Strona 1 z 1

Mała poziomica

: 19 sie 2017, 15:51
autor: Berg
Wpadła mi w ręce w Castoramie mała poziomica Stanley . Fajnie bo ma wyżłobienia i da się ją ostrożnie położyć na wałku.

Re: Mała poziomica

: 19 sie 2017, 15:52
autor: dragonn
A pokaż jakieś zdjęcie :D?

Re: Mała poziomica

: 19 sie 2017, 15:55
autor: Berg
no taki był plan :D Obrazek

Re: Mała poziomica

: 19 sie 2017, 19:12
autor: way
Miałem podobną poziomice- nie blokuje Ci się oczko? Bo w mojej się blokowało- za psem nią rzucić.

Re: Mała poziomica

: 19 sie 2017, 19:59
autor: Berg
Oczko się nie blokuje temu poziomicu

Re: Mała poziomica

: 19 sie 2017, 22:17
autor: chemik72
A co Wy panowie chcecie robić poziomicą przy drukarce :shock: :unknown:

Re: Mała poziomica

: 19 sie 2017, 23:22
autor: FlameRunner
Mam identyczną.
Jest krzywa. W sensie że oczko mające pokazywać poziom zdecydowanie ma się ku jednej stronie.

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 01:34
autor: Berg
Stanleya? u mnie jest ok. Z resztą mam zwyczaj sprawdzać takie rzeczy przy zakupie (zawód wyuczony nie praktykowany - geodeta). Wystarczy przyłożyć, obrócić o 180' i ma pokazywać tak samo. Jednak w tym przypadku pierwsza z brzegu była ok.

A z resztą nawet jakby nie była ok to akurat nie ma znaczenia. Ważne by pokazała to samo na prawym i lewym wałku.

Do czego? jak na zdjęciu. Walki Z mam już w pionie i ustawiam płaszczyznę XY

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 07:09
autor: McKee
chemik72 pisze:A co Wy panowie chcecie robić poziomicą przy drukarce :shock: :unknown:
Cokolwiek , co tylko się da... tu nie chodzi o poziomicę ale o kolejny gadżet :rotfl: Jakieś zastosowanie się znajdzie, a zakup da się jakoś uzasadnić. :rotfl:

PS. Nie krytykuję, sam tak mam.

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 07:38
autor: Artu
A nie łatwiej/szybciej ściągnąć sobie apkę na telefon... :tease:

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 08:21
autor: McKee
Artu pisze:A nie łatwiej/szybciej ściągnąć sobie apkę na telefon... :tease:
Nie rozumiesz. Tu nie chodzi o pomiar poziomu / pionu tylko posiadanie gadżetów. Przeczytaj jeszcze raz:
rafaljot pisze:Wpadła mi w ręce w Castoramie mała poziomica Stanley . Fajnie bo ma wyżłobienia i da się ją ostrożnie położyć na wałku.
1. Gadżet go wybrał (zauważ że rafaljot nie podjął świadomej decyzji o zakupie - to poziomica go wybrała / wpadła mu w ręce). Na dodatek markowa - to bardzo ważne.
2. Już w drugim zdaniu pojawiają się 2 (słownie: dwa) uzasadnienia dla zakupu.
Wypowiedź na forum służy umocnieniu związku emocjonalnego z gadżetem.... wszyscy zazdrościmy.... komentarze typu mogłeś to samo zrobić patykiem / telefonem są niemile widziane. E w. lepszy byłby mikroskop, tocamac lub inne zaawansowane (niepospolite i wzbudzjące podziw) narzędzie. I pamiętajmy: tanio kupił firmową (czyt.: nie-chińską) poziomicę (!), zamiast np. miernika laserowego za cztery pensje.

:rotfl2:

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 09:05
autor: Berg
:D
nie trochę był świadomy bo , właśnie walki czekały na pierwsze ustawienie w HC, ale była tez taka mala pojedyncza libelka murarska do sznurka za 4zeta. tak samo by się nadała, co więcej. Libelka sama z niej wypadała, co też było super. Pomyślałem wówczas że można by jej wydrukować obudowę i na stałe przykręcić do ramy. Mam już regulowane nóżki. Było by jak w profesjonalnych urządzeniach. Rozgladnalem się wówczas czy z czegoś nie wypada tak płaska, jak w podstawie teodolitow do wstępnego ustawiania. niestety nie znalazłem. Dalszy tok myślenia poprowadził do tego że trzeba w sumie 4 . dwie na ramę i dwie na stół. Razem 16 zeta. Ale na samym dole leżała taka jak ta co kupiłem z trzema libelkami, wszystkie wypadały, za 6zl. I to by był best deal.
Ostatecznie rozstalem się z tym rozważaniem z pułką w markecie i radośnie poszedłem do kasy. w końcu w paczkomacie czekały na testy nowe Raspberry , Orange Pi i trapezowki t8-4

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 11:10
autor: FlameRunner
rafaljot pisze:Stanleya?
Podobno tak.
https://archiwum.allegro.pl/oferta/stan ... 49758.html
rafaljot pisze: Wystarczy przyłożyć, obrócić o 180' i ma pokazywać tak samo.
Dokładnie taki test u mnie pokazuje, że bąbelek zamiast podążyć za podłożem, wyraźnie ma się ku jednej stronie poziomicy. :(
Uznałem, że zbytnio przyoszczędziłem przy zakupie... Powinienem był reklamować?

