niż 13,5MHz

Re: RFID na odległość min 50cm

: 21 cze 2017, 15:28
autor: samezrp
Patrzyłem na 125kHz, samo to, że mniejsza częstotliwość, to już większy zasięg. Chyba będę musiał kupić i pokombinować z antenami. Dzięki za potwierdzenie kierunku :)

Re: RFID na odległość min 50cm

: 21 cze 2017, 21:51
autor: Sekal
A może pętla indukcyjna pod dywanem i magnes neodymowy na szyi?

Re: RFID na odległość min 50cm

: 21 cze 2017, 22:26
autor: Kopytko
A najlepiej wokół kwiatka rozciągnąć pastuch i po problemie, nauczy się szybko. :)

Re: RFID na odległość min 50cm

: 22 cze 2017, 00:22
autor: samezrp
Nie prowokujcie, bo może się to dla kotka źle skończyć :P Poza tym to nie kwiatek. Kwiatek to na filmie. U mnie... parę miejsc. Chodzę po chałupie jak pies szukając suki w rui, tylko ja szukam źródła dziwnej, niesamowitej woni. Już mi czasem na dworze kocim szczochem jedzie.
Ale ta pętla i magnes... nie głupie...

Re: RFID na odległość min 50cm

: 22 cze 2017, 09:31
autor: Kopytko
A masz kotke czy kota? Sterylizowane czy nie? Miałem taki sam problem, wiem co to znaczy:/

Re: RFID na odległość min 50cm

: 22 cze 2017, 09:58
autor: McKee
samezrp pisze:Nie prowokujcie, bo może się to dla kotka źle skończyć :P
Po sterylizacji kotu przechodzi - byłem przeciwny krzywdzeniu kota ale żona zawiozła kota do weterynarza po którymś takim numerze (odnaczył nowo-zakupioną skórzaną torebkę). Skończyło się sikanie w domu.

A wracając do elektroniki: są czytniki RFID działające na kilka metrów (różne bramki dla samochodów), tylko urządzenie musi mieć zasilanie (mała moc, bateria pastylkowa - dało by się zrobić / zamocować na kocie - to chyba jest pomysł na coś czego na rynku nie ma - tak sobie myślę, że sam bym kupił taki odstraszacz, bo kot lubi spać na dachu samochodu lub siedzeniu motocykla - ślady błota zostawiając (tylko czemu mści się na mnie a nie na mojej żonie?)).

Re: RFID na odległość min 50cm

: 22 cze 2017, 10:04
autor: Kopytko
Potwierdzam , moja kotka sikała po ścianach nawet, pryskała jak kocur. Po sterylizacji przeszło wszystko i skończyły się te jęki jej co 2 tygodnie bo miała ruje:P Więc moze jednak warto to wykonać, jak sika to podobno się meczy bo robi to w jakimś stanie i jak jest nagminne to podobno lepiej sterylizować. Może nie na temat to co pisze , ale efekt jest taki aby przestał kociak sikać:) Wiem jak to działa na nerwy...

Re: RFID na odległość min 50cm

: 22 cze 2017, 11:09
autor: mscichu
McKee pisze:
samezrp pisze:bo kot lubi spać na dachu samochodu lub siedzeniu motocykla
A spróbuj wystraszyć takiego kota na masce, to błoto będzie najmniejszym zmartwieniem :yahoo:

Re: RFID na odległość min 50cm [OT]

: 22 cze 2017, 12:14
autor: dziobu
Wątek o RFID:
Potwierdzam , moja kotka sikała po ścianach nawet, pryskała jak kocur.(...)
Po sterylizacji kotu przechodz(...)
Nie prowokujcie, bo może się to dla kotka źle skończyć :P Poza tym to nie kwiatek.(...)
A najlepiej wokół kwiatka rozciągnąć pastuch i po problemie, nauczy się szybko. :)
A Moje psy się gryzą to Wam przeszkadzało ;p


A wracając do tematu:
są takie nadajniki dla dużych psów (słowem klucz jest niestety "duży") ale tak ogólnie - to się nie sprawdza. Już samo przyczłapanie tego do mniejszego zwierzątka może być problemem już nie wspominając o zmuszeniu go do chodzenia z tym. A ze względu na antenę to co widziałem miało ok 4x6x2cm.
Natomiast trafiłem kiedyś (gdzieś w USA, a jakże) na inny ciekawy system:
- lampka ultrafioletowa (niewielka),
- czujnik UV (formalnie to była jakaś prymitywna kamera analogowa łapiąca ultrafiolet z filtrem odcinającym światło widzialne),
- psia obroża świecąca po podświetleniu UV (jak banknoty; są lakiery które tak działają).
W temat się nie zagłębiałem, ale do identyfikowana że obiekt znalazł się w polu widzenia to było imho najlepsze rozwiązanie. Zwłaszcza że pomimo szumnych nazw wszystkie części są w miarę łatwo dostępne a z braku potrzeby analizy obrazu jest to także najłatwiejsze wyjście.

Re: RFID na odległość min 50cm

: 22 cze 2017, 15:05
autor: samezrp
Koty kastrowane. Oba. Kuwety na bieżąco sprzątane. Po prostu jednemu odpierdala czasem i robi. Pewnie tęskni, bo czasem równo o 16 nie wracam, albo wyjeżdżam i wtedy mają inną opiekę, ale wali mnie taka tęsknota :/
Standardowe miejsca: lodówka (na niej, a mam side by side, to spływa do tyłu, grrrr... teraz zrobiłem z silikonu wał przeciwpowodziowy), blat w kuchni, ściana w jednym miejscu (celuje z kanapy), róg szafy, miejsce na buty z podkładką z Juli. Najgorsze, że nie złapałem gnoja nigdy, robi to cichaczem.
O ile kwestia blatu czy lodówki da się rozwiązać zastawieniem, to szafy czy ściany nie jestem w stanie zastawić.
Obadam na razie z czujnikiem ruchu, chcę przerobić Air Wicka, żeby psikał, 10 takich taniej wyjdzie niż te dedykowane ;)