Pierwsze projekty - w czym?

Dla zupełnie zielonych w temacie druku 3D
Awatar użytkownika
atom1477
Postów w temacie: 4
Posty: 264
Rejestracja: 17 paź 2023, 18:21
x 66

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: atom1477 »

J.A. pisze: 03 kwie 2024, 22:25 Główna różnica między F360, a FreeCadem (z mojego punktu widzenia).
Sypiący się trochę bardziej złożony projekt niż tulejka gdy wprowadzisz jakąś zmianę w historii. To we FreeCadzie denerwowało mnie najbardziej.
To wynika ze sposobu rysowania, oraz z TNP (Topological Naming Problem).
Gdy zaczynałem używać FreeCADa kilka lat temu, to nawet nie zauważyłem tego TPN.
Dlaczego? Bo używałem metody rysowania niewrażliwej na to. Tzn. używałem bezwzględnych współrzędnych dla każdej bryły (to się jakoś profesjonalniej nazywa, piszę w uproszczeniu bo nie chce mi się teraz szukać).
Problem zauważyłem dopiero robiąc analizę FEM.
Ale najważniejsze jest to, że już od roku wzięli się za ten TPN i go sukcesywnie usuwają.
Więc ten problem już niedługo nie będzie występował.
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 1
Posty: 492
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 167
Kontakt:

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: Igor »

atom1477 pisze: 04 kwie 2024, 08:00
J.A. pisze: 03 kwie 2024, 22:25 Główna różnica między F360, a FreeCadem (z mojego punktu widzenia).
Sypiący się trochę bardziej złożony projekt niż tulejka gdy wprowadzisz jakąś zmianę w historii. To we FreeCadzie denerwowało mnie najbardziej.
To wynika ze sposobu rysowania, oraz z TNP (Topological Naming Problem).
Gdy zaczynałem używać FreeCADa kilka lat temu, to nawet nie zauważyłem tego TPN. [...]
Ale najważniejsze jest to, że już od roku wzięli się za ten TPN i go sukcesywnie usuwają.
Więc ten problem już niedługo nie będzie występował.
Bardzo kibicuję. Jak się FreeCAD pozbędzie TNP i będzie miał jeden spójny/polecany/flagowy/rokujący/przodujący moduł assembly to ten program zacznie mieć praktyczny sens, nawet do użytku zawodowego.


Creo/PTC nie pozbyło się tego problemu (jak i wielu innych kłód pod nogi) do dzisiaj i pracując w tym programie dostajesz co chwila po ryju mokrą szmatą na opamiętanie, taką z lat 80 jeszcze. Trochę jak w FC tyle że nie za free ale w typowej cenie od paru tysięcy za mocno okrojone stanowisko rocznie. Tego pakietu to się dopiero wystrzegajcie. Czasem proste i zupełnie oczywiste w innych pakietach od 15 lat rzeczy, tu trzeba robić trikowo a jak się sketcher uprze nie przyjąć jakiegoś constraina (albo narzuci), to najszybciej jest skasować ćwierć skicu i narysowac to samo ale w innej kolejności.
Dlaczego? Bo używałem metody rysowania niewrażliwej na to. Tzn. używałem bezwzględnych współrzędnych dla każdej bryły (to się jakoś profesjonalniej nazywa, piszę w uproszczeniu bo nie chce mi się teraz szukać). Problem zauważyłem dopiero robiąc analizę FEM.
[/quote]
W takich przypadkach powinna pomóc dobrze opanowana metoda szkieletowa, w dodatku pozwala na bardziej bezbolesną przesiadkę między systemami CAD. W materiałach do Inventora ją polecają choć akurat "Wynalazca" radzi sobie świetnie z referowaniem nowych szkiców o cokolwiek i nie potrzebuje jej żeby narysować model w którym da się później zmiany wprowadzać.
Współrzędne bezwzględne to już metoda "ratunkowa", to jest równie parametryczne jak AutoCAD i inne elektroniczne deski kreślarskie, gdzie każda kreska i łuk ma swoje własne współrzędne i wymiary do niczego innego nieprzypisane. To już nie jest Computer Aided Design tylko C.A.DesperateDrawing :crazy: tego co się ma w głowie wydesignowane i przemyślane co do kreseczki i ruchu myszą pod danego CAD-a jeszcze zanim się kompa włączy.
atom1477, fyme
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
Awatar użytkownika
Rozarh
Drukarz
Postów w temacie: 2
Posty: 635
Rejestracja: 12 kwie 2021, 10:45
Lokalizacja: opolskie
Drukarka: Fenix, A20M, TT1SM..
x 259

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: Rozarh »

J.A. pisze: 03 kwie 2024, 22:25 Czasami wystarczyło usunąć jakąś głupią fazę umiejscowioną na osi czasu gdzieś tam tydzień temu, by całoś poszła się czochrać.
W Fusion nawet usunięcie szkicu nie burzy projektu.
Mnie też to irytowało. Dziś znalazłem filmik:

