reprapy.pl

Czego nie rozumiesz? Dali Ci licencję na 60dni od momentu aktywacji. Jeśli nie użyjesz tego klucza to program zainstaluje się jako 30 dniowy Trial.
Na 2 miesiące to osobiście nawet bym się nie rozochacał.

Zastanów się nad Fusionem. To naprawdę intuicyjny program o wiele bardziej niż Solid. Czy potrzebujesz czegoś co ma tylko Solid?

samezrp pisze:A co po końcu okresu? Próbowałeś prosić o kolejną?

Mi się jeszcze nie skończyło, bo zacząłem dzisiaj.

Marcin1415 pisze:Czego nie rozumiesz? Dali Ci licencję na 60dni od momentu aktywacji. Jeśli nie użyjesz tego klucza to program zainstaluje się jako 30 dniowy Trial.

Jak logicznie rozbierzesz, to wcale to nie jest takie jasne

Zastanów się nad Fusionem. To naprawdę intuicyjny program o wiele bardziej niż Solid. Czy potrzebujesz czegoś co ma tylko Solid?

No próbuję, ale to co pracując na SW robiłem intuicyjnie, na Fusion robię po obejrzeniu paru filmów :/
Niby FreeCad jest też spoko, ale niestety bardzo często robi dziury w obiektach (ale to nie na tę dyskusję).

Jak mogę doradzić to naprawdę proponuję przejście na F360. W pracy używam najnowszego Solid Edge i niestety program w porównaniu z Inventorem i analogicznymi funkcjami w F360 (nie ma niestety wszystkich narzędzi np. gięcia blach) wypada topornie. W Inventorze czuję się najlepiej może z powodu tego, że na nim się wszystkie uczyłem. F360 to jest hybryda, która stawia na łatwiejsze projektowanie i przeznaczona jest dzięki temu dla szerszego grona projektujących. I to działa. Widać to np. poprzez skrócenie czynności, które trzeba wykonać aby coś zamodelować. Nie mam porównania z SW ale produkty autodesk są naprawdę spoko i warto się nad nimi zastanowić. F360 jest całkowicie za free i też ciągle się rozwija. Niestety jest to chmura ale w razie czego można sobie całe złożenia wyeksportować do stp/iges.

Słucham, słucham... Pewnie tak zrobię. Choć doświadczenie z chmurowymi aplikacjami Autodeska mówią, że nie można im wierzyć w stałość uczuć

Bez urazy, ale skoro nie używaliście SolidWorks to wypowiadanie się na jego temat jest zupełnym brakiem rzetelności.
Ktoś pyta o SolidWorks ... to mu polecę Fusion, ..., bo znam tylko to ....
No jak to wygląda ....

Faktycznie dużego wyboru nie ma jak ktoś nie chce wydać fortuny, ale trzymajmy się tematu.

Pracuję lub pracowałem w solid edge, solid works, inventor i pro/e, creo.
Oczywiście te programy są z dobrej średniej półki cenowo użytecznej i kosztują dobre auto.
Ale Fusion 360 jest darmowy i poza brakiem opcji projektowania powierzchni swobodnych, blach i przewodów, nie odbiega wiele od wymienionych programów. Ma za to dodatkowe opcje jak obliczenia CAE i CAM. Dla mnie to najlepsza opcja.

McKee pisze:Bez urazy, ale skoro nie używaliście SolidWorks to wypowiadanie się na jego temat jest zupełnym brakiem rzetelności.
Ktoś pyta o SolidWorks ... to mu polecę Fusion, ..., bo znam tylko to ....
No jak to wygląda ....

Faktycznie dużego wyboru nie ma jak ktoś nie chce wydać fortuny, ale trzymajmy się tematu.

A możecie mi podpowiedzieć jak w tym cholernym Fusion się zaznacza linie?! No szlag mnie trafi zaraz.
Mam skecz, chcę zrobić mirror, zaznaczam... tak... już doszedłem... jak zwykle pisząc człowiek wpada na pomysł. Jak linia jest zaznaczona jako element do zmirrorowania, to nie da się jej użyć jako osi mirroru. No żesz... czemu to nie działa tak jak w Autocadzie?
Przecież to też Autodesk :/ Ech... Jeszcze mnie znienawidzicie za narzekanie