Strona 1 z 1

Frezarka DIY

: 31 sie 2017, 21:55
autor: animos
Ruszyłem z budową frezarki mocniejszej niż aluminiowa proxxon mf70.
Zakupiony już pierwszy element - falownik Siemens 0.75kw g110 z panelem:
g110.jpg
Zakup na allegro, przyszedł dziś pocztą.
0.75kw wybrałem, bo najsłabsze wrzeciona maja 0.8kw
Typ został wybrany dlatego, że jest sporo filmów na YouTube z obsługi tego typu falownika.
Teraz zostaje mi nauka obsługi - to mój pierwszy falownik.

Re: Frezarka DIY

: 31 sie 2017, 22:54
autor: SQ9KRD
Animos czekam z ciekawościę na relację z budowy. Sam chciałbym kiedyś ruszyć i ten temat :D
Narazie powoli idzie "Shredder"

Re: Frezarka DIY

: 31 sie 2017, 23:07
autor: dragonn
a tak zapytam falownik 0.75kW a piszesz że "najsłabsze wrzeciona maja 0.8kW". Nie powonień mieć falownik zapas mocy xD?

Re: Frezarka DIY

: 01 wrz 2017, 16:07
autor: animos
dragonn pisze:a tak zapytam falownik 0.75kW a piszesz że "najsłabsze wrzeciona maja 0.8kW". Nie powonień mieć falownik zapas mocy xD?
Falowniki niektóre 0,75kw mają zapas - silnik do 1,1 kw.
Jak będzie potrzeba to dokupię 1,5kw lub inny.
Mam sporo silników 3 fazowych z agd, warto, aby pracowały - falownik to dobre rozwiązanie, co z tym sprzętem zrobić - ceny używanych falowników są okazyjne.

Dlaczego wrzeciona są w serii 0.8kw, 1,5kw, ... a falowników 0,75kw, 1,5kw nie wiem - domyślam się, że to to samo.
Strata 0.05kW 50 wat na silniku to marnotrawstwo, ale falownik 1,5kw jest o około 200 zł droższy od 0,75kw

Żeby nie przepinać kabli warto mieć jeden falownik do jednego silnika, albo przynajmniej zrobić jakiś gniazdko 3 bolcowe aby łatwo przestawiać falownik między silnikami. Małe falowniki do mniejszych silników są też mniejsze, a i całe urządzenie jest bardziej poręczne.

Wrzecion poniżej 0.8kw (cena podobna do 1,5kw) nie widziałem.
A wrzeciono to obroty do 24000 i precyzja 0.005 - może to i lepsze niż bawić się w koła pasowe, przełożenia itp.

To co mam proxxon mf70 to aluminiowe prowadnice i nakrętki plastikowe śrub pociągowych - nie nadaje się to do obróbki twardych materiałów jak stal itp.

Re: Frezarka DIY

: 05 wrz 2017, 20:57
autor: animos
Oś z, suport z dużej tokarki, rozłożony, kupiony na allegro:
suport.jpg
Ruch po osi około 2 cm, może być około 4 cm - trochę mało.
Ale mocowanie na jaskółczy ogon naprawdę solidne.
Oprócz tego kąt prosty - możliwe mocowanie do poziomej podstawy - pewnie z nakładką, aby być ponad stołem krzyżowym.
Podobne rozwiązanie ale dłuższe z małej tokarki było by lepsze.

Re: Frezarka DIY

: 09 wrz 2017, 05:40
autor: Boston
Na jaskółczym gnieździe nie będzie zbyt szybko. Nie lepiej na prowadnicach?

Re: Frezarka DIY

: 11 wrz 2017, 22:34
autor: animos
Boston pisze:Na jaskółczym gnieździe nie będzie zbyt szybko. Nie lepiej na prowadnicach?
Właśnie o to chodzi, aby obrabiać wolno twarde materiały.
Do szybszej obróbki mam już maszyny diy i MF70 proxxon ale o słabszej mechanice do miękkich rzeczy w tym aluminium.
Dało by się od biedy i tym obrobić stal tyle, że metodą szlifowania.
Jak już rozmawiałem na fabrykator.pl to prowadnice dość szybko się zużywają - lepiej nawet zamiast łożysk kulkowych używać wałeczkowych, bo mają większy styk.
Jaskółcze gniazdo ma jeszcze większy styk, łatwo się go reguluje dociskiem śrub - jedyna wada to niestety samo wykonanie tego mocowania.

Wybór mocowania:
mocowania.jpg
To co znalazłem już w moich elementach, jakie miałem.
Teraz zastanawiam się nad frezami.
Ze statystyk wynika, że 6mm (to max niektórych uchwytów wiertarskich) jest w czołówce dla małych frezarek - podobnie jak silnik do 150W od maszyn do szycia.
To trochę mało mocy - ale można silnik zamienić.
Zostaje jeszcze rozwiązanie uniwersalności, aby zrobić maszynę z pionowym wrzecionem z możliwością zmiany na poziome ustawienie itp. - robienie 2 maszyn nie ma sensu, może jeszcze 2 wrzeciona - 1 szybsze pionowe, 2 z mocniejszym mocowaniem (takie są frezy).
Mocowanie frezu w uchwycie dopasowanym do średnicy frezu powinno być lepsze niż w uchwycie uniwersalnym, tylko zostaje zrobienie opakowania na sporą ilość wymiennych tulejek.

Re: Frezarka DIY

: 12 wrz 2017, 06:53
autor: Boston
Może tulejki ER? W przemysłowych obrabiarkach się sprawdzają.

Re: Frezarka DIY

: 12 wrz 2017, 15:26
autor: animos
Boston pisze:Może tulejki ER? W przemysłowych obrabiarkach się sprawdzają.
Też mam to na uwadze.
Zamówiłem nanomill z gwintem 14x1.
Do tego jest uchwyt wiertarski 0-6mm - uniwersalny.
Można też zastosować uchwyt tokarski 50mm (cena około 200zł).
Do tego są tulejki ER11 specjalnie 14x1 w cenie 710 zł (megamaszyny, megaobrabiarki):
03-1592_1.jpg
Cena jest wyjątkowo duża - to się nie opłaca, ER11 na fi 8 5$ +2$ tulejka tylko 14x0.75 - inny gwint, standardowe.
Lepszym rozwiązaniem jest chyba przegwintowanie zwykłego uchwytu 1/2-20UNF na 14x1 - gwintownik trzeba dokupić.
Taki standardowy uchwyt jest bardzo tani - z 14x1 (0-6mm) będzie kosztował 10x tyle co zwykły.
Uniwersalny uchwyt (wszystkie średnice) będzie się bardziej niszczył, pewnie często będzie trzeba go zmieniać.