Może jednak dam FreeCAD drugą szansę?
J.A., getek411
Parafrazując wpis by artusiek:
Nie chcesz grzebać? Kup Prusę lub Bambu Labs
Kupiłeś coś co dopieszczasz? Naucz się grzebać!!!
Awatar użytkownika
obrms
Postów w temacie: 1
Posty: 194
Rejestracja: 29 cze 2020, 09:58
Lokalizacja: Warszawa
Drukarka: Crapality K1C, KP3S
x 126

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: obrms »

Ja jestem masochistą i od dawna katuje FreeCAD. Z tym, że robię głównie elementy techniczne. Z każdą kolejną wersją co raz więcej problemów jest rozwiązywanych. Każde zagadnienie da się prędzej czy później rozwiązać i póki co to moja wiedza na temat możliwości FC jest ograniczeniem,a nie możliwości oprogramowania. Wszystkie projekty które realizowałem (często dość złożone) dało się zrealizować za pomocą FC, przy mniejszym bądź większym nakładzie związanym z szukaniem sposobu ugryzienia tematu.

Soft to sprawa wtórna tak naprawdę. To tylko narzędzie. Kluczem przy większych projektach jest takie opracowanie workflow projektowania, żeby dało się osiągnąć założony rezultat.
Fest, micro
Awatar użytkownika
JGFTW
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 1371
Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Ender 3 v3 SE
x 742

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: JGFTW »

Ja używam 123D Design od lat (pewnie tak samo długo jak nie jest wspierany ;) ) - uważam, że nie ma lepszego i łatwiejszego programu do szybkiego prototypowania (zrobienia jakichś prostych mocowań, uchwytów, ale robiłem w nim rownież całe drukarki jak opisywana przeze mnie na forum miniprusa albo projekt tinycart) jednak ledwo sobie radzi z takimi skomplikowanymi, wieloelementowymi plikami. Ogromnym plusem jest działanie offline.

Używam również Fusion360 w wersji hobbystycznej (darmowej) i są ograniczenia, ale można sobie poradzić i nawet na słabym laptopie z kartą graficzną zintegrowaną można podziałać. Przy czym wszystko jest w chmurze i potrzeba dostępu do internetu (chyba tylko parę dni można offline działać zanim trzeba podłączyć się do internetu).

Oba powyzsze są lepsze niż nic. :D

Te dwa polecam, bo we freecadzie bardzo długo i topornie idzie mi projektowanie. Zrobiłem dwa podejścia do tego programu jak narazie i liczę, że kiedyś się uda ;)
Mam pytanie do kolegów projektujących we freecadzie - używacie wersji vanilla czy jakichś nakładek/remiksów jak Freecad Ondsel albo plugin Moderui czy podobne?
Awatar użytkownika
Jarewa
Drukarz
Postów w temacie: 3
Posty: 1608
Rejestracja: 26 sty 2021, 22:16
Lokalizacja: Głogów
x 370

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: Jarewa »

Jak pisałem też go używam bardzo prosty i szybki do prostych rzeczy. Może działa dalej dlatego że nie wspierany :D
obrms
Awatar użytkownika
Fest
Postów w temacie: 3
Posty: 349
Rejestracja: 17 paź 2022, 13:32
Lokalizacja: Wlkp. Wsch.
Drukarka: prawie Tronxy xy2
x 137

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: Fest »

Czysty 0.21 plus moduł do złożeń.
Awatar użytkownika
szpiglasowy
Postów w temacie: 3
Posty: 94
Rejestracja: 16 wrz 2018, 11:42
x 26

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: szpiglasowy »

Rozarh pisze: 05 kwie 2024, 12:01 Mnie też to irytowało. Dziś znalazłem filmik:
Może jednak dam FreeCAD drugą szansę?
To zobacz też poprzedni filmik, gdzie tę samą wypraskę modeluje w Alibre. Prosto i bez kombinacji. Może zrobi też w SE, będzie jeszcze prościej.
Awatar użytkownika
Darkman
Postów w temacie: 1
Posty: 59
Rejestracja: 10 maja 2020, 22:26
Lokalizacja: Thorn
Drukarka: Prusa i3 MK3S+ MMU3
x 40

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: Darkman »

A co powiecie o Plasticity? Ktoś używa?
Awatar użytkownika
arek
Postów w temacie: 4
Posty: 197
Rejestracja: 27 kwie 2016, 13:45
Lokalizacja: PL
x 62

Re: Pierwsze projekty - w czym?

Post autor: arek »

obrms pisze: 05 kwie 2024, 13:29 Ja jestem masochistą i od dawna katuje FreeCAD.
Masz jakieś porównanie do Ondsel-owego wariantu?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania o sprawy podstawowe”