Geeetech A20M MOD
: 02 sty 2024, 00:03
Drukarka kupiona już jakiś czas temu od kolegi z forum, ale jakoś nie było się czym pochwalić. Były też inne na tapecie a w tej zawsze coś było nie tak
Jedyne co zostało w niej poprawione na "dzień dobry" to wjechały ekstrudery BMG, wgrałem oryginalnego Marlina i zamontowałem 3D-Touch Geeetecha - oryginał w cenie zbliżonej do BL-Touch'a. Wydrukowałem też fajne nawiewy na model, żeby lepiej dmuchało. W oryginale na karcie były g-code dla pieska (w trakcie druku zmieniany jest miks filamentów na głowicy więc jego kolor zmienia się z jednego w drugi) i śrubki z nakrętką, które po wydruku da się skręcić razem (też miks kolorów). Takie ogarniecie tej drukarki pozwoliło mi zająć się pozostałymi modelami, więc ta służyła głownie do druku.
W międzyczasie dopadłem płytę Duet 2 Maestro (również na forum) i po analizie jej złącz wyszło mi, że to idealna płyta do tej drukarki
No i w końcu nastał dzień przeróbek i na tym modelu. Drukarka po włączeniu odpalała wentylatory hotendu - nawet jeśli ten był zimny. Ponadto w pamięci królował Marlin. Druki były przeciętnej jakości. Wyświetlacz bezdotykowy - klasyczny Marlin z gałką.
Przeróbki zaczęły się od wyprucia płyty, MOSFETu na stół i wyświetlacza. Okazało się, że na głowicy jest płytka łączona z płytą główną specyficzną wiązką. Trzeba było rozpracować połączenia tak, żeby dało się je przystosować do pracy z nową płytą - szczególnie zasilanie wentylatora hotendu musiało dać się wysterować z płyty.
Udało się to ogarnąć: i w końcu płyta została osadzona tak, żeby gniazado Ethernet wypadło jak najbliżej obudowy i dało się jeszcze wykorzystać niektóre mocowania do starej płyty. Wjechał też przekaźnik SSR (DCDC) dla stołu, a wentylator zamontowałem na trytrytki: Została tylko spora japa na wyświetlacz i tu musiałem wyrezać jedną nogę bo planowany BTT TFT 43 trochę się nie mieścił: więc na początek przykręciłem go jak bądź z zewnątrz i zacząłem konfigurować firmware.
Na szczęście wyświetlacze BTT wspierają RRF więc dało się to ogarnąć. Większy dylemat miałem z konfiguracją dwóch ekstruderów. Najbardziej zależało mi na tym, żeby g-code'y DEMO dołączone do drukarki mimo zmiany firmware nadal się drukowały. Ponadto narzędzie mam tak naprawdę jedno, ale z dwoma ekstruderami, które pchają filament w dowolnym miksie (hotend jest typu mieszania płynnych filamentów). DWC jednak nie za bardzo to ogarnia.
Prób konfiguracji było sporo, ale żadna nie do końca satysfakcjonująca. Problemem był również brak porządnego slicera. Wierzcie lub nie, ale dopiero stosunkowo niedawno kolega na forum pokazał jak w SuperSlicer zrobić sobie klika katalogów profilowych i używać każdego do odmiennych konfiguracji drukarek
Ostatecznie udało mi się zaprojektować i wydrukować dla drukarki ramkę na wyświetlacz i schować go w obudowie: Wygląda to dużo lepiej A po ogarnięciu kalibracji z SuperSlicer wydruki mam takie: Motylek jest elastyczny Tylko bez głupich skojarzeń...
Ostatnio wprawdzie było z nią trochę problemów: uszkodził się kabelek silnika w osi Z - tak perfidnie, że po odpięciu od płyty i pomiarach oba uzwojenia pokazywały prawidłową rezystancję, ale próba ruchu osi powodowała hałas i drgania wału a sterownik sygnalizował przez RRF, że ma otwarty obwód cewki B silnika.
Początkowo podejrzewałem jakiś problem na płycie głównej, a że nosiłem się zamiarem wymiany Duet 2 Maestro na Duet 2 Wifi (również z forum ) to zacząłem od wymiany płyty
Przy wymianie płyty trzeba było powalczyć z 3D-Touch (Duet 2 Wifi nie ma PWM w gnieździe Z Probe Header więc trzeba to trochę przedrutować) ale reszta wtyczek poszła na zasadzie wyjmij-włóż
Oczywiście po wymianie płyty silnik nie ruszył (a inni wymieniają silniki ekstrudera "bo się psują" ) i trzeba było wymienić kabelek. Po tym drukarka zadziałała bez problemów.
Na tą chwile zostało mi do ogarnięcia miksowanie kolorów - obecny konfig powstał w oparciu o wiedzę zdobytą na Banach-Trinity i nie miksuje kolorów - zresztą SuperSlicer jak widzi RRF to też tego nie ogarnia. Mogę wprawdzie zdefiniować kilka narzędzi z różnymi miksami, ale to nie zdaje egzaminu. Tym bardziej, że wypluwany miks kolorów wygląda jak sklejenie ze sobą dwóch filamentów a nie wymieszanie ich kolorów.
