rafly pisze: ↑19 paź 2023, 10:36
I jeszcze raz. Nie twierdzę, że to co planują w USA jest dobre. Poprostu bałbym się chodzić po ulicach gdyby nastolatki produkowały broń.
Drukarki są nie od wczoraj. A jakoś nastolatki z bronią nie chodzą.
Podam inny przykład.
Kwasy. Z których można produkować narkotyki albo materiały wybuchowe.
Nawet w PRLu nie były zabronione do zakupu.
Przez 30 lat po 1990 roku, można je było kupić, tylko trzeba było napisać oświadczenie do czego się ich użyje.
I jakoś było dobrze. Były jakieś zamachy z użyciem materiałów wybuchowych w Polsce, czy chociaż w UE?
Niespecjalnie.
A jednak ostatnio zmieniono prawo. Już nie kupisz kwasu, nawet po napisaniu oświadczenia.
Teraz trzeba mieć licencję na zakup. I to taką jaką trzeba odnawiać co jakiś czas (chyba co roku).
Kupiłeś kwas wcześniej? Nic nie szkodzi. I na to mamy przepis
Musiałeś go zużyć do jakiejś tam daty (chyba do 2021 roku).
To dowodzi że zakazywane są nawet wtedy które nie stanowią zagrożenia. Czyli ktoś ma interes żeby tego zakazywać, tylko nie mówi jaki to interes.
Podaje nam inny (rzekome bezpieczeństwo) na odczepne.
Więc jak ktoś mi mówi że zakazuje bo boi się nastolatków z bronią, to mu nie wierzę i czuję że ma w tym inny ukryty interes.
Myślę że to na przyszłe czasy, gdy wiele rzeczy będzie zakazanych. Samochody, loty samolotami, ogrzewanie domów, itp.
Wtedy zupełnie normalni ludzie będą chcieli obalić władzę. Więc zawczasu trzeba im zakazać posiadania jakichkolwiek przedmiotów przydatnych do walki. Nie chodzi tylko o sam zakaz, bo ludzie wtedy by olali zakaz. Chodzi o to żeby zakaz był wcześniej, żeby oduczyli się używać takich przedmiotów. Wtedy w przyszłości, nawet jak zdobędą drukarkę, to nie będą umieli nic na niej wydrukować. Gdy zdobędą kwas, to tez nic z niego nie zrobią.
Jak już kilka osób wyżej napisało, problemem są ludzie a nie technika.
Ograniczanie ludziom dostępu do techniki, przy jednoczesnym niefolgowaniu tych różnych spraw LGBT, doprowadza do upadku moralności.
I ludzie będą coraz agresywniejsi, mimo braku dostępu do techniki.
A jakby ich trochę folgować moralnie, to nawet dostęp do techniki nie stwarzał by zagrożenia (bo nikt by nie chciał zrobić nic złego).