ER11 są przeważnie we wrzecionach 0.8kw / 24000 obr.
Zrobienie takich obrotów na zwykłym silniku we frezarce to wyczyn, zwykle jest około 4-5 tys.
Nanomill przerabia się łatwo, bo zmienia się w tokarkę i wiertarkę.

Myślę też o rurze stalowej grubościennej 2,3 łożyskach i wałku w środku, do tego uchwyt wiertarski - diy.
W Nanomill chyba zmienię silnik na 3 fazowy z falownikiem i stół krzyżowy, bo ten z suportu tokarki (nanoturn) jest zbyt słaby i mały.
Potrzebuję mocowania na nim stołu podziałowego.
Może też będzie trzeba zrobić osobny ruch z, jakby ten w nanomill był zbyt słaby.
Planuję też cnc na osiach i chodzenie podczas frezowania - obróbka może trwać dość długo przy twardych materiałach na tak małej maszynie, a ręczne kręcenie korbkami jest dość monotonne.

Re: Frezarka DIY

: 12 wrz 2017, 17:17
autor: SteFan
Nie wiem czy jest sens się tak bawić lepiej kupić wrzecion:
http://allegro.pl/frezarka-prosta-kress ... 35260.html

a najlepiej kupić:
http://allegro.pl/frezarko-wiertarka-fr ... 75092.html
i przerobić na CNC

Re: Frezarka DIY

: 12 wrz 2017, 19:16
autor: Boston
SteFan pisze:Nie wiem czy jest sens się tak bawić lepiej kupić wrzecion:
http://allegro.pl/frezarka-prosta-kress ... 35260.html

a najlepiej kupić:
http://allegro.pl/frezarko-wiertarka-fr ... 75092.html
i przerobić na CNC

Miałem w planach kupić zx7016 i w przyszłosci przerabiać na cnc. Tylko stwierdziłem, że mam za mało miejsca i pierwsze muszę przeprowadzić ekspansję warsztatu ;).

Po pierwsze trzeba poprawić po fabryce i ją usztywnić. Drugi problem to oś Z na pinoli. Unieruchomiona będzie jedynie przez moment trzymający silnika, wątpię żeby to przeszło w stali.

Re: Frezarka DIY

: 12 wrz 2017, 19:32
autor: animos
SteFan pisze:Nie wiem czy jest sens się tak bawić lepiej kupić wrzecion:
http://allegro.pl/frezarka-prosta-kress ... 35260.html

a najlepiej kupić:
http://allegro.pl/frezarko-wiertarka-fr ... 75092.html
i przerobić na CNC
Kress jest wrzecionem szczotkowym - nie jest niestety zbyt cichy.
Już samo bernardo nanomill 10kg (1,2k allegro) jest frezarką i to nie opartą na aluminium jak proxxon mf70 (aluminiowe prowadnice, nakrętka plastikowa posuwu, cena około 1,3k).
Wiertarka 1,7 k ze stołem krzyżowym to w sumie wiertarka - trochę mało precyzyjne i duża.
Najtańszą opcją frezarki jest KF10, cena około 2,8k minimum - tyle, że i ona nie jest dla mnie idealna, trochę duża, 40kg
Idealna była by dla mnie frezarka zegarmistrzowska, napędzana 150w silnikiem od maszyny do szycia:
frezarka.jpg
Tyle, że cena czegoś takiego to albo 5k, albo 8k na allegro - tyle samo, co większe urządzenia.
Widocznie małe urządzenia są w cenie wyższej niż te dużo większe produkowane masowo.
Te największe są czasem w cenie 1 zł / kg - używane.
Całym problemem mniejszych urządzeń jest niestety aluminium, z którego są produkowane - np. łoże tokarki, uchwyt tokarski, prowadnice frezarki - jak tym frezować stal?
Czy plastikowa nakrętka stołu krzyżowego wytrzyma opory frezu?

Re: Frezarka DIY

: 15 wrz 2017, 09:15
autor: way
Bardzo ciekawe podejście do budowy frezarki- trzymam kciuki i obserwuje temat :git:

Re: Frezarka DIY

: 15 wrz 2017, 20:18
autor: animos
Wyszukałem część frezów:
frezy.jpg
Od lewej: 2mm do grawerowania - z tego co pamiętam był w komplecie w małej ręcznej wiertarko - grawerki.
Dalej 2,3 mm (pewnie na 2,4mm obsadka) - w tym od proxxon mf70 - małe główki, do drobnych detali pewnie.
Dalej 3mm, potem 3,13 (3,175 lub 3,2 to calowa wielkość).
Na końcu 6mm, czoło 6,3 mm już zniszczone, 4 piórowe, służyło do wiercenia.
Poniżej diamentowe - w podobnych rozmiarach wg uchwytu jak proxxon mf70: 1mm, 1.5, 2, 2.4, 3, 3.2.
Nie można się na tym wzorować, bo są to dentystyczne frezy.
Drobne frezy są raczej do mniejszych frezarek.
6mm i 3mm (lub 3,2) będą pasować do większych frezarek.
Tylko 0.8mm (opis elektrostatyczny) na mocowaniu fi 3 to trochę za mało - można to złamać - kiedyś było kupione właśnie ze względu na minimalne fi - ekstremum.
Przydał by się uchwyt 6mm - nie uniwersalny 1-6, tylko na tą wielkość - pewnie lepiej by pracował - na razie szukam czegoś takiego:
6mm.jpg
Tylko nie mogę znaleźć - z tego co na zdjęciu może było by to zaciskane na wałku 8mm, 10 mm.
Uniwersalny uchwyt będzie pewnie rysował uchwyty frezów podobnie jak robi to z wiertłami.

Re: Frezarka DIY

: 18 wrz 2017, 20:27
autor: animos
Zakupy nowych frezów:
frezyNowe.jpg
Od lewej do drewna - fi 6 mocowanie,
Dalej z ZSRR 2,4 piórowe, do nakiełków, do grawerowania, ceny od około 4zł/ sztuka.
Dalej nasza produkcja 2,4 piórowe - fi 6, 10 zł/sztuka - ostre, dobry produkt, hss.
Na allegro są jeszcze oferty z kobaltem ok 15 zł / sztuka i tytanem ok. 40 zł/ sztuka.
Jest wybór.
Potem fi 8 dwupiórowe - pasują do er11, choć wtedy tulejka jest już bardzo mała (właściwie powinno być do 7mm max).
Spotkałem uchwyt 1-16 mm na b16 masywny, tylko uniwersalny - dokręcany przez bolce - podobnie jak niektóre uchwyty tokarskie.
Jednak był to uchwyt uniwersalny - długość około 20 cm, masa około 2 kg, szczęki 3, chodzące w prowadnicach.
Frezy po 10zł wydają się na tyle mocne, aby się nie zużywały zbyt szybko - wydaje się to dobre rozwiązanie.
Teraz zajmę się chłodzeniem przy frezowaniu, a na razie czekam na nanomill - z nowej partii mają być w tym tygodniu dostarczane (oczekiwanie na dostawę z hurtowni).

