Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Re: Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Jak to szczególnie niebezpiecznej nie kupisz? Nie kupisz samoczynnej (czyli maszynowej w popularnym tego słowa znaczeniu), limit w średnicy naboju - 0.50cala już się nie mieści. Ale kałachy, AR, strzelby, snajperskie, itp wszystko można. Jak to nie jest szczególnie niebezpieczne, to nie wiem co jest. i sporo osób z tego świata korzysta z druku 3d.
- Andrzej_W
- Drukarz
- Postów w temacie: 3
- Posty: 1808
- Rejestracja: 16 lut 2020, 20:25
- Drukarka: 3d Pen
- x 768
Re: Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Kiedyś na jakiejś stronie poświęconej historii znalazłem ogólnodostępne skany oryginalnych planów pistoletu maszynowego Sten.
Jak by ktoś się nie orientował jest to broń która można było klepać w warunkach konspiracji z części ze sklepu hydraulicznego na prostych maszynach do obróbki metalu.
Niektóre przydomowe warsztaty hobbystów są lepiej wyposażone niż zakłady w czasie wojny.
Drukarka to tylko narzędzie jak młotek czy spawarka za ich pomocą też można zrobić broń.
Po prostu łatwiej dla osób które chcą uchwalać prawo klepnąć prawo o kontroli nad drukarkami niż próbować kontrolować darkweb i treści na nim dostępne.
Przestępca będzie wolał jednak prawdziwą broń. A wydrukowaną jakiś psychiczny który nie będzie jej mógł kupić legalnie a nie będzie miał sposobu żeby kupić ją na lewo.
Jak by ktoś się nie orientował jest to broń która można było klepać w warunkach konspiracji z części ze sklepu hydraulicznego na prostych maszynach do obróbki metalu.
Niektóre przydomowe warsztaty hobbystów są lepiej wyposażone niż zakłady w czasie wojny.
Drukarka to tylko narzędzie jak młotek czy spawarka za ich pomocą też można zrobić broń.
Po prostu łatwiej dla osób które chcą uchwalać prawo klepnąć prawo o kontroli nad drukarkami niż próbować kontrolować darkweb i treści na nim dostępne.
Przestępca będzie wolał jednak prawdziwą broń. A wydrukowaną jakiś psychiczny który nie będzie jej mógł kupić legalnie a nie będzie miał sposobu żeby kupić ją na lewo.
dragonn
Re: Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Tak. przy czym zdaje się, że wszystko powyższe można kupić u nich bez pozwolenia. Licencji wymaga natomiast lower receiver, czyli na nasze - komora spustowa. Czyli coś, co wyjdzie jako tako nawet na koślawym enderze. I chyba o to cała sraka.
bukszpryt
- roman
- Postów w temacie: 8
- Posty: 515
- Rejestracja: 02 wrz 2022, 00:27
- Lokalizacja: Dokładnej lokalizacji skippera nie zna nawet The President Of The Ju-Es-Ej
- x 350
Re: Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Aaa, ok. "Powszechny" w ten sposób. Ja trochę inaczej to rozumiem, tzn. w sensie, że jest "powszechny" jak prawo jazdy
- Trolinka
- Postów w temacie: 2
- Posty: 562
- Rejestracja: 09 sty 2020, 01:22
- Lokalizacja: Kraków
- Drukarka: Bambu Lab X1C Combo
- x 173
Re: Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Są projekty pełne, drukuje się _wszystko_. Jak podawałem wcześniej, tyle że są to jedno/dwu strzałowce. Od wydrukować, przewieść przez lotnisko i ustrzelić kogoś Temu to służy.
A cały temat to.....polityka, ot złapali jednego czy drugiego z drukowanym całym czy elementami poszło w wiadomościach i jakiś polityk stwierdził "o moje 5 minut błysnę, trzeba zakazać najlepiej"
PS. Notabene w stanach są programy typu "dziś amnestja, przynieś nielegalną broń i jeszcze Ci za nią zapłacimy" i wtedy sporo znosili drukowanych, ba! drukowali specjalnie żeby za kasę "zwracać".
