Filamenty i ich ceny

[pma_]

Przez długi brałem DD, czasem tylko jak nie mieli czegoś specjalnego to kupowałem innych producentów.
Tylko, że ostatnio patrząc na ceny na alledrogo i na amazon to esun itp wychodzą dużo tańsze, owszem nie mają np ASA ale mają inne.
Chińskie filamenty nie zauważyłem, żeby jakościowo ustępowały DD, a każdy głosuje własnym portfelem.

Zastanawiam się, czy polskie firmy są w stanie utrzymać się na rynku przy tak dużych róznicach w cenie, z tej chwili ASA DD jest ok 100PLN, a ABS+ kupowałem chwilę temu za 58 więc to nie jest parę PLN tylko 40%

[Jarewa]

Polskie firmy produkcyjne raczej utrzymują się z firm komercyjnych wydruków, a nie z przeciętnego zwykłego kowalskiego.

[JGFTW]

Polskie firmy produkcyjne raczej utrzymują się z firm komercyjnych wydruków, a nie z przeciętnego zwykłego kowalskiego.

Myślę, że to nie takie oczywiste, że głównie filament kupują farmy drukarek, bo całkowicie możliwe, że jest więcej zwykłych kowalskich co biorą parę szpul co jakiś czas, niż firm co biorą dziesiątki kilogramów w tym samym czasie.

Może chłopaki z DD coś powiedzą konkretnie albo Ci co sprzedają filament, bo inaczej to równie dobrze można wróżyć z fusów

Tylko, że ostatnio patrząc na ceny na alledrogo i na amazon to esun itp wychodzą dużo tańsze, owszem nie mają np ASA ale mają inne.

Na pierwszy rzut oka nie wygląda, że różnice są ogromnę:

Zastanawiam się, czy polskie firmy są w stanie utrzymać się na rynku przy tak dużych róznicach w cenie, z tej chwili ASA DD jest ok 100PLN, a ABS+ kupowałem chwilę temu za 58 więc to nie jest parę PLN tylko 40%

Masz link do oferty?

Obstawiam, że chiński filament za 30-40 zł od szpuli wykrwawia inne firmy (rodzime szczególnie), dumping cenowy zawsze był skuteczny. Szczególnie dla PLA/PETG w zwykłych kolorach ciężko nie patrzeć na te oferty po 10kg, gdzie jest to ponad dwa razy taniej
Jednak już zauważam, że filamenty typu silk czy jakieś egzotyczne kolory już wcale nie mają aż tak ogromnych różnic w cenie (aliexpress vs allegro).

[pma_]

źle patrzysz, są promocje, które są naprawdę w dobrych cenach, a jako "zwykły Kowalski" kupuję czasem na zapas, moje ostatnie zakupy są na obrazku
Z Ali jest problem kosztów wysyłki czasem ale nie wiem jak to działa na amazon, niedawno jeszcze ceny były tam 10-20% wyższe, teraz są niższe o parę PLN a promocje no cóż
W tecj chwili jest silk za 56zł https://www.amazon.pl/Filament-drukarek ... 14_eb&th=1

[Igor]

Komercyjnie materiał kupuję od DD albo F3D. Pilnuję też zakupowców w firmie dla której robię projekty, żeby mi od tych dwóch producentów brali. ASA (na ABS szkoda mi czasu i nerwów), PETG, TPU, materiały techniczne ale także PLA na prototypy. Na prywatne wydruki PETG kiedyś kupowałem "przejściówki" od Szymona z DD, teraz co się trafi, kryterium 100% cena. TPU prywatne mam jeszcze z czasów przejściówek od DD. Jak mam prywatnie coś z PLA albo ASA druknąć, też DD albo F3D. Próbowałem paru innych firm rodzimych ale produkują taki sam chłam jak Chińczycy.