Re: Frezarka DIY

: 20 wrz 2017, 20:02
autor: animos
Właśnie doszła frezarka Bernardo Nanomill.
bernardoNanomill.jpg
Niestety zamiast stołu teowego było mocowanie noża do tokarki - czekam na wymianę.
Jeśli chodzi o posuw z to jest dość mocny - myślę, że może pewnie utrzymać coś cięższego niż stół z tokarki.
Uchwyt wiertarski miał być do fi 6 a jest mocniejszy do fi 8 - pasują te M14x1 od Emca Unimot 3,4 - są tam tez przejściówki z 14x1 na 12x1 i coś calowego, i er16 bezpośrednio na m14x1 i na m12x1.
Może coś będzie z innych maszyn pasowało.
Wał jest przelotowy (też ten sam co tokarka), frezy nie mają ograniczenia w ten sposób swojej długości.
To dobry wybór małej maszyny nie aluminiowej.

Emulgol i pompka chłodziwa zamówione, wężyk idzie z chin (trochę dłużej).
Jutro pewnie więcej postów.

Silnik nanomill trochę jest głośny jak na warunki w bloku - w warsztacie nie miało by to znaczenia, ale tu muszę powalczyć z hałasem.
Szukam silnika 0.75kw na zamianę z falownikiem.
Z chłodzeniem wodnym raczej nie znajdę - może sprawdzę na YouTube jak taka moc hałasuje.
I tak będzie pompka chłodziwa będzie pracować i wiatrak chłodzenia, tyle, że i tak to wszystko dużo mniej hałasuje niż sam silnik maszyny - chłodzenie wodne powinno zredukować odgłosy samego skrawania.

Re: Frezarka DIY

: 21 wrz 2017, 19:04
autor: animos
Doszła pompa chłodziwa:
wikamPc40.jpg
To trochę pewnie nowsza wersja.
Zamiast aluminum z każdej strony jest tylko z przodu.
Wylot też nie do góry (było by lepiej) ale z przodu.
Tele, że można wkręcić kolanko.
Nie wiem dlaczego producent podaje stare zdjęcie, a nie nowe.
Może niektórym wydawać by się mogło, że aluminium jest lepsze niż plastik.
To pewnie cele marketingowe, ale lepiej by było zmienić zdjęcie na aktualne.
Plastik jest mocny, woda z emulgolem itp., nawet lepiej traktuje plastik niż metal.
Króciec też można wymienić na pełny, aby zaginanie w górę ( łatwiej niż uszczelnianie z boku zbiornika) nie powodowało zagięcia.

Wrzeciono z nanaoturn (nanomill jest na gwarancji) - powinno być takie same:
wrzecionNanomill.jpg
Dwa łożyska 6003RS 17x35x10 wklejone w fi35/48.
Mocowania 2x M4 i 2x M5 - i to całe ma utrzymać.
Wynika, że nie powinno pracować poosiowo z takim łożyskami - czyli wiercić wiertarką, potem poszerzać, ale nie po osiowo frezarką.
Chyba, że łożyska mają trochę też możliwości pracy osiowej
Smarować to można przez otwory m4 i m5 strzykawką z zagiętą igłą.
Oryginalnie (po 5 latach - nie wiele pracowała) są stukania kulek przy obrocie.
To trochę hałasuje.
Zrobione z wałka fi 17 z pierścieniem m15 może (nawierty 2x fi5) i dalej m14x1 - w środku otwór fi 8.
Poszerzenie do fi 10 na długości 1 cm - to jakby dorabiać tulejki w stylu er11 (z 14x1 a nie 14x0.75 jak oryginalne).
Grubość wyliczona z gwintów m4 i m5 6,5mm na całości - wałek fi 16 z długości wkręcanych wkrętów mocujących.
Koło pasowe stalowe pewnie termiczne złożone (nie do rozłożenia w prosty sposób) - trzeba by coś zamontować na tym, gdyby przerabiać.
Trochę więcej będzie wiadomo po zdjęciu pierścienia segera - muszę odszukać szczypce.

Re: Frezarka DIY

: 22 wrz 2017, 22:11
autor: animos
Doszedł płyn do chłodziwa - emulgol:
emulgol.jpg
1 litr wyniósłby połowę tego co 5 litrów, a zakładam, że będzie mi potrzebny przy frezowaniu.
Na fabrykatorze pytałem o to czym chłodzić, ale nie doczekałem się odpowiedzi.
Zostało szukanie po haśle "frezarka" wg popularności, tego co się kupuje - to dobry sposób dla nowicjuszy.
Jedynie co wyczytałem, to, że w temperaturze 20oC płyn chłodzący ma być biały.

Frezowanie na razie czeka na wymianę uchwytu do noża z tokarki na stół teowy.

Chłodnica też by się przydała w miarę mała, może od chłodzenia wodnego komputerów.

Zostaje też sterowanie cnc do tego.

Jak widać wszystko ma się toczyć równocześnie, ze względu na czasem nie przewidziane problemy - jak zwykle w praktyce dużo więcej się dzieje.
Może też zrobię model cyfrowy maszyny i modyfikacji, będzie łatwiej pracować na detalach, a maszyna nie jest aż tak skomplikowana.
Jedno, co mnie zaskoczyło przy rozbieraniu nanoturn (w sumie to samo, co nanomill) to stabilność mocowań na wkręty - nie trzeba stosować spawania, oczywiście jeśli używa się elementów stalowych, które wiadomo, że są dość sztywne.
Największy problem byłby też przy obróbce masywnych elementów żeliwnych, ale sporo można zastosować gotowych już detali, jak np. wałki hartowane - czasem wystarczy je tylko kupić, nawet nie trzeba obrabiać.