-------------------------------------------------
Bambu Lab X1C Combo ( Do drukowania)
Kingroon KP3S Pro S1 (Klipper & Orbiter 2.0 mod) (Do dłubania)
Bambu Lab X1C Combo ( Do drukowania)
Kingroon KP3S Pro S1 (Klipper & Orbiter 2.0 mod) (Do dłubania)
- Rozarh
- Drukarz
- Postów w temacie: 1
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 kwie 2021, 10:45
- Lokalizacja: opolskie
- Drukarka: Fenix, A20M, TT1SM..
- x 270
Re: Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Zauważcie, że w artykule pozwolenie będzie na zakup - a nie samodzielną budowę drukarki
Tu prawdopodobnie chodzi o możliwość ustalenia przestępcy - nóż, siekiera, samochód - te rzeczy da się ustalić skąd pochodzą i kto je nabył itd. Po nitce do kłębka... Oczywiście - samochód prościej a nóż trudniej, ale można...
W przypadku druku 3D sprawa już nie jest taka prosta - no ustalą, że kula była drukowana filamentem marki DD i co dalej? Marka posadzą?
Tu raczej chodzi o to, że jest niewielka ilość ludzi, posiadających hobby: warsztat czy też budującego drukarki, którzy są przy okazji zwyrodnialcami planującymi zabójstwo/zemstę itp.
Dlatego na broń trzeba mieć pozwolenia/licencje/badania a na posiadanie warsztatu już nie - choć można w nim "nielegalną" broń skonstruować.
Psychol, który ma mord w oczach nie będzie się uczył jak zbudować drukarkę 3D tylko po to, żeby wydrukować sobie broń. Kupi gotowca, który mu to zrobi bez wysiłku...
Z drugiej strony jeszcze trochę, a każą w drukarkach montować identyfikatory i jakieś urządzenia do markowania druku tymi id. Dokładnie tak jak to jest w przypadku druku 2D na drukarkach laserowych - te słynne żółte kropki
Zresztą - kto oglądał serial "Lost in Space" na NETFLIX, ten pewnie zauważył, że wydrukowana 3D broń (z metalu) miała id drukarki widoczne pod mikroskopem...
Tu prawdopodobnie chodzi o możliwość ustalenia przestępcy - nóż, siekiera, samochód - te rzeczy da się ustalić skąd pochodzą i kto je nabył itd. Po nitce do kłębka... Oczywiście - samochód prościej a nóż trudniej, ale można...
W przypadku druku 3D sprawa już nie jest taka prosta - no ustalą, że kula była drukowana filamentem marki DD i co dalej? Marka posadzą?
Tu raczej chodzi o to, że jest niewielka ilość ludzi, posiadających hobby: warsztat czy też budującego drukarki, którzy są przy okazji zwyrodnialcami planującymi zabójstwo/zemstę itp.
Dlatego na broń trzeba mieć pozwolenia/licencje/badania a na posiadanie warsztatu już nie - choć można w nim "nielegalną" broń skonstruować.
Psychol, który ma mord w oczach nie będzie się uczył jak zbudować drukarkę 3D tylko po to, żeby wydrukować sobie broń. Kupi gotowca, który mu to zrobi bez wysiłku...
Z drugiej strony jeszcze trochę, a każą w drukarkach montować identyfikatory i jakieś urządzenia do markowania druku tymi id. Dokładnie tak jak to jest w przypadku druku 2D na drukarkach laserowych - te słynne żółte kropki
Zresztą - kto oglądał serial "Lost in Space" na NETFLIX, ten pewnie zauważył, że wydrukowana 3D broń (z metalu) miała id drukarki widoczne pod mikroskopem...
Parafrazując wpis by artusiek:
Nie chcesz grzebać? Kup Prusę lub Bambu Labs
Kupiłeś coś co dopieszczasz? Naucz się grzebać!!!
Nie chcesz grzebać? Kup Prusę lub Bambu Labs
Kupiłeś coś co dopieszczasz? Naucz się grzebać!!!
Re: Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Nie chodzi o broń, ale o drukarki 3D.
Przecież kontrolowane będą drukarki (albo dokładniej: drukarze), a nie broń.
Kontrolując drukarzy kontrolujesz wszystkich drukarzy, a nie tylko tych co drukują broń.
