reprapy.pl

Taaa.... nadszedł ten dzień... Marek wywalił całą puszkę dimafixu dla testu

Jak myślicie ile tego lepiszcza faktycznie znajduje się w puszce a ile to "czynnik miotający"?

Stawiam na +/- 100ml

10g
EDIT: 4g

Stawiam na 90ml i nie wiecej.

Będę optymistyczny: 20% tak zakładam po stanie wydruków

Guggle Twoim przyjacielem
Gaz pieprzowy zawiera 1-2% aktywnego składnika
Myślę, że w przypadku dimafiksu będzie podobnie - tylko nie bardzo wiem co mierzyłeś / czego dotyczy pytanie - bo oprócz "czynnika miotającego" spora część całości to alkohol, który szybko odparowuje i woda, której się nie powinno liczyć. Można zadać również pytanie ile "kleju" jest w płynnych odpowiednikach dimafiksu

Gugiel twierdzi, że kleju jest 1,5 do 2% (fixative resins):

In a preferred embodiment, the present invention comprises, by weight percent; water in the range of 8 to 23 percent, alcohol in the range of 75 to 80 percent, fixative resins in the range of 1.5-2 percent, potassium hydroxide (KOH) neutralizer in the range of 0.2-1.72 percent, and silicone plasticizers in the range of 0.2-0.7 percent.

Tylko takie szukanie psuje trochę zabawę (sorry).
Za to można się dowiedzieć, że od kilku lat istnieje szczepionka/antidotum na gaz pieprzowy

Wydaje mi się że Marek zrobił temat dla jaj...
Ja już wczoraj na czacie wklejałem karte charakterystyki. Chyba za poważnie do tego podeszliśmy xD

Po wywaleniu całej puszki wygląda to jak na zdjęciu poniżej.
To jest zmieszany klej z rozpuszczalnikiem, po "rozgazowaniu" mieszaniny zrobiło się tego jeszcze mniej, jak wrócę do domu to wstawię kolejną fotę. Będzie też wyraźnie widać polimer i rozpuszczalnik.

W sumie to sporo tego jest - prawie 200 ml wraz z alkoholem . Gaz już raczej cały się ulotnił , teraz tylko ten alkohol będzie parował.
Drukuję prawie codziennie a na jednej puszce Dimafix,u jadę już prawie rok - tak wiem sam się dziwię jak to możliwe.
Pewnie stało się to dzięki temu ,że nie myje szyby tylko "dopsikuję" krótkimi impulsami miejsca gdzie dimafix się oderwał wraz z wydrukiem.

O czasu do czasu warto jednak przemyć stół, bo warstw Dimafixu przybywa po środku, a czujnik indukcyjny tego nie wykrywa i mamy nieskorygowaną górkę. Fakt, że chwilę to trwa zanim się na tyle nazbiera.