Re: Frezarka DIY

: 25 wrz 2017, 21:06
autor: animos
Gwintowniki i narzynki:
14_1_14_075.jpg
M14x0,75 (od prawej) i M14x1.
M14x0,75 do er11, a m14x1 do Bernardo Nanomill.
Doszła oprawka fi38 do takich narzynek.
Jak ktoś nie ma to warto kupić komplet 110 elementów za 220zł około, wychodzi 2,2zł/element.
Nie ma jednak m14x0,75 w tym zestawie.
M14x1 daje możliwość przegwintowania uchwytu wiertarskiego 1/2 cala za parę złotych na m14x1 za 15-20 razy tyle (nietypowy).
ER11 zamówiłem z chin na fi 8 - końcówka, ale warto by było zrobić mocowanie bezpośrednio na wale.
15x35.jpg
Łożysko 15x35x11, wałek fi13,90 - dla przykładu, fi 15 można kupić też.
Zastanawiam się czy takie łożysko nie przenosi też poosiowo, bo jest masywne.
W bernardo nanomill są 17x35x10, podobne - tyle, że wałka fi 17 to raczej się nie dostanie - toczenie ok, ale łatwiej by było mieć coś gotowego.
Rury stalowej fi 35x48 nie dostanę, najwyżej 35x45 - grubość 5mm zamiast 6,5 mm - tyle że w oryginale część tego jest frezowana na 2mm, czyli 4,5mm w najcieńszym miejscu.
Zastanawiam się nad łożyskami stożkowymi, oporowymi, skośnymi dwurzędowymi zamiast zwykłych (na x35 oczywiście) - w tych rozmiarach na fi 15, zamiast fi 17 da się w miarę tanio kupić.
Jakby była potrzeba to zmieni się wrzeciono na podobne, ewentualnie, gdy się zepsują zwykłe łożyska itp.
Pełny wałek fi 15 zamiast fi 17 (z otworem fi8 w środku) wydaje się w miarę rozsądnym rozwiązaniem.
Zostaje mocowanie ograniczników na wale, może m15x1, albo jakieś wałki ze śrubami zaciskowymi, ewentualnie nacięcia i pierścienie segera.

Re: Frezarka DIY

: 26 wrz 2017, 07:09
autor: Boston
Co to za zestaw? Ja ostatnio kupiłem 22 elementowy za 20 zł. Potrzebowałem tylko do wydruków, więc myślałem, że się nada. Nie bardzo. Gwintowniki ze zwykłej stali, nawet za bardzo nie ogratowane. Coś tam da się nagwintować, ale nie ma nawet porównania do najgorszych hss. Przynajmniej mam pokrętki, a jak będę potrzebował to kupię sobie fanary ;)

Re: Frezarka DIY

: 26 wrz 2017, 10:01
autor: marek91
Animos... jak tam drukarka? :)

Re: Frezarka DIY

: 26 wrz 2017, 11:36
autor: animos
Boston pisze:Co to za zestaw? Ja ostatnio kupiłem 22 elementowy za 20 zł. Potrzebowałem tylko do wydruków, więc myślałem, że się nada. Nie bardzo. Gwintowniki ze zwykłej stali, nawet za bardzo nie ogratowane. Coś tam da się nagwintować, ale nie ma nawet porównania do najgorszych hss. Przynajmniej mam pokrętki, a jak będę potrzebował to kupię sobie fanary ;)
Kupiłem na giełdzie olimpia w niedzielę w Warszawie do południa (jest jeszcze elektroniczna wolumen w tym samym czasie).
2 narzynki i 3 gwintowniki (2 do tego samego rozmiaru, wstępny i wykańczający) kosztowały 60 zł - mniej więcej 10 zł/ sztuka - jakość dobra, stara polska produkcja (cześć z nich).
Komplet 110 sztuk na allegro 220zł z dostawą to może być rzeczywiście gorszej jakości - widziałem tylko zdjęcia na aukcjach.
Może ktoś go kupił i oceni jego jakość.
marek91 pisze:Animos... jak tam drukarka? :)
Na razie czeka na dokończenie.
W między czasie zrobiłem silnik 60W z przekładnią ślimakową do abisynki, potem pompa i wąż do podlewania.
Niestety wszystko cenne trzeba z działki zabrać (kradzieże) wracając, stąd takie kombinacje.
Planowałem zrobić mała maszynę parową (lasy tną przed kornikiem, gałęzi w brud przy mojej działce) do glebogryzarki lub czegoś do uprawy ziemi.
Zamek podziału pary musi być niestety mocny stalowy - aluminiowy proxxon mf70 nie daje rady, stąd mała frezarka potrzebna.
Przyda się do serii małych drukarek (hbot + wałek zębaty przed przekoszeniem) - elementy będą frezowane, nie drukowane.
Ta moja drukarka miała być sprawdzianem - prototypem rozwiązań np. stolik na 1 śrubie itp.

Muszę do końca roku zrobić samodzielnie (własna księgowość) JPK - jednolite pliki kontrolne.
Czekam na zmiany zus dla małych firm (zapowiadane), na razie mam zawieszona działalność (mogę robić na żonę dz.g.).
Pewnie jak się zabiorę do serii małych drukarek to dokończę ten prototyp - wstępnie planuję na koniec tego roku
Na razie kompletuję maszyny - kupiłem dużą wiertarkę 16mm, kończę frezarkę (docelowo do elementów drukarek bardziej potrzebna będzie automatyka cnc niż obróbka twardych materiałów), piłę z posuwem do płyt mdf / poliwęglan mam już gotową na 80%.
W teorii wszystko wygląda ładnie, ale w praktyce wychodzą różne niespodzianki (nie przewidywane wcześniej).
Warto najpierw mieć maszyny do wykonania elementów lub sprawdzonego podwykonawcę - często nawet samo kręcenie ręczne pokrętłami stolika krzyżowego na małej maszynie może zniechęcić skutecznie ze względu na swoją monotonię.

Re: Frezarka DIY

: 26 wrz 2017, 12:24
autor: Boston
Te na allegro z tego co widzę to coś podobnego do tych co ja mam. Stal pewnie ta sama tylko lepiej wykończone. Tymi co kupiłem nawet bym nie próbował gwintować stali, szczerze mówiąc to w alu by sobie pewnie poradziły. Założę się, że nawet by nie pękły tylko się zwinęły jak wiertło :D. Nawet oznaczenia na nich nie są grawerowane tylko odciśnięte.

Na pudełku pisze kalibrowniki, więc może nada się to do poprawienia uszkodzonego gwintu, do nacięcia nowego raczej nie.

Re: Frezarka DIY

: 26 wrz 2017, 22:35
autor: animos
Boston pisze:Te na allegro z tego co widzę to coś podobnego do tych co ja mam. Stal pewnie ta sama tylko lepiej wykończone. Tymi co kupiłem nawet bym nie próbował gwintować stali, szczerze mówiąc to w alu by sobie pewnie poradziły. Założę się, że nawet by nie pękły tylko się zwinęły jak wiertło :D. Nawet oznaczenia na nich nie są grawerowane tylko odciśnięte.

Na pudełku pisze kalibrowniki, więc może nada się to do poprawienia uszkodzonego gwintu, do nacięcia nowego raczej nie.
A cena była tak korzystna, już się nad tym zastanawiałem. Tyle, że np. fi 11 to pewnie bym nigdy nie wykorzystał, takie to nietypowe.
Dzięki za informacje - przydała się, czasem są opisy na YouTube - to też lepiej zobaczyć coś, zanim się kupi, tym bardziej wysyłkowo przez internet - widomo, że są zwroty, ale to kłopotliwe trochę - lepiej trochę informacji posiadać wcześniej.