Czyli wszyscy zwykli drukarze też oberwą taką ustawą.
To tylko plany. Na pewno zostaną zmienione na "posiadanie".
Weźmy przykład z innych przepisów z UE (wiem że to USA, ale spodziewajmy się że to się przeniesie i do UE).
W UE jest CE na urządzenia.
Kiedyś było w ustawie "wprowadzający do obrotu". Wprowadzasz coś do obrotu (czyli sprzedajesz), to produkt ma mieć CE.
A jak jest obecnie (w sumie już od wielu lat)?
"Wprowadzający do obrotu lub użytku."
Czyli nawet jak zrobisz na własne potrzeby, to na swoje urządzenie masz zrobić CE. Oczywiście w domach prywatnych osób nikt tego nie sprawdza, ale w firmach już tak. Jak sobie firma zrobi na własne potrzeby (nie na sprzedaż) jakaś frezarkę CNC czy choćby taczkę, to musi jej nadać CE. Ma być spełniona norma maszynowa, ma być instrukcja obsługi, protokół uruchomienia testowego, itp.
A jak jest z dronami? Nie ma kontroli zakupów dronów, ale jest kontrolę operatorów dronów.
Trudno mi sobie wyobrazić żeby ten sam urząd, miał nagle wydać inne prawo w przypadku drukarek.
Na pewno zrobi tak samo, czyli da np. "użytkujący drukarkę", "operator drukarki", czy coś w tym stylu.
-
- Postów w temacie: 2
- Posty: 509
- Rejestracja: 10 maja 2020, 17:28
- Lokalizacja: Okolice Poznania
- Drukarka: Ender 3, V-Core2 i 3
- x 171
Re: Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Naiwne jest myślenie, że takie regulacje cokolwiek zmienią w kwestii dostępu/drukowania broni.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że wyłącznie zwykli drukarze oberwą tą ustawą, a dla tych z niecnymi zamiarami w sumie nie zmieni się nic.
bukszpryt
Re: Kontrola władzy nad drukarkami [USA]
Też tak myślę.
Przykład: samochody.
Do prowadzenia kupnego samochodu potrzeba "tylko" prawo jazdy.
Do prowadzenia samochodu DIY potrzeba o wiele więcej (robić badania techniczne, testy zderzeniowe, itp).
Alkohol? Picie kupnego bez problemu. Picie własnej produkcji, to już problemy z produkcją (są jakieś limity produkcji, i nie wszystko wolno produkować). Już nawet nie mówię o problemach gdybyś tą własną produkcję chciał sprzedać.
Instalacja kupnego pieca CO? Instalujesz i masz. Instalacja pieca DIY? Nie masz pan CE, nie masz pan certyfikatu GreenDesign, nie masz pan nadanej 5 klasy...
Praktycznie w każdej dziedzinie życia najwięcej obrywają DIY-owcy.
Ratuje ich tylko to że ciężko wykryć że ktoś tam coś sobie zrobił zamiast kupić.
Wszystko idzie do tego żeby wszystko trzeba było uzyskiwać/kupować od państwa albo od wielkich korporacji.
Przykład: samochody.
Do prowadzenia kupnego samochodu potrzeba "tylko" prawo jazdy.
Do prowadzenia samochodu DIY potrzeba o wiele więcej (robić badania techniczne, testy zderzeniowe, itp).
Alkohol? Picie kupnego bez problemu. Picie własnej produkcji, to już problemy z produkcją (są jakieś limity produkcji, i nie wszystko wolno produkować). Już nawet nie mówię o problemach gdybyś tą własną produkcję chciał sprzedać.
Instalacja kupnego pieca CO? Instalujesz i masz. Instalacja pieca DIY? Nie masz pan CE, nie masz pan certyfikatu GreenDesign, nie masz pan nadanej 5 klasy...
Praktycznie w każdej dziedzinie życia najwięcej obrywają DIY-owcy.
Ratuje ich tylko to że ciężko wykryć że ktoś tam coś sobie zrobił zamiast kupić.
Wszystko idzie do tego żeby wszystko trzeba było uzyskiwać/kupować od państwa albo od wielkich korporacji.
bukszpryt, szpiglasowy, Igor