reprapy.pl

Czołem.

Co teraz drukuje cię dla ludzi?
Jakoś skończyło się wszystko i nie wiem czy przypadkiem nie wypadłem z obiegu.

Pieniądze, szmal

Woda najczesciej, Ziemia, hemoglobina, substancja jakas, taka sytuacja

A coś z pla albo PETG?

Z PLA to kilof do kopania bitcoinów...

Ludzie bambusów nakupowali i się skończyło.

Kutangi

Różnie, zleży od zapotrzebowania wnuka i siostrzenicy

Ja tam nie narzekam

dziobu pisze: ↑29 sty 2024, 18:52 Ludzie bambusów nakupowali i się skończyło.

To też, za jakiś czas się zachłysną tymi bambusami i zaczną szukać punktu usługowego. To tak na przykładzie ksero i drukarki domowej atramentowej.

Na kokosy z dużych zleceń bym nie liczył - kto je potrzebuje - umie liczyć i ma drukarkę. Bardziej będzie zapotrzebowanie na unikalne projekty, bo jednak niewielu ludzi umie rysować, skanować, obrabiać.

Tu pełna zgoda. Nie sama drukarka wygrywa ale możliwość zamówienia czegoś czego inni nie mają / nie potrafią narysować.

W Polsce mało firm obsługuje SLM nawet bym powiedział że zerowe zainteresowanie prywatnymi zamówieniami.

Nie tylko bambusy, te z niższej półki (np endery) stają się łatwiejsze i prostsze do startu. Jak sprzedawano pierwsze seryjne auta to w instrukcji obsługi było jak kalibrować zapłon czy zawory, a później się to zmieniało, aż do stanu dzisiejszego, czyli instrukcja sprowadzona do tego w który otwór lać paliwo a w który płyn do spryskiwaczy. Podobnie jest teraz, jesteśmy "w środku" tej transformacji (jeśli tak to można ująć).

Ja tu pisałem rok temu, że hajp na druk 3d dopiero nadchodzi;) Był falstart parę lat temu, trochę szumum itp. a teraz to powraca w formacie rzeczywistej użyteczności. Ale z drugiej strony nie spowiedziałbym się jakiegoś "medialnego szału", myślę, żę mamy do czyniania ze stabilnym wzrostem i rozwojem branży. Kolejną rzecz, którą widzę to transformacja katalogów STLi. Łatwiejsze, gradacja trudności projektów , więcej kategorii, mniejszy burdel, i wiele innych. Jeśli chodzi UI usability to one muszą przypominać bardziej ofertę sklepu internetowego - ale nie chodzi o wygląd, a o obsługę i przelądanie. Większa ofeta, lepiej przygotowane projekty, itd. Być może jakiś rodzaj subskrypcji, one nadal pozostaną "społecznościowkami", ale rola zarządzania tym bałaganem ze strony serwisu musi być większa. Tu z kolei AI pomoże, ale to już za daleko wybiegam na ten moment....

Ten moment nadejdzie lada moment

Ostatnio dla ludu bulbulator do nabulgotnicy drukowałem...
A później taki tenteges.

J.A. pisze: ↑30 sty 2024, 15:29 Ten moment nadejdzie lada moment

A to zobaczymy Jestem ostrożny co do podawania horyzontów czasowych, pamiętam jak 25 lat temu wchodziły w kraju internety i zaczynała się bańka dot-netowa. Najczęstszym hasłem w kontekście byznesów, które było powtarzane to "kogo nie ma w internetach nie instnieje". No i rzeczywiście, to jest prawda dzisiaj, ale bądźmy uczciwi - nie zajęło to roku, ale dekade lub dwie (zależy oczywiście jak na to patrzeć).

AI w CADach, slicerach, katalogach "STLi" będzie i będzie to bardzo użyteczne, ale zajmie to trochę czasu... ale to też zależy jaką kto ma wizje przyszłości

Mass production
https://www.youtube.com/watch?v=gGCD03feE9E

Trolinka pisze: ↑31 sty 2024, 09:24 Mass production
https://www.youtube.com/watch?v=gGCD03feE9E

Fajne, ciekawe czym to wypelniają, chyba nie zywica epoksydową, bo tak łatwo od szklanego stołu by nie odeszła.
Efekt lepiej niz dobry

Firmy w której pracowałem w zeszłym roku (niemałej - 1000 luda w kraju i ze 300 za granicą w oddziałach), nie ma w necie poza Goworkiem. Ale dzisiaj to już rzadkośc.

morf pisze: ↑31 sty 2024, 09:38Fajne, ciekawe czym to wypelniają, chyba nie zywica epoksydową, bo tak łatwo od szklanego stołu by nie odeszła.

Np płynny akryl. Takie coś:
https://ataszek.pl/778-pleksi-w-plynie- ... 10-12.html

[/quote]

Fajne, ciekawe czym to wypelniają, chyba nie zywica epoksydową, bo tak łatwo od szklanego stołu by nie odeszła.
Efekt lepiej niz dobry
[/quote]

Żywicą światłoutwardzalną do drukarek, tak myślę. Wkładano ten neon do komory ze świetlówkami, do utwardzenia.

Silikon swiatloutwardzalny.

Wyciągam z jednej drukarki 2500 miesięcznie, zero projektowania, tylko druk z gotowych modeli.

Jeden wyciąga, drugi nie; jeszcze/wciąż/już nie.
Ot życie.

RevanitaPL pisze: ↑02 lut 2024, 21:59 Wyciągam z jednej drukarki 2500 miesięcznie, zero projektowania, tylko druk z gotowych modeli.

To już jest kwestia umiejętności znalezienia klienta.