Zostało teraz sterowanie przez silniki krokowe:
xl.jpg
Wybrałem tylko te mocniejsze paski, bo cienkich mam dużo więcej - z demobilu.
Większość ich poza 1 (z maszynki moulinex do pieczenia chleba wyszło) jest typu XL.
Są to paski napędowe do maszyn, ale i innych urządzeń agd - jest tego sporo, nie wiem czemu są calowe, ale przynajmniej części nie zabraknie.
Najkrótszy do 110XL od heblarek, od maszyn do szycia są 150xl i 190xl.
Najkrótszy dostępny na allegro to 90XL - w sumie i ta długi, aby łączyć silnik krokowy z pokrętłem stołu krzyżowego.
Na zdjęciu też kółka pasowe 24, 12 metalowe i 8 plastikowe.
Kupione w sklepach z częściami do maszyn - szukam na allegro, ale nie ma teraz (może nie wiem pod jakich hasłem znaleźć).
A są to części zamienne.
Podobne są z chin tylko wszystko słabe, aluminiowe.
12 da się rozwiercić z fi 6 do fi 8 na silnik, mają 2 śruby dociskowe na wał.
Z dorobieniem do gałek posuwów będzie pewnie gorzej, może trzeba będzie zrobić coś innego.
Dla wzoru można coś wydrukować.
Zastanawiam się, czy nie ma lepszego rozwiązania połączeń z silnikami krokowymi?
Tu przy dłuższych paskach czasem będą potrzebne rolki dociskowe itp.
Tyle, że to rozwiązanie przeniesie spore siły i zrobi to w miarę precyzyjnie.
Można by oczywiście robić to ręcznie, ale to wyjątkowo nudne, bo frezowanie małym urządzeniem jest długie.

Re: Frezarka DIY

: 28 wrz 2017, 10:51
autor: animos
Cd cnc:
stolPodzialowy.jpg
mocowanie do tokarki nanoturn / frezarki nanomill fi 6 z klinem 2mm, dość krótkie, potem nakrętka m5 - do tego pasowała by xl 12, ale trzeb by skomplikowaną nakrętkę z wpustem, chyba będzie robione coś innego.
Ten stolik krzyżowy jest dość słaby, mały dla dużego silnika i w ogóle warto by zmienić na coś mocniejszego.
Dalej stół podziałowy (były mniejsze o 20%, ale nie wielka różnica cenowa), mocowanie fi 10 na śrubę dociskową - na to wchodzi xl 24 z fi 12.75 - może z tulejki ślizgowej fi 10, śrubą dociskowa jest, tu pewnie najmniej pracy.
Tylko te części (mam 2) na razie tylko były w sklepie stacjonarnym i to dość dawno, nie znajduje tego na allegro (xl24) - w każdej maszynie nowszej z radomia (singer, łucznik) powinno być 1 x xl 24 i 1x xl12 - są 2 paski 150 i 190 xl.
Na silnik jest xl 8 i duża zębatka przy kole ręcznego posuwu maszyny - można znaleźć filmy na You Tube.
Zostaje jeszcze mocowanie silnika.
Albo inny system niż maskowy przeniesienia obrotów? Zastanawiam się, na razie to wydaje się najbardziej logiczne - wykorzystanie części gotowych z maszyn do szycia.

Rozmontowałem koło pasowe nanomill/nanoturn - jest na m14x1, można zamienić na inne lub zrobić też przelotkę itp.
Wał wygląda toczony z 1 kawałka - są ślady pod lupą, dla oszczędności nawet nie szlifują itp., jedno cięcie tokarką.
Z wałka fi 26, podobnie jak podstawa też toczona (ma fi 25 + frez na części - aby nie było ruch obrotowego na wałku), bo są ślady po 2 kłach.
Może spróbuje to wycisnąć prasą, po zdjęciu segera powinno tak wyjść, bo po to on służy, aby coś zablokować - na razie nie rusza się nawet.
Zostaje albo to dosmarować i czekać na zużycie łożysk (zwykłe, już padają), albo wyjąć i zmienić łożyska.

Mocowanie silnika krokowego na sprzęgło też czasem stosują w cnc ale pasek daje możliwość przeniesienia go, zmiany położenia itp.
Zostaje teraz śledzić rozwiązania w necie, jak inni to robili.

Czwarty sterownik i silnik było by lepiej niż zamieniać 3-ci na koło podziałowe.
Mocny stół krzyżowy chyba ma gałki mocowane na wkręty, może też podobnych do 10 mm średnic - zastanawiam się jaki kupić, na pewno nie zbyt duży, aby nie był za ciężki - trzeba do niego zrobić ruch w osi z.

Re: Frezarka DIY

: 29 wrz 2017, 21:42
autor: animos
Doszło er11, dość szybko bez tulejki na razie:
er11_m14_075.jpg
Gwinty 0.75 dość małe, trzeba precyzyjnie ustawiać przy tak drobnym gwincie.
Dla porównania obok mocowanie też fi 8 zwykłe - er11 trochę chudsze.

Znalazłem takie mocowanie:
mocowanie.jpg
Może do góry silnik by dociskał pasek, ale trochę przeszkadzał.
Niewątpliwie krótszy pasek to lepiej, bo mocowanie będzie mniejsze.

Re: Frezarka DIY

: 30 wrz 2017, 07:42
autor: McKee
animos pisze:Kupiłem na giełdzie olimpia w niedzielę w Warszawie do południa (jest jeszcze elektroniczna wolumen w tym samym czasie).
OT: z ciekawości zacząłem szukać, co to ta olimpia. Znalazłem: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... rects=true ... czytam i coś mi nie pasuje ... jakaś inna rzeczywistość na tym bazarku? I głupie uczucie jak zobaczyłem datę artykułu. Stary ten Internet już jest... niektórzy tu na forum to po napisaniu tego artykułu się urodzili ... a mi się wciąż wydaje, że komputer czy drukarka 3d to nowość (FDM powstał w latach 90-tych).

