Rozumiem o co Ci chodzi.poharatek pisze:Tzn.: jest fajny, płynny i obły kształt obejmy oparcia, a potem znikąd pojawiają się sześciokątne haki i się do niej przychrzaniają.
Problem konsekwencji stylu reguluje życie - mogę mieć piękny cudowny zaokrąglony wieszaczek z którego spadnie każda szmata albo brzydki sześciokąt który utrzyma to co się tam powiesi. Większość ręczniczków codziennego uzytku nie ma wieszaków (lub są urwane) więc łapać trzeba za materiał. A obły kształt powoduje że taki ręcznik spada.
I druga sprawa - moja konstrukcja jest pancerna. Sprawdzałem na prototypie. Ma to znaczenie bo po domu grasuje dzieciak.
Poza tym masz rację. Jakiś styl trzeba zachować, tylko nie kosztem użyteczności.