reprapy.pl

Witam, nazywam się Marcin i od 3 tygodni nie drukowałem...
ale czuje, że długo tak nie wytrzymam
Ktoś może chce zapisać się do klubu abstynenta?

Marcinie,
Bardzo mnie zaniepokoiłeś tym tematem.
Czy wszystko u Ciebie w porządku?
Nie trzeba Ci jakoś pomóc?
Potrzebujesz filamentu?
Może pożyczyć Ci jakąś drukarkę?

Wspieramy Cię!
Zepsuj coś plastikowego w domu i będziesz miał pretekst, żeby to odtworzyć na drukarce. Od razu poczujesz się lepiej.

Też mnie nosi i czuję niepokój już tydzień jak nic nie drukowałem w domu Ostatnio wziąłem się za frezowanie ale to nie to samo
ps. świetny temat, najgorzej to być odosobnionym i samotnym ze swoim nałogiem

emartinelli pisze:Witam, nazywam się Marcin i od 3 tygodni nie drukowałem...
ale czuje, że długo tak nie wytrzymam
Ktoś może chce zapisać się do klubu abstynenta?

Dosłownie z ust mi to wyrwałeś!
Właśnie coś drukuję i zastanawiam się dlaczego to cholerstwo tak wciąga...

Mi też jest ciężko. Graber ma uwalone 2 stepsticki, a Hajperkjub ma coś nie tak z łącznikiem, więc czekam na nowy od Tdi-cada i stepsticki od Robotdyna. Ciężkie to życie bez drukarki...

Ja znalazłem rozwiązanie - zajmuje się tym zawodowo i nawet na dłuższym urlopie da się przeżyć.

Jestem w trakcie remontu i przeprowadzki, tak więc od 2 miesięcy mój domowy bizer się kurzy, choć ostatnio zamówiłem kilka gratów do niego z chińczykowa

Ja postanowiłem zmienić seryjne koła zębate z krokowców z powrotem na te aluminiowe. Myślę że pogorszyła się jakość wydruków. Kombinuję nad dual color i gcode do tej funkcjonalności oraz wyeliminowaniem przerywanej ekstruzji na początku każdej ścieżki. Zepsuła mi się szybkozlączka - zamówione nowe. Czekam również na dostawę z aliexpress na tytanowe łączniki oraz e3d Titan Jutro w pracy drukuję nowe wózki X i Y - idelżenie obydwu osi

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

A ja na urlop zostawiłem sobie składanie i udoskonalanie Anet a8 Niestety jutro do praco to już nie będzie tyle czasu na drukowanie. Ale nawet jak się nic nie robi, to szukam rozwiązań konstrukcyjnych i projektuje sobie je w głowie, żeby później przenieść to na komputerze. To faktycznie jest nałóg.

emartinelli pisze:Witam, nazywam się Marcin i od 3 tygodni nie drukowałem...
ale czuje, że długo tak nie wytrzymam
Ktoś może chce zapisać się do klubu abstynenta?

Witam. To podobnie jak ja , od miesiąca nic nie wydrukowałem, a mój CoreXY stoi rozebrany na stole.

Panowie, tak nie można! Weźcie się w garść;)

Jest trochę lepiej w pracy wydrukowałem klucz extrudera/dyszy do wylewania uszczelek z polimeru, i 4 gałki/pokrętła docisków

Dziś popłynąłem...
Wziąłem kartonik wydruków, wziąłem suwmiarkę...
Wiecie, jak to się kończy...

Ja nic nie wydrukowałem od rana ;/ Ta dzika cisza była tak beznadziejna że musiałem rzucić robotę i coś wstawić. Aż w uszach dzwoniło. Chyba sobie nagram piski drukarki żeby w razie czego można było to z wieży puścić ;p

Ja tak długo walczyłem aby zniwelować kropki na wydrukach testowych że zapomniałem dlaczego w ogóle zacząłem je drukować i z tym walczyć. Więc wróciłem do drukowania normalnych rzeczy i żadnych kropek nie ma To już chyba były halucynacje...

Cześć wszystkim. Podobno pomagacie w problemach z drukowaniem 3D. No i ja też zauważyłem, że mam problem. Polecicie coś ciekawego do wydrukowania?

mscichu pisze:Polecicie coś ciekawego do wydrukowania?

https://www.thingiverse.com/thing:1811143
Jak się będzie po wydrukowaniu otwierać i zamykać to super

uuu panowie macie problemy a ja po 2 tygodniowymodwyku
Kurde ale to fajne uczucie jak się już zapomniało o tym hałasie / zapachu itp.
Pierwsze co zrobiłem po powrocie to zaprojektowałem uszczelkę dolotu powietrza (która mi wessało ostatnio do przepustnicy) oraz elementy mocujące klosz w lampach bo się rozpadły 9 nie walnąłem nigdzie)
I powiem wam tak: nie wiem jak to jest na heroinie ale to było to czego mi 2 tygodnie brakowało

Więc tak mam na imię Tomek i jestem nałogowym druko nerdem xD

Pozdro Panowie o/

FlameRunner pisze:Marcinie,
Bardzo mnie zaniepokoiłeś tym tematem.
Czy wszystko u Ciebie w porządku?
Nie trzeba Ci jakoś pomóc?
Potrzebujesz filamentu?
Może pożyczyć Ci jakąś drukarkę?

