Moja przygoda z Artillery Ruby v1.2
: 21 sty 2024, 15:59
Siemanko.
Z racji że jakoś nie mogłem znaleść w polskojezycznym internecie pomocy z ww sprzętem, a udało mi się problem rozwiązać postanowiłem o sposobie tym powiadomić resztę Szanownej Społeczności. Otóż. Po instalacji aktualizacji oprogramowania płyty głównej drukarki Artillery Genius Pro; płyta Ruby V1.2, przy pomocy dedykowanego oprogramowania jakim jest STM32CubeProgrammer, okazało się że płyta wywaliła kopyta i za groma nie ma zamiaru dać się uruchomić. Żadnej komunikacji po USB. Kombinowałem już z programatorem, ale bez rezultatów. Postępowałem dokładnie jak na stronie producenta, jednak coś zawiodło. Ponoć tak bywa.
Czarna rozpacz, 4 godziny walki i udało się. Płyta znowu działa. Wystarczy przy wyłączonej drukarce, założyć zworki na piny na płycie pomiędzy BOOT-> +3.3V oraz GND->RST. Uruchomić drukarkę. Zdjąć zworkę z GND->RST. Kabel wpiąć do USB i komputer powinien już zobaczyć płytę, a wtedy ponowna instalacja firmware'u i sprzęt działa.
Mam nadzieję że choć jednej osobie oszczędzę tym postem bólu głowy. Dziwny sposób ale działczy.
Pozdrawiam
Z racji że jakoś nie mogłem znaleść w polskojezycznym internecie pomocy z ww sprzętem, a udało mi się problem rozwiązać postanowiłem o sposobie tym powiadomić resztę Szanownej Społeczności. Otóż. Po instalacji aktualizacji oprogramowania płyty głównej drukarki Artillery Genius Pro; płyta Ruby V1.2, przy pomocy dedykowanego oprogramowania jakim jest STM32CubeProgrammer, okazało się że płyta wywaliła kopyta i za groma nie ma zamiaru dać się uruchomić. Żadnej komunikacji po USB. Kombinowałem już z programatorem, ale bez rezultatów. Postępowałem dokładnie jak na stronie producenta, jednak coś zawiodło. Ponoć tak bywa.
Czarna rozpacz, 4 godziny walki i udało się. Płyta znowu działa. Wystarczy przy wyłączonej drukarce, założyć zworki na piny na płycie pomiędzy BOOT-> +3.3V oraz GND->RST. Uruchomić drukarkę. Zdjąć zworkę z GND->RST. Kabel wpiąć do USB i komputer powinien już zobaczyć płytę, a wtedy ponowna instalacja firmware'u i sprzęt działa.
Mam nadzieję że choć jednej osobie oszczędzę tym postem bólu głowy. Dziwny sposób ale działczy.
Pozdrawiam