Re: Frezarka DIY

: 02 paź 2017, 09:15
autor: animos
McKee pisze:
animos pisze:Kupiłem na giełdzie olimpia w niedzielę w Warszawie do południa (jest jeszcze elektroniczna wolumen w tym samym czasie).
OT: z ciekawości zacząłem szukać, co to ta olimpia. Znalazłem: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... rects=true ... czytam i coś mi nie pasuje ... jakaś inna rzeczywistość na tym bazarku? I głupie uczucie jak zobaczyłem datę artykułu. Stary ten Internet już jest... niektórzy tu na forum to po napisaniu tego artykułu się urodzili ... a mi się wciąż wydaje, że komputer czy drukarka 3d to nowość (FDM powstał w latach 90-tych).
Opimpia nadal działa tak jak to było kiedyś.
Wolumen tak samo, teraz nie ma już opłat wejściowych dla kupujących.
Bazary teraz to wszystko od a do z, w tym jedzenie i ubranie też praktycznie obok.
Za Olimpią jest jeszcze mały bazar Koło - głównie antyki (teraz sporo tam żywności), jak mam czas to zaglądam - to blisko olimii.
Wydawać by się mogło, ze obecnie nie ma to sensu, ale tak nie jest.
Wiele starszych osób nie zna internetu, nie odsprzedaje w ten sposób - tylko wyrzuca sporo rzeczy, bo nie wie co z tym zrobić (czasem wartościowe nawet).
Trafia to przez zbieraczy na giełdę, a i trochę jest przywożone z niemiec z wystawek i innych krajów itp.
Tu są czasem okazje i to głównie przyciąga tam.
Jeśli chodzi o frezarki to nie nowe chińskie są poszukiwane, ale starsze małe masywniejsze, jakich teraz niestety nie robią.

Jeszcze jest giełda samochodowa w Słomczynie - tyle, że to 50km od warszawy, miejsca postojowe były kiedyś po 20 zł - nie wiem ile teraz.
Też jak tam byłem wiele lat temu, to już było to samo, też sporo rzeczy od a do z oprócz samochodowych.
Może kiedyś w ramach wycieczki to odwiedzę.

Jak zsumuję parę kosztów dostaw drobnych rzeczy to czasem wyjdzie taniej na giełdzie lub odbiór własny allegro (w miarę blisko).
Jednak głównym celem jest badanie rynku, po to aby jak zerwie się pasek itp. dostać łatwo zapasowy, dokupić itd.
A i wybór modelu ma znaczenie, bo te popularne rzeczy (robione masowo) są kilka razy tańsze niż coś podobnego, ale nie typowego.

Można tam też kupić oscypka z zakopanego za 1,50 zł sztuka (czasem 2 zł), co rekompensuje trochę konieczność dojechania do giełdy.
A jednocześnie mamy spacer jak w muzeum wśród pamiątek PRLu, zabytków techniki.
Mam działkę pod warszawą i z racji jej odwiedzania też jestem na lokalnym bazarku, oprócz rzeczy głównie dla rolnictwa też jest tam sporo podobnych stoisk co na innych giełdach - to się rozwija równolegle do allegro, olx, ebay, ...

Koła xl 24,12 szukam na allegro ale nie ma, pewnie łatwiej będzie kupić zniszczoną maszynę do szycia (w miarę mowy model) i wyjąc, albo kupić w sklepie stacjonarnym, gdzie się jeszcze spotyka takie części zamienne.
Koła od maszyn z pokrytymi plastikiem zębami nie wydają mi się zbyt precyzyjnym rozwiązaniem, a sporo jest tego na allegro (do maszyn do szycia).
W końcu maszyna do szycia to urządzenie mechaniczne - sporo można z tego zrobić.

Re: Frezarka DIY

: 02 paź 2017, 17:29
autor: spec
Ciekawe rozwiązanie z tym supportem. Jestem ciekawy co z tego wyjdzie.

Re: Frezarka DIY

: 02 paź 2017, 21:46
autor: animos
spec pisze:Ciekawe rozwiązanie z tym supportem. Jestem ciekawy co z tego wyjdzie.
Bernardo nanomill ma na osi z śrubę fi 9 lewą, dalej ruch jest w obejmie (im wyżej, 25 mm tym słabsze mocowanie).
Obrót blokuje śruba na końcu zeszlifowana - to słabo, bo się kręci trochę.
To się nie nadaje za bardzo do frezarki do twardych materiałów.
Mocowanie fi 8 z wypustem (podobnie jak fi 6), też do zrobienia, dość krótkie.

Właśnie zamówiłem mały stół krzyżowy - już idzie kurierem.
Support ma utrzymać stół, na podstawce w x,y względem wrzeciona.
Pod stołem będą śruby - jak się da 4, duże o małym skoku, jednocześnie obracane (stół ma 11,5 kg).
A czasem + stół obrotowy.
I silniki do cnc.
Wszystko to trzeba utrzymać.
I wyminąć się z nóżką mocowania wrzeciona.
Lepszego rozwiązania na razie nie wymyśliłem.

Właśnie przymierzyłem się do pomiarów nóżki.
Nie jest to zbyt precyzyjne.
Znaczenia nie ma to żadnego oprócz jednej wielkości fi 25 - taka jest średnica wałka.
To jednak trochę utrudnia pracę, aby się części wzajemnie zgrywały.
Instrukcja jest z rysunkami.
Musiał być model, część elementów ma luzy, aby wszystko dopasować - czasem trzeba ustawiać.
Elementy rzeczywiście są mocne, stalowe i cała konstrukcja dość sprytna (nanomill).
Jednak do trochę mniejszych prac.

Re: Frezarka DIY

: 05 paź 2017, 22:41
autor: animos
Przyszedł stół krzyżowy:
stolKrzyzowy.jpg
Mocowanie do cnc fi10 z dociskiem m8, ale trzeba też utrzymać łożysko oporowe 10x24.
Spora masa 11.5kg, aby myśleć o mocowaniu tego na czymś słabym.
A jest to najmniejszy stół z tych nie aluminiowych.
Posuw 8cm x 5cm ale da się trochę więcej nawet bo solidny jest i poza zakresem też się utrzyma.
Silnik direct ze sprzęgłem chyba by nie dał rady jak dociśnie się płozy.
Ale to by było najprostsze rozwiązanie - tylko sprzęgło bez pasków i kół pasowych.
Bez docisku chodzi łatwo, ale nie o to chodzi, aby było mało stabilnie.

Re: Frezarka DIY

: 09 paź 2017, 21:37
autor: animos
Doszedł wężyk:
wezyk.jpg
Tulejka zaginęła jak na razie, zamówiłem 2-gą może dojdzie z innej firmy i tak na razie zajmuję się wieloma innymi rzeczami.

Mocowanie wrzeciona:
mocowanieWrzecion.jpg
20 - może być w uchwycie wałka fi 20, 43 - standardowy, 52,65,80,100 - w formie obejmy (może być aluminiowa), nanomill i samoróbka M12.
Ciekawe, że frezuje się część na prosto - to łatwiej niż dorobić mocowanie na okrągło.