Dziękuję za troskę, już mi lepiej
Wszystkiego mam w dostatku i wczoraj maszyna poszła w ruch, ech ten zapach ABS'u
Gorzej to rzucić niż palenie

Na takie okazje mam zawsze 20kg absu zakitrane po szafkach, biurkach, półkach i innych miejscach gdzie mogę sięgnąć zawsze gdy najdzie mnie nieodparta ochota wydrukowania czegoś tam choć szczerze powiedziawszy ja też już od prawie miesiąca nic nie wyDRUnKnąłem

Już ponad miesiąc bez drukarki
Sprzedałem Monkeyfaba i czekam z wielką niecierpliwością na dostawę Prusy w sklepie Juliana, przygotowałem wszystko dla niej, tylko by się miała dobrze w swoim nowym domu.

Ale że jak przepraszam?
Tylko jedną drukarkę miałeś?
To jeszcze nie choroba.

Spoko. Będzie w poniedziałek.

ps. wraxając do tematu. Zaliczyłem 500 godzin druku w ostatnie 7 dni

Panowie dołączam się od 2miesiecy drukarka się kurzy.
Już chyba nie ma ratunku

Szkoła się zaczęła i od dwóch tygodni stoi, bo nie mam czasu :/

To puszczaj wydruk jak wychodzisz do szkoły;) Ja zostawiam drukarkę jak wychodzę do roboty:)

suszykuba pisze:Szkoła się zaczęła i od dwóch tygodni stoi, bo nie mam czasu :/

Drukuj tak jak ja w weekendy 24h na dobę

suszykuba pisze:Szkoła się zaczęła i od dwóch tygodni stoi, bo nie mam czasu :/

Wydrukuj sobie kalkulator: https://www.youtube.com/watch?v=j9uRckJLqLk - bardzo fajna rzecz.
A tu instrukcja: https://www.thingiverse.com/thing:1943171.
Upsss... przepraszam, to nie miał być wątek dla abstynentów?

Cały weekend rozgryzanie jak drukować absem. Mmm, jak ja kocham ten zapach
Uzależnienie...

A ja znowu na odwyku, tym razem z przymusu
Od czwartku wieczorem mam brak prądu po wichurach
Na szczęście dzisiaj poszedłem do pracy to i trochę cywilizacji zaznam

Wyczyść wnętrze drukarki, nasmaruj prowadnice, napnij paski, zrób pełną procedurę Platform Maintenance - od razu będzie Ci lepiej.

Jak dzisiaj nie włączą prądu to chyba tak się skończy

u mnie remoncik... maszyna zakonserwowana, ale - właśnie , chciało by się

No cóż to i ja się przyznam, mam problemy z drukowaniem. Obie moje drukarki nieczynne
1. mój stary poczciwy box Prusa I3, osobiście przeze mnie wyprodukowany (stosowałem w końcu wiele autorskich "improwizacji" - też tak macie prawda? ), który wiele mnie nauczył w tym w szczególności cierpliwości - obecnie czeka na tzw "upgrade" - oczywiście w planach ale nie ma na nie czasu.
2. oraz wyprodukowany przeze mnie Hypercube, wczoraj uległ małej awarii i można powiedzieć jestem w trakcie napraw.
Co robić, co robić, co?
Jedyny plus to zmniejszył się efekt uboczny drukowania, czyli nasilenie marudzenia żony - jest zdecydowanie ciszej.
Kurde, a może niechcący uruchomiłem tryb stealthchop?

Prąd wrócił ale znowu czas na urlop, szczęśliwi ci, którzy mogą drukować
Do zobaczenia po 23 października. Ciężko będzie przeżyć te dni bez drukarki ale zabrać się nie da

Od ponad tygodnia nic nie wydrukowałem.
I czuję się z tym zajebiście.

W końcu sezon urlopowy:)
Od dzisiaj trzeba znów drukować:)

FlameRunner pisze:Od ponad tygodnia nic nie wydrukowałem.
I czuję się z tym zajebiście.

Nie martw się, przejdzie ci

Nie martwię się, w poniedziałek (wczoraj) wróciło do normy.

Ja już bez szumu drukarki spać nie mogę