Dzień dobry,
Kiedy potrzebny mi kształt niezbyt wygodny do rysowania, lub trudny do poprawnego zwymiarowania, robię zdjęcie lub scan detalu, rysuję na tej podstawie szkic i importuję do F360. Problem polega na tym, że F360 nie potrafi skalować zaimportowanych szkiców svg, jedynie można skalować podczas importu. A to dość niewygodne bo ne można zmierzyć jeszcze nie zaimportowanego szkicu. I tu pytanie - czy współczynnik skalowania jest zawsze taki sam czy zmienia się w zależności od zawartości szkicu? Jakie są Wasze doświadczenia?
Niestety nie zanotowałem poprzednich danych, ale wczoraj musiałem powiększyć szkic svg 3.6 raza. Niestety okazało się że to poprawna wartość tylko w jednej osi, w drugiej powinienem użyć większego mnożnika, choć to najprawdopodobniej wynika z błędu w wymiarowaniu szkicu.
Z góry dziękuję.
[F360] Import *.svg
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 1
- Posty: 1385
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 758
Re: [F360] Import *.svg
Dlaczego odrysowujesz zdjęcie gdzieśtam i ten svg importujesz jako szkic do F360, a nie bezpośrednio zdjęcie i szkic tam?
Możesz wtedy skalibrować zdjęcie i będzie w odpowiedniej skali, a wtedy odrysowanie elementu jest szalenie proste.
https://thefusionessentials.com/how-to- ... -to-scale/
Najlepiej zrobić zdjęcie już z jakąś miarką, żeby łatwo było skalować. Co do skalowanie svg to jak będziesz miał w F360 szkic to można go skalować nierównomiernie.
Możesz wtedy skalibrować zdjęcie i będzie w odpowiedniej skali, a wtedy odrysowanie elementu jest szalenie proste.
https://thefusionessentials.com/how-to- ... -to-scale/
Najlepiej zrobić zdjęcie już z jakąś miarką, żeby łatwo było skalować. Co do skalowanie svg to jak będziesz miał w F360 szkic to można go skalować nierównomiernie.
Michał_L
Re: [F360] Import *.svg
W zasadzie są dwa powody używania Inkscape do obrysowania zdjęcia - pierwszy to fakt że nie wiedziałem, że można to zrobić bezpośrednio w F360, a drugi, że używałem opcji "Trace Bitmap" do uzyskania wstępnego szkicu wektorowego. Kilka lat pracy (choć to dawno było) z CorelDraw zostawiło skrzywienia "zawodowe". A Inkscape bardzo lubię i używam do wielu rzeczy, choć nie zawsze do tego do czego zostało stworzone.
Bardzo dziękuję.
Bardzo dziękuję.