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 11:23
autor: chemik72
McKee pisze:
chemik72 pisze:A co Wy panowie chcecie robić poziomicą przy drukarce :shock: :unknown:
Cokolwiek , co tylko się da... tu nie chodzi o poziomicę ale o kolejny gadżet :rotfl: Jakieś zastosowanie się znajdzie, a zakup da się jakoś uzasadnić. :rotfl:

PS. Nie krytykuję, sam tak mam.
No tak to się wszystko zgadza jako gadżet dla samego kupienia bo wpadło w oko :thumbup: :thumbup: :thumbup: a dopiero potem zastanawiania się gdzie go użyć to się zgadzam.Sam tak robię mam rzeczy których nie używam albo może raz użyte i se leżą i czekają na swój czas. Poziomic to mam chyba z 10 szt. :shock: od zwykłych różnej długości po laserowe i nie zapominając o poziomicy w tel. Nawet mam przy sobie w kluczach jako brelok :yahoo:
Obrazek
a niech sobie wisi a nóż będę chciał zmierzyć poziom krawężnika przy przejściu dla pieszych a więc lepiej mieć przy sobie :rotfl:Moja zbiera buty i torebki w których przejdzie raz a ja zbieram narzędzia ,mam po 2 komplety :shock: po co mi to... ? sam nie wiem :sorry: wpadło w oko to przytargałem do domu :unknown: To się chyba leczy... :eek: :crazy2:

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 11:28
autor: Kopytko
To sie nazywa mam dla MIECIA:) też tak mam, i tego sie chyba nie da wyleczyć :P

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 11:41
autor: Berg
da się
jak się chce
ale się nie chce

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 12:37
autor: FlameRunner
Czy da się całkiem wyleczyć? Nie wiem. Może nie.
Na pewno warto zdawać sobie sprawę z problemu i starać się nie kupować bezrefleksyjnie.

Zauważyłem, że pomaga kupienie "raz a dobrze".
Dla przykładu: odkąd kupiłem suwmiarkę Limit, kompletnie pozbyłem się toku rozumowania "ej, jaka fajna suwmiarka za 29,99 zł, kupię sobie". Wiem, że mam lepszą. Wiem, że tania będzie mnie tylko denerwować swoją topornością. Jestem świadom, że taka "okazja" to w rzeczywistości żadna okazja, bo wydam pieniądze, a w zamian nie dostanę nic z mojego punktu widzenia wartościowego.


U mnie trochę sprawę komplikuje oddzielenie od siebie firmy-warsztatu-drukarni i mieszkania.
Niektóre rzeczy muszę mieć zdublowane, co daje mi duże pole do nadużyć. :(
Czy potrzebuję mieć komplet śrubokrętów oraz kluczy i w firmie, i w mieszkaniu? Raczej tak. Czy potrzebuję mieć w obu miejscach duży zestaw? Czy oba zestawy muszą być wysokiej jakości? Hmm...
Czy potrzebuję suwmiarki też w mieszkaniu?
Czy wstawić do firmy jakieś głośniki?
Czy nie przydałaby mi się w mieszkaniu jakaś zgrabna drukarka i karton filamentów?
Czy na pewno potrzebuję w mieszkaniu drukarki do papieru?

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 14:12
autor: Berg
tak, rzeczy z firmy w domu bo czasem przyjdzie coś do głowy i ciężko się od tego uwolnić, czekać by sprawdzić dopiero następnego dnia. Ale to działa też w drugą stronę. Np coś A'la żona w biurze. [emoji14]

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 18:00
autor: dragonn
FlameRunner pisze: Zauważyłem, że pomaga kupienie "raz a dobrze".
Dla przykładu: odkąd kupiłem suwmiarkę Limit, kompletnie pozbyłem się toku rozumowania "ej, jaka fajna suwmiarka za 29,99 zł, kupię sobie". Wiem, że mam lepszą. Wiem, że tania będzie mnie tylko denerwować swoją topornością. Jestem świadom, że taka "okazja" to w rzeczywistości żadna okazja, bo wydam pieniądze, a w zamian nie dostanę nic z mojego punktu widzenia wartościowego.
A pochwal się jaką masz bo dobra suwmiarka jest na mojej liście 'trzeba sobie kupić' :D.

// Niepotrzebnie taki duży cytat, obciąłem trochę. ;)
// FR

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 18:14
autor: FlameRunner
190140103

Re: Mała poziomica

: 20 sie 2017, 18:18
autor: dragonn
Dzięki :D, cena całkiem spoko ^^. Chociaż jak patrzę zastanawiam się czy nie dorzucić do 144550100.