[roman]

Aktualnie w branży to jest zdaje się hossa jakiej nie było. Tzn. tak jak parę lat temu była "hossa", ale wtedy to się głównie tylko dużo mówiło o druku 3d, tak teraz jest realna hossa. Jak się mają producenci to by trzeba było ich spytać, ale jakby spekulować to sądzę, że wszystkim producentom filamentów rośnie sprzedaż. A to który "przetrwa" a który sobie nie poradzi to by trzeba było poczekać na besse w branży, jeśli taka w ogóle nadejdzie, bo póki co to ja widzę najbliższe kilka lat dynamicznego rozwoju. Ale to tylko moje gdybanie...

Z mojej perspektywy (klient hobbysta) mogę powiedzieć tyle, że cieszę się że chińczyki opanowały produkcję przyzwoitych filamentów pod względem braku baboli, trzymania średnicy oraz jakość spełniającej kryterium "użyteczności" (tak to można ogólnie określić). W tych aspektach nie odbiegają znacząco od markowych produktów. Rzeczywiście można tanio kupować podstawowe PETG, PLA czy SILKi. Tego głównie używam. Drukuje się to dobrze, bez problemu nawet na szybkich drukarkach. Oczywiście nadal zdarzają się tam jakieś wtopy, więc trzeba jednak wiedzieć co kupować.

Ale mam wrażenie, że chińczyki pozostają o krok za markowymi produktami. Jeśli chodzi o PETG to jak najbardziej kingroona, sunlu czy jayo nie mam większych zatrzeżeń poza gamą kolorów, która jest bardzo uboga. Jeżeli chce mieć ładny kolor to kupuje DD (np. dwa dni temu brałem od nich beżowy PETG, który bardzo mi się podoba, to jest bardzo ładny kolor do gadżetów do łazienki czy ogólnie do domu). U chińczyka (poza naprawde nielicznymi wyjątkami) nie ma ładnych kolorów, powiedziałbym nawet, że tam w ogóle nie ma kolorów, tylko są produkty koloro-podobne Podobnie z SILKami, np mnie bardzo podpasował srebrny i miedziowy od sunlu, który kiedyś brałem w promocji, ale to taki trochę wyjątek, bo poza tym to reszta to trochę lipa. Geetech ponoć ładne ma te metaliczne, ale mi chińczyk nie wysłał. Z kolei próbowałem eryone (duo i tri kolory) to w ogóle mi nie pasowały. Markową alternatywą jest np Rosa3d, która to uważam, ma najładniejsze SILKi ze wszystkich. Ponadto ich pastelowe PLA są przepiękne (z ich rainbow pastel zrobiłem zamki dla dzieci, które wyglądają jak namalowane kredkami, ale w 3D - super efekt). Widać, że położyli na to nacisk i w tej kwestii są bezkonkurencyjni. Nie wiem ile oni tam mają tych kolorków w ofercie ale jest ich mnóstwo. Tego nie znajde u chińczyka (przynajmniej na razie). Dalej, Spectrum ma pełną gamę rodzajów PLA do najróżniejszych zastosowań. Tego nie przerabiałem, ale sądzę, że taką gamę quasi-specjalistycznych PLA również trudno szukać u chińczyka.

Sądzę, że wyższe ceny u nas wynikają z unikalności oferty (np taki magic silk od rosa3d, którego jeszcze nie próbowałem, ale sądzę, że jest bardzo fajny na jakieś zabawki, to wątpie by dało się taki dostać w tańszej wersji - stąd taka cena)

[RevanitaPL]

Sam przerzuciłem się z Rosy 3D na ESUN Pla+, głównie dlatego że filament nie wymaga żadnych zmian w ustawieniach, bo każda rolka się drukuje idealnie. Plus często na Amazonie rzucają promocje, gdzie wyłapuję tego Esuna PLA+ za 60 dych za rolkę.

[pma_]

Co do palety kolorów to bardzo prawda, ale jak głównie drukuję rzeczy techniczne więc dla mnie to mniejszy problem.