Podsumuję może bo temat dziwnie wygląda bez zakończenia, a info może się komuś przyda
Otóż protestowałem jeszcze trochę i odpuściłem silnik zwróciłem do Sprzedawcy. Sprzedawca (zresztą również forumowicz) bez problemu zwrócił pieniążki więc jestem w plecy tylko koszt odesłania. Jestem za to bogatszy o doświadczenia i wiem, że dla mojej konfiguracji tj. 24v i stiki tmc 2100 (w spreadcycle) silnik SX17-1005LQCEF nie spełnia moich oczekiwań. Nie mogę powiedzieć bo moc miał rzeczywiście, ale dla mnie silnik jest po prostu w tej konfiguracji przeraźliwie głośny - nie akceptowalnie. Dodatkowo jak się okazało podczas testu mimo mocy zgubił krok identycznie jak poprzedni - co przechyliło szalę. Jako, że nie było różnicy w pracy silników poza hałasem, wróciłem do poprzedniego.
I taka ciekawostka gubienie kroku extrudera również już rozgryzłem więc wszystko śmiga jak należy.
Przyczyna nie tkwiła wcale w mechanice ani elektronice ani nawet w samej drukarce.
Otóż okazało się, że przypadkowo nadpisłem jeden z profili od petg i wydruki puszczałem na temperaturach od PLA - tak da się drukować petg przy 200stC, tylko przy większym chłodzeniu grozi gubieniem kroków extrudera
.
Poza tym jak się przyzwyczaicie, że jakiś profil jest dopracowany i śmiga to da się tego nie zauważyć
Jeszcze słowo odnośnie tmc2100 na extruderze, Kopytko wspominał, że to nie jest dobry pomysł, moim zdaniem to również zależy od konfiguracji - w moim przypadku na chwilę obecną się sprawdza.
Podsumowując dragonn miałeś rację "zmiana była zbędna", aczkolwiek pouczająca.
Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.