Decyzja jest taka, że na obecny stan (dwa narzędzia T0 i T1 dla każdego filamentu) nałożę możliwość użycia komend M163 i M164 w postaci jak z Marlina - sam nie będę ich używać ale chcę, żeby wydruki demo dalej działały na drukarce
Jedyne co zostało w niej poprawione na "dzień dobry" to wjechały ekstrudery BMG, wgrałem oryginalnego Marlina i zamontowałem 3D-Touch Geeetecha - oryginał w cenie zbliżonej do BL-Touch'a. Wydrukowałem też fajne nawiewy na model, żeby lepiej dmuchało. W oryginale na karcie były g-code dla pieska (w trakcie druku zmieniany jest miks filamentów na głowicy więc jego kolor zmienia się z jednego w drugi) i śrubki z nakrętką, które po wydruku da się skręcić razem (też miks kolorów). Takie ogarniecie tej drukarki pozwoliło mi zająć się pozostałymi modelami, więc ta służyła głownie do druku.
W międzyczasie dopadłem płytę Duet 2 Maestro (również na forum) i po analizie jej złącz wyszło mi, że to idealna płyta do tej drukarki
No i w końcu nastał dzień przeróbek i na tym modelu. Drukarka po włączeniu odpalała wentylatory hotendu - nawet jeśli ten był zimny. Ponadto w pamięci królował Marlin. Druki były przeciętnej jakości. Wyświetlacz bezdotykowy - klasyczny Marlin z gałką.
Przeróbki zaczęły się od wyprucia płyty, MOSFETu na stół i wyświetlacza. Okazało się, że na głowicy jest płytka łączona z płytą główną specyficzną wiązką. Trzeba było rozpracować połączenia tak, żeby dało się je przystosować do pracy z nową płytą - szczególnie zasilanie wentylatora hotendu musiało dać się wysterować z płyty.
Udało się to ogarnąć: i w końcu płyta została osadzona tak, żeby gniazado Ethernet wypadło jak najbliżej obudowy i dało się jeszcze wykorzystać niektóre mocowania do starej płyty. Wjechał też przekaźnik SSR (DCDC) dla stołu, a wentylator zamontowałem na trytrytki: Została tylko spora japa na wyświetlacz i tu musiałem wyrezać jedną nogę bo planowany BTT TFT 43 trochę się nie mieścił: więc na początek przykręciłem go jak bądź z zewnątrz i zacząłem konfigurować firmware.
Na szczęście wyświetlacze BTT wspierają RRF więc dało się to ogarnąć. Większy dylemat miałem z konfiguracją dwóch ekstruderów. Najbardziej zależało mi na tym, żeby g-code'y DEMO dołączone do drukarki mimo zmiany firmware nadal się drukowały. Ponadto narzędzie mam tak naprawdę jedno, ale z dwoma ekstruderami, które pchają filament w dowolnym miksie (hotend jest typu mieszania płynnych filamentów). DWC jednak nie za bardzo to ogarnia.
Prób konfiguracji było sporo, ale żadna nie do końca satysfakcjonująca. Problemem był również brak porządnego slicera. Wierzcie lub nie, ale dopiero stosunkowo niedawno kolega na forum pokazał jak w SuperSlicer zrobić sobie klika katalogów profilowych i używać każdego do odmiennych konfiguracji drukarek
Ostatecznie udało mi się zaprojektować i wydrukować dla drukarki ramkę na wyświetlacz i schować go w obudowie: Wygląda to dużo lepiej A po ogarnięciu kalibracji z SuperSlicer wydruki mam takie: Motylek jest elastyczny Tylko bez głupich skojarzeń...
Ostatnio wprawdzie było z nią trochę problemów: uszkodził się kabelek silnika w osi Z - tak perfidnie, że po odpięciu od płyty i pomiarach oba uzwojenia pokazywały prawidłową rezystancję, ale próba ruchu osi powodowała hałas i drgania wału a sterownik sygnalizował przez RRF, że ma otwarty obwód cewki B silnika.
Początkowo podejrzewałem jakiś problem na płycie głównej, a że nosiłem się zamiarem wymiany Duet 2 Maestro na Duet 2 Wifi (również z forum ) to zacząłem od wymiany płyty
Przy wymianie płyty trzeba było powalczyć z 3D-Touch (Duet 2 Wifi nie ma PWM w gnieździe Z Probe Header więc trzeba to trochę przedrutować) ale reszta wtyczek poszła na zasadzie wyjmij-włóż
Oczywiście po wymianie płyty silnik nie ruszył (a inni wymieniają silniki ekstrudera "bo się psują" ) i trzeba było wymienić kabelek. Po tym drukarka zadziałała bez problemów.
Na tą chwile zostało mi do ogarnięcia miksowanie kolorów - obecny konfig powstał w oparciu o wiedzę zdobytą na Banach-Trinity i nie miksuje kolorów - zresztą SuperSlicer jak widzi RRF to też tego nie ogarnia. Mogę wprawdzie zdefiniować kilka narzędzi z różnymi miksami, ale to nie zdaje egzaminu. Tym bardziej, że wypluwany miks kolorów wygląda jak sklejenie ze sobą dwóch filamentów a nie wymieszanie ich kolorów.
Decyzja jest taka, że na obecny stan (dwa narzędzia T0 i T1 dla każdego filamentu) nałożę możliwość użycia komend M163 i M164 w postaci jak z Marlina - sam nie będę ich używać ale chcę, żeby wydruki demo dalej działały na drukarce