Dalej przykłady osi z:
osZmocowanie.jpg
Pod, obok lub w osi - jednak tego nie mogę zastosować, bo mam mocowanie wrzeciona w tych miejscach.
Pozostają raczej 4 sztuki synchroniczne obracane jak z nanomill - oś z.
Może zrobię jakieś modele symulacyjne, zanim opracuje ostateczne rozwiązanie.

Re: Frezarka DIY

: 10 paź 2017, 23:27
autor: animos
Łożyska o fi zewnętrznym 35:
lozyska35.jpg
Kulkowe w cenie 1.15 - 1.40 zł sztuka, bardzo tanie, fi 10, 15, 17.
Dalej oporowe 17x35 i 20x35, oraz stożkowe 15x35 - chyba najbardziej odpowiednie (4,80/sztuka).
Jeśli nie zakładamy wrzeciona przelotowego (bernardo nanoturn fi 8, samoróka fi 20), to wałki mogą być cieńsze.

Przykład wrzeciona - wewnątrz:
wrzecionoWewnatrz.jpg
Na aukcji jest, że samoróbka, ale wygląda, że pochodzi z jakiejś maszyny.
Mocowanie frezów to też całkiem osobny problem, w tym szybkość wymiany - nie myślę nawet o automatycznej zmianie.
Zakleszczenie z obu stron (nanomill), w tym z tyłu pierścień segera ( nie zakrętka, to tańsze) wymaga mocowania wewnątrz.
Albo podtoczenia na odpowiednie fi.
Nie widzę na razie jakby to miało wyglądać na klejenie (tak wygląda w nanomill) - nie mam możliwości pomierzyć dokładnie grubości ścianek w stylu takim jak grubość lakieru w aucie.
Pozostaje tylko demontaż, ale przy klejeniu to nie zbyt łatwe.
Patrząc na tuleje dostępne na allegro np 35x45 h50 to tylko o 1 cm krótsze od tego w nanomill.
Nie trzeba by nic trudnego robić mechanicznie - tylko wkleić łożyska i nagwintować to - jako zamiennik wrzeciona w nanomill.
A jest to już frezarka nie aluminiowa, mocniejsza, chyba nawet już nie frezarka zegarmistrzowska (choć to dość umowne).

Re: Frezarka DIY

: 11 paź 2017, 19:54
autor: animos
A tak to ma wyglądać:
frezarkaMontaz.jpg
Obrót stołu daje możliwość wyminięcia mocowania wrzeciona.
Całość jest masywna nie powinno być problemów.
Zakładam obróbkę do 5 cm grubości - to daje 5-6 cm x 4 podpory typy nóżka do poziomowania maszyny - jednocześnie pracujące w osi z.
Wysokość stołu to 10 cm, jak ruch z m być mniejszy niż 5 cm to trzeba myśleć o podkładkach do cieńszych elementów frezowanych niż 5 cm.
Ruch trochę można regulować wysuwem frezu, ale nie za dużo.

Paski xl są 60xl, to krótsze niż potrzeba, potem rosną co 10, 70, 80, 90 - jest wybór na allegro.
Nie będzie z tym problemu.

To co teraz widać to podłożone pod stół 9 cm.
Trzeba też przemyśleć system łączenia 4 podnośników śrubowych.
Całość zmieściła się na stoliku, ale pewnie będzie on większy trochę - na razie już sporo to waży ponad 20 kg, jeszcze dojdzie silnik 0.75kw z około 10-15 kg, chłodzenie i sterowniki, silniki krokowe - może być to już około 50 kg - przenoszenie przez jedną osobę może być trudne w całości - tylko w elementach.

Re: Frezarka DIY

: 12 paź 2017, 17:02
autor: animos
Doszła tulejka er11:
tulejkaEr11.jpg
Już myślałem, że zaginęła i zamówiłem drugą.
Wykonanie jej wskazuje już optycznie, że jest niecentryczna - może mieć bicie.
Zobaczymy kolejny egzemplarz z innej firmy, czy jest to losowe itp.
W każdym razie mocowanie er11 freza jest dość mocne.
Jak sprawdzałem są jeszcze er8, ale droższe od er11 choć mniejsze.
Do sprawdzenia bicia to chyba z prętem fi6 i czujnikiem zegarowym powinno się udać.
Do mojej frezarki bardziej by się przydała er11/m14x1, ale to 5 tulejek i nakrętka około 700 zł, a tu tulejka do 5 zł z wysyłką - dziesięciokrotnie taniej około - kto na tym zarabia, że są różne systemy mocowań.
Takie bezpośrednie mocowanie we wrzecionie jest krótsze niż przez przelotkę m14x1>fi8 - oszczędność 3-5 cm to dużo, jak ma się do obróbki coś większego (grubszego).
Ewentualnie pozostaje przerobienie wrzeciona - całego wałka z m14x1 na coś innego.

Re: Frezarka DIY

: 13 paź 2017, 22:27
autor: animos
Mocowanie xl do stołu:
mocowanieDlaStolu.jpg
W stosunku do łożyska 10x24x9 jest 0.5mm luzu.
W pokrętle jest fi24.5 x 8.5mm
Pozostaje mocowanie z fi 10 na 12.75 - tulejka 10x12 z czymś do naklejenia itp.
Do stołu mocowanie nakrętka teowa M8/10 - dostałem wraz z zakupem innego stołu teowego (sam stół bez posuwu).
2 lub 4 sztuki - mocowanie na dalszym fragmencie (nie używanym do cnc).
Pasek xl z wyliczeń za mały 60xl, 70xl około 8mm luzu.
Aby nie kombinować z mocowaniem może dłuższy, tyle, że silnik krokowy niżej to lepiej - mniej przeszkadza przy montaży materiałów - raczej powinien być wyżej, aby ciężar silnika dociskał do paska - tak jak podobnie w siłowniach plenerowych, gdzie ciężar ciała ćwiczącego stanowi obciążnik do ćwiczeń.
Zastosowanie silnika niżej i docisk np. gumką nie był by najbardziej elegancki - trzeba jeszcze popracować nad estetyką, stabilnością tego rozwiązania - jakby cos się nie sprawdziło to można zmienić na coś innego.
Mocowanie i tak będzie tylko przykręcanie do stołu - można zdemontować, zamienić.

Re: Frezarka DIY

: 20 paź 2017, 16:27
autor: animos
Doszły paski 70xl:
70xl.jpg
Wygląda na to, że wyliczenia potwierdziły się, jest trochę odstępu między kołami xl.
Około 1 centymetra.
Paski są Optibelt 8mm, ale wygląda na to, że takie same są do szlifierki.
Z pewnością tego asortymentu nie zabraknie - przy tym są one w miarę tanie 6zł/ sztuka.
Ze względu na dostęp do różnych długości pasków jest tu możliwość stosowania tego rodzaju przeniesienia napędu cześciej.
Zwłaszcza, że odseparowujemy silnik (poprzez pasek) od części roboczej - można tu silnik umieścić na, pod, obok itd.
Więcej możliwości niż zastosowanie sprzęgła bezpośredniego.
Jedyny problem, jeśli chcemy użyć dość masywnych kół xl, to sklepy z częściami do maszyn do szycia znikają z rynku - a na allegro słabo to wygląda - pozostaje demontaż z maszyn.
To się w ogóle nie zużywa, jeśli już to same paski.

Re: Frezarka DIY

: 24 paź 2017, 20:51
autor: animos
toczenie.jpg
Zębatka xl 12 na silniku zainstalowana - z fi 6 na fi 8 metodą rozwiercania co 0,5 mm takie mam wiertła.
Oczywiście w tokarce zamocowane - łatwiej.
Z toczeniem xl 24 problem - nóż częściowo tnie, ale krawędzi nie zrobi, bo część jej ugniata - trochę nawet wypycha materiał.
To żelazo, bo przyciąga opiłki przy obróbce.
Zostaje szukać noża 6x6 do krawędzi.
Zbieranie materiału po 0.1mm za jednym razem - tylko tyle sobie radzi mała tokarka.
8.5 mm - potrzeba 85 przejść noża.

Re: Frezarka DIY

: 06 lis 2017, 21:42
autor: animos
rolka.jpg
Wytoczone na nietypowym nożu - chyba to przecinak, łączony z 2 materiałów.
Złamał się, ale nadal toczy, tyle że powierzchnia wychodzi nie gładka.
Są noże 6x6 na qdsrm.com tyle, że 38 sztuk za około 5 zł/sztuka z dostawą.
Ale w takich ilościach (do 8 sztuk 1 typu) wchodzi się w dodatkowe opłaty.
Zestawy po 1 sztuce są ale 8x8 i większe.
Ze stalki można wytoczyć nóż tyle, że szlifierka do tego kosztuje około 3 tysiące.
Noże 6x6 są do nanoturn bernardo i proxxon pd150 (aluminiowe łoże).
Ceny zestawów noży do pd 150 są bardzo wysokie, podobnie do nanoturn (teraz znikły z rynku).
Szukałem noży s06k na płytki, ale są grubsze 7mm, o 1 mm za szerokie.
Trzeba myśleć raczej o wykonaniu imaka 8x8mm do małej tokarki.

Re: Frezarka DIY

: 07 lis 2017, 20:29
autor: animos
stolMocowanie.jpg
Wstępnie pasuje, zostaje dorobienie pierścienia mocującego xl 24.
Dalej mocowanie silnika do stołu.
Zamówiłem oryginalne mocowania do nema23 - chyba nie ma lepszego mocowania niż przez tą blachę - założona tylko będzie odwrotnie.
Na 2 osi przyjdzie chyba trochę ja podciąć.

Kupiłem noże 6x6 po 9zł/sztuka - to z giełdy co było, ale chyba nie za bardzo się przydadzą do toczenia wewnątrz.

Mocowanie do stołu krzyżowego nakrętkami teowymi - 4 sztuki - i tak ten kawałek będzie poza zakresem pracy.
Trzeba też zrobić osłonę paska przez opiłkami i rozbryzgami chłodziwa.
Najgorsze, że czasem opiłki się magnetyzują i przylegają do noża i materiału.

Re: Frezarka DIY

: 15 lis 2017, 17:10
autor: animos
mocowanie23.jpg
Doszły mocowania silników mocowanie na śruby M5.
Wygląda na to, że docisk paska xl ma być nie grawitacyjny ale sprężystością mocowania (spora waga silnika).
Zobaczymy, jak to się sprawdzi - może potrzebne będą sprężyny.

Nóż wewnętrzny 6mm do tokarki idzie z aliexpress - aukcje 11.11 - może dojdzie, cena nie była bardzo atrakcyjna, tylko trochę niższa.
Podobnie idzie tb66000 trzeci do ostatniego silnika.
Szkoda, że czasu nie mam na to zbyt dużo - trzeba się uzbroić w cierpliwość.
Mocowania silników - gotowe to już spory zysk czasowy, ale nie wszystko da się kupić gotowe.
A maszyny cnc to są dużo droższe niż suma części do ich budowy potrzebna - pewnie dochodzi zysk z wiedzy co i jak zrobić.
Tyle, że takie informacje (z projektów DIY) są dostępne za free.

Re: Frezarka DIY

: 19 gru 2017, 21:51
autor: animos
stolikTeowy.jpg
Doszedł stolik teowy, którego nie było.
Po co z zestawem nie wiem, ale to nie problem.
Jak będę miał trochę czasu na kontynuację prac to cnc ruszy.
Na razie czas na święta i przygotowania do kończącego rok remanentu.

Re: Frezarka DIY

: 20 gru 2017, 20:17
autor: x3d
Zamawiam przykładowe wycinki ;-)

Re: Frezarka DIY

: 20 gru 2017, 20:59
autor: spec
Jaki rozmiar ma ten stolik? Wygląda na dość mały.

Re: Frezarka DIY

: 21 gru 2017, 20:21
autor: x3d
spec pisze:Jaki rozmiar ma ten stolik? Wygląda na dość mały.
on chyba tylko do osi A

Re: Frezarka DIY

: 21 gru 2017, 22:08
autor: animos
Stolik jest chyba jednym z najmniejszych 1cmx5cmx7.5cm.
Pewnie to do drobnych prac - detali.
Ale z drugiej strony w proxxon mf70 są aluminiowe jaskółcze ogony i plastikowa nakrętka na posuwie - tu mamy coś do twardych materiałów.
Stolik teowy zakładany jest na stów krzyżowy z tokarki (przeróbka na frezarkę) w miejscu, gdzie ma być uchwyt do noża tokarskiego.
Można to zrobić tak, że mocuje się do stołu materiał do frezowania, ale też małe imadełko (tylko do tego typu), lub to imadło można zamocować na stoliku.
W sumie pracuję nad mocniejszym xy tyle, że jakby chcieć z tokarki nanoturn zrobić cnc, to wtedy to samo będzie pasować do frezarki.
Niby nanoturn jest tokarką zegarmistrzowską, ale ma stolik xy do noża, a to już spora różnica w stosunku do tych tokarek zegarmistrzowskich, które działają jak te do drewna - pracuje się dłutem z podtrzymaniem.

Rowki teowe też są te z najmniejszych - mocowania przyjdzie pewnie dorobić bo oryginały są nieproporcjonalnie drogie do innych typowych, masowych rzeczy.

Poza tym tak małe elementy mechaniczne mają też zalety jeśli porównamy to z wielotonowymi maszynami, których bez dźwigu nawet nie można ruszyć.