Re: Agregat malarski hydrodynamiczny Yato YT-82560
: 11 lut 2024, 22:53
Że też ci się chce.
Jakiś czas temu podniosłem z gruzu motocykl kupony za 800 zł. Gosć który mi go sprzedawał patrzył jak na kosmitę.
Dorobienie zaworów kosztowało 45 zł od sztuki, szlif płaszczyzny głowicy i nowe gniada wyszły coś koło 100 zł z ich frezowaniem. Prowadnic nie trzeba było robić. Itd itp.
W zeszłym roku sprawdziłem czy to by się jeszcze udało. Z wielu względów nie. Mamy takich rzeczy nie robić, a jak malujemy drewno to wyłącznie na festynie rękodzieła.
Jakiś czas temu podniosłem z gruzu motocykl kupony za 800 zł. Gosć który mi go sprzedawał patrzył jak na kosmitę.
Dorobienie zaworów kosztowało 45 zł od sztuki, szlif płaszczyzny głowicy i nowe gniada wyszły coś koło 100 zł z ich frezowaniem. Prowadnic nie trzeba było robić. Itd itp.
W zeszłym roku sprawdziłem czy to by się jeszcze udało. Z wielu względów nie. Mamy takich rzeczy nie robić, a jak malujemy drewno to wyłącznie na festynie rękodzieła.