atom1477 pisze: ↑06 sty 2024, 17:20
Zatem ten sposób policzenia maksymalnej mocy silnika jest całkiem dobry. Na pewno nie jest zbyt dokładny, ale i nie można go nazwać bzdurami.
Nie wiem do końca o czym Ty mówisz z tym przesunięciem fazowym...
- Gdy silnik stoi, płynie przez niego stały prąd generowany przez PWM (15-45kHz luźno zakładając) i ze względu na brak BEMFu, można uprościć że P = I2 * R gdzie R to po prostu rezystancja uzwojeń.
- Jak tylko silnik się zaczyna kręcić, BEMF działa przeciwko napięciu podawanym przez sterownik - więc wypełnienie PWM rośnie ->średnie napięcie na silniku rośnie ->podawana moc rośnie.
- Dopóki sterownik ma zapas napięcia (i ten zapas jest ważny, dlatego mamy 24V, 36V, 48V), prąd jest cały czas stały. Gdy prędkość osiągnie taki moment, że BEMF zrówna się z napięciem zasilania - osiągamy maksymalną moc jaką da się w tych warunkach podać na silnik.
- Gdy prędkość zacznie rosnąć jeszcze bardziej - sinusoida prądu zacznie się degradować i będziemy bliżej trójkąta.
- Dalej zwiększając prędkość, BEMF będzie na tyle duży, że nie będzie możliwe osiągnięcie zadanego prądu - ten będzie spadać. Wraz z nim będzie spadać moc trafiająca na silnik.
majek pisze: ↑06 sty 2024, 17:22
ALE przy wyższym napięciu stepsticki nie dopuszczają, żeby prąd płynął cały czas przez uzwojenia, więc mamy tylko krótkie impulsy prądowe. I teraz zależy czy zasilacz ma na tyle pojemności na wyjściu, żeby te szpilki uśrednić, czy stepsticki mają gdzieś blisko pojemności (to najczęściej te kondensatory na płycie głównej obok sterowników lub grupa kondensatorów na zewnętrznych stepstickach), żeby z nich pociągnąć te szpilki itd.
Jest na odwrót - z natury cewki, prąd płynie cały czas, szpilki (impulsy) są napięciowe. Zasilacz widzi sterownik silnika krokowego (czym jest stepstick) jako obciążenie bliskie DC - szpilki - czyli PWM - powinny się zamykać i być uśrednione w obrębie sterownika/płyty głównej. Jeżeli tak nie jest, to elektronika jest bardzo źle zaprojektowana. Dlatego tyle piszą w pojemnościach w datasheetach.
Mierzyłem to oscyloskopem z sondą prądową, płytka zasilana zasilaczem laboratoryjnym..
Wracając do sedna - dobierając zasilacz do aplikacji, bierzemy taki, który da radę też w najgorszym wypadku - czyli silniki XY działają przy mocy szczytowej (2x~30-35W), ekstruder wysoka moc jak na ekstruder (~15W), oś Z można założyć praktycznie brak ruchu (P=I
2 * R). Dlatego zakładanie mocy wynikającej z prądu i rezystancji cewek jest dla wszystkich silników błędne. W praktyce pewnie 60W by starczyło dla większości przypadków na same silniki.
Ogólnie - wyliczenie mocy silników jest trudne, moc ta jest bardzo zmienna w czasie - dlatego dobrze jest dawać zapas
Zanim Trinamic został przejęty przez Analog Devices, na ich stronie wisiał mój artykuł z pomiarami silników, gdzie tłumaczona była zasada działania i widoczny był PWM/prąd cewek.. mogę wrzucić jakieś zrzuty z oscyloskopu.
Jeszcze ogólnie:
-Wysoki prąd jest potrzebny by uzyskać Moment Obrotowy ~> siłę, przyśpieszenie;
-Wysokie napięcie potrzebne jest, by pokonać BEMF -> wysoka prędkość.
Jedno i drugie ma wpływ